Podróże Weroniki - pamiętnik z początku XXI wieku

avatar Weronika
okolice Czerwińska

Szukaj

Informacje o podróżach do końca 2019.07

Znajomi na bikestats

wszyscy znajomi(35)

Moje rowery

Zielony 31509 km
Czerwony 17565 km
Czarny 12569 km
Unibike 23955 km
Agat
Delta 6046 km
Reksio
Veturilo 69 km
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum

Zakończenie zdobywania lubuskiego IV - Pod Konin

Niedziela, 23 sierpnia 2015 | dodano: 01.09.2015Kategoria Wyprawy po Polsce, Z Kasią, 2 Osoby, Pół nocne, 2015 Lubuskie, Gminy, Z rodziną

2015.08.20 - 23 Zakończenie zdobywania lubuskiego - cała trasa


Nocleg opuszczony przed 8. Przez Żabno i pobliski las do Mosiny. Przejazd kolejowy opatrzono informacją o objeździe i zakazie przejazdu, jednak prace remontowe nie rozpoczęły się na tyle, by nie móc kontynuować jazdy w te stronę. Jazda na rynek i śniadanie na ławce. Nim udało się ruszyć, miasto opuściła piesza pielgrzymka.


08:01. Żabno. Kościół pw. św. Jakuba Apostoła z XVIII w.. Widok ku N


08:24. Mosina. Ul. Śremska. Przygotowania do wybudowania przejazdu pod torami kolejowymi. Widok ku NNW

Ulicą Poznańską wyjazd na DW 431 i skręt na wschód. Ponowny dojazd do przejazdu kolejowego, akurat gdy szlaban opuszczano. W ciągu dalszej jazdy, trwała ona oddzielnie, aż do Kórnika. Jedynie w Rogalinie udało się zatrzymać na krótką przerwę. Dojazd do skrzyżowania ze światłami i skręt pod market. Po zakupach podjazd do pobliskiego McD, zamawiając frytki i robiąc dłuższą przerwę na posiłek. W tym czasie posilała się kilkuosobowa grupa rowerowa w (z grubsza) jednolitych strojach. Nieco później lokal szturmowała zawartość autobusu, przewożącego młodzież. Dalej do centrum miasta. Nawrót koło zamku, który przy okazji udało mi się zobaczyć ponownie po wielu, długich latach.


11:18. Pałac w Kórniku. Pierwsza moja tu wizyta pod koniec podstawówki, a w owym czasie, w pobliżu znajdował się też nocleg. Od tamtej pory była to jedyna wizyta, wiele lat się do tego miejsca zbierając. Widok ku S

Kurs na północ. Po długiej jeździe udało się dobrnąć do Kleszczewa. Tam szutrówką do Czerlejna. Odtąd, walcząc z wiatrem udało się dojechać przez Gułtowy do Giecza. Kilka razy trzeba się było zatrzymywać by odetchnąć. W Gieczu grodzisko, lecz oglądane przez nas tylko z drogi. Po drugiej stornie autostrady skręt do Dominowa. Właśnie kończyła się msza dożynkowa na scenie. Ludzi było sporo, ale nie na tyle, by zapełnić cały plac, gdzie później zapewne dotarło więcej osób, już na część taneczną o ile taka nastąpiła. W każdym razie, widoczne było nieszczęście sprzedawców balonów, które to były niemal porywane przez wiatr.


12:24. Kleszczewo. Kościół pw. Wszystkich Świętych. Widok ku NE


12:35. Czerlejno. Po prawej pierwszowojenny pałac myśliwski, a za nim kościół pw. Najświętszej Maryi Panny Wniebowziętej z XVIII. Widok na centrum ku NNE


12:35. Czerlejno. Pozostałości wiatraka z XIX w. w S części wsi. Widok ku S


14:39. Wał grodziska w Gieczu. Widok ku NWW

W Środzie Wielkopolskiej kilka kółek na różnych rondach. Tylko zerknięcie na rynek, a potem jazda do torów. Tam znów zamknięto szlaban. Przejeżdżał towarowy z dużymi głazami. Na szczęście było to ostatnie takie zdarzenie. Od Dominowa wiatr aż tak nie przeszkadzał, gdyż w pewnym stopniu się nasza trasa się cofała. Do Zaniemyśla dojazd o 16:30. Krótka przerwa pod kościołem, gdzie zawieszono tablicę, ufundowaną w 200 lat po Zwycięstwie Wiedeńskim.


15:32.  Środa Wielkopolska. Stary Rynek. Po lewej pomnik św. Wawrzyńca. Widok ku NNW


15:32. Środa Wielkopolska. Kolegiata pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Widok z rynku ku N


15:39. Środa Wielkopolska. Cukrownia Środa w S części miasta. Widok spod przejazdu kolejowego ku N


16:30. Zaniemyśl. Kościół pw. św. Wawrzyńca z XIX w. Tablica po lewej stronie wejścia. "Na prośbę Ojca Świętego* i pokorne błagania Rzymskeigo Cesarza Niemiec JAN III SOBIESKI z rycerstwem polskiem* pod oblężony dwa miesiące od Turków a od swoich opuszczony Wiede przybywa i po trzech dniach jako WÓDZ NACZELNY wojsk sprzymierzonych dnia 12 września 1683 *potęgę turecką niszczy* kól polski ratuje Niemcy i chrześcijaństwo. -*- tablicę tę umieszczono w dwóchsetną rocznicę r. 1883". Na ramce, od lewej zgodnie ze wskazówkami: "*Był człowiek**Posłany od Boga któremu imię**było Jan.**veni*vidi*deus vicit*". Wszystko zapisane wersalikami

Dalsza trasa prawie do końca w kierunku wschodnim. Teren dość ładny jak na równiny, sporo lasów i zagajników. Dużo ładniej niż poprzednia część dnia. Do miejscowości Krzykosy dojazd około 18. Tam kolacja w postaci pizzy i dogadanie odbioru z okolic Konina. Po posiłku wiatr jakby lżejszy. Lepiej było też wyjąć bluzy. Przez chwilę trwało namyślanie o jeździe krajówką, ale aut było zbyt dużo. Dalej na wschód. Trasa przez Witowo, Pięczkowo, Orzechowo i Czeszewo. Równinna. Była nawet szeroka ścieżka rowerowa.


18:10. Krzykosy. Bardzo smaczna przerwa w Pizzerii Pepe na Głównej 36


18:39. Trasa z Krzykosów do Orzechowa w Babie. Widok ku NEE

Wieczorem dojazd do Miłosławia. Ulicą Niepodległości do bruku i nawrót w "ulicę" Malczewskiego. Droga praktycznie polna. Dojazd nią do betonowej, powstałej po zdarciu asfaltu. Ta skończyła się w "Bażantarni" - zameczku myśliwskim z XIX w. Dość zarośniętą, ale przejezdną ścieżynka przez las wyjechało się na wschodnim brzegu stawów hodowlanych. Tą polną, trawiastą i bardzo nierówną drogą udało się dojechać do drogi asfaltowej, gdzie widniał znak szlaku rowerowego, który przed chwilą został przez nas przejechany.


19:44. Miłosław. Kościół pw. św. Jakuba Większego Apostołaz XVII w. wraz z dzwonnicą z XIX w. przy ulicy Kościelnej. Po prawej ul. Zamkowa z pałacem z XIXw. Widok ku S


20:02. Bugaj, po E stronie stawu Bażantarnia. Zameczek Myśliwski z XIX w. Widok ku N


20:09. Bugaj. Grobla miedzy południowymi (względem zameczku myśliwskiego) stawami. Z jednej strony - nieupoważnionym wstęp wzbroniony, z drugiej - znaki szlaku rowerowego... Widok ku N

Jazda na wschód, do Chrustowa. Tam skręt na północ i już po zachodzie słońca odpoczywanie w Kołaczkowie. Przerwa na przystanku i przygotowanie do jazdy nocnej. Trudna jazda do Pyzdr. Tam, na głównym skrzyżowaniu krótka przerwa nawigacyjna. Skręt w DW 466 i długa, długa jazda wzdłuż Warty. Droga miejscami długo się wznosiła, gdzie indziej opadała. Pokonywało się ją dość wolno, ale nie było zbyt wielu innych pojazdów. Jedna dłuższa, stojąca przerwa przy barierkach w Ratajach, z widokiem na ciemną dolinę rzeczną, z księżycem odbijającym się w starorzeczu. Kilka krótszych w różnych miejscach. W Ciążeniu niemalże filmowy głos puszczyka, siedzącego w okolicy zespołu pałacowego.


20:51. Kołaczkowo. Kościół pw. śś. Apostołów Szymona i Judy Tadeusza. Widok ku SSE


22:53. Pałac w Ciążeniu. Widok ku S

Zakończenie wyprawy

Jeszcze przed północą dojazd do Lądku. Jedna rundka dookoła rynku, gdzie siedziało i kręciło się dużo ludzi. A w pobliżu monopolowy. Koniec się przy kościele, gdzie oczekiwanie trwało jeszcze przez godzinę na odwóz do domu. W międzyczasie spacer koło oświetlonej budowli i ochrona przed chłodnym wiatrem. W domu około 3-4 w dniu 2015.08.24.

Po odpoczynku, o 13:55 został kupiony bilet Zielonka - Warszawa Wileńska i z powrotem. Jest jeszcze bilet z 2015.08.14 z 16:50 (tylko na trasie Warszawa Wileńska - Zielonka) oraz kolejny z 2015.09.11 z 15:34 (też na trasie Z - WW i z powrotem). Wszystkie trzy nie moje, a Kasi.


23:50. Lądek. Kościół pw. św. Mikołaja z XVIII w. Widok ku W

Zaliczone gminy

- Kórnik
- Kleszczewo
- Dominowo
- Środa Wielkopolska
- Zaniemyśl
- Krzykosy
- Miłosław
- Kołaczkowo
- Pyzdry
- Lądek
Rower:Czerwony Dane wycieczki: 167.51 km (5.00 km teren), czas: 10:12 h, avg:16.42 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa patrz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]