Podróże Weroniki - pamiętnik z początku XXI wieku

avatar Weronika
okolice Czerwińska

Szukaj

Informacje o podróżach do końca 2019.07

Znajomi na bikestats

wszyscy znajomi(35)

Moje rowery

Zielony 31509 km
Czerwony 17565 km
Czarny 12569 km
Unibike 23955 km
Agat
Delta 6046 km
Reksio
Veturilo 69 km
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum

Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2008

Dystans całkowity:155.00 km (w terenie 15.00 km; 9.68%)
Czas w ruchu:08:00
Średnia prędkość:19.38 km/h
Liczba aktywności:2
Średnio na aktywność:77.50 km i 4h 00m
Więcej statystyk

Ostatni wyjazd 2008 - Bulkowo i Płońsk

Środa, 31 grudnia 2008 | dodano: 31.12.2008Kategoria Samotnie, Wyprawki w regionie

Ostatni tegoroczny wyjazd. Znów udało mi się poznać nieznane do tej pory okolice. Start wzdłuż Wisły i przez Garwolewo. Po przekroczeniu DK 50 w Kobylnikach poniosło mnie przez zagajnik. Wpierw jeden, potem drugi, a między nimi otwarta, ośnieżona przestrzeń. Na asfalt powrót skrzyżowaniem tuż za żwirownią. W Główczynie w lewo, a na krańcu wsi ku N. Na głównej ponownie w Dzierżanowie. Później przez Bulkowo do Pilichowa, a w Pilichówku odbicie na wschód. Skręt na Podmarszczyn, lecz wnet zjechało się w pola. Zdarzyło mi się tam przejście po lekko pękającym lodzie na tamtejszego kanałku, który trochę się rozlał. Na asfalt powrót przy granicy powiatów. Dalej przez Kucice do Nowego Sarnowa, potem Wilamowice i Płońsk. Od rynku powrót w kierunku Naruszewa. Już na terenie swojej gminy, przejeżdżało się przez tereny rolne na północ od cmentarza w Radzikowie. Powrót do domu przez Roguszyn.


Pilichowo. Widok ku N


Koniec dnia, koniec roku
Rower:Delta Dane wycieczki: 92.00 km (10.00 km teren), czas: 04:40 h, avg:19.71 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Okolice Załusk

Wtorek, 30 grudnia 2008 | dodano: 30.12.2008Kategoria Samotnie, Wyprawki w regionie

Poprzedni dzień słoneczny i wciąż bez śniegu na drogach. Do południa roślinność pokrywał szron, a powietrze było delikatnie nieprzejrzyste. Początek wyjazdu nad Wisłę, wałem, potem przez Miączyn do Przybojewa. Dalej Pieścidła, Januszewo i dworek w Strzębowie, który zaczynał przechodził remont. Dalsza trasa powiodła wprost na Rąbież. Do wsi Sadówiec polną drogą. Kolejne było Naborowa, a koło Gostolina odbicie ku NE, gruntową drogą przez las ku Niepiekłom. W Falbogach Wielkich nawrót do Załusk po jeszcze dość świeżym asfalcie. Zmrok zaczął zapadać za Kamienicą. Końcówka przez Przybojewo i Chociszewo, lecz z odbiciem na Borek.


Wychódźc. DW565. Widok ku NNW


Wychódźc. DW565. Widok ku NNW


Wychódźc. DW565. Widok ku SE


Wychódźc. Wał E. Widok ku E


Wychódźc. Wał E. Widok ku S


Wychódźc. Wał E. Widok ku SSE


Strzembowo. Pałac z XVIII w. Widok ku NE


Strzembowo. Pałac z XVIII w. Widok ku NE


Strzembowo. Pałac z XVIII w. Widok ku NW


Strzembowo. Widok ku NNE


Strzembowo. Widok ku NNE


Strzembowo. Widok ku NWW


Po lewej pola Dłutowa, po prawej Drochówki Widok ku SE


Po prawej pola Sadówca, na wprost Stare Olszyny. Widok ku E


Stare Olszyny. Na horyzoncie lasy w okolicy DK7. Widok ku NNE






Po lewej pola Naborówca, po prawej Zdunowa, za plecami Gostolina. Drzewo rosnące na trójstyku tych wsi. Widok ku NWW


Gostolin. Widok ku NWW


Gostolin. Widok ku SEE


Las w Niepiekłach. Widok ku NE


Las w Niepiekłach


Niepiekła. Widok ku SSW


Falbogi Wielkie. Widok ku SSW


Falbogi Wielkie (Zajączki). Widok ku W


Załuski. Wjazd od E. Widok ku W


Karnkowo. Widok ku SW


Widok ku SW
Rower:Delta Dane wycieczki: 63.00 km (5.00 km teren), czas: 03:20 h, avg:18.90 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

12.12-14 EGEA Kraków (+foto z Warszawy)

Piątek, 12 grudnia 2008 | dodano: 12.03.2022Kategoria 2008 Kraków
Tym razem miało się odbyć geograficzne spotkanie w Krakowie. Przyjazd wieczornym pociągiem. Kolacja (pizza w rejonie Starówki) około północy. Potem kilka godzin w jakimś lokalu, może pubie (przedtem było krótki spotkanie grupy w rejonie Morsztynowskiej). Potem nocleg w mieszkaniu studenckim (idąc tam zdarzyło mi się niegroźnie przewrócić i szybko wstać).


Kraków.


Kraków.


Kraków. Tory kolejowe przy Morsztynowskiej. Widok ku N


Nasza grupka na Morsztynowskiej

2008.12.13

Ok. 10. lekkie śniadanie na tamtejszym wydziale. Około 12 przerwa na zapiekanki na Placu Nowym. Później spacer po kopcu Krakusa w S części miasta Obiad ok. 13 w barze mlecznym, a następnie kurs na Stare Miasto. O 14:40 w bazylice Mariackiej. Ok. 16 centrum handlowe. O 18 znów na wydziale. Później, ok. 21 przerwa w mieszkaniu jednego ze studentów. Przed północą wyjście do lokalu z głośną muzyką w centrum Krakowa. W trakcie pobytu w tym lokalu, jak zwykle w takich miejscach, nie wiadomo mi było co robić, i po co ja tam w ogóle jestem. W pewnym momencie w oczy rzuciły mi się czyjeś okulary, które spadły komuś (nie jest mi wiadomo komu i kiedy) na podłogę - przez pewien czas było jakieś zajęcie, tj. próba naprawienia, naprostowania ich nieco. Później zostały przez mnie zostawione na stole. Około 2-3 w nocy spacer (chyba w wzdłuż al. Słowackiego) z jednym ze studentów z naszej grupy, któremu też chyba nie pasował lokal. Później powrót do noclegów.


Kraków. Widok z kopca Krakusa ku N. Po lewej bazylika Mariacka


Kraków. Widok z kopca Krakusa ku NE


Kraków. Widok z kopca Krakusa SE


Kraków. Fort 31 Benedykt. Widok ku NNE


Kraków. Wisła widziana z mostu Piłsudskiego ku NE


Kraków. W bazylice Mariackiej


Kraków.

2008.12.14

Tego dnia o 10 znów przy centrum handlowy (spotkanie grupy, i chyba wtedy nastąpił odbiór nowych okularów, zamówionych przez mnie tuż po przyjeździe do Krakowa). O 11 spotkanie w mieszkaniu studenckim. Później wycieczka do Nowej Huty (ok. 13 na miejscu). Był przejazd tramwajem z powrotem. O 14 krótka przerwa w jakimś, chyba zabytkowym budynku, w tamtym czasie chyba bankowym. O 15 obiad nie pamiętam gdzie dokładnie (jakiś lokal). O 16 dworzec PKP, ale mój powrót odbył się autem jednego ze studentów z naszej grupy, który akurat taki rodzaj przejazdu wybrał. Z drogi powrotnej pamiętam przerwę w Kielcach lub Radomiu.

2008.12.17

W Warszawie spacer grupowy po Wigilii na wydziale. Wieczorem grupowe oglądanie filmów z laptopa.


Warszawa.


Warszawa.


Warszawa.
Rower: Dane wycieczki: 0.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h, prędkość maks: km/h
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)