Podróże Weroniki - pamiętnik z początku XXI wiekublog rowerowy

avatar erdeka
okolice Czerwińska

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(35)

Moje rowery

Zielony 31509 km
Czerwony 17565 km
Czarny 12598 km
Unibike 23955 km
Agat
Delta 6046 km
Reksio
Veturilo 69 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy erdeka.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2018

Dystans całkowity:516.79 km (w terenie 98.00 km; 18.96%)
Czas w ruchu:29:15
Średnia prędkość:17.67 km/h
Maksymalna prędkość:49.70 km/h
Suma kalorii:6049 kcal
Liczba aktywności:8
Średnio na aktywność:64.60 km i 3h 39m
Więcej statystyk

Czerwińsk i pola

Czwartek, 30 sierpnia 2018 | dodano: 09.11.2018Kategoria Samotnie, Zwykłe przejażdżki

Wyjazd do Czerwińska. Wpierw naszła mnie chęć, by tak jak dwa miesiące wcześniej, poznać kolejny podjazd na wysoczyznę, jaki udało mi się niedawno dostrzec. Pobliska parowa oczywiście przykuła mój wzrok, jako jedno z kolejnych ciekawych miejsc w okolicy, choć nie była zbyt wielka. Miedzą spacer ku górze, przecinając normalną szutrówkę, by dotrzeć do krańca polnej drogi, gubiącej się wśród pól. Przez zaorane pole kurs ku niewielkiemu zagajnikowi, rosnącego w miejscu, gdzie DW565 nieznacznie się wypiętrza. Od kapliczki skręt ku W.


16:05. Wychódźc. Po prawej budynek, w którym przez pewien czas w latach 90' mieścił się sklep (trzeci w kolejności licząc od skrzyżowania z DW 565). Widok ku SWW


16:06. Podjazd 440m od skrzyżowania z DW 565. Oczywiście pokonany spacerem. Widok ku NNW


16:08. Z końca powyższego podjazdu widok w dolinę Wisły ku SE


16:10. Drzewa porastające niewielką, lecz głęboką parowę. Po lewej miejsce wykonania poprzedniego zdjęcia. Widok ku SSE


16:17. Zdjęcie z pola 400m ku NNW od zagajnika na zakręcie. W centrum zagajnik na górce, między Wychódźcem Górnym i Dolnym (od niego już tylko się zjeżdża w kierunku zakrętów). Widok ku NNE

Na terenach Chociszewskich skręt w pierwszą drogę po lewej, która prowadziła do Wilkowuj. Na skrzyżowaniu, gdzie w gimnazjum psy goniły mnie i brata. Dojazd do gospodarstwa, gdzie droga łukiem skręcała w lewo. I tak by było tym razem, gdyby nie polna droga w prawo, jaką dopiero teraz udało mi się zobaczyć. No to hop na nią, ostatecznie wyjeżdżając koło zagajników i kapliczki. Kurs przez Zdziarkę E, skręt na W i zjazd stromą i zniszczoną drogą nad Wisłę, w którą z dołu skręciła grupka młodych osób. Uprzednio jednak kolejna nowość, czyli ze zniszczonej drogi skręt ku E, w ślepą drogę prowadzącą do kilku domów, ze świetnym widokiem na rzekę.


06:25. Na pierwszym planie S Chociszewo. Zagajnik i dom już po stronie Wilkówca NE . Widok ku S


16:26. Po lewej Wilkówiec, po prawej Chociszewo. Za lasem po prawej znajduje się Zarębin. Za tym po lewej - Zdziarka. Widok ku W


16:43. Zdziarka SW. Ślepa droga, odchodząca od stromego, zniszczonego czasem zjazdu na nadwiślańską trasę do Czerwińska. Widok ku W


16:44. Zdziarka SW. Widok na Wisłę ze ślepej drogi, odchodzącej od stromego, zniszczonego czasem zjazdu na nadwiślańską trasę do Czerwińska. Widok ku S

W Czerwińsku wprost na Kościuszki, tam trochę przerwy i powrót w godzinach przedwieczornych. Podjazd Klasztorną, a potem cały czas Polną, skręcając na gruntową drogę przed betonowymi płytami. Była we mnie chęć przedarcia się za teren, który uprzednio straszył psami, ale nie dało rady. Te znów wylazły. ale były spokojniejsze, więc spokojne wycofanie się i dalej spacer miedzą w pobliżu normalnie wyglądającego domu. Nieco wyżej ukazał się samotny dom, więc prowadziła do niego jakaś dróżka. Spacer ku niej i normalna jazda ku N. Wyjazd na drogę gruntową, leżącą na granicy Czerwińska i Sielca. Tu moim zamiarem było udanie się do Boguszynki, by rozejrzeć się, gdzie kiedyś biegła przeprawa przez ową rzeczką.


16:55. Czerwińsk. Rynek. W centrum remiza OSP. Widok ku NW


19:00. Czerwińsk. Kapliczka w pobliżu dawnego wyrobiska przy Boguszynce


19:03. Czerwińsk. Domek na drzewie przy ostatnim adresie drogi nad dawnym wyrobiskiem przy Boguszynce. Kręciło się tam dużo, dużych psów. Widok ku NE


19:07. Sielec po lewej, Czerwińsk po prawej. Droga, będąca polnym przedłużeniem Cmentarnej, przed wojną prowadząc na Zdziarkę po prostym "mostku" (ponoć dwie warstwy kłód, ułożonych w #, dodatkowo zabezpieczone kamieniami) na Boguszynce. Widok ku NE

Droga skręcała do gospodarstwa po lewej, a wzdłuż dawnej drogi rosły drzewa. Samej drogi nie było widać, więc obrana został przez mnie wariant przez łąkę po lewej stronie. W pobliżu rzeczki trudno było coś wywnioskować, ze względu na liczną roślinność. Ubiór również niespecjalnie się nadawał na walkę i przedzieranie się przez nie. Skończyło się więc na spacerze na skraju łąki i zejściu nad rzekę w miejscu do tego dogodnym, lecz oddalonym od właściwego miejsca. Potem wjazd na drogę od gospodarstwa do DK 62. Stamtąd prosta trasa przez Sielec i Wilkowuje do Chociszewa (przez wieś), kończąc standardowo zjazdem DW 565.


19:10. Boguszynka między Sielcem, Czerwińskiem i Zdziarką (po lewej). Miejsce prawdopodobnej przeprawy przez rzeczkę. Widok ku SE


19:21. Nowy, pierwszy asfalt na ul. Sieleckiej. Widok z DK 62 ku SW


19:23. Sielec Krzyż nieco oddalony od drogi między DK62 i Wilkowujami. Po jego stronie południowej znajdował się dom, powstały po IWŚ, a po prawej stronie prowadziła dróżka do dworu, omijająca pobliski staw od N.


19:24. Sielec. Drugim z zakrętów od DK 62 w kierunku Wilkowuj. Widok ku NE


19:24. Sielec. Kamień na działce przy drugim z zakrętów od DK 62 w kierunku Wilkowuj. "Wierzę w ciebie Boże żywy... 1050 lat Chrztu Polski 2016". Widok ku E
Rower:Czarny Dane wycieczki: 25.72 km (8.00 km teren), czas: 01:50 h, avg:14.03 km/h, prędkość maks: 37.76 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 260 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Zaglądając na BBT2018

Niedziela, 26 sierpnia 2018 | dodano: 31.10.2018Kategoria 2 Osoby, 5-10 Osób, LSTR, Maratony, Pół nocne, Samotnie, Wyprawki w regionie, Z Księgowym, Z rodziną

Pół godziny po północy. Start nadwiślańską trasą do Cz. Ziemia mokra od opadów z przechodzącego frontu. Akurat przeszła ostatnia intensywna chmura nad okolicami Wyszogrodu. Serwis z podglądem na pozycje uczestników BBT od kilku godzin nie działał, więc pozostało mi ruszyć trochę w ciemno. Przejazd Czerwińską i Mostową przez Wyszogród. Długa nocna do Iłowa. Tam krótka przerwa, druga, licząc wraz z Czerwińskiem. Chwile wahania. Sanniki czy Słubice... Tata kilka razy podawał mi pozycję Księgowego, który wg GPS, jechał w okolicy Soczewki. Nie wiedząc czy się nie miniemy i jak duże jest opóźnienie sygnału, lepiej było wybrać trasę przez Sanniki. Na krańcu Iłowa wesele, chyba na etapie wykupu panny młodej, lub raczej po, gdyż ta stałą z kilkoma osobami przy pobliskiej stacji, a tłumek na drodze przy sali weselnej. Ostrożnie, aby się z kimś nie zderzyć. Drugie wesele w Sielcach. Tu raczej spokojnie, kilka osób stało na dworze. Delikatny podjazd do wsi uzmysłowił mi, jak krucho z moją kondycją.

W Sannikach wątpliwości. Czekać tu, czy udać się do Gąbina. Niby niedługa trasa za mną, ale już ciężko. Za miejscowością tablica podająca, iż zostało 11 km. W tamtym czasie sporo. Noc pochmurna, księżyc skryty, ledwie czasem widać było jakieś przebłyski światła. Ciężka atmosfera. Z naprzeciwka jechali kolejni zawodnicy w sporych odstępach czasowych. W lesie w Konstantynowie z naprzeciwka jechała solidna grupa rowerzystów. Jak na te okolice, tu teren trochę się urozmaicał. Na ostatnim podjeździe, między lasem i Gąbinem, jeden z zawodników ubrany w biało-niebieski strój wzbudził we mnie wątpliwość. Czy to Księgowy, a ja gnam ostatnie kilometry do Gąbina, by potem gonić nie wiem jak długo, czy jeszcze jest on przed PK? Sam zaś PK znajdował się w części parku w pobliżu sali weselnej, której jeden z gości, w towarzystwie wsparcia, przy samochodzie miał syndrom "Idę - nie idę".


03:55. Gąbin. Powojenny kościół pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa przy Warszawskiej. Widok ku SW


03:56. Gąbin. Mural historyczny na Warszawskiej 1. Widok ku SE

Od mojego przybycia, przyjechało kilka osób, nim ukazał się Księgowy. Z początku nie miał ochoty, ale w końcu przekąsił co nieco z PK i trochę odpoczął na siedząco. Gdzieś tam krążył jeszcze jeden forumowicz (chyba Mem.), ale został trochę dłużej. Księgowy ruszył. Ja z początku inną trasa, aby chociaż trochę nowych miejsc tu zobaczyć (Tylna z nawrotem koło Policji i cała Stodólna, która w W części środkiem mogła odprowadzać wodę w obniżeniu). Na DW 577 udało mi się wyjechać akurat po przejechaniu czwórki zawodników jadących razem. Przed lasem udało mi się ostatecznie do nich dołączyć i trzymać z tyłu tak, aby nie ingerować. Mimo utrzymywania prędkości ~25km/h, grupkę wyprzedził jeden, a później jeszcze dwóch zawodników (tyle pamiętam). Koło Konstantynowa dało się dostrzec tylne światło Księgowego, ale choć się zbliżaliśmy, to ciągle był daleko. Tuż przed samymi Sannikami, a po minięciu wciąż otwartej sali weselnej, znaleźliśmy się w jego pobliżu. Przyszła mi do głowy nadzieja, że może uda mu się z nimi połączyć i w większej grupie dotarliby do Łowicza, ale tuż przed i w trakcie manewru jechał po dłuższym pasie łaty, nie starając się jej ominąć. Doświadczenie podpowiadało, że nie jest to najlepszy znak. Niedługo po wyprzedzeniu przez grupę pojawiła się stacja, na którą zjechał i zorientował się, że jadę za nim od kilkunastu sekund.



03:59. Gąbin. PK 9 na Starym Rynku. Widok ku SE


04:13. Gąbin. PK 9 na Starym Rynku. Przybycie Księgowego. Widok ku N


04:17. Gąbin. PK 9 na Starym Rynku. Widok ku SE


04:35. Gąbin. PK 9 na Starym Rynku.

Tu przerwa. Kupił coś do picia. Niby energetyk, niby oranżada w puszcze. Przysiadł koło drzwi, oparłszy się o szklaną ścianę i przedrzemał około kwadransa, który raz był przerwany przez kierowcę ciężarówki, a potem przez sprzedającego (obaj otwierali drzwi, które automatycznie zamykały się z hałasem). Mimo to, po krótkotrwałym wstrząsie, głowa wnet zaczynała opadać na tułów. W końcu przyszła pora pobudki i ruszył dalej. Skręt w Wiejską i dalej na południe. Zaczęło kropić. Zrazu pojedyncze, bardzo rzadko uderzające krople, potem mała mżawka. Od Osmolina Księgowy się nieco ożywił. Drzemka też pomogła na tempo i sposób jazdy. W sporych odstępach czasu wyprzedziło nas kilka osób. Przed Małszycami nawet forumowi.

W końcu Łowicz. Skręt w Długą, koło kościoła w Stanisławskiego i już niebawem OSiR. Na terenie całego budynku było około 30-40 osób licząc z obsługą. Kilka osób drzemało po S stronie hali, odgrodzeni siatko-kotarą, część jadła i rozmawiała przy stole w NE części sali. Ludzie przychodzili, odchodzili. Kiepska pogoda w międzyczasie zamieniła się w mały, ale męczący deszcz. Czasem nieco bardziej intensywnie. Nic przyjemnego. Księgowy przespał się dwie godziny, w kącie najbardziej oddalonym od otwartych na halę drzwi i ostatecznie, z trudem postanowił zakończyć tu tę przygodę. Po zdaniu nadajnika, ruszyliśmy ku N.

06:56. Łowicz. Skrzyżowanie Długiej z Bonifraterską. Po lewej komenda policji. Widok ku SE


08:02. Łowicz. Korytarz przy szatniach w OSiR. Rowery zawodników na PK10

Na skrzyżowaniu okazało się, że nie mam telefonu. Szybki samotny powrót w prawdopodobne miejsce odłożenia, gdzie okazało się, że cały czas był ze mną, tylko ukrył się na plecach. Po tym wyjazd ku S, ku W i skręt w Sikorskiego. Dalej Starzyńskiego i niepotrzebnie w Klickiego, z fragmentem po ślepej szutrówce wzdłuż torów. Powrót i skręt w Tkaczew i 3 Maja. Dworzec PKP, który pozbył się niegościnnej kładki nad torami, był w trakcie remontu. Tory bliżej budynku były nowe, ale nieukończone. Księgowy zakupił bilet akurat na 10 minut przed odjazdem. Chwilę jeszcze posiedzieliśmy na starym peronie, z nierównym podłożem i równie leciwym zadaszeniem, nim nadjechał pociąg z kilkoma rowerami w przedziale pod koniec składu, który częściowo wystawał poza peron.


10:33. Łowicz. Dworzec PKP w trakcie gruntownej przebudowy, po zdemontowaniu kładki dla pieszych, a w trakcie prac przy pierwszym peronie.


10:40. Łowicz. Pociąg powrotny Księgowego. Widok ku SW

Mój powrót to wyjazd z miasta przez drogę na osiedlu Tkaczew. Dalej wzdłuż Cmentarza i Seminaryjną pod krajówką i za tory. Skręt w Strzelecką. Ta przeszłą w szutrówkę do ul. Małuszyce, gdzie po zerknięciu w plan miasta, została przeze mnie obrana trasa ku E, a potem N. W Błędowi przerwa na przystanku. Uszczuplenie zapasu i odetchnięcie od jazdy w mżawce. Ciężko. Różyce-Żurawiniec, to skręt w prawo. Na krańcu wsi droga zmieniała kierunek na NE jak od linijki. Przecięła Kocierzew Południowy i zakończyła się przy cmentarzu w Kocierzewie Kościelnym. Tu linijka się skończyła, ale kurs pozostał ten sam, z drobnymi niuansami, aż do Giżyc. Tam krótki odcinek ku W i skręt na Henryków. Ta droga raz już była przez mnie przejechana. W drugiej połowie to szuter. Wyjazd na asfalt i skręt ku E, kończąc po drugiej stronie DK 50. Senność i zmęczenie dało się we znaki. Przynajmniej deszcz przestał padać



11:34. Błędów. Przerwa na przystanku. Widok ku NW


12:04. Kocierzew Kościelny przy cmentarzu. Widok ku NE


12:09. Kocierzew Kościelny. Wnętrze kościoła pw. św. Wawrzyńca Diakona i Męczennika


12:56. Henryków. Pomnik upamiętniający zbrodnię popełnioną przez wojska niemieckie, na tutejszych mieszkańcach w 1939 r. Widok ku SE


12:56. Henryków. Pomnik upamiętniający zbrodnię popełnioną przez wojska niemieckie, na tutejszych mieszkańcach w 1939 r. Widok ku SE


12:56. Henryków. Tablica informacyjna upamiętniająca zbrodnię popełnioną przez wojska niemieckie, na tutejszych mieszkańcach w 1939 r.


13:03. Droga graniczna między Henrykowem, Oluninem, Budami Iłowskimi i Starymi Budami, po stronie tej ostatniej z wsi. Widok ku NE


13:05. Siedlisko Jastrzębca między Henrykowem, Oluninem, Budami Iłowskimi i Starymi Budami, po stronie tej ostatniej z wsi


13:17. Stare Budy. Cmentarz poległych w Bitwie nad Bzurą


13:18. Stare Budy. Cmentarz poległych w Bitwie nad Bzurą


13:37. Młodzieszyn. Ul. Wyzwolenia przy DK 50 (po lewej poza zdjęciem). Widok ku NE
Rower:Czarny Dane wycieczki: 148.06 km (7.00 km teren), czas: 07:52 h, avg:18.82 km/h, prędkość maks: 45.05 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 1801 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Czerwińsk po imprezie brata

Niedziela, 12 sierpnia 2018 | dodano: 26.10.2018Kategoria Samotnie, Zwykłe przejażdżki, Z rodziną

W domu drzemka, a po południu rowerem do Czerwińska. Wzdłuż Wisły do Kościuszki, przerwa, powrót stromym podjazdem, przez Rynek, koło Cmentarza, Polną. Dalej powrót prawie ten sam jak dojazd. Jedna różnica. Między Zdziarką i Wilkówcem przejazd wyjątkowo, od wielu lat nie uczęszczanym przez mnie szlakiem, który docierał do ściany lasu i tam dopiero odbijał w stronę drogi pod wysoczyzną. Była jedna próba zerknięcie nad Wisłę, a także wjechania w las, ale droga została zawalona drzewami, więc nici z tego, a mi się nie chciało już tam przedzierać. Był już zresztą wieczór i szarówka, więc czym prędzej do domu.


15:47. Wychódźc 41. Po prawej możliwość wjazdu na wysoczyznę. Widok ku SW


16:04. Praga Czerwińska. Widok ku W
Rower:Czarny Dane wycieczki: 17.79 km (11.00 km teren), czas: 01:08 h, avg:15.70 km/h, prędkość maks: 32.61 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 189 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Impreza brata

Sobota, 11 sierpnia 2018 | dodano: 07.12.2022Kategoria Z rodziną
Brat miał imprezę nad jeziorem Omulew, z noclegiem w wynajętym "domku" w miejscowości Witno. "Domek" zalatywał PRL i latami 90'. Jezioro duże, ładne. Dużo lasów, a w nich bunkry, z czego jeden można było dostrzec z drogi. Kurs autem do Płońska, skręt na Dziektarzewo, gdzie miały stać ruiny drewnianego dworku, lecz zostały rozebrane do cna. Powrót na krajówkę, ale korek zawrócił nas pierwszą możliwą drogą na Dziektarzewo, przez co przejechaliśmy przez centrum Glinojecka. Przerwa na stacji w Żurominku. Z Mławy do Działdowa, zobaczyć odremontowany zamek, ale był już zamknięty. Bardzo malowniczą trasą przez Kozłowo do Nidzicy, która również przechodziła remonty dróg. Dzień skończył się późno w nocy. Z ogniska wyszły nici, bo padał deszcz i silnie wiało. Starczył grill. Wyjazd nastąpił o 11 rano. W Nidzicy objazd bocznymi ulicami z powodu remontu, którego na drodze dojazdowej jeszcze nie było. Powrót po prostu DK7 z przerwą w Uniszkach Zawadzkich.


15:16. Odbudowany zamek w Działdowie, aktualnie UM. Widok ku E


16:20. Witno. Jezioro Omulew. Widok ku NE


16:51. Witno. Fundament jednego z domków, który nie wytrzymał próby czasu. Widok ku W


11:04. Witno. Nowy dzień, przed wyjazdem.
Rower: Dane wycieczki: 0.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: min/km, prędkość maks: min/km
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Czerwińsk - nowy asfalt na Kościuszki

Piątek, 10 sierpnia 2018 | dodano: 26.10.2018Kategoria Samotnie, Zwykłe przejażdżki, Z rodziną

Wzdłuż Wisły do Czerwińska. Wiatr od rzeki, który niósł łańcuch burzowych chmur kilkadziesiąt km na wschód i zachód od tego miejsca. A tu dość ładna pogoda. W Cz. przejazd Polną, zjazd Klasztorną, przejazd nowym asfaltem na Kościuszki, przerwa, powrót przez rynek, podjazd Kirkucką do Polnej i powrót tą samą trasą.


16:44. Polna 17. Sklep, przy którym robiliśmy przerwę w trakcie mojej pierwszej rowerowej wycieczki - w pierwszych latach podstawówki. Widok ku SE


16:49. Wjazd na teren klasztoru w Czerwińsku. Widok ku SE.


16:51. Nowa nawierzchnia na Kościuszki przy dawnym wjeździe do cementowni. Odcinek ten był zagrodzony na potrzeby zakładu, a bramę otwierano dla kilku mieszkańców, posiadających domy po drugiej stronie, w okolicach Kopca. Alternatywnie, mogli korzystać z drogi pod kopcem, prowadzącej do Dunina. Później gmina pozyskała teren dawnej szutrówki, ograniczając trochę teren cementowni, co umożliwiło skuteczny przejazd i rozwój osiedla pod Kopcem. Widok ku W


16:52. Nowa nawierzchnia na Kościuszki. Osiedle pod Kopcem. Widok ku W


16:52. Nowa nawierzchnia na Kościuszki. Osiedle pod Kopcem. Widok ku E


16:53. Widok na Wisłę z Kościuszki między osiedlem i cementownią ku SE


16:53. Nowa nawierzchnia na Kościuszki przez dawną cementownię. Widok ku E


16:53. Wieże klasztoru w Czerwińsku widziane z Kościuszki ku NE
Rower:Czarny Dane wycieczki: 20.00 km (13.00 km teren), czas: 01:20 h, avg:15.00 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

NDM i Wymysły

Środa, 8 sierpnia 2018 | dodano: 08.11.2018Kategoria Samotnie, Wyprawki w regionie

Wpierw na DK 62, w Goławinie zjeżdżając na gruntową do Smoszewa. Po stronie Smoszewskiej podjazd wzdłuż pasa nieużytków ku N. Interesujący, kwadratowy zagajnik po prawej, na granicy którego rosło wiele krzaków róż. Powrót na krajówkę. Przez las na Duchowiznę, wiaduktem do Modlina. W NDM koło Mazowieckiej 6 przejazd do Legionów, zaglądając do sklepu. Koła były do zakupu. Ku N, zaplecze 34, koło targowiska, od ronda ku NW, potem przedzierając się przez nieużytek pod JYSK. Po drugiej stronie rzeki pomysł, by objechać lotnisko. Przy Kolejowej prace nad budową ścieżki rowerowej. Dworcowa, Kopernika, Przeskok, ślepa Żwirowa, prawie ślepa Kolbego, kontynuując chodnikiem wzdłuż krajówki.


14:55. DK 62. Goławin 44. Przez wiele lat był tu sklep i drzewa. Widok ku N


15:03. Smoszewo W. Długa, polna droga do DK 62. Widok ku N


15:07. Smoszewo W. Długa, polna droga do DK 62 w pobliżu samotnego gospodarstwa. Po prawej krzewu różane kwadratowego zagajnika. Widok ku N


15:47. Modlin. Budowa ścieżki rowerowej przy cmentarzu wojskowym. Widok ku SE


16:26. Modlin. Budowa ścieżki rowerowej przy Kolejowej. Widok ku E

Krótka przerwa przed skrętem na Nowy Modlin, druga na tamtejszym głównym skrzyżowaniu koło osiedla (w cieniu, bo upał), a potem w Kosewie przy stawach. Wjazd do końca ślepej dróżki koło 19-28, by zaraz potem udać się asfaltem ku SW. Trasa przejechana po raz pierwszy, wiodła mnie skrajnymi zabudowaniami, licząc od strony lotniska. W Wymysłach nosiła nazwę Jagodowej. Skręt w Truskawkową ku SW, odcinek gruntowy, Limonkowa, skręt w Jarzębinową do lasu. Przejazd prawie prosty, lecz w połowie gdzieś mi uciekła droga, więc krótki fragment przez nieco zarośnięty fragment ku N, przechodząc przez suche koryto Suchodółki, której źródła znajdują się w Starych Olszynach, a w tym lesie znika ona z powierzchni. Po N stronie droga prosto ku W, przecinając obszar okopów z IIWŚ. Po wyjeździe z lasu ukazały się południowe zabudowania Swobodni. Przejazd po raz pierwszy, choć z S strony rzeczki już raz widziane. Tuż za mostkiem w prawo. Samotne zabudowania pod lasem. 300 m od asfaltu skręt ku SW. Po 600 m lichej drogi, nawet z kałużami, skręt ku NW na znany mi fragment trasy leśnej, zakończonej szlabanem. Ze Strubin przez Trębki, Kamienicę, targowisko i Miączyn do domu.


16:36. Modlin. Skrzyżowanie DK 62 i Mieszka I. Figurka i tablica upamiętniająca śmierć lotniczą ppor Marka Oleksego w 8-VI-1981. Widok ku N


16:36. Modlin. Skrzyżowanie DK 62 i Mieszka I. "Jeszcze świeciło słońce gdy zgasł jego dzień ppor pil Marek Oleksy w tym miejscu zginął śmiercią lotnika 8-VI-1981". Widok ku N


16:48. Kosewo. Staw w środku wsi, prawdopodobnie pozostałość przedwojennego wyrobiska gliny. Widok ku SW


16:54. Kosewo. Droga prowadząca do ul. Jagodowej. Widok ku NW


17:02. Powojenna kaplica przy granicy wsi Wymysły (kapliczka i droga) z Cegielnią-Kosewo (przy opuszczony dom za drzewami po lewej), oraz Kosewem (za ruiną i za drzewami). Widok ku S


17:21. Las między Swobodnią i Wymysłami. Po prawej, poza kadrem, koryto Suchodółki. Widok ku E


17:23. Swobodnia. Wjazd do lasu w pobliżu okopów z IIWŚ blisko Suchowólki. Widok ku SEE


18:20. Łbowo przy granicy z Karnkowem. Tunele z malinami. Widok ku SE


18:26. Targowisko w Nowym Przybojewie. Widok ku W


18:41. Miączyn w pobliżu dworku. Widok ku SSE
Rower:Czarny Dane wycieczki: 68.98 km (12.00 km teren), czas: 03:49 h, avg:18.07 km/h, prędkość maks: 39.70 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 835 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Przez Płońsk

Wtorek, 7 sierpnia 2018 | dodano: 08.11.2018Kategoria Samotnie, Wyprawki w regionie

W Przybojewie szutrówką do Pieścideł. Tą odwiedzoną na wiosnę. W północnej części była polna ze sporą liczbą kamieni. Z Dłutowa na Nieborowo. W Nowych Olszynach nowy wariant. Na krańcu wsi skręt w szutrówkę ku NNE, kontynuując ten przebieg do Szczytna. Tam szosą pod (jeszcze) DK7. Dalej na Stare Wroniska. Od bardzo starej kapliczki ku N, wjeżdżając w polną drogę pod lasem. Tu tragedia. Potwornie dużo wyrzuconych śmieci. Przejazd przez tory do Krępicy, Przez Lisewo docierając do Strachowa. Trwała budowa ronda. choć była już na ostatnim etapie. Przejazd przez Michowo.


15:17. Goworowo. Ścięto drzewo na skrzyżowaniu i wykopano rów. Widok ku NNE


15:22. Gorzelnia w Nowym Przybojewie. Widok ku SE


15:28. Zachodnia droga między Nowym Przybojewem i Pieścidłami. Widok ku NNE


15:30. Zachodnia droga między Nowym Przybojewem i Pieścidłami. Za ostatnią wierzbą granica gmin. Widok ku N


15:30. Krzaki porastające początek południowego dopływy Strugi. W tle domy w Pieścidłach. Widok ku NE


15:47. Januszewo. Staw na strudze przy DP do Kryska. Widok ku SEE


16:01. Sadówiec. Widok ku N


16:01. Drewniany dom w NE części wsi Sadówiec, koło stawu. Widok ku S


16:09. Skrzyżowanie na uboczu w NE Nowych Olszynach. Widok ku NE


16:16. Droga ze Słotwina do DK7. Kapliczka z 1902 r. na terenie Słotwina, przy granicy ze Szczytnem. Widok ku SW


16:16. Droga ze Słotwina do DK7. Teren Szczytna na granicy ze Słotwinem przy granicy miejscowości. Widok ku NE


16:20. Szczytno. Zapora piętrząca Naruszewkę tuż przed DK 7. Widok ku W


16:22. Szczytno. Przejazd pod DK 7. Widok ku N


16:26. Stare Wrońska. Widok ku NEE


16:27. Stare Wrońska. Kapliczka z 1883 r. przy skrzyżowaniu z drogą do Szczytna. Widok ku W


16:28. Stare Wrońska. Kapliczka z 1883 r. przy skrzyżowaniu z drogą do Szczytna. "O Crux Avo sres unica fundatorem był Pan Dembski w roku 1883 Aksamitowski". Widok ku W


16:29. Polna droga między Starymi Wrońskami i Krępicą, przy której leżało mnóstwo śmieci. Widok ku N


16:55. Strachowo. Budowa ronda na DW 632. Widok ku N


16:56. Strachowo. Most nad Płonką, zmodernizowany od podstaw w okresie bliskim mojej maturze. Widok ku N


17:00. Szpondowo w pobliżu dawnej szkoły. Ku pamięci 152 Eskadrze Myśliwskiej Armii Modlin, która stacjonowała i walczyła w tej okolicy. Widok ku N


17:00. Szpondowo. Ku pamięci 152 Eskadrze Myśliwskiej Armii Modlin, która stacjonowała i walczyła w tej okolicy. Widok ku W


17:00. Szpondowo. Ku pamięci 152 Eskadrze Myśliwskiej Armii Modlin, która stacjonowała i walczyła w tej okolicy. Widok ku SW


17:01. Szpondowo. Kapliczka z 1893 r. w pobliżu dawnej szkoły. Widok ku SE


17:06. Michowo. Kapliczka z 1810r. w W części wsi. Widok ku N

Do Poświętnego wjazd dróżką od strony ogródków działkowych, a potem schodkowo przez Parkową do S7. Od N objechanie przychodni, wjeżdżając w Padlewskiego. Przy garażach skręt w wydeptankę, przy nowo budowanym osiedlu wyjeżdżając na Klonową. Ślepa Lipowa. Z Polnej ku N, a po zrobieniu pętli przez parking - ku W. Z Młodzieżowej w Spokojną i Wschodnią. Środkową ku E, lecz szybko okazała się być zarośniętą polną. Z Dalii do końca, m.in przez łąkę, za ostatnimi domami skręcając w Fiołkową, Różaną, Cyprysową, Storczykową.Tuż za torami w prawo, szutrówką pod kolejowy most. Przejście przez niewielkie spiętrzenie. Ku E drogą wzdłuż łąk, skręcając w Makuszyńskiego, a potem Moniuszki. Wizyta na zapleczu liceum. Powstało tylne wejście do internatu, a przejście na boisko przestało istnieć - tam w 2010-11 wybudowano halę. Sąsiednie centrum kultury powiększyło się jeszcze o taras. Z Ogrodowej skręt na Rutki, wpierw na ukos, potem przerwa z posiłkiem na spacerowym rondku w SE rogu terenu, by ostatecznie wyjechać koło liceum. Potem skręt w prawo i do Andersa. Całą Sikorskiego, ku S, Prostą do Kwiatowej, jednocześnie opuszczając miasto. W Bogusławicach zerknięcie na teren dworku przez zamkniętą bramę. W Drochówce zjazd na Strzembowo. W Grodźcu podjazd do terenu szkoły. Wpierw po jej stronie W, potem po stronie S. Szutrówką do Roguszyna, a następnie w prosty sposób do domu.


17:11. Płońsk (Poświętne). "Dokąd zmierzasz Człowieku. Henrykowi Sienkiewiczowi w 140 rocznicę pobytu w Poświętnem Płońszczanie". Widok ku S


17:31. Płońsk. Wydeptanka między garażami przy ul. Padlewskiego i ul. Klonową, koło budowy owego osiedla. Widok ku E


17:33. Płońsk. Początek ul. Lipowej. Widok ku S


17:42. Szerominek. Ul. Spokojna 6. Stara cegielnia . Widok ku W


17:46. Szerominek. Ul. Środkowa. W pobliżu linii krzewów kanałek graniczny z Płońskiem. Widok ku E


17:49. Płońsk. Ul. Dalii. Widok ku E


17:49. Płońsk. Ul. Dalii na skrzyżowaniu z ul. Azalii. Widok ku E


17:50. Płońsk. Widok z ul. Daliowej na ul. Magnolii ku S


17:52. Płońsk. E kraniec Daliowej. Po lewej wieża kościoła pw. św. Maksymiliana Kolbego. Widok ku E


17:58. Płońsk. Przejście nad Płonką przy moście kolejowym. Widok ku S


17:58.Płońsk. Przejście nad Płonką przy moście kolejowym. Widok ku S


17:58. Płońsk. Most kolejowy. Widok ku SW


17:58. Płońsk. Przejście nad Płonką przy moście kolejowym. Widok ku S


17:59. Płońsk. Przejście nad Płonką przy moście kolejowym. Widok ku S


18:04. Płońsk. Płocka 58. Widok ku NEE


18:05. Płońsk. MCK po zmianach. Widok ku E


18:18. Płońsk. Pomnik Ronda im Nauczycieli Tajnego Nauczania, przy MCK. Widok ku SE


18:12. Płońsk. Rutki. Po prawej ZS2.  Widok ku N


18:13.Płońsk. Rutki. Po lewej ZS2 im. Leona Rutkowskiego. Widok ku NNW


18:34. Kapliczka przy granicy wsi między Brodami (za plecami) i Bogusławicami (na zdjęciu). Widok ku S


18:38. Bogusławice. Staw w okolicy dworu. Na pobliskiej łące często uprawiano mięte. Widok ku W


18:39. Bogusławice. Odremontowany dwór Jaworowskich. Widok ku SSE


19:14. Strzembowo 34. Widok ku SE


19:33. Grodziec. Krzyż na rozstaju. Po lewej do Strzembowa, po prawej do Pieścideł. Widok ku NE


19:35. Grodziec. Krzyż przy skrzyżowaniu DP i drogi do Strzembowa. Widok ku NW


19:38. SP w Grodźcu. Widok ku NNW


19:38. Grodziec. Szkoła podstawowa. Tablica z 19.06.1966 przy wejściu do budynku, upamiętniająca niemiecki obóz pracy z IIWŚ. Widok ku NNW


19:47. Krzyż na skrzyżowaniu między Radzikowem, Roguszynem, Nowym Przybojewem i Kucharami - Skotnikami. Widok ku W
Rower:Czarny Dane wycieczki: 84.34 km (12.00 km teren), czas: 04:32 h, avg:18.60 km/h, prędkość maks: 40.82 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 1058 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

"Wiślane Spotkania 2"

Niedziela, 5 sierpnia 2018 | dodano: 07.11.2018Kategoria Samotnie, Wyprawki w regionie, Z rodziną

Rzecz niecodzienna. Druga w zasadzie. Rok temu mi się nie udało, z powodu wyjazdu w tym terminie. Otóż nad Wisłą zorganizowano możliwość przepłynięcia statkami na drugą stronę rzeki. Kursowały dwa statki, jeden mniejszy, a pobliżu śmigała jeszcze motorówka. Po obu stronach rozstawiono stragany, choć to po stronie Secymina znalazł się główny punkt ciężkości. Było tam sporo dzikiej, nieużytkowanej przestrzeni, a po stronie N obszar z domami lub pola. Ludzi ogrom. Po zabraniu się z rowerem na drugą stronę, pora na wycieczkę.


12:49. DW 565. W drodze nad Wisłę. Widok ku SSE


12:51. Przystań w Wychódźcu. Widok ku NE


12:51. Przystań w Wychódźcu. Widok ku SE


12:51. Przystań w Wychódźcu. Widok ku SE


12:51. Widok z przystani w Wychódźcu na jej odpowiednik w Nowym Secyminie ku SSE


12:56. Przystań w Wychódźcu. Widok na szkutę "Dar Mazowsza", zwodowaną rok temu w Warszawie, ku SE


12:58. Przystań w Wychódźcu. Widok na szkutę "Dar Mazowsza", zwodowaną rok temu w Warszawie, ku SSE


12:58. Przystań w Wychódźcu. Widok na szkutę "Dar Mazowsza", zwodowaną rok temu w Warszawie, ku S


13:08. Przystań w Wychódźcu. "Wodnik" z Kępy Polskiej, zwodowany w 2016. Widok ku S


13:36. Przystań w Wychódźcu widziana z "Wodnika" ku NE


13:37. Przystań w Wychódźcu widziana z "Wodnika" ku NNW


13:37. Wisła widziana z "Wodnika" ku NE. W tle zacieniony las na parowach w Miączynie. Za nim las nadrzeczny Miączynka, poprzetykany domami. Najwyższy punkt w centrum, to obszar nad parową Plebańską.


13:38. Przystań w Wychódźcu widziana z "Wodnika" ku NNW


13:38. Przystań w Wychódźcu widziana z "Wodnika" ku NNW. W tle po lewej zagajnik na zakręcie


13:38. Przystań w Nowym Secyminie widziana z "Wodnika" ku S


13:38. Przystań w Nowym Secyminie widziana z "Wodnika" ku SSE


13:43. Przystań w Nowym Secyminie. Stragany z szeroko pojętym rękodziełem. Widok ku W


13:46. Przystań w Nowym Secyminie. Widok na przystań w Wychódźcu ku NNW. W tle pomarańczowy budynek sklepu, a powyżej niego drzewa porastające parówę przy DW 565. W tle p[o prawej wieloletni lat kilkuletni bór powstały z nasadzenia.


13:47. Przystań w Nowym Secyminie. Widok na przystań w Wychódźcu ku NNW. W tle pomarańczowy budynek sklepu, a powyżej - drzewa porastające parówę przy DW 565


13:49. Przystań w Nowym Secyminie. Niedokończony dom na Miączynie, budowany koło wyrobiska. Widok ku NNE


13:49. Przystań w Nowym Secyminie. Kolejka osób, czekających na przepłynięcie statkiem. Widok ku NE


13:49. Przystań w Nowym Secyminie. Sporo osób przybyło jednośladami. Widok ku SE


14:01. Przystań w Nowym Secyminie. Kolejka osób, czekających na przepłynięcie statkiem. Widok ku N


14:01. Przystań w Nowym Secyminie. Widok na przystań w Wychódźcu ku NNW. W tle po lewej zagajnik na zakręcie


14:02. Przystań w Nowym Secyminie. "Osada Olenderska". Widok ku SE

Początkowo jazda łąką z pojedynczymi, samotnymi drzewami. Na odcinku kilometra jeden przejazd przez mały zagajnik. Miejscami zdarzały się nieliczne, samotnie stojące auta z odpoczywającymi w pobliżu ludźmi. Po kilometrze droga przecinała łęg o zróżnicowanym terenie. Strome zagłębienia, czasem błoto. Widać ślady quada. Gorąco i niewielki zapas wody, więc taka droga wprowadzała w lekki niepokój. Gdy wyprowadziła na normalną drogę polną, z niej skręt nad Wisłę, ale teren wydawał się niezbyt przyjazny, a lekkie obuwie nie wytrzymało próby wytrzymałości. Przez resztę wyjazdu trzeba było się pilnować, aby do reszty się nie rozpadł. Z tego powodu przejazd dróżką do wału, wydostając się na asfalt w pobliżu granicy Secymina Nowego i Wilkowa nad Wisłą.


14:03. Nowy Secymin. Widok na okolice przedwojennego tartaku (w centrum zdjęcia, za drzewami, koło zabudowań) ku N. Na horyzoncie przedwojenny las


14:05. Nowy Secymin. Po lewej "Dar Mazowsza" ruszył z kolejną partią pasażerów. W centrum kępa. Widok ku SW


14:05. Nowy Secymin. Nadwiślańska łąka. Widok ku NE


14:05 Nowy Secymin. W centrum wyspa na wysokości dworu w Miączynie. W mapa z XIX w. ukazuje istnienie jakiegoś na niej domostwa. Biała plama po lewej do nieukończony dom w pobliżu wyrobiska. Widok ku NE


14:06. Nowy Secymin. Po lewej "Dar Mazowsza" ruszył z kolejną partią pasażerów. W po prawej kępa. Widok ku SW


14:06. Nowy Secymin. Widok na przystań w Wychódźcu. Widok ku NWW


14:06. Nowy Secymin. Niedokończony dom koło wyrobiska. Widok ku NNE


14:09. Nowy Secymin. Dwór w Miączynie. Widok ku N


14:09. Nowy Secymin. Wał między Wychódźcem i Miączynem. Widok ku NW


14:16. Nowy Secymin. Jedno z obniżeń na trasie w pobliżu brzegu Wisły. Widok ku NE


14:21. Nowy Secymin. Obszar łąk między obniżeniami na trasie nad Wisłą. Widok ku NE

Długa jazda wzdłuż wału, aż skończył się asfalt za Starymi Gniewniewicami. Nawrót. W Małej Wsi przy Drodze skręt ku S. Wyjazd nad wojewódzką, skąd prosta trasa aż do NDM. Jedynie w Kazuniu przejazd ul. Lawendową, a w NDM za niebieskim mostem zjazd, skręt w ślepą dróżkę do dawnego portu, nawrót, a potem wzdłuż torów do drugiego mostu, przejście przez tory i jedyny w życiu przejazd tamtejszą kładką na poziomie linii kolejowej. Na drugim brzegu zamknięto szlaban, więc w oczekiwaniu na otwarcie jedna pętla przez nieużytek po W stronie boiska. Jeszcze szybkie zerknięcie w 1A przy Mieszka I, po czym podjazd do Modlina.


14:31. Wilków nad Wisłą 21 w NW części wsi, koło przejazdu przez wał. Widok ku SE


14:46. Stare Gniewniewice. Przedwojenny przejazd przez wał do przystani rzecznej. Widok ku SSE


14:46. Stare Gniewniewice. Przed wojną było w tej okolicy gospodarstwo i przystań rzeczna. Na drugim brzegu las w parowie granicznej między Smoszewem i Mochtami. Widok ku N


14:48. Stare Gniewniewice. Na drugim brzegu drzewa i zabudowania Smoszewa. Po prawej ostatni dom miejscowości ku E. W centrum poukrywane "domy fińskie" z 1940 r.. Po lewej wyróżnia się fragment czerwonego dachu kościoła pw. św. Mateusza, a wraz z nim ciemny las porastający dolinę Szczurówki, płynącej w parowie granicznej między gminami. Widok z wału na przedwojennej drodze do przystani rzecznej ku NW


15:34. NDM. Widok z niebieskiego mostu ku NW


15:41. NDM. Między dawnym portem (po lewej) i Basztą Michałowską (po prawej). Na wprost most kolejowy do Modlina. Widok ku NNE


15:48. Modlin. Między mostem i Mieszka I. Widok ku NNE


15:53. Modlin. Mieszka I 1A. Dawny magazyn intendentury. Przedwojenne, krótkotrwałe gimnazjum, które zniszczono w trakcie wojny, po niej odbudowana, w latach 47-69 pełniąc funkcję liceum. Widok ku NW


15:54. Modlin. Mieszka I 1A. Dawny magazyn intendentury. Pierwsze pomieszczenie po lewej stronie od centralnego wejścia


15:54.Modlin. Mieszka I 1A. Dawny magazyn intendentury. Klatka schodowa widoczna z centralnego wejścia


16:19. Modlin. Przystanek przy ul.Chrzanowskiego. Widoczna ścieżka rowerowa w trakcie budowy. Przerwa w trakcie niewielkiego deszczu. Widok ku NE

Prosta trasa do Zakroczymia, a tam skręt w ślepą dróżkę między 10 i 16. To było do przewidzenia, skoro miast jest położone nad licznymi wąwozami, więc tu i ówdzie po prostu są domy na skarpach, bez opcji zjazdu. Od ronda skręt w Parowę Warszawską. Na dole pokusiło mnie, by nie wracać tamtejszymi parowami jak dotychczas, lecz zerknąć na drogę wzdłuż Wisły. Była przejechana przez zawodników RMW1200. Prócz mnie, wędrowała też jakaś rodzina z młodymi dziećmi. Za betonowymi schodami przejazd był prawie niemożliwy. Miejscami lepiej było po prostu przejść, bo teren przypominał trochę ten między Miączynem i Miączynkiem. Plus widok na odsłonięcie skarpy. Droga docierała do znanej mi już parowy w lesie na granicy Zakroczymia. No to w górę. Nastąpiła drobna zmiana, fragment dawnego przebiegu był chyba zbyt błotnisty lub spłukiwany, więc zaczęto go objeżdżać po E stronie. Przy "skrzyżowaniu" samochód, na który ładowano worki ze śmieciami. Za Mochtami spacer przez małą parowę ku N. Prowadząc przez pole, wyprowadziła mnie wprost na łuk drogi w Jaworowie (dalej prowadząc ku krajówce). Skręt ku W. Stąd przez Smoszewo i Wólkę Przybójewską jazda wprost do domu.


16:34. Zakroczym. Warszawska 18 i ślad istniejącego jeszcze w 2014 r. nr 20, jaki pozostał widoczny na bocznej ścianie. Widok ku SWW


16:36. Zakroczym. Parowa Warszawska odchodząca od ronda do parowy Starostwo. Widok ku S


16:44. Zakroczym. Szlak nad Wisłą w pobliżu Duchowizny 17. Po prawej W początek Kępy Zakroczymskiej. Widok ku E


16:46. Zakroczym. Szlak nad Wisłą w pobliżu Duchowizny 35. Widok ku N


16:48. Zakroczym. Szlak nad Wisłą w pobliżu leśnej parowy. Odsłonięcie gliny zwałowej. Widok ku N


16:49. Zakroczym. Szlak nad Wisłą w pobliżu leśnej parowy. Odsłonięcie gliny zwałowej. Widok ku NW


16:49. Zakroczym. Szlak nad Wisłą w pobliżu leśnej parowy. Odsłonięcie gliny zwałowej. Widok ku N


17:10. Mochty. Wyjazd z małej parowy, prowadzącej od parowy koło dawnego cmentarza, do Jaworowa. Widok ku N


17:31. Smoszewo. Bobrza tama na Szczurówce, koło mostu łączącego gminy. Widok ku NW
Rower: Dane wycieczki: 56.10 km (11.00 km teren), czas: 03:28 h, avg:16.18 km/h, prędkość maks: 38.62 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 712 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Po Płońsku

Środa, 1 sierpnia 2018 | dodano: 01.11.2018Kategoria Samotnie, Wyprawki w regionie

Dzień upalny, przez większość dnia praktycznie bez chmur. Przejazd przez Roguszyn, skręcając w stronę Goworowa. Na pierwszym zakręci okazało się, że przez pole można przejechać za rzeczkę. Nie sposób nie skorzystać, jako że była to pierwsza taka okazja w tym miejscu. Umożliwiło to też ponowną jazdę przez W odnogę Starego Przybojewa, która do tej pory postrzegana była przez mnie jako w pełni ślepa droga, przez co nie było sensu nią jechać, od czasu pierwszej wizyty w trakcie początkowych wycieczek po gminie. Do Kryska jazda główną trasą. Za rzeczką skręt w lewo przez pola. Od kapliczki w prawo. Długa prosta droga ku NW.  W okolicy koszono zboże. Za lasem na asfalt, a z asfaltu dalej na wprost, w gruntową. Okrążała ona oczko wodne, wyprowadzając na asfalt prze terenem dworku w Radzyminie. Na parkingu koło kościoła pętla, ale w zasadzie bez przerwy. Intrygujące było oczko o specyficznym kształcie i głębokości. Dalej jazda ku W, z odbiciem w ślepą ku N. Było tam kilka gospodarstw co mnie zmyliło. Droga nie miała kontynuacji. Powrót.


10:34.Chociszewo (Borkowo). W prawo droga kończąca się lichą drogą przez pole, prowadząc do zagajnika na zakręcie, między centrum Goworowa i DK 62 w Chociszewie. Widok ku N


10:37. Roguszyn. Widok ku E


10:37. Roguszyn. Widok ku E


10:38. Granica wsi. Wjazd na wąski, niezamieszkany pasek Starego Przybojewa, oddzielający Roguszyn od Goworowa. Widok ku E


10:38. Granica między Roguszynem i niezamieszkanym terenem Starego Przybojewa. Widok ku W


10:39. Nowo odkryty przejazd do zabudowań Starego Przybojewa. Widok ku N


11:01. Januszewo. Dolina Strugi (Zakroczymskiej/Smoszewskiej) w jej źródłowym odcinku. W centrum park pałacowy. W tle las Strzembowski. Widok na Strzembowo z centralnego skrzyżowania w Januszewie ku NW


11:15. Droga przez las między Kryskiem i Rąbieżą. W maju/czerwcu intensywnie i ładnie pachnie żywicą. Widok ku NNW


11:20. Południowy dopływ Naruszewki w Krysku. Widok ku W


11:26. Drochowo (za rzeczką). Kapliczka i wiatraki przy skrzyżowaniu polnych dróg. Za plecami Krysk, w lewo do Naruszewa, w prawo do Radzymina. Widok ku W


11:27. Drochowo (za rzeczką). Kapliczka sprzed I wojny światowej, a możliwe, że z początku XIX w. przy skrzyżowaniu polnych dróg. Widok ku W


11:40. Radzymin. Dworek z końca XIX w. Widok ku E


11:44. Radzymin. Kościół pw. św. Apostołów Piotra i Pawła sięgający XVI w. Widok ku SW


11:44Radzymin. Specyficzne oczko po E stronie kościoła. Widok ku NE

DK 50 prosto do miasta. Skręt w Kwiatową, pętla przez Tulipanową. W Kościuszki, ślepy kraniec Andersa, ślepy kraniec Sikorskiego, ślepy kraniec Zajazdu, ślepy kraniec Konopnickiej... Dwa ostatnie były połączone terenem jakiegoś zakładu o dwóch wyjazdach. Ze słonecznej w Broniewskiego. W lewo ku N, między grodziskiem i blokami. Kładką przez Płonkę na Manhattan. Wjazd na teren szkoły przy Sienkiewcza. Za rondem w Wieczorków (albo Szkolną, albo Szeromińską). Do Młodzieżowej przejazd koło m.in. 6A, 55, market przy Zaciszu, pomiędzy 9 i 7. Po drugiej stronie na zapleczu budynków przy Młodzieżowej i Grunwaldzkiej, odbijając ku W przy 65. Dwie małe pętle po NW i SW stronie garaży z powrotem w stronę 67. Od tego ku W w Polną. Przed 10 na chodnik, wyjeżdżając między 2 i 4. Za Jaworskiego chodnikiem i wydeptanką po N stronie terenu szkoły, przez E część Polnej, z Wiejskiej w Kolbego. Zielona i Baśniowa. Potem Letnia i Zachodnia, trochę krążąc przez teren dość nowego osiedla. Zerknięcie do rowerowego, ale nie było potrzebnego mi koła. Ku S po E stronie owego osiedla.


12:06. Wjazd do Płońska. Rondo krzyżujących się DK 50 i DK 10. Przejazd na osi NS, mimo wszystko kłopotliwy. Widok ku NE


12:07. Płońsk. Wyszogrodzka. Wjazd na zamknięty dworzec kolejowy, widoczny w tle. Widok ku E


12:10. Płońsk. Tulipanowa. Widok ku SE


12:17. Płońsk. Sikorskiego 22a. Widok ku NE


Płońsk. Dworzec autobusowy. Kilka razy zdarzało mi się z niego korzystać, w tym raz wysiadając z autobusu za Kroczewem. Został rozebrany, a zamiast hali postawiono nieco na S, mały izolowany od warunków atmosferycznych przystanek. Widok ku E


12:26. Płońsk. Na skraju ogródków działkowych. Ścieżka między grodziskiem i ul. Grunwaldzką koło Płonki. Miasto przygotowuje się do połączenia owej ulicy z ul. Żołnierzy Wyklętych. Widok ku NW



12:27. Płońsk. Mostek nad Płonką. Po prawej Manhattan. Widok ku N


12:27. Płońsk. Płonka. Po prawej Osiedle Wedlowskie. Widok ku SE


12:27. Płońsk. Manhattan (zachodnia część). Skupisko pawilonów handlowych, w których sprzedawano głównie różnego rodzaju ubrania. Widok ku NE


12:28. Płońsk. Zespół Szkół Zawodowych nr 1 przy Sienkiewicza. Widok ku N

Od Wieczorków do Kopernika przez teren osiedla - jego SW strona, która zaczynała powstawać dopiero w okresie liceum. Przejazd na Sportową, która stanowiła mój skrót w trakcie wędrówki do biedronki za parkiem. W tymże parku pętla koło pomnika i E krańca, wracając wzdłuż ulicy, by skręcić ku S. Na rutkach okrążenie obu kółek w pobliżu jeziora. Ze Składowej pod liceum, a potem pod gimnazjum. Z Kruczkowskiego zjazd na wydeptankę do mostu kolejowego i tamtejszą drogą wzdłuż torów wyjazd na Płocką. Jeszcze mała pętla między blokami, wyjeżdżając na Paderewskiego. Koło Mazowieckiej nowe rondo, a w prawo (w miejsce polnej Gruszkowej) rozpoczęła się budowa drogi łączącej Płocką i Młodzieżową. Nieco dalej Orzechowa, prowadząca do pomnika, okazała się być w remoncie tuż za ostatnim domem. Potem jazda ścieżką rowerową, a z niej skręt w Truskawkową. Przy ostatnich budynkach ku W, by znaleźć się na łąkach, gdzie woda znajdowała się bliżej powierzchni, niż wcześniej. Wyjazd na Płocką wzdłuż granicy miasta.



13:20. Płońsk. Jaworskiego 2. Głaz upamiętniający powstanie Spółdzielni Mieszkaniowej. Widok ku NNW


13:41. Płońsk. Baner na budynku Starostwa Powiatowego przy Płockiej, upamiętniający utworzenie najdłuższej, stacjonarnej linii z 181 rowerów, wynoszącą 287,7 m


13:42. Płońsk. Pomnik z 22.VII.1959 "Ofiarom terroru Faszystowskiego" w centrum (blisko gimnazjum) parku Konstytucji 3 Maja. Widok ku NE


13:42. Płońsk. Pomnik z 22.VII.1959 "Ofiarom terroru Faszystowskiego" w centrum (blisko gimnazjum) parku Konstytucji 3 Maja. Widok ku N


13:42. Płońsk. Ul. Dr Rutkowskiego. Budynek Biedronki, otworzonej w trakcie pierwszych miesięcy nauki w liceum. Miejsce częstych wypraw po zakupy. Budynek po prawej powstał w 2012 w miejsce innego, niższego z większym parkingiem, przez który skracało się trasę między Rynkiem i Biedronką. Widok ku E


13:55. Płońsk. Przy kolejowym mostku. Widok ku W


13:56. Płońsk. Most kolejowy. W trakcie liceum zdarzało się kilka pieszych wycieczek na niego, a także ze dwa poza niego. Widok ku W


13:56. Płońsk. Budynek przy mostku kolejowym, po SE jego stronie. Widok ku S


14:00. Płońsk. Przejazd kolejowy przez Płocką. W tle fabryka ciastek. Widok ku S


14:01. Płońsk. Widok na most nad Płonką z przejazdu kolejowego na Płockiej ku N


14:03. Płońsk. Budowa drogi między ul. Płocką i ul. Młodzieżową. Widok ku N


14:03. Płońsk. Rondo ul. Płockiej i ul. Mazowieckiej. Widok ku SE


14:04. Płońsk. Orzechowa. Pomnik z 1968 r. ku pamięci pomordowanych w 1945.01.08. Widok ku N


14:05. Płońsk. Orzechowa. Pomnik z 1968 r. ku pamięci pomordowanych w 1945.01.08. Widok ku N


14:07. Płońsk. Płocka 125. Widok ku SE


14:09. Płońsk. W pobliżu Truskawkowej. Nowe ścieżki na Płockiej. Widok ku E


14:10. Płońsk. Truskawkowa. Widok ku N

Za DK 10 skręt na Ilinko, a niewiele dalej skusiła mnie gruntowa droga po lewej. Nawet fajna, choć dojeżdżając do Skarżyna trzeba było walczyć z piaskiem, kamieniami i podjazdem. Wyprowadziła mnie na Akacjową, gdzie już stały domy. Wcześniej więcej drzew, choć trudno mówić o lesie. Z Jesionowej na wprost, ale zamknięta droga. aleją Lipową do DK 50. Po drugiej stronie w Bajkową, ze ślepą Krótką. Ze wspólnej w Wiosenną. Długa szutrowa droga, która łagodnie się pięła na obszar pól, a następnie tak samo opadała do Jeżewa. Tam asfalt, ale kurs bez zmian. Zerknięcie na teren cmentarza w Radzyminie, a potem przerwa na przystanku przy kościele, tym samym zataczając większą pętle. Przerwa na posiłek i odpoczęcie od gorąca. Dokładniej rzecz biorąc, upał na mnie wpłynął, ale nie było to przeze mnie dostrzeżone, póki na głowie nie wylądowała część zapasu wody. Wtedy różnica była już zauważalna.


14:19. Polna droga między Ilinem i Skarżynem, kończąca się na ul. Akacjowej. Widok ku SE


14:26. Skarżyn. Dworek w S części wsi. Widok ku S


14:28. Skarżyn. Kapliczka nad rzeczką, dopływem Płonki o ujściu koło mostku kolejowego. Widok ku N


14:30. Skarżyn. Aleja Lipowa. Widok ku E


14:38. Boński Zawady. Wspólna. Kapliczka "O crux Ave spes unica Antoni Kozłoski Fundator w roku 1884".  Widok ku S


14:41. Droga z Boniek Zawad do Jeżewa. Po prawej Bońki Zawady, po lewej Brody. Widok ku S


14:45. Droga z Boniek Zawad do Jeżewa. Po prawej Bońki Zawady, po lewej Brody. Las po prawej w Skrzynkach. W pobliżu niego i drogi granica wszystkich tych wsi. Widok ku S


14:48. Jeżewo. Widok z głównego skrzyżowania o 3 drogach asfaltowych i dwóch gruntowych. W lewo do DW 50 w Skrzynkach, w prawo do DW 10 przez Bońki Zawady. Widok ku NNW


14:49. Jeżewo. Staw na Naruszewce, po S stronie wsi. Widok ku W


14:52. Cmentarz w Radzyminie. Grób właścicieli Woźnik i Postróża z XIX w. Ksawerego i Agnieszki (z domu Bacciarelli) Zawadzkich


14:54. Cmentarz w Radzyminie. "Fondator Franciszek Maiwszewski rok 1881"


14:57. Radzymin. Specyficzne oczko na E od kościoła. Widok ku W

Od kościoła skręt ku SW, a potem w lewo na Skwary. Na piątym skrzyżowaniu w lewo, wyjeżdżając na skraju lasu. Skusiło mnie, by za asfaltem kontynuować, ale gdy droga dała mi alternatywę w postaci zrobienia kolejnej pętli, jadąc ku N w kierunku tego dnia przejechanej prostej do Radzyminka, w to miejsce została obrana droga ku S. Potem z musu ku W i kawałek ku N. Obszar w środku lasu był przerzedzony po wycinkach, a teren po stronie S bardziej zarośnięty. Po wyjechaniu na asfalt po prostu do Naruszewa, z przejazdem za UG oraz okrążeniem kościoła. W lesie wysokie tempo jazdy, podgrzewane przez jadący w oddali ciągnik. Z wojewódzkiej zjazd w Komsinie, by zobaczyć drogę do Chociszewa przed pracami, jakie miały wkrótce na niej nastąpić. W Chociszewie za sklepami w prawo, a na skrzyżowaniu do wojewódzkiej, którą po prostu już do domu.


15:19. Radzymin S. Od asfaltowej drogi na Naruszewo, wzdłuż lasu granicznego. Widok ku E


15:27. Las w Radzyminie. Pola w Naruszewie. W centrum widoczny wiatrak, mijany w pierwszej części wyjazdu. Widok ku NE


15:27. Las w Radzyminie. Pola w Naruszewie. Po prawej widoczny wiatrak, mijany w pierwszej części wyjazdu. Widok ku NEE


15:41. Krzyż misyjny przy kościele w Naruszewie


16:23. DW 570. Przejazd przez wyrobiska. Widok ku S


16:25. Komsin. Ostatnie chwile szutrówki. Widok ku E


16:31. Graniczne skrzyżowania między Wilkowujami po lewej i Komsinem po prawej. Widok ku S


16:31. Wilkowuje w pobliżu granicy z Komsinem. Widok ku E


16:36. Wilkowuje przed granicą z Chociszewem. Widok ku E


16:39. Chociszewo. Kościół pw. św. Leonarda po remoncie. Widok ku E
Rower:Czarny Dane wycieczki: 95.80 km (24.00 km teren), czas: 05:16 h, avg:18.19 km/h, prędkość maks: 49.70 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 1194 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)