Podróże Weroniki - pamiętnik z początku XXI wiekublog rowerowy

avatar erdeka
okolice Czerwińska

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(35)

Moje rowery

Zielony 31509 km
Czerwony 17565 km
Czarny 12598 km
Unibike 23955 km
Agat
Delta 6046 km
Reksio
Veturilo 69 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy erdeka.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2017

Dystans całkowity:287.15 km (w terenie 61.00 km; 21.24%)
Czas w ruchu:20:10
Średnia prędkość:14.24 km/h
Maksymalna prędkość:38.74 km/h
Suma kalorii:2241 kcal
Liczba aktywności:3
Średnio na aktywność:95.72 km i 6h 43m
Więcej statystyk

Październikoniec

Wtorek, 31 października 2017 | dodano: 01.01.2018Kategoria Pół nocne, Samotnie, Zwykłe przejażdżki

Wreszcie jakiś ładny, słoneczny dzień. Tyle że okropnie zimny. Na pierwszy ogień poszedł most dla ruchu lokalnego wzdłuż obwodnicy. Dalej Ząbkowska, Zielna z odcinkiem gruntowym. Dróżką przez rów i światła do M1. Wzdłuż Juli do lasu. Dróżka kierowała ku Radzymińskiej, lecz przed zakończeniem jazdy wśród drzew, skręt w prawo. Droga przez łąki. Trochę błota, ale niewiele. Na rozjeździe opcja prawa, która slalomami wiła się blisko granicy lasu.W końcu zniknęła wśród drzew. dosłownie. Trudno było znaleźć jakikolwiek szlak, więc było trochę przedzierania się. Jesiennego, nie letniego, więc dużo bardziej swobodnego. Wyjazd na Malborskiej przy  działkach. Dalsza jazda wzdłuż Św. Wincentego. Przy cmentarzu sporo ludzi, a jakże. Za Żabą zjazd na w chodnik między siatkami, prowadzący mnie do Szanajcy. Nim pojawiła się Dąbrowszczaków, skręt w lewo między blokami. Dąbrowszaczków nastąpiła dopiero potem. Z Wileńskiej w Targową, Kępną, Jagiellońską. Ta była w remoncie na sporym odcinku w pobliżu torów.


13:55. Zielonka. Ul. Ceglana jeszcze przed otwarciem


13:56. Zielonka. S8 widziana z ul. Ceglanej


13:58. Marki. Komin cegielni przy ul. Fabrycznej 93a


14:18. Las Bródnowski na N od fortu Lewicpol


14:30. Głębocka. Widoczna ku W, budowa osiedla Moderna


14:30. Głębocka. Południowy kraniec ulicy. Widok ku S


14:50. Chodnik między ul. Starzyńskiego i ul. Namysłowską


14:50. Basenik przy ul. Namysłowskiej 8


14:55. Dąbrowszczaków. Widok ku SE


14:58. Targowa 76. Kamienica z XIX w. wyremontowana w ostatnich latach


15:06. Modyfikacja nawierzchni na ul. Jagiellońskiej i ul. Sokolej

Dalej przez Wisłę w Zajęczą. Schodami do Bartoszewicza. Ze Świętokrzyskiej na południe z przejściem podziemnym przy dworcu. Skręt we Wspólną, Noakowskiego, Nowowiejską z zawrotem ku Placowi Zbawiciela. Było już ciemno. Dalej Aleje Ujazdowskie, Jerozolimskie, most, Francuska, Walecznych, Londyńska, Angorska, Waszyngtona, Garibaldiego, Od Ronda Wiatraczna ku NE między blokami, przez park Polińskiego. Romea i Julii, Boremlowska, Chłopickiego. To była po części droga z sześciokątnej kostki. Omijała budynki kolei od wschodu. potem wracała na stary tor. Wtedy znów była asfaltowa. Dalej wzdłuż Chełmżyńskiej. Dużo aut. Reymonta, Kwiatowa, Orla, Górnośląska, Wolności, Kochanowskiego, gruntowa Budkiewicza, Drewnicka, Zielna, Wiejska, Płocka, Katowicka, Lisa Kuli. W okolicy kręciło się dużo dzieci. Żadnych cukierków.


15:15. Schody miedzy Dynasy i Bartoszewicza


15:18. Warszawski Szpital dla Dzieci przy Kopernika


15:18. Mural na ścianie budynku przy Oboźnej 11


15:20. Stacja metra Nowy Świat-Uniwersytet przy ul.Kubusia Puchatka


15:20. Ul. Świętokrzyska przy Ministerstwie Finansów. Widoczne wieżowce: Prudential, Świętokrzyska 35, Warszawskie Centrum Finansowe. Widok ku W


15:21. Świętokrzyska. Prudential z 20-lecia międzywojennego



15:24. Budynki przy ul.Zielnej w tle


15:24. Świętokrzyska 35 i stacja metra 


15:26. Świętokrzyska 36 w trakcie rozbiórki


15:26.Świętokrzyska 36 w trakcie rozbiórki


15:27. Świętokrzyska 36 w trakcie rozbiórki


15:27. Świętokrzyska 36 w trakcie rozbiórki


15:29. Zachodnia okolica Dworca Centralnego. Przystanek autobusów dalekobieżnych, zmierzających w kierunku północnym


15:35. Emilii Plater. Powojenny kościół pw. św. Barbary widziany ze Wspólnej ku NE


15:36. Ul. Emilii Plater między ul. Hożą i ul. Wilczą. Widok ku SW


Kapliczka na dziedzińcu wewnętrznym ul. Noakowskiego 10
Rower:Czarny Dane wycieczki: 50.56 km (6.00 km teren), czas: 03:49 h, avg:13.25 km/h, prędkość maks: 28.17 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 486 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Nocny Mitori

Piątek, 27 października 2017 | dodano: 31.12.2017Kategoria Pół nocne, Samotnie, Wyprawki w regionie

Tym razem na zachód, mniej więcej tak jak podczas Z-Z. Przynajmniej zarys był podobny. Pogoda wietrzna, raczej z NW. Szybko przemieszczające się chmury, a w nocy krótkotrwałe, przelotne opady. Za dnia były one spore. Jazda mitori była poniekąd dziwna. Dawno nie zdarzało mi się jeździć na kierownicy z rogami, a odczucie jest inne, niż przy baranku. Przy hamowaniu również zdarzało mi się zaczynać od utrwalonych nawyków. Częsta jazda chodnikiem, szczególnie w nocy, czyli od Legionowa, choć zmierzch zapadł jeszcze przed Józefowem.

Wpierw wprost do Bandurskiego. Tam skręt w Okólną i Promienną. Ta była w połowie ledwie użytkowaną, od gruzowiska po prawej praktycznie ścieżką z masą błota, ale dało radę przejechać. Niektórzy używali tej ulicy jako skrótu. Kontynuacja na wprost po gruntowej ścieżce prowadzącej do wału. Pobliskim mostkiem nawrót ku SE, licząc na rychłe spotkanie ulicy. Niestety. Skręt w Mickiewcza i Urbanistów. Berensona w złym stanie i duże kałuże pod koniec. Dopiero na skrzyżowaniu asfalt. Dal;ej Chudoby do Zdziarskiej. Chyba pierwszy raz po jej północnej części. Dalej Mochytańska, Długorzeczna z pętlą pod mostem.


16:26. Zielonka. DW 631 i Powstańców. Widok ku W


16:29. Zielonka. Ul. Pustelnicka. Wiadukt obwodnicy Marek S8, wciąż w budowie


16:37. Marki. DK8 przy Lisa Kuli. Widok ku N


16:43. Marki. Zachodnia część ulicy Promiennej


16:52. Marki widziane ku E z granicznego mostu nad kanałkiem zwanym Długa


16:53. Most graniczny między Markami i Warszawą. Widok ku W


16:56. Marki. Ul. Urbanistów. Widok ku W


17:03. Ulica Chudoby, przecinająca kanał Długa. Widok ku N


17:03. Marki widziane ku E z mostu ulicy Chudoby nad kanałkiem zwanym Długa. Po prawej widoczna wieża kościoła pw. św. Izydora z początku XXw. (2km). Bardziej po prawej widoczny komin zlikwidowanej cegielni w pobliżu Fabrycznej i Ząbkowskiej (3km)


17:04. Chudoby. Most nad kanałem Długa. W oddali widoczny kompleks SP nr 112 im. Marii Kownackiej. Inne zdjęcie z 2011 r. Widok ku W

W Józefowie była kałuża, która zajmowała jeden pas, rów był pełen, a chodnik trochę mokry. Koło kościoła po raz pierwszy skręt w Sienkiewicza. Od pewnego czasu zaprzątała moją uwagę. Koło lasu koniec asfaltu i gdzie dalej? W lesie pewnie będą kałuże, a ta piaszczysta dróżka na wprost nie sugeruje dobrej jazdy po ciemku. W lewo odbiję na Warszawę, a przez las też będzie trzeba jechać. Pozostało prawo, lub się cofnąć. Droga wydała mi się ciekawa nawet po ciemku i raczej warto będzie się tam przejechać na wiosnę. Niemniej, ulica leśna miała sporo dziur, ale niewiele błota, jak na ostatnie opady. Za lasem kostka, przechodząca w asfalt.

Na DW 632 pomyłka. Przed lasem nawrót na zachód. Skręt w Główną, Wspólną i Grudzie. Później Górną, poprowadzoną przez wydmy. Długą pod kościół i stamtąd kierunek ku SW. Postój przy szlabanie. Dwa pociągi. Dalej przez osiedle przy Słowackiego. Trochę bardziej zachodni wariant dróżek, w porównaniu z poprzednią jazdę przez ten rejon. Tuż przed końcem Norwida, skręt ku W po północnej stronie bloków. Dalej przez park koło kościoła, między blokami ku NE z wyjazdem koło boiska. Z Krasińskiego na ścieżkę rowerową. Niedługo. Dalej była Chrobrego, Czarnieckiego, Weteranów, Hetmańska, Moniuszki. Dalej znany mi odcinek do Parkowej, więc naprzód. Lwowska z Kozietulskiego (nieprzejezdną od 2010r.) tworzyły pętle, lecz przed jej zakończeniem odbijając w Pomorską. Na rondzie Wiślana, Bema wraz z Poznańską i ich zachodnimi, ślepymi odnogami, Grunwaldzka, Okólna.

W Chotomowie ku N. Wcześniej myśli o chodniku przez Rajszew, ale za bardzo mnie poniosło od tej drogi. Ulica Lipowa i ślepa Wspólna w Dąbrowie Chotomowskiej. Skrót przez las. w Krubinie Jeziorna i Witosa. W Górze nadal remont. Tym razem po zachodniej stronie skrzyżowania. Droga zamknięta, wiec objazd po ścieżce ku Górze. Jakieś auto również. Przemysłowa również w drobnej modernizacji części wschodniej. W NDM Górska, Chemików, Maturzystów. Ta po raz pierwszy. Przy blokach zamkniętego ternu, dojazd po betonowych płytach. Do Partyzantów, wzdłuż torów, zaplecze Legionów, za Modlińską, wciąż między blokami, kierując się do Sawy. Tym sposobem akurat ten obszar został praktycznie wyczyszczony. Za blokami do Sobieskiego i na skraj Placu Solnego, a potem targowiska, od którego krótka wspinaczka po kamieniach do chodnika przy ulicy. Przez Modlin standard z modyfikacją 1831 roku (wjazd przecznicę wcześniej), a potem na Bema po zachodniej stronie bloków środkowych. Jeszcze Moniuszki, przy bramie szkolnej odbijając na Obwodową. W Zakroczymiu rynek, skrótem przez ulice po stornie zachodniej, północne osiedle przy Tylnej i koniec pod biedronką.
Rower: Dane wycieczki: 66.00 km (23.00 km teren), czas: 05:00 h, avg:13.20 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Jesiennie przez Wyszków

Czwartek, 19 października 2017 | dodano: 31.12.2017Kategoria Wyprawki w regionie, Samotnie, Pół nocne

Wyjazd po koło pierwszej w nocy. Przez kilka dni, pogoda była słoneczna i ciepła, więc i żal było nie skorzystać. Szczególnie, gdy wiele ostatnich dni było deszczowych. Jak zwykle, trasa kształtowała się w trakcie podróży. Kurs północny i na zachód. Wpierw Kobyłka przez Kraszewską i przejechaniem ślepej Telimeny. Później Jazłowiecka i Mironowska. Przez chwilę trwała jazda na wschód lecz szybko udało mi się przypomnieć ulicę i powrócić. Ponowny przejazd lasem, tak jak poprzednio. Zamiast dotrzeć do leśnego skrzyżowania, wjazd na zielony szlak, choć nie wprost, a z dróżki kilka metrów dalej. Po tym, jak ten skręcił, powrót na jakąś dróżkę. Przejazd przez pas terenu pozbawiony drzew pod linią energetyczną, by wnet skręcić na drogę biegnącą w prawo. Na rozwidleniu praktycznie zniknęła, wskutek czego przyszło mi przedzierać się między równiutko nasadzonymi iglakami. W końcu wyjazd na Radzymińskiej, nie zdając sobie z tego sprawy. Wyprowadziła mnie do Czarnej, co uzmysłowiła mi tabliczka informująca o złym stanie technicznym pobliskiego mostu. We wsi tej skręt w Plażową, jednak było przy niej więcej roślinności, niż gruntu. Skończyła się przy mostach. Przemarsz pod nimi na drugą stronę, po czym wyjazd na ścieżkę.

W Helenowie objazd terenu kościoła od wschodu, przez las, jednak bliżej niż poprzednim razem. Potem przez długi czas jazda do Roszczepu (często korzystając ze ścieżek, chodników itp.), gdzie przyszła pora na pierwszą przerwę. Z DW 636 zjazd w Wólce Kozłowskiej. Przejazd do Zabrodzia, W Zazdrości skręt na Mostówkę. Długa jazda po starej DK 8. W Lucynowie druga przerwa, tym razem z posiłkiem. Z Wyszkowa spory strumień aut, zmierzający w kierunku Warszawy. W mieście kręcenie po osiedlowych ulicach: pół Bankowej, środkowe bloki między Okrzei i 11 Listopada, koło biedronki w Pułtuską, Centralną w Geodetów, między blokami do Sikorskiego oraz za blokami w pobliżu Słowiczej. Na rondzie przy kościele skręt na zachód w Żytnią.


05:12. Wyszków. Widok na Park im. Wazy


05:15. Wyszków. Kościół pw. św. Idziego z XVIII w.


06:53. Nowe Wypychy. Wiatrak położony na południe od wsi


06:58. Stary Mystkówiec. Skrzyżowanie dróg na Stare Wypychy (w lewo) i Stary Mystkówiec (w prawo). Widok ku SEE


06:58. Stary Mystkówiec. Jeden z wielu drewnianych domów w okolicy, stanowiących południową granicę Białych Kurpi

Trasa miała prowadzić przez Sitno na Ostrowy, skończyło się na Olszance (wjazd od SE), która wyprowadziła na DW 618. Skręt w Łosinnie na Wielątki, bo już mi obrzydła jazda wojewódzką, po przebytym ledwie fragmencie, choć jest to niczym, w porównaniu z DK 62. Nastał poranek. Z Woli Mystkowskiej błotoskrót na Nowe Wypychy. Jazda na skraju doliny największego dopływu Prutu.  Rzeczka ta na dużej powierzchni była bagnista, tudzież tworzyła mokradła. Za nią rozciągał się las, stanowiący południową granicę Puszczy Białej, w jej zachodniej części. Różnica wysokości między dnem doliny i poprowadzoną przez wsie drogą, była zauważalna. W kilku miejscach, do lasu zmierzały zachęcające, szutrowe dróżki i raptem jedna asfaltowa. Było też wiele drewnianych domów. Więcej, niż się można spodziewać. W oczy rzucały się zdobienia przy oknach. Ogółem okolica wydała mi się ciekawa.


07:15. Mystkówiec-Szczucin. Południowy kraniec wsi. Widok ku S


07:20. Droga Wiktoryn - Zatory. Widok ku W


07:20.Droga Wiktoryn - Zatory. W tle kościół pw. św. NMP Królowej Świata z 1926 r.

Przez Mystkówiec-Szczucin, którego główna droga, to nieco męcząca gruntówka, wjazd do Zatorów. Podjazd pod pałac, który od czasu mojej ostatniej wizyty, został wyremontowany. Następnie podobny podjazd pod UG, a potem Strażacką do wsi Burlaki (fragment Akacjowej, do pierwszego zakrętu) i Holendry. Odtąd jazda wzdłuż Narwi, aż do Sosnowej w Gąsiorowie. Szybki przejazd ślepą Mostową, po czym wjazd do Serocka. Wzdłuż głównej na rynek, gdzie przyszła pora na śniadanie w cukierni. Rynek opuszczony deptakiem pomiędzy Kościuszki i Radzymińską. Przejazd Zaokopową, Jasiobędzkiego i wkrótce wiaduktem nad obwodnicą opuszczając miasteczko.


07:25. Zatory. Pałac z XVIII w. już po gruntowym remoncie


07:26. Zatory. Pałac z XVIII w. Widok od strony kościoła ku SW


07:26. Zatory. Pałac z XVIII w. Jak widać, prace przy pałacu jeszcze postępują


07:43. Burlaki i Holendry. Dwie nadnarwiańskie wsie



07:48. Holendry. Widok na Narew ku NW


07:49. Holendry. Widok na Narew ku NW 


07:49. Holendry. Nad Narwią 


07:50. Holendry. Widok na Narew ku SW


07:54. Rezerwat Stawinoga. Widok z wału ku E


07:56. Wzdłuż Narwi


08:01. Wzdłuż Narwi. Widok ku SW


08:02. Wzdłuż Narwi. Większość tych drzew była solidnie nadgryziona przez bobrzy ząb


08:12. Kościół pw. św. Tomasza Apostoła z 1917 r. (1,5km) w Dzierżeninie


08:40. Gąsiorowo. Pozostałości obiektu noclegowego przy DK 62


08:42. Narew widziana z DK 62. W tle Wierzbica


08:57. Serock. Ratusz na rynku


09:01. Serock. Pora na śniadanie


09:49. Dosin. Ul. Długa. NW kraniec wsi. Widok ku W

Skręt na Karlino. W Ludwinowie Węgierskim przejazd Radziwiłów i Krótką. Ta była ślepa, ale na końcu stał raptem jeden dom, więc przez nieużytek za nim, spacerem do Długiej. Wspólną wyjazd na główną do Dębe. Tam przejazd kładką nad wojewódzką, a potem asfaltem równoległym do rzeki. Z poprzednich wyjazdów, utkwiła mi informacja, by na rozjeździe skręcić ku N, gdyż ku W jest koniec asfaltu i brak przejazdu do Starego Orzechowa. Była też taka, która przyczepiła się do gruntowej dróżki, która w połowie odległości do krajówki, odbiegała ku W i prowadziła nie wiem gdzie. Tym razem zapadła decyzja by nią przejechać. Okazało się, że zakręca ku S, prowadzi po nasypie ponad odnogą głębokiej parowy, po czym tworzy pętle z asfaltową drogą, którą tym razem nie chciało mi się jechać. Nawrót. Zastanawiało mnie, jak zejść do parowy, ale póki co, było do dla mnie za wiele. Spacer przez pole do lasu, potem do sadu i bliżej krajówki udało się odnaleźć zjazd. Rozważanie, czy może udać się jego główną osią, lecz było jeszcze zbyt dużo o błota. Spacer na jego zachodnią stronę. Dróżką stamtąd można było przedostać się do Nowego Orzechowa, za zagajnikiem zjechać bliżej rzeki. Na asfaltowym odcinku wsi wykopano rów i wykładano cienkie, elastyczne rurki. Za wsią powrót na krajówkę.


10:29. Rurociąg "Przyjaźń", biegnący w miejsce starego mostu, nieczynnej i rozebranej linii kolejowej, która istniała tylko w 1939 r.


11:18. Stare Orzechowo. Droga od parowy, do nadrzecznej części wsi


11:27. Droga za Starego do Nowego Orzechowa (miedzy jego E i W stroną przedzieloną lasem), wkrótce wpadająca na DK 62. Widok ku NW


11:31. Nowe Orzechowo. Nadrzeczna W część wsi

W Pomiechówku Sportowa, Broniewskiego i kontynuacja w Świerczewskiego, po uprzednim objechaniu torów przejazdem północnym. Kilińskiego do Pomiechowa, objeżdżając cmentarz od E. Kościelną do Rolniczej. Skręt w Kwiatową. Krawężnik. Pięć bolących miejsca na nodze, dwa na dłoniach i okolice dolnych żeber. Szybko się zerwawszy i wnet udało się jechać dalej. Ostatnie z wymienionych miejsc przeszkadzało mi do końca wyjazdu, lecz zauważalnie w zasadzie tylko przy podjazdach. Podjazd do Stanisławowa i ścieżka wzdłuż krajówki. Przerwa. Czarnieckiego i Kopernika do Modlina, a tam zjazd na trasę pod Twierdzą. Odwiedziny w Kojcu Meciszewskiego. Niespodzianka. W dużym pomieszczeniu została wybita dziura i odtąd, można przez wnętrze przedostać się na taras. Nie chciało mi się wychodzić na niego, lecz udało mi się obejrzeć puste pomieszczenie na piętrze, które do tej pory było niedostępne. Jeśli chodzi o trasę, to przed kilku dniami (ziemia była świeża) uzupełnione kilka ubytków w dróżce, a "dziura" przed wyjściem w ogrodzeniu, doczekała się uzupełnienia jakimś solidnym wzmocnieniem i ziemią tak, że nie trzeba być już kozicą. Zerknięcie do Prochowni Gałachy, zjazd Słoneczną, dalej Klasztorną i Okólną. Przez las na Wólkę Smoszewską (wrześniowym skrótem). Przez Mochty i parowy do Smoszewa, Wólkę Przybójewską i Miączyn. I koniec wyjazdu.


12:10. Pomiechówek. Most na Wkrze


12:27. Pomiechowo. Kościół pw. św. Anny z XV w.


12:32. Stanisławowo Dolne. Po lewej łąki zalewowe


13:13. Twierdza Modlin. Przebite wejście do wnętrza Kojca Meciszewskiego. I poziom


13:14. Twierdza Modlin. Wnętrze Kojca Meciszewskiego. II poziom


13:14. Twierdza Modlin. Wnętrze Kojca Meciszewskiego. II poziom


13:15. Twierdza Modlin. Rzut oka na Spichlerz z II poziomu Kojca Meciszewskiego 


13.15. Twierdza Modlin. Wnętrze Kojca Meciszewskiego. II poziom



13:24. Twierdza Modlin. Uzupełnione dojście do ogrodzenia, którym można opuścić teren Twierdzy od strony Wisły


13:45. Gałachy. Prochownia skryta w zagajniku na NE od wsi


13:46. Gałachy. Prochownia. Korytarz za tylną ścianą pomieszania, z niebieskimi obramowaniami po lewej. Wejście widoczne po lewej stronie owego pomieszczenia


14:02. Gałachy. Ul. Słoneczna. Widok ku S


15:29. Miączyn. Droga powiatowa 3006W. Odcinek prowadzący z NE do SW części wsi. Wciąż oczekuje na asfalt
Rower:Czarny Dane wycieczki: 170.59 km (32.00 km teren), czas: 11:21 h, avg:15.03 km/h, prędkość maks: 38.74 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 1755 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)