Podróże Weroniki - pamiętnik z początku XXI wieku

avatar Weronika
okolice Czerwińska

Szukaj

Informacje o podróżach do końca 2019.07

Znajomi na bikestats

wszyscy znajomi(35)

Moje rowery

Zielony 31509 km
Czerwony 17565 km
Czarny 12569 km
Unibike 23955 km
Agat
Delta 6046 km
Reksio
Veturilo 69 km
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum

Wpisy archiwalne w kategorii

Z Kasią

Dystans całkowity:23493.86 km (w terenie 1428.85 km; 6.08%)
Czas w ruchu:1571:21
Średnia prędkość:14.95 km/h
Maksymalna prędkość:67.20 km/h
Suma kalorii:15149 kcal
Liczba aktywności:293
Średnio na aktywność:80.18 km i 5h 23m
Więcej statystyk

Nad Zegrze

Czwartek, 26 lipca 2018 | dodano: 01.11.2018Kategoria 2 Osoby, Samotnie, Wyprawki w regionie, Z Kasią, Z rodziną

Start z Zakroczymia, przy skręcie na Duchowiznę. Kurs Gałachy i pod Twierdzą. W Kazuniu Nowym wiaduktem do Kazunia-Bielany koło jeziora, ale przejeżdżając Osiedlową do Akacjowej. W Jesionce przerwa. Gorący dzień. W Dobrzyniu skręt w Południową, a dalej Kampinoską. Dopiero koło zakrętu skojarzyło mi się, gdzie mnie wyniosło. Od drugiego łuku dalej ku S, przez puszczę. Przy pomniku skręt ku E, wyjeżdżając przy cmentarzu w Palmirach.


10:12. Gałachy. Zjazd nad Wisłę trochę popękał przez lata. Widok ku E


10:22. Modlin. Zakręty przy SE rogu twierdzy. Po lewej teren ratownictwa wodnego OSP. Widok ku NE


10:31 Wisła wezbrała po ostatnich opadach w górach. Widok z niebieskiego mostu ku NW


11:11. Łosia Wólka. Kapliczka przy skrzyżowaniu Południowej i Kampinoskiej. Widok ku SSW


11:14. Ul. Pańska za Kanałem Ł9. Widok ku SE


11:25. KPN. Graniczna droga. Widok ku S


11:27. KPN. Kamień Orlika. W tle Graniczna Droga. Widok ku NW


11:27. KPN. Kamień Orlika. Ku pamięci zasadzki, w której Orlik zniszczył 3 niemiecki czołgi. Widok ku NW

Przez Pociechę do Sierakowa (gdzie hakiem zatoczkę). Skręt na Izabelina, a tam przez Planty, Kościuszki i Krasińskiego po chodnikach. W Laskach kłopotem był gruntowny remont nawierzchni. Dalej prosto, a dopiero z Żeromskiego skręt w Płatniczą, Szepietowską, Daniłowskiego, skrajem osiedla ku E do Perzyńskiego, potem podobnie do Duracza, podobnie, lecz łukiem do Gąbińskiej, by przez Kiełpińską dostać się na kładkę. Kwadratowa pętla przy Gojawiczyńskiej 9, 11, 13 i tak korzystając z chodników do Żeromskiego. Na drugą stronę pasami po N, i powrót pasami po S stronie od tego miejsca. Dalej chodnikiem na skraju parku i zabudowy, przejeżdżając ulicę i znikając między 7 i 5 ku W. Zmiany kursu koło 11, 30, 16A. Z Krasińskiego w German i Rydygiera.


11:53. Sieraków przy pętli autobusowej. "Mieszkańcom Sierakowa żołnierzom 8 Rejonu VII Obwodu "Obroża" Armii Krajowej oraz więźniom obozów koncentracyjnych poległym i pomordowanym w latach drugiej wojny światowej. Społeczeństwo Sierakowa". Widok ku NE


11:53. Sieraków przy pętli autobusowej. "Mieszkańcom Sierakowa żołnierzom 8 Rejonu VII Obwodu "Obroża" Armii Krajowej oraz więźniom obozów koncentracyjnych poległym i pomordowanym w latach drugiej wojny światowej. Społeczeństwo Sierakowa"


12:05. Cmentarz wojenny w Izabelinie.przy 3 Maja. Widok ku SSE


12:07. Laski. Przebudowa 3 Maja od Izabelina do kościoła. Widok ku NE


12:12. 3 Maja Między Lasakami (po lewej) i Mościskami. Widok ku NNW


12:26. Wólczyńska między Andersena i Wolumenem. Kapliczka z 1857. Widok ku S


12:29. Ul. Płatnicza widziana z ul. Żeromskiego ku S


14:27. Teren zielony między ul. Broniewskiego i ul. Krasińskiego (po prawej). Widok ku NE


14:35. Budynek przy ul. Młocińskiej 11, widziany w ten sposób z powodu wyburzenia hal przy ul. Burakowskiej 14 (mieściła się tam m.in. stacja kontroli pojazdów). Widok ku S


14:35. Budowa osiedla "Przy Arkadii". Po prawej apartamentowiec Kłopot 4. Widok ku NW

Za rondem w Dziką, wjeżdżając na parking koło Biedronki do końca. Chodnikiem przecięcie Pokornej, skręt ku S przy N wierzchołku 2A. Przez światła, koło biurowców, a potem odbicie w Międzyparkową. Ścieżką na Gdański. Zaplecze bloków przy Darwina. Za Żabą Wydeptanka do Rogowskiej. Rzeszowska, Obwodowa, Kołowa. Potem Złotopolska, ale wpierw przez pierwszy parking. Skręt w Korzona. Od Askenazego koło boiska osiedlowego, między 5 i 3 wyjeżdżając po drugiej stronie. Dalej wzdłuż budowy metra, Uranowa, Błotna, Wojskowa koło kanału. Duży odcinek Rajmunda do Mlecznej. Blokowa, Czerwińska, Moszczenicka. Od Kanałowej w Siekierskiego z nawrotką przy terenie wojskowym. próba zagłębienia w las zakończona fiaskiem, bo błoto i zarośnięte. Dalej ścieżka równoległa do Bystrej, pętelka na Kolejarskiej.


14:44. Skrzyżowanie z ul. Pokorną. Biur-apartementowiec Stawki 2A. Widok ku E


15:05. Biruty 18 przy Św. Wincentego. "Kamienica Paprockiego" z 1908r. Zabytkowa czynszówka z bogatą historią. Widok ku SEE


15:06. Wejście na cmentarz żydowski przy Biruty 18. Widok ku NE


15:17. Północny odcinek budowy stacji metra Trocka. Widok ku S


15:38. Budowa mostka pieszorowerowego przy Bystrej, w ramach dołączenia istniejącego odcinka ścieżki wzdłuż Radzymińskiej do M1, Marek i Ząbek. Widok ku N

Od Bystrej zjazd dopiero w 11 Listopada. Ścieżka, Narutowicza, przejazd między alejkami osiedla przy Kosynierów. W kolejnym etapie Fabryczna, Kujawska, Dąbrowskiego, Długa. W dwie osoby przez las do Prostej, Krzywa do końca, Krótka. Powolne objechanie glinianek, ale tyle ludzi, więc bez odpoczynku. Spacerową przez las do Jasińskiego. Legionów Polskich, Serwitucka. Całą Chopina do Heweliusza, Jesionowa do Moniuszki. Na Przyjacielskiej rozdzielenie. Ta droga jest zablokowana...


16:08. Zielonka. Remont Powstańców przy Dąbrowskiego. Widok ku E


19:02. Kobyłka. Glinianka widziana od strony pierwszego zjazdu z Wolności ku SE


19:09. Kobyłka. Mostek między kanałem łączącym glinianki, w pobliżu ulicy Zaułek ku NW


19:10. Kobyłka. Glinianka widziana w przy mostku, w pobliżu ulicy Zaułek ku SW


19:22. Kobyłka. Specyficzne drzewo w lesie między Spacerową i Jasińskeigo.


19:35. Kobyłka. Ul. Przyjacielska w pobliżu ul. Zagłoby. Widok ku W


19:45. Kobyłka. Ul. Przyjacielska w pobliżu zablokowanego miejsca. Widok ku SE

Opuszczenie obszaru przez boczna uliczkę do Mickiewicza. Na rozjeździe w lewo, ale kończyła się ślepo. Kontynuacja Kordeckiego koło starego, osamotnionego osiedla,. Gruntową drogą do Kazimierza Wielkiego z błotnistymi kałużami w lesie. Przed wyjazdem z lasu, spacerowicz zapytał mnie, czy da się przejść. Po mojej odpowiedzi, wyjazd z lasu tak jakby kontynuacją Królowej Marysieńki. Od Chrobrego do Nadmy w Mostową. Ta droga mnie ciekawiła podczas jazdy nocnej. Jak na te okolice, okolica dość dzika, tylko grupka młodzieży wybrała się na spacer. W lesie skręt we Wrzosową. Przejazd przez Pólko do dawnej DK8, teraz tylko DW 629. Pas E był częściowo zdarty i nieczynny, w przygotowaniu do remontu. Do świateł. Tam skręt w Norwida, więc nie było mi dane zobaczyć reszty trasy. Gościniec okazał się słabą drogą. Skręt na Sieraków, dalej do Wólki Radzymińskiej, skąd wyjazd na DW 631. Koniec na plaży w Nieporęcie. Było wystarczająco ciepło, by sobie poleżeć, ale po zmroku kurtka się przydała. Jeszcze spacerek chodnikiem w stronę molo z przerwą na ławce, i skręt na parking. Podjechano po mnie dość późno, a więcej sił we mnie nie było do jazdy.


20:07. Nadma. Mostowa przed kanałem. Widok ku N


20:19. Remont dawnej DK 8 w Słupnie, przy ul. Norwida. Widok ku NE


20:38. Linia wysokiego napięcia w lesie między Sierakowem i Wólką Radzymińską. Widok ku W


20:46. Wólka Radzymińska. Pomnik z 2013, upamiętniający lotników zestrzelonych we wrześniu IIWŚ


20:46. Wólka Radzymińska. Pomnik z 2013, upamiętniający lotników zestrzelonych we wrześniu IIWŚ


21:05. Zachód nad jeziorem Zegrzyńskim, widziany z mostu w Nieporęcie.
Rower:Czarny Dane wycieczki: 106.69 km (20.00 km teren), czas: 06:15 h, avg:17.07 km/h, prędkość maks: 52.87 km/h
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Z wiatrem do Warszawy

Sobota, 30 czerwca 2018 | dodano: 22.10.2018Kategoria Samotnie, Zwykłe przejażdżki, Warszawa, Z Kasią

Start z Zakroczymia (Duchowizny), w pobliżu polnej drogi prowadzącej do sklepu przy DK 62. Wiał silny wiatr z północy, więc na początku czekało mnie trochę meczenia się, by później bardziej z niego korzystać. Nim koła potoczyły się wraz z nim, od mostów w NDM, lepiej było przedostać się przez Gałachy nad Wisłę i trasą pod Twierdzą ukryć się przed zmaganiami z bocznymi powiewami. Przy okazji - jak zwykle śmierdziało od wysypiska...


11:02. Widok na Gałachy od strony DK 62 przy wysypisku, ku SE


11:18. Kolejne ze zdjęć spichlerza Twierdzy Modlin.

W Czosnowie przejazd Rolniczą, lecz z modyfikacją. Skusiła mnie dróżka między 22 i 32. Kończyła się tak jakby na podwórku, albo terenie, przed nim. Bez ogrodzenia trudno było wnioskować. Tam skręt ku N, a chwile potem jeszcze zerknięcie do końca Kwiatowej. Do Łomianek normalnie, przy okazji obserwując zmiany w infrastrukturze - powstawała droga rowerowa. W Łomnie przed kościołem mnóstwo aut. Pogrzeb. Jak się okazało, rodzina kogoś z moich okolic. W Łomiankach Pawłowska i 11 Listopada.


11:55. Koniec Cząstkowa Mazowieckiego i początek Cząstkowa Polskiego (100-200 m dalej). Po prawej budowa ścieżki rowerowej. Widok ku SE


12:43. Łomianki. Ścieżka rowerowa przy Warszawskiej. Widok ku SE

Wjazd do Warszawy przez Park Młociński, jego E ścieżką. Na skrzyżowaniu przy ławkach zjazd nad Wisłę, który jakiś czas temu mnie kusił. Tym razem udało mi się pokonać nadwiślańską szutrową ścieżkę po most północny. Stamtąd asfaltowy podjazd, bardzo stromy, ledwo przeze mnie pokonany, możliwe że ze spacerem na krańcu. Trochę się zmieniło od mojej ostatniej wizyty zimą 2010, nim jeszcze powstał most, a okolica była placem budowy.


12:54. Nadwiślańska ścieżka rowerowa w Parku Młocińskim. Etap na wysokości Papirusów. Widok ku SE


12:58. Zjazd z Farysa na nadwiślańską ścieżkę rowerową przy moście północnym. Z prawej widoczny przelew burzowy. Widok ku SW

Po wydostaniu się z doliny, przyszła pora na kładkę ponad Wisłostradą i przejazd przez Fort Bielany. Jak trzy lata, lecz w przeciwną stronę, z jedyną różnicą w przebiegu na otwartej przestrzeni (poprzednio trasa wypadła po jej E stronie). Po przekroczeniu Marymonckiej, wnet wjazd w kolejny las - tym razem Lindego, otaczający Szpital Bielański. Wyjazd na Karską, Twardowską, Zuga (pierwszy raz w tym małym zakątku uliczek i domów). Dalej Grębałowska, Barcicka i na wprost przedłużenie przez placyk w Pruszyńskiego, docierając do Sacharowa..


13:08. Resztki bramy wjazdowej do Fortu Bielany. Widok ku S (na zewnątrz)


13:16. Środek Parku Lindego. Opuszczona ciepłownia węglowa przy Szpitalu Bielańskim. Widok ku NE

Przejazd na E stronę ulicy. Ścieżka rowerową do Romaszewskiego. Od Staffa przez sam środek osiedla do Gąbińskiej przy markecie. Między blokami i garażami dojazd pod ścianę Parku Olszyna. Stąd przez parking do Ogólnej, a następnie kładką ku Kłodawskiej. Od Czaki kolejny wariant przejazdu. N cześć "ronda" chodnikowej Harcerskiej, wzdłuż W strony 14, do Jaśkiewicza. Trentowskiego do Wyspiańskiego (jak pół roku wcześniej), Gołębiowskiego, Boguckiego, chodnikowy podjazd i schody, wiadukt nad torami - podziemia Arkadii od strony głównego wejścia. Koniec wyjazdu rowerem. Pojechało się autem z Kasią.


13:29. Kładka przy Żelazowskiej (ulica po prawej). Widok ku SE


14:45. Pomnik Żołnierzy Żywiciela (ok. 2500 powstańców, poległych ok. 1000) w parku tej samej nazwy, przy wejściu od strony Popiełuszki. Widok ku E


14:51. Budowa Żoli Żoli, przy Rydygiera i widocznej JPII. Widok ku W


14:55. CH Arkadia przy głównym wejściu. Widok ku E
Rower:Czarny Dane wycieczki: 46.23 km (10.00 km teren), czas: 02:38 h, avg:17.56 km/h, prędkość maks: 51.32 km/h
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Osiedle Wojskowe

Piątek, 6 kwietnia 2018 | dodano: 02.07.2018Kategoria Wyprawki w regionie, 2 Osoby, Z Kasią

Cały wyjazd po Zielonce. Nadrzeczną nad kanał Długa. Przejazd mostkiem koło szkoły i kościoła. Kolejową koło pomnika Prawie cała Literacka, w całości przejechana w drodze powrotnej. Na Osiedlu Wojskowym pętelka między 7BL1 i 7BL8. Ku S wzdłuż pierwszego 7BL2, po ich E stronie, skręt ku W i wyjazd na Wojska Polskiego. Od 1 Maja ścieżką wzdłuż lasu. Przy Bankowej szutrówką wprost w las na E. Przejazd koło obiektu wojskowego i dalej w las. Na rozjeździe koło betonowego obiektu odbicie ku NE, a wnet jazda już ku N. W pobliżu było kilka mokradeł. Wyjazd na drogę, gdzie nastąpiła przerwa i ustalenie kierunku ku W.


16:27. Piaszczysta ścieżka wzdłuż rzeki Długiej, pomiędzy mostem na Kościuszki i widoczną w centrum kładką, przerzuconą miedzy Obrońców Westerplatte i starym chodnikiem prowadzącym do Mareckiej. Widok ku E


16:29. Rzeka Długa. Po lewej boisko SP 2 im. Kopernika przy Powstańców. Widok z kładki ku NE


16:32. Pomnik przy Kolejowej, położony w parku naprzeciwko marketu API

Kolejny ogrodzony teren - Wojskowe Zakłady Elektroniczne. Wzdłuż cieku biegła wydeptana ścieżynka ku SW, w połowie łamiąca się ku W. Wyjazd na Mokry Ług, by wnet przypadkiem zawitać na teren zakładu przemysłowego, leżącego na terenie zlikwidowanych koszar. Pierwsze budynki padły w 2009, a w 2011 wyburzono resztę - oprócz wspomnianego zakładu przemysłowego, do wnętrza którego udało się wejść. Minęło nam tam tam około pół godziny, zwiedzając tę resztkę historii, jak i sąsiedni budynek. Potem powrót na Osiedle Wojskowe koło 7BL13, wydeptaną ścieżkę przy 7BL16 ku NW, wspomnianą literacką, a na koniec Powstańców.


16:15. Ścieżka 400m na E od Mokrego Ługu w pobliżu Osiedla Wituś


17:11. Budynek przemysłowy wchodzący w skład zlikwidowanych koszar. Widok ku SE


17:14. Budynek mieszkalny/biurowy wchodzący w skład zlikwidowanych koszar. Widok ku NE


17:18. Na schodach w niższym z opuszczonych budynków


17:24. Parter budynku przemysłowego


17:25. Na piętrze w N części budynku przemysłowego


17:26. Na piętrze w N części budynku przemysłowego


17:27. Kominy na dachu w południowej części budynku przemysłowego


17:28. Z dachu w części N budynku przemysłowego, rzut oka ku NE


17:37. Budynek przemysłowy. Widok ku N


17:38. W części północnej. Drzwi były zamknięte, lecz można było dojść tam ze środka budynku


17:39. Widok od strony osiedla wojskowego ku SE


17:39. Ul. Słowackiego 3/5 w pobliżu stacji kolejowej. Jeden z przedwojennych domków letniskowych
Rower:Czarny Dane wycieczki: 11.07 km (3.00 km teren), czas: 01:02 h, avg:10.71 km/h, prędkość maks: 25.42 km/h
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Szutry z okołogminnymi atrakcjami

Środa, 16 sierpnia 2017 | dodano: 01.12.2017Kategoria 2 Osoby, 3-4 Osoby, LSTR, Pół nocne, Samotnie, Wyprawki w regionie, Z Kasią, Z Księgowym

Ustalenia na ten wyjazd odbyły się dwa dni wcześniej. Start o 7:30. Moja pobudka o 6, Kasia pół godziny później. Dzięki asfaltowi na podjeździe, dojazd do krajówki przez Miączyn skrócił się o około 10 minut. Jeszcze poczekać na asfalt ostatniego odcinka i będzie wspaniale. Z DK62 zjazd na Wólkę Przybojewską. Niedawno dociągnięto asfalt przez resztę wsi do betonowych płyt prowadzących w dół. Gdyby tak jeszcze ktoś się zabrał za modernizację tego krótkiego fragmentu, oraz asfaltowanie zjazdu i mostku po stronie gminy Zakroczym, to byłaby niezła trasa turystyczna, omijająca krajówkę, choć nadkładająca niecały kilometr. Na to jednak przyjdzie poczekać, bo o ile w Czerwińsku idzie ku lepszemu, to w sąsiednich...


08:16. Smoszewo. Gruntowa droga powiatowa 2418W do Mocht. Widok na Dolinę Wisły ku S. Widoczny wał w Starych Gniewniewicach (z prawej)

Ze Smoszewa przejazd parowami do Mocht, a z Wólki Smoszewskiej lasem. Wjazd północną dróżką za barierką skrytą, wydostając się na leśnej polanie skrzyżowań. Krótki spacer pod grób Cyganów, zamordowanych w 1944 przez wojska niemieckie. Wjazd do Zakroczymia, testując biedachodnik z żużlu. Wraz z tą inwestycją, z krajówki zniknęły naziemne oznaczenia pasa pieszo-rowerowego, jakim był pas serwisowy. Przerwa pod biedronką (zakupy, posiłek, telefon). Księgowy był już w NDM, wybierając jazdę pod Twierdzą. Zjazd do centrum Zakroczymia i zerknięcie do kościoła przy klasztorze kapucynów. Potem na Gałachy, gdzie już się spotkaliśmy we troje.


08:22. Mochty. Gruntowa droga powiatowa 2418W do Mocht. Wyjście z parowy graniczącej ze Smoszewem


08:33. Mochty. Gruntowa droga powiatowa 2418W do Mocht. Parowa po wschodniej stronie Strugi


08:59. Zakroczym. Duchowizna. Mogiła ~100 Romów, rozstrzelanych przez Gestapo w 1944.10.08

Przejechaliśmy parową Klasztorną do Okólnej. Swoją drogą, jazda parowami w tym czasie nie była najlepszym rozwiązaniem, bo po ostatnich deszczach wszędzie było mnóstwo luźnego piasku. Na Duchowiznie skręt w lewo, a pod lasem w prawo. Tam też trochę piasku. Raz jeszcze podjechaliśmy pod grób Cyganów i dojechaliśmy do polany. Tym razem pojechaliśmy na południe, zamiast wjeżdżać od zachodu. Na późniejszym rozjeździe obraliśmy drogę prawą i wyjechaliśmy we wsi na asfalt blisko skrętu w leśną drogę na działki.


10:05. Zakroczym. Północny zjazd Parowy Okólnej ku E


10:19. Zakroczym. Duchowizna. Początek lasu przy drodze do Henrysina. Miejsce jednego niedawnych wyrębów

Udaliśmy się na zachód, jednak nie zjeżdżaliśmy w pobliże cegielni. Odbiliśmy na Mochty N, wąską ścieżką z pokrzywami przedostaliśmy się koło PGR i nieco na południe od niego, zjechaliśmy w dół. Tamtą drogą kilka dni temu wypadło mi jechać po ciemku. Teraz można było w całej okazałości obejrzeć spory zalew, jaki ongiś powstał na Strudze. Jak na taką małą rzeczkę, zapora była całkiem spora. Miała być jedną z pierwszych polskich hydroelektrowni, lecz wszystko zaprzepaściła wojna. Jedyną pamiątką jest bezużyteczna zapora w lesie, którą można sobie przejść lub przejechać czymś lekkim. Po obu stronach obudowana uroczym, kamiennym murkiem. Sama woda zalewu, na sporej powierzchni porośnięta rzęsą w części południowej.


10:42. Mochty N. Wąska ścieżynka wśród pokrzyw, prowadząca do dawnego PGR


10:44. Mochty N. Zapora i most na Strudze


10:46. Mochty N. Postępująca eutrofizacja na stawie (~2,5 ha) dolnego odcinka rzeki Strugi


10:45. Mochty N. Droga między Mochtami N a Jaworowem. Widok ku E


10:46. Mochty N. Kanał odpływu wody ze stawu

Przejechaliśmy przez Jaworowo, na asfalt w stronę Smoszewa. Tuż za mostkiem skręciliśmy w polną dróżkę po prawej, nie docierając do wsi. Nawróciliśmy w stronę DK62 i przejechaliśmy do Lasu Złotopolskiego. Do Złotopolic nie wjechaliśmy. W połowie lasu skręciliśmy w lewo. Przecięliśmy dróżkę, która była przez mnie przejechana w maju. Teraz trwała przy niej wycinka pojedynczych drzew. Pojedynczych, bo główna wycinka odbyła się już jakiś czas temu, pozostawiając liczne prześwity, albo bezleśne przestrzenie. Dróżka skończyła się rozjazdem w kierunku SE-NW. Była to granica lasu starego i młodego. Wybraliśmy zwrot bardziej północny. Koło mokradła w lewo, co skończyło się przedzieraniem przez pokrzywy. Na szczęście nie trzeba było zsiadać z roweru, więc smaganie było bardziej szybkie, niż bolesne. Chociaż głosy niosły się wśród drzew...


11:25. Kamienica-Wygoda. SW skraj Złotopolickiego Lasu

Asfaltem dojechaliśmy do Karnkowa. Skierowaliśmy się ku SE i zaraz potem na SW. Przejechaliśmy szutrem, którym wyrównano tę drogę rok czy dwa temu. Na krzyżowaniu Kasia udała się do domu, a my odbiliśmy w prawo dróżką, która przy każdym domu wygląda, jakby tam miała się kończyć. W Przybojewie uzupełniliśmy kalorie i wodę. Za dworkiem skręt na Kuchary-Skotniki do Radzikowa. Podjechaliśmy do kościółka, zjechaliśmy przy kurhanie, a wzdłuż remizy udaliśmy się na południe. Potem odbiliśmy na podjazdy Starego Boguszyna i tak wjechaliśmy do Raszewa Włościańskiego.


12:29. Radzikowo na E od DW570. Droga wyznaczająca granicę między Starym R. (po lewej) i R. Scalonym (po prawej)

Ruszyliśmy na SW i dotarliśmy do Grodkowa. Była to moja kolejna wizyta na terenie dworskim, po pierwszej w 2015 jak i rok później, na początku 2016. Przez miejscowość tę zdarzało mi się przejeżdżać już w okresie okołolicealnym, nie zdając sobie sprawy z istnienia tam takiej ciekawostki. Przerwa pod oficyną była krótka. Potem przejazd przy stawie i powrót do Raszewa przez Rostkowice. Tu dał nam znać wiatr. Że wieje z kierunku powrotnego i nie będzie litościwy. Przez Sobanice i Łazęki wjechaliśmy do Srebrnej. Tu nastąpiło maksimum upału. Zniknęliśmy w Strzembowskim Lesie, wydostając się z niego miedzy Drochowem i Kryskiem. Dzięki temu było chłodniej i wiatr nie przeszkadzał.


13:03. Gródkowo. Oficyna dworu Dziewanowskich


13:09. Rostkowice (Bielice). Droga z Grodkowa do Raszewa Włościańskiego. Widok ku N


13:24. Droga z Raszewa Dworskiego do Nowych Sobanic. Ostatnia nią moja jazda w gimnazjum. Widok ku NE


14:15. Las Strzembowski. Droga w NE części lasu, między leśniczówką Tustań i Drochowem


14:21. DW571. Z Drochowa w stronę Kryska

W Krysku skręt na szutrówkę koło żwirowni. Od południa objazd stawu w ostatnim wyrobisku. Potem zjazd na szuter do Olszyn. W lesie przed tą wsią, dłuższy postój z tych w terenie. Wyjazd na asfalt w Zdunowie. Szybki przejazd do Kroczewa, gdzie pora na drugą przerwę pod sklepem. Potem wzdłuż S7, odebranie forumowej księgi (przekazując ją Księgowemu, choć nie pamiętam czy od razu, czy w Legionowie), przejazd przez rondo w Zakroczymiu, Modlin, DW630, Jabłonna, 13 kilowy Shell w Legionowie, po czym rozdzieliliśmy się pod Księgowym blokiem. Przejazd przez osiedle do drogi przy torach. Krótka jazda przez park, by ominąć korek aut, czekających na przejazd po otworzeniu szlabanu. Następnie Plantową i Roi, w której połowie nastąpił wjazd na ledwo widoczną ścieżynkę przez las. Wpierw ku E, lecz wnet skręt ku NE. Po zjeździe trzeba było się zatrzymać, by obejść zwalone drzewo. Skręt ku E i wnet ukazała się DW 632.


14:30. Krysk (wschodni). Droga z Kryska do Starych Olszyn. Widok ku SE


15:09. Kroczewo. Kościół pw. św. Jana Chrzciciela z XVI (prezbiterium z apsydą, zakrystia i kaplica)/XXw.


15:09. Kroczewo. Dom nr 31, pełniący funkcję sklepu spożywczego w latach X, od lat zamknięty. Dach runął w bieżącym roku


17:09. Legionowo. Ul Plantowa. Osiedle Nowy Bukowiec, wybudowane w 2011r.

Skręt przed rondem w Józefowie. Kurs przez Michałów-Grabinę, dalej Długorzeczną, Olesin, Kroczewska. Potworne dziury przy cmentarzu w Markach. Dalej Lisa Kuli z Kujawską do Zielonki. Tam przerwa do nocy, a po niej pętla: Mazurska, LK, całą Orzeszkowej, Fabryczną, Dolną, Letnią, Inżynierską, Piastowską, Sienkiewicza, Łukasińskiego, targ, park, Długa i Młodzieżowa.
Rower:Czarny Dane wycieczki: 171.31 km (53.00 km teren), czas: 09:49 h, avg:17.45 km/h, prędkość maks: 43.63 km/h
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Autem w Alpy VI - Czechy i powrót

Czwartek, 10 sierpnia 2017 | dodano: 12.03.2022Kategoria 2 Osoby, 2017 Alpy, Z Kasią

Poranek w Austrii

Pobudka z rana i pospieszny przejazd do granicy. I tak się nie dało wyspać, a nad okolicą trochę błyskało w środku nocy. W trakcie jazdy trzeba było wycierać zaparowane szyby, z czym było trochę problemu. 


07:02


07:02


07:03.


07:03. 


07:04.

Poranek w Czechach

W Czechach wiodły nas trasy 161 i 163. Z tej drugiej skręt w 160, po uprzednim przegapieniu skrzyżowania i konieczności powrotu. Trasa ta była bardzo meandrująca i skryta wśród drzew, opadając wraz z doliną rzeczną. Gdzieś za Rožmberkiem nad Vltavou krótki postój. Jazda wzdłuż rzeki zakończyła się w mieście Czeski Krumlow. Tam wyjazd na 39, a następnie 3. Przez Czeskie Budziejowice przejazd obwodnicą centrum. Tuż za Lišov (w samej miejscowości remont części trasy, wiec wypadło jechać objazdem sąsiednią ulicą, przejeżdżając fragmentem trasy 148) krótka przerwa na parkingu, a potem dłuższa jazda trasą 34.


07:04, 


07:05.


07:09.

Rožmberk nad Vltavou


07:09.


07:10.


07:16.


07:26.


07:26


07:26


07:26


07:27


07:27



07:27. Rožmberk nad Vltavou. Trasa 160. Wzgórze zamkowe. Widok ku NWW


07:27.


07:27


07:27.


07:28.


08:14. Trasa 160 w pobliżu Všeměry. Po prawej rzeka Vltava. Widok ku NE

Český Krumlov


08:33.


08:33.


08:34


08:34. Český Krumlov. Objížďková. Wieża Zamkowa. Widok ku NW


08:35


08:36.


08:36.


08:36.


08:44.


08:44.


09:01


09:02


09:30.


09:30


09:36


09:53

Jindřichův Hradec

Przerwa w Jindřichův Hradec. Skręt na węźle z 128, a potem skręt w prawo, by wnet zatrzymać się na parkingu przed marketem w SE części brzegu jeziora. Z zapasu czeskich koron, który zostały nam z 2011, udało się zrobić drobne zakupy i kupić po lodzie. Po przerwie znów w drogę. Trasa 34 koło Božejova poprowadzona została ową obwodnicą, omijając kilka miejscowości, na stary szlak powracając tuż przed Pelhřimov.

10:04. Zamek w Jindřichův Hradec. Widok spod marketu przy Jáchymovej ku SWW


10:04.


10:05. Stare miasto w Jindřichův Hradec. Po prawej kościół pw. Nanebevzetí Panny Marie. Widok spod marketu przy Jáchymovej ku W

Trasa 34


11:00


11:00


11:00


11:01.


11:01.


11:01


11:01


11:02


11:03


11:34.


11:34.


11:35.


11:35.


11:36.


11:36.


11:41


11:42


11:42


11:42


12:00


12:00


12:00


12:03


12:03

Trasa 37

W miejscowości Ždírec nad Doubravou skręt w trasę 37. Później zjazd do centrum Chrudima,


12:23.


12:23.


12:24.


12:24


12:24. Trhová Kamenice. Trasa 37 przy skrzyżowaniu z 343. Widok ku N


12:37.l


12:37.


12:39. 


12:40


12:40


12:40


12:40. Trasa 37. Nasavrky. Zjazd z Wyżyny Czeskomorawskiej na Płytę Czeską. Na horyzoncie Góry Orlickie. Widok ku NNE


12:40


12:40


12:42


12:42


12:43

Przez Chrudim i Pardubice

W Chrudim trzy razy jechało się niewielkimi mostkami po W stronie wzgórza, nim udało się przejechać przez samo stare miasto. Z miejscowość tej kurs na wschód, a tam czekała na nas nowa obwodnica. Za miejscowością Mikulovice z niej zjazd, by trasą 324 i 36 przejechać przez Pardubice. Skręt w prawo w środku miejscowości Lázně Bohdaneč. 11 do centrum Hradec Kralove, stare miasto objeżdżając od południa. Wyjazd m.in. Gagarinova na 308. Ta trasa wiodła już do Vrchoviny, gdzie udało się dotrzeć na 14.



12:44


12:44


12:45


12:47


12:52


12:52


12:52


12:54


12:54


12:54


12:55


12:55


12:55


12:55


12:59


12:59


12:59. Chrudim. Wjazd na obwodnicę w ramach trasy 37. Widok ku NW


12:59.

Okolice Pardubic i Hradec Kralove

13:12. Pardubice. Skrzyżowanie Hradeckiej i tř. Míru. W centrum budynek Magnum. Widok ku NNE


13:12. Pardubice. Skrzyżowanie Hradeckiej i tř. Míru. W centrum budynek centrum handlowego. Widok ku NNW


13:25.



13:25.



13:25.



13:25.


13:26



13:32.


13:33


13:44.


13:46


13:46


13:46


13:47


13:48


14:17. Bohuslavice. Skrzyżowanie trasy 308 i 304. Kościół pw. Mikuláš. Na horyzoncie po prawej Góry Orlickie. Widok ku NE


1422

14:24.

Z Czech do Polski

W Náchod długi korek do granicy. Korzystając z okazji - skręt w boczną drogę, która powiodła przez skraj rynku, a potem 303 docierając do Běloves na kilometr przed granicą. Powrót na główną drogę do granicy gdzie nastąpiło wreszcie przywitanie Polski. W Kudowie-Zdrój problem z parkowaniem (chcąc gdzieś tam coś zjeść). Pętla przez Warszawską i Poznańską, nawrót z JPII prawie na krańcu parku, po czy takie kręcenie nas zniechęciło i po prostu przyszła pora ruszyć w górę. Czekała na nas DW 387 czyli Droga 100 Zakrętów. Dla mnie w drugą stronę, jeśli brać pod uwagę wyjazd sprzed miesiąca.


14:29


14:37


14:38. Náchod. Widok na zamek z Tyršovej ku N


14:38.


14:38.


14:38.


14:39


14:39.


14:40


14:45


14:45

14:46


14:46

Droga 100 zakrętów
15:18.

15:19. Karłów. DW 387. Góry Stołowe. Szczeliniec Wielki (949 m n.p.m.). Widok ku N


15:24


15:24. DW 387. Góry Stołowe. Wielki Szalaster. Widok ku SEE


15:24.


15:24


15:52.


15:25


15:25

Cóż. Trasa była fajna. Nie tak męcząca jak na rowerze, ale przez to, że autem, mniej było kontaktu z otoczeniem. Zjazd do Radkowa, przejeżdżając przez rynek do Grunwaldzkiej. Auto zostało w cieniu koło marketu, a my spacerem niżej - do pizzerii. Smacznie. Potem jeszcze zakupy w markecie na dalszą drogę.

Od Wambierzyc

Skręt w DW 388 - w Wambierzycach objechanie domów przy Szpitalnej, po drodze zerkając na wielki zabytkowy kościół. Wyjazd na DK 8, zjeżdżając w Bardo do Kamieńca Ząbkowickiego. Stamtąd do Paczkowa, gdzie auto okrążyło mury od zachodu, przejechało po południowej stornie rynku, a Wojska Polskiego i Mickiewicza wyprowadziło nas na DW 382. Za miastem tankowanie i wjazd na DK 46.


16:38.


16:38.


16:41.


16:41.


16:41


16:42.


16:43.


16:43. 


16:43.


16:43


16:44.


16:44.


16:48.


16:49. 


17:12.


17:12. DK 8. Mikowice. Po lewej Boguszyn. Po prawej Kłodzko. W tle Grzbiet Wschodni Gór Bardzki. Widok ku E


17:13. 


17:13. 


17:22. 


17:23.


17:23.


17:23.


17:23.


17:23. 


17:38 


17:38. 

Okolice Paczkowa


17:54. Paczków. Narutowicza. Brama Kłodzka. Widok ku NE


17:55


17:55


17:56


17:56
17:56


17:56. 


18:16. 

Okolice Otmuchowa

Jeszcze w Otmuchowie krótka pętla z Nyskiej, Lompy, Żeromskiego (tu nawrót), Kościelna i Mickiewicza. Koło rynku były wątpliwości, czy nam się auto nie uszkodzi. Nysa została ominięta nową obwodnicą. W Opolu skręt na DK 45. W Kluczborku pętla na rondzie, a potem Zamkową. Odtąd jazda wiodła nas zgodnie z przebiegiem krajówki. W radiu ostrzeżenia o zbliżającej się burzy, która nadciągała z Czech. Tak. Pędziła za nami, a w połowie Czech jeszcze dało się ją widzieć, nim kurs nasz zmienił się na "rychło do granicy", dzięki czemu drugą połowę dnia nie wisiała nam za plecami owa groza.


18:21. 


18:22 


18:23. 


18:23. 


18:23. 


18:24.

Jazda o zmroku i nocą od okolic Wielunia

Zmrok zaczął zapadać miedzy Praszką i Wieluniem. W Złoczewie wjazd na S8, gdy było już ciemno. Jazda tą trasą pozwoliła nam zwiększyć prędkość ucieczki w stronę Sieradza, jednak od tego miasta jej przebieg był raczej równoleżnikowy, a burza pędziła na bardziej na północ. W okolicy Łaska dało się widzieć liczne błyski na południu. Nie bardzo chcąc ryzykować spotkanie się z nimi jadąc dalej na wschód, więc tak nastąpił skręt na Łódź, by zwiększyć dystans od chmurnej grozy. Niestety, miasto nie posiadało jeszcze zachodniej obwodnicy, więc trasa wyprowadzała nas na ulice miasta w okolicy Ksawerowa. Trasa nasza omijała centrum miasta Aleją JP II i Włókniarzy. W powietrzu czuć było nadchodzący żywioł. Dłuższa przerwa dopiero w Zgierzu na ulicy Proboszczewice przy Bursztynowej. Krótka analiza radaru sugerowała, że chmura chyba nie pędzi już tak szybko, ale wciąż stanowi duże ryzyko. Dalej DW 702 do Piątku, skręt w DW 703 do Łowicza, po drodze w kiepskim stanie technicznym. Jeszcze tylko DK 92, 50 i 62 i oto udało się dotrzeć do domu, wprost zza czesko-austriackiej granicy. Okazało się też, że burza znacznie zwolniła i rozszalała się bardziej w rejonie Piotrkowa Trybunalskiego, więc nie było tak źle.
Rower: Dane wycieczki: 0.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h, prędkość maks: km/h
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Autem w Alpy V - Austria

Środa, 9 sierpnia 2017 | dodano: 12.03.2022Kategoria 2 Osoby, 2017 Alpy, Z Kasią
Tego dnia czekała jazda po Austrii. Przez Őriszentpéter do Szentgotthárd jako ostatnie miejscowości po stronie węgierskiej. Do Graz jazda trasą 65. Zjazd do centrum, za rzeką skręt w Elizabethingerstrasse, Joseffgasse  nawrót ku S, a Karlauergurtel do 67. Z 67A szybki przejazd do Straßgang na 70. Tuż przed opuszczenie miasta nastąpiła przerwa w sklepie i schłodzenie się w nim, także jedząc lody. Było bardzo gorąco. Trasą 76 prawie udało się dotrzeć do granicy. Tam skręt w 69, która pięła się w górę. Pod koniec Soboth przerwa nad jeziorem, powstałym w wyniku postawienia zapory. Było to ponad 1000 m n.p.m. Było też trochę chłodniej.




11:01


11:01


11:01


11:01


11:02


11:02


11:03


11:07


11:07

11:07


11:07


11:07


11:15


11:26


11:26


11:26.


11:26.


11:27. Schillingsdorf W. Trasa B65, Widok ku SSW

11:32. Wjazd do Graz.


Graz. Kościół pw. Maria im Elend zu Straßgang. Widok ku SSW


Jezioro Soboth na rzece Feistritz. Widok ku NW


Trasa B69. Jezioro Soboth na rzece Feistritz. Widok ku NNW

Tu zaczął się drugi etap jazdy tego dnia, czyli zmiana kursu. Do tej pory trasa oddalała nas na południe i zachód. Odtąd miała nas poprowadzić i dać poznać trochę wysokiego obszaru Austrii, jednocześnie powoli wracając na północ. Od jeziora wznosiła się jeszcze do ok. 1350 m n.p.m. Do tego miejsca było sporo zakrętów, ale na zjeździe była ich już masa, a on sam dużo bardziej stromy. O ile podjazd był niezłym wysiłkiem, który jednak dla lekkiego pojazdu nie był, aż tak wielkim obciążeniem, o tyle zjeżdżanie nieźle dało się we znaki. Trzeba było jechać za grupą kilku aut, przez co hamowanie było bardziej intensywne, a i bez nich byłoby wystarczająco obciążające. Można by rzec, że pojazd sam się pchał w dół. W pewnym momencie zaczęło paskudnie śmierdzieć. Było kilka zdecydowanie ostrych zakrętów, więc nie było to zabawne. Przerwa na poboczu w St. Magdalena, ledwie poniżej 1000 m n.p.m., gdzie zaczynała się cywilizacja i rozciągał wspaniały widok na dolinę Drawy. Przy okazji można się było upewnić, że to faktycznie hamulce się tak bardzo rozgrzały. Wydało się to nam tak niebezpieczne, że lepiej było nie ryzykować kolejnych wypadów na duże wysokości. Już ostrożnie i szczęśliwie, bez problemu udało się zjechać do Lavamünd w pobliżu granicy ze Słowenią.


Trasa B69. Zjazd z przełęczy Soboth. Dolina Lavanttal. Po prawej stoki łańcucha Koralpe. W tle łańcuch Saualpe, wzdłuż którego trasa wiodła ku NNE (w prawą głębię zdjęcia). Widok ku NNW


Trasa B69. Zjazd z przełęczy Soboth. St. Magdalena. Dolina Drawy. Góry Karavanke. Po lewej (przy krawędzi zdjęcia) Libeliče - wieś po Słoweńskiej stronie granicy. Po prawej stronie rzeki ciągnie się trasa B80, którą następnie wypadło nam jechać (w głąb zdjęcia). Widok ku W


Zjazd z przełęczy Sabath. Trasa B69. Ok. 630 m n.p.m. Widok ku SEE

Kontynuacja trasą 80, mając nadzieję dotrzeć w okolice Villach i stamtąd już definitywnie wracać, ale zamiast tego w Ruden wywiodło nas tak, że doprowadziło nas do Griffen ze wspaniałym widokiem na ruiny zamku na wzgórzu. Skręt w trasę 70 do Wolfsbergu, gdzie powiodło nas przez ścisłe centrum. W Twimberg skręt w 78. W Obdach uzupełnienie paliwa i przejazd tunelem pod miejscowością. Dopiero w centrum Zettweg udało się odbić ku E, tam przejazd nad torami i dłuższa jazda L518, mijając sporą kopalnię ścinającą górę po prawej stronie doliny.


Trasa L126. W centrum ruiny zamku w Griffen. W tle południowe krańce łańcuch Saualpe. Widok ku NW


Trasa L126. W centrum ruiny zamku w Griffen. W tle południowe krańce łańcuch Saualpe. Widok ku N


Wölzing-Fischering. Centralny odcinek łańcucha Koralpe Widok ku NE


Zamek w Wolfsberg. Widok ku N


Twimberg. Trasa B78. Po lewej rzeka Lavant. W tle wiadukt A2. Widok ku NW


Preg. Trasa L518. Kamieniołom Hartsteinwerke Preg. Widok ku E


Ruiny zamku w Kaisersberg. Widok ku NE

Na początku St. Michael in der Obersteiermark było rondo, na którym rozpoczął się ostatni etap jazdy tego dnia. Górski odcinek trasą 115 był pierwszy. Ścigając się z czasem, bowiem od zachodu nadciągały obfite chmury, niosące zapowiedź burzy. Z Vordernbergu zaczął się przejazd do 1200 m n.p.m. i wspaniały zjazd do Eisenerz, podziwiając kolejną kopalnię, zżerającą górę. Droga była dużo przyjaźniejsza dla auta, ale góry o wiele bardziej strome i wysokie. Tą trasą warto było jechać. Na szczęście za nami był ostatni taki wysoki przejazd, więc nie trzeba było obawiać się o katowanie hamulców. Burza też została za nami, a trasa dość spokojnie sobie opadała przez malowniczą krainę.


Vordernberg. Trasa B115. Wjazd na przełęcz Präbichl. Leobner Mauer (1870 m n.p.m.). Widok ku N


Vordernberg. Trasa B115. Wjazd na przełęcz Präbichl. Leobner Mauer (1870 m n.p.m.). Widok ku NE


Vordernberg. Trasa B115. Wjazd na przełęcz Präbichl. Leobner Mauer (1870 m n.p.m.). Widok ku NE


Vordernberg. Trasa B115. Wjazd na przełęcz Präbichl. Leobner Mauer (1870 m n.p.m.). Widok ku NE


Trasa B115. Przełęcz Präbichl (1225 m n.p.m.). W centrum Roßtoch (1649 m n.p.m.) i Hochblaser (1771 m n.p.m.). Po prawej stoki masywu Pfaffenstein (1871 m n.p.m.). Widok ku NW


Lugendorf. Trasa B115. Zjazd z przełęczy Präbichl (1225 m n.p.m.). W centrum góra Erzberg, sukcesywnie zjadana przez kopalnię żelaza. Po prawej zachmurzony Großenberg (1454 m n.p.m.). Widok ku SSW


Lugendorf. Trasa B115. Zjazd z przełęczy Präbichl (1225 m n.p.m.). W centrum góra Erzberg, sukcesywnie zjadana przez kopalnię żelaza. Po prawej zachmurzony Großenberg (1454 m n.p.m.). Widok ku SSW


Eisenerz. Trasa B115. Góra Erzberg, sukcesywnie zjadana przez kopalnię żelaza. Widok ku SE


Eisenerz. Trasa B115. Schafloch (1291 m n.p.m.) w masywie Pfaffenstein (1871 m n.p.m.). Widok ku NNE


Trasa B115. Altenmarkt bei Sankt Gallen N. Po lewej płynie Enns. W tle Kühberg (1415 m n.p.m.). Po prawej elektrownia wodna i ujście Frenzbach, rozdzielająca kantony Oberösterreich (na wprost) i Steiermark (za plecami). Zaledwie 6,5 km ku NEE, na górze Stumpfmauer (1770 m n.p.m) znajduje się trójstyk kantonów (wspomnianych wyżej wraz z Niederösterreich). Widok ku N


Trasa B115. Początek kantonu Oberösterreich. W centrum Dreizipf (1160 m n.p.m.). Widok ku NEE


Losenstein (Dürnberg). Trasa B115. Po lewej E stoki Schwarzkogel (1075 m n.p.m) opadające do rzeki Enns. Z prawej Spitzberg (>540 m n.p.m.). W centrum grzbiet Ramlerhöhe (724 m n.p.m.). Poniżej wzgórze zamkowe. Widok ku NW


Losenstein. Ruiny zamku na wzgórzu w centrum miejscowości. Widok ku N

Przyszła pora na przerwę na poboczu w okolicy Fösel. Według zamiarów, trasa miała nas poprowadzić jeszcze do Wiednia, ale się nastąpiła zmiana planów. Zamiast tego kurs ku N, aż do wieczora. Od okolic Rettenstein góry były już niższe, a same doliny szersze, przepuszczając więcej światła i nie były już takie klaustrofobiczne. Od Ternberg do Steyr (te miasto zostało przejechane obwodnicą, ale niepotrzebnie odbijając do ronda ku N, skąd nawrót się, by skręcić w L564 przez Wolfern) to już w zasadzie obszar pogórza z licznymi wzniesieniami. Od tego miasta zaś zwykła wyżyna. Do Linz udało się dojechać dopiero wieczorem, a wyjechać już nocy, bo przejazd sprawiał problemy. Ścisłe centrum zostało ominięte, a próbując dostać się na most, wywiodło nas do Industriezaile (nieco wcześniej uzupełniając paliwo), skąd trzeba się było wracać do centrum, trzymając trasy nad rzeką. Już na drugim brzegu wyjazd z Freistradte strasse na trasę 126. Tą prawie udało się dotrzeć do Unterstiftung, wcześniej znajdując zatoczkę, gdzie nastąpiła przerwa, aby tam przenocować. Po jakimś czasie przejeżdżał jakiś pojazd służb porządkowych i się zainteresowali - sprawdzili dokumenty i zawartość bagażnika.


B126. Parking przy N skręcie do Glashütten w dolinie Große Rodl. Widok ku W
Rower: Dane wycieczki: 0.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h, prędkość maks: km/h
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Autem w Alpy IV - Węgry

Wtorek, 8 sierpnia 2017 | dodano: 12.03.2022Kategoria 2 Osoby, 2017 Alpy, Z Kasią
Start do granicy z Węgrami. Jeszcze jedno tankowanie. Krajobraz do tej pory dolinny, stał się otwarty. Po prawej duża góra, tereny dość dzikie. Z trasy 2 wjazd na jej kontynuację "szybkiego ruchu", więc niezbyt przyjemnym manewrem rychło z niej zjazd do Vác. Takie trasy były przez nas unikane i zastępowane zwykłymi drogami. Długa, dość prosta trasa doprowadziła nas wprost do Budapesztu. Tam trochę kłopotów nawigacyjnych, więc dopiero przy parku skręt na trasę do okazałego mostu. Po drugiej stronie przejazd tunelem. Za nim objazd wzgórza ze starym miastem, wracając do tunelu raz jeszcze. Ponad torami jazda na Alkotas. Długa jazda Teteny, a potem Fehervar. Kolejny wiadukt nad torami, jazda przez centrum Nagytétény i Érd do trasy 7 za miastem. W Szekesfehervar trochę nam się pomieszało, wiec trzeba było przejechać wzdłuż osiedla w centrum, by zrobić nawrót i Horvati Stan wrócić na 7.


Tupá. W okolicy stacji paliw. Masyw Börzsöny po węgierskiej stronie granicy. Widok na ku SSE


Budapeszt. Most Széchenyi lánchíd. W tle zabudowa na Wzgórzu Zamkowym. Po lewej zamek królewski Budavári Palota. W centrum Sándor-palota, Po prawej klasztor karmelicki. Widok ku SWW


Budapeszt. Pomniki Turula. Po lewej Zamek Królewski. Widok ku SWW

W Polgárdi niewielka pętla w centrum, by wnet przejechać bocznymi drogami do Balatonfőkajár, a następnie 710 do Balatonfűzfő. Rozpoczęła się długa, malownicza trasa wzdłuż Balatonu, która zajęła nam praktycznie resztę dnia. Nastąpiła tylko przerwę w Balatonfüred, parkując na osiedlowej uliczce, skąd spacerem można było udać się do parku nad jeziorem. Tuż przed Balatongyörök był parking z punktem widokowym. Tam też przerwa, by nasycić się widokami. W Keszthely nastąpiło pożegnanie z rejonem jeziora, przy okazji robiąc pętlę w okolicy centrum miejscowości, nim udało się wydostać na właściwą trasę. Wyjazd fragmentem 71 i 75, jadąc 760, która przeszła w 76. Dalej przez centrum Zalaegerszeg do Andráshida, a stamtąd kurs do Zalalövő, za którym skręt w polną drogę, nocując miedzy polem i linią drzew, w pobliży granicy komitatów.


Droga 710 w okolicy Papkeszi (za drzewami po prawej). Po prawej, między drzewami pagórek Sukori-hegy (253 m n.p.m.; 7 km) z odkrywką i pasmem ze szczytem Öreg Futóné (574 m n.p.m.; 17 km). Na horyzoncie wzgórza Bakony. W centrum (wyglądający na podwójny) Ámos-hegy (525 m n.p.m.; 20 km). Z lewej wzgórza okalające Fűzfőgyártelep i nieco z prawej Mogyorós-hegy (251 m n.p.m.; 6 km). Między nimi odległy Papod (646 m n.p.m.; 23 km). Widok ku NW


Droga 710 w okolicy Papkeszi. W centrum pagórek Sukori-hegy (253 m n.p.m.; 7 km) z odkrywką. Na horyzoncie pasmo ze szczytem Öreg Futóné (574 m n.p.m.; 17 km). Widok ku N


Balatonfüred. Zjazd nad Balaton. Na drugim brzegu Zamárdi (9 km). Widok ku SSE


Balatonfüred. Park nad Balatonem. (5 km). Widok na klasztor Tihanyi Bencés Apátság ku SSW


Balatonfüred. Park nad Balatonem. Hotele w Siófok (14 km). Widok ku SSE


Badacsony. Wzgórze Badacsony (437 m n.p.m.). Widok z trasy 71 ku N


Szigliget. Ruiny Szigligeti vár na wzniesieniu o wysokości (229 m n.p.m.). Widok ku SE


Balatongyörök. Po lewej wzgórze zamkowe w Szigliget (229 m n.p.m.; 7 km). Nieco na prawo Antal-hegy (228 m n.p.m.; 8 km), a pomiędzy nimi odległy Gulács (393 m n.p.m.; 12 km). W centrum Hálás-tető (242 m n.p.m.; 7 km). Po prawej Badacsony (437 m n.p.m.; 10 km). Widok z parkingu po NE stronie miasta. Widok ku NEE


Balatongyörök. Po lewej Szent György-hegy (415 m n.p.m.; 11 km). W centrum: Po lewej wzgórze zamkowe w Szigliget (229 m n.p.m.; 7 km). Nieco na prawo Antal-hegy (228 m n.p.m.; 8 km), a pomiędzy nimi odległy Gulács (393 m n.p.m.; 12 km). W centrum Hálás-tető (242 m n.p.m.; 7 km). Po prawej Badacsony (437 m n.p.m.; 10 km). Na horyzoncie po prawej widoczny S brzeg Balatonu w rejonie Balatonszemes (32 km). Widok z parkingu po NE stronie miasta. Widok ku NEE
Rower: Dane wycieczki: 0.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h, prędkość maks: km/h
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Autem w Alpy III - Słowacja

Poniedziałek, 7 sierpnia 2017 | dodano: 12.03.2022Kategoria 2 Osoby, 2017 Alpy, Z Kasią
Pogoda bardzo nieprzyjemna i chłodna. Chmury a nawet deszcz. W miarę upływu czasu i kilometrów, przejaśniło się, i było całkiem przyjemnie. W Tarnowie przerwa na Strzyszowskiej, bo trzeba było coś załatwić u mechanika, a z czym był problem. DK 94, w Brzesku DK 75, DW 966, DW 965, DK 28. Z tej na moment zjazd do Tymbarku, żeby coś dokupić do zapasów. Od Mszany Dolnej korki, a DK 7 w trakcie budowy S7. Po odbiciu na Spytkowice, jazda znów była płynna. Jeszcze tylko paliwo kupione przed granicą i jazda.


Tymbark. Zakłady Tymbark nad Łososiną. Widok ku NE


Kasina Wielka. Po prawej SE część miejscowości i DK 28, która już została za nami. Po lewej Śnieżnica (1007 m n.p.m.). Po prawej Ćwilin (1072 m n.p.m.). Widok ku E


Mszana Dolna. Pizzeria przy Piłsudskiego, gdzie zdarzyło nam się stołować po objechaniu Mogielicy w 2015 r. Widok ku SE


Budowa S7 na górze Pilatowej. W centrum Chabówka. Widok ku S


Chyżne w pobliżu przejścia granicznego. Widok ku SSW

W miejscowości Podbiel skręt w kierunku Tatr przez Zuberzec. Wyjazd w Liptowskim Mikułaszu, gdzie były drobne problemy z przejazdem różnymi ulicami. Za miastem skręt w trasę 72. W Bańskiej Bystrzycy skręt w Kapitulną i powrót na krajówkę. Trochę nie udało się ogarnąć jak tam jeździć i w Kováčovej stworzyło to pętlę Sportovą i Novą, przedtem o mało się z kimś nie zderzając. Ze Zwolenia 66. W Hontianske Nemce uzupełnienie paliwa i skręt ku S, dalej trzymając się tej samej trasy. W Dudince skrę ku NE i nocleg na łące/rżysku 5 km dalej.


Podbiel. Ruiny huty z XIX w. W tle Ostravka (695 m n.p.m.) Widok ku E


Droga 584 ponad miejscowością Huty. W centrum po lewej Háj (949 m n.p.m.; 2 km). Dokładnie nad nim, odległy Vel'ký Choč (1611 m n.p.m.; 17 km). Na lewo Lomné Chočské (1271 m n.p.m.; 8 km), a przy krawędzi zdjęcia stoki góry Prosečné (1372 m n.p.m.; 5 km). W rogu po prawej Klin (945 m n.p.m.; 2 km). Na lewo od niego zalesiona dolina Roztoki. Ponad nią zalesiona Súšava (1077 m n.p.m.; 4 km), w lewo opadająca do bezleśnego szczytu Grúň (961 m n.p.m.; 3 km). Za nimi Dolina Borowianki i (w centrum) zalesiona góra Diel (1051 m n.p.m.; 5 km). Między obiema górami widoczne odległe pasmo Małej Fatry w okolicach góry Veľký Kriváň (1709 m n.p.m.; 38 km). Widok ku SWW


Droga 584 ponad miejscowością Huty. W centrum po prawej Háj (949 m n.p.m.; 2 km). Dokładnie nad nim, odległy Vel'ký Choč (1611 m n.p.m.; 17 km). W centrum Lomné Chočské (1271 m n.p.m.; 8 km), na lewo stoki góry Prosečné (1372 m n.p.m.; 5 km). Po prawej skraj zalesionej doliny Roztoki i stok Súšavy (1077 m n.p.m.; 4 km), w lewo opadający do bezleśnego szczytu Grúň (961 m n.p.m.; 3 km). Za nimi Dolina Borowianki i zalesiona góra Diel (1051 m n.p.m.; 5 km). Między obiema górami widoczne odległe pasmo Małej Fatry w okolicach góry Veľký Kriváň (1709 m n.p.m.; 38 km). Widok ku SW


Nízke Tatry. Droga 72. Vyšná Boca. Trzecią serpentyna za centrum miejscowości. W drodze na przełęcz Čertovica. Widok ku SE


Slovenská Ľupča. Zamek Ľupčiansky po SE stronie miejscowości. Widok ku W
Rower: Dane wycieczki: 0.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h, prędkość maks: km/h
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Autem w Alpy II - Do Małopolski

Niedziela, 6 sierpnia 2017 | dodano: 12.03.2022Kategoria 2 Osoby, 2017 Alpy, Z Kasią
Krasne DW 820, DK 82, węzeł Sławinek, węzeł Czechów, Willowa, Warszawska, DK 19 (w tym jako Aleja Kraśnicka) z centrum Kraśnika, DW 777, DK 79, DK 73. Zakupy w Dąbrowie Tarnowskiej, a nocleg na uboczu Łukowej. Kolejny gorący dzień, ale było trochę chmur.


14:29 Lublin. Widok ku SWW ze skrzyżowania Alei Tysiąclecia z ul. Podzamcze. W centru widoczny Zamek Królewski


14:48. Marynin. Węzeł Lublin Węglin. Zjazd na już wybudowaną końcówkę obwodnicy Lublina S19. Widok ku W


14:48. Marynin. Węzeł Lublin Węglin. Zjazd na już wybudowaną końcówkę obwodnicy Lublina S19. Widok ku ~NWW


14:49. Marynin. Węzeł Lublin Węglin. Zjazd na już wybudowaną końcówkę obwodnicy Lublina S19. Widok ku ~SW


17:10. Sandomierz. DK 77. W centrum wschodnia część Sandomierza w dolinie rzecznej. Widok ku ~SE


17:10. Sandomierz. DK 77. Po lewej, w głębi, wschodnia część Sandomierza w dolinie rzecznej. Widok ku ~SSE


17:10. Sandomierz. DK 77. W centrum wież ratusza oraz dech bazyliki pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, w centrum Sandomierza. Widok ku ~S


17:12. Sandomierz. DK 79. W centrum plac Jana Pawła II. W po lewej bazylika pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Po prawej Collegium Gostomianum. Widok ku ~NW


17:12. Sandomierz. DK 79. Collegium Gostomianum. U dołu drzewa na placu Jana Pawła II. Widok ku ~N


17:12. Sandomierz. DK 79. Po prawej drzewa na placu Jana Pawła II. W tle po lewej zamek. Widok ku ~NWW


17:13. Sandomierz. DK 79. Zamek. Widok ku ~NNW


17:13. Sandomierz. DK 79. Zamek. Widok ku ~N


17:13. Sandomierz. DK 79. Zamek. Widok ku NE
Rower: Dane wycieczki: 0.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h, prędkość maks: km/h
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Autem w Alpy I - Lubelskie

Sobota, 5 sierpnia 2017 | dodano: 12.03.2022Kategoria 2017 Alpy, 5-10 Osób, Z Kasią
Autem z Kasią wyjazd pod Lublin, na panieński koleżanki. Początek DK 7, Lektykarska (w tych rejonach była zabrana jedna koleżanka też na te spotkanie), Szkolna, Zielonka, DK 17, DK 76, DK 63, DW 814, Czemierniki, Siemień, DW 813, zakupy w Ostrowiu Lubelskim, Stary Uścimów. Słoneczny i gorący dzień. Sen około północy
Rower: Dane wycieczki: 0.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h, prędkość maks: km/h
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)