Podróże Weroniki - pamiętnik z początku XXI wieku

avatar Weronika
okolice Czerwińska

Szukaj

Informacje o podróżach do końca 2019.07

Znajomi na bikestats

wszyscy znajomi(35)

Moje rowery

Zielony 31509 km
Czerwony 17565 km
Czarny 12569 km
Unibike 23955 km
Agat
Delta 6046 km
Reksio
Veturilo 69 km
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum

W-Z

Środa, 4 kwietnia 2018 | dodano: 02.07.2018Kategoria Wyprawki w regionie, Samotnie, Warszawa

Pogoda wreszcie wiosenna i ciepła. Przez pół dnia dużo słońca i nieliczne chmury. Start około 11. Przez Miączyn do DK62, lecz niewiele. Wnet skręt na Wólkę Przybójewską przez gruntową drogę, wprost w asfaltową, skierowaną na Smoszewo. Choć nawierzchnię utwardzono praktycznie do krańca wsi (betonowy zjazd w dolinę strumienia granicznego jeszcze taki pozostanie), więc można było jechać z przyzwoitą prędkością, to jechało się nim długo. Uroki ulicówek. Jako że drzewa nie pokryły się liśćmi, bez problemu można było obserwować ciekawą rzeźbę terenu, podkreślaną przez głęboką dolinę niewielkiego cieku.


12:02.Wólka Przybójewska. Kapliczka przy początku wsi, w jej NW krańcu. Widok ku NE


12:07. Wólka Przybójewska w miejscu, gdzie asfaltowa droga przez wieś jest najbardziej wysunięta na północ. Dróżka opadająca ku dolinie strumienia, za którym leży wschodni kraniec Goławina. Widok ku N

Ze Smoszewa do Jaworowa. Pod koniec wsi, przy glinianym wyrobisku, skręt w pola i zjazd do Strugi. I tutaj liście nie zasłaniały kształtu zboczy nad zalewem. Woda przetaczała się z wyraźnym szumem. Było jej zdecydowani więcej, niż podczas moich dwóch poprzednich wizyt na przedwojennej zaporze. Minęła mnie dwójka ludzi w starszym wieku. Za zaporą spontaniczna decyzja - dokąd prowadzi dróżka podążająca za strumieniem? Przecina strumień. Nie było we mnie chęci na kąpiel, choć woda sięgała nieco powyżej kostek. Niby ścieżynką, ledwo widocznym skrótem biegnącym od strony cegielni, udało mi się przejść większość trasy do drogi, jednak zamiast wędrować dalej, nastąpiła zmian kursu - pod górkę. Rower z sakwą ciążyły, więc ostatnie dwa metry w pionie, po prostu powędrowały osobno. Powodem była stromizna i wciąż zalegająca w gruncie wilgoć. Kilka razy omsknęły mi się nogi. Na szczycie pozostało przerzucić rower przez zniszczony murek PGR. Było to drugie przerzucanie. Pierwsze przez zwalone drzewo. Tętno było bardzo wysokie po wspinaczce, więc trzeba mi było odpocząć kilka minut. Potem krótki spacer skrajem pola i wyjście kolejną dziurą w murze, już na drogę przed zabudowaniami.


12:12. Smoszewo. Kapliczka Izydora przy cmentarzu z 1981r. Widok ku NW


12:30. Mochty N. Staw na Strudze. Widok ku NE


12:31. Mochty N. Zapora spiętrzająca Strugę, która nie mogła zostać przedwojenną hydroelektrownią powstałej z inicjatywy niejakiego Więćkowskiego (lub o podobnie brzmiącym nazwisku. Widok ku E


12:31. Mochty N. Po południowej stronie zapory


12:32. Mochty N. Zapora obwałowana murkiem z polnych kamieni


12:32. Mochty N. Widok na staw z od strony śluzy ku N


12:34. Mochty N. Strumień~200m poniżej zapory. Pozostałości niewielkiej przeprawy. Widok ku W


12:38. Mochty N. W pobliżu pozostałości dawnej przeprawy przez Strugę. Przylaszczka pospolita

W Mochtach tradycyjnie - po południowej stronie dawne zabudowania z czerwonej cegły, po północnej kojce dla psów, oparte o mur dawnego PGR. Krótko mówiąc, wrażenie jakby przejeżdżało się przez czyjeś podwórko. W Wólce Smoszewskiej wreszcie wyasfaltowano odcinek od strony lasu. Przez ostatnie lata był po prostu utwardzony białym kruszywem, lecz przedtem zdarzało się, że zalegało tam tak okropne błoto, które stało się przedmiotem krótkiego epizodu w telewizyjnych wiadomościach regionalnych. Kolejną niespodzianką była okolica działek letniskowych. Na odcinku od asfaltu, do zjazdu w parowę, będącą skrótem do Zakroczymia, wyciętą kolejną połać lasu. Część pni ustawiono wzdłuż asfaltowej drogi. Na skrzyżowaniu z DK62 już bez niespodzianek. Od kilku miesięcy zdarzyło mi się mijać ten fragment lasu. Teraz jest tam kolejna pustka po wyrębie. W 2016 raz jeden zdarzyło mi się tamtędy jechać ścieżynką pomiędzy drzewami, których od niedawna już nie ma.


13:03. Wólka Smoszewska. Dość nowy asfalt na odcinku, który przez wiele lat sprawiał trudności, a potem go utwardzono białym szutrem. Widok ku E


13:05. Wólka Smoszewska. Niedawno przeprowadzona ścinka w pobliżu ogródków działkowych. Widok ku E


13:05. Wólka Smoszewska. Drewno potulnie oczekuje na wywóz. Widok ku N


13:08. Wólka Smoszewska. Kolejna połać lasu, tym razem przy samej DK62. Raz jeden zdarzyło mi się przejechać ścieżką między drzewami

Skrót na Duchowiznę. Kolejne kilka pni i jacyś robotnicy. W Zakroczymiu, tuż za cmentarzem znajdował się przystanek, który niedawno został zburzony. Mijając go, widać było niewielką powierzchnią zalaną betonem, czekającą na kolejny etap budowy nowego zadaszenia. Z wiaduktu standardowo widać było Śródmieście. Dość wysoka przejrzystość powierza. W Modlinie bez zmian. Prawie. Jakiś czas temu, na moście prowadzącym do NDM zdarzył się wypadek, który spowodował uszkodzenie barierki bliżej Modlina, akurat po po mojej stronie ruchu. W Kazuniu nieopatrzny wjazd w ślepą Zieloną. Pozwoliło mi to zerknąć na staw, równoległy do DW 575. Gwieździstą przejazd nad S7, a potem Jeziorną i Kazuń-Bielany. Potem był przejazd przez DW 579, objazd Łąk Kazuńskich ku Dębinie, jednak bez wjazdu do centrum. W pobliżu granicy miejscowości skręt w las. Droga piaszczysta. Po drugiej stronie dróżka wzdłuż linii drzew, miejscami trochę dalej, kilka domów. W pobliżu fortu pojawiło się ogrodzenie zakładu przemysłowego, a wkrótce często przejeżdżana droga wzdłuż S7.


13:39. NDM. Niewielkie uszkodzenie barierek od strony Modlina


13:55. Kazuń Nowy. Staw przy krańcu Zielonej. Widok ku N


14:01. Kazuń Polski (N kraniec wsi). Most nad strumieniem odwadniającym Jezioro Dolne do Wisły. Widok ku W


14:07. Kazuń-Bielany. Wnętrze przedwojennego kościoła pw. św. Matki Bożej Szkaplerznej


14:09. Kazuń-Bielany. Przedwojenny kościół pw. św. Matki Bożej Szkaplerznej. Widok ku NE


14:27. Żwirowa biegnąca od Jasionki do Czosnowa. Na wprost zabudowania przemysłowe przy Polnej. Widok ku E

W Czosnowie Gruszkowa. Przed kościołem w Łomnie wciąż zalegają tajemnicze hałdy ziemi przed kościołem. Między Łomną i Pieńkowem budowano chodnik po południowej stronie drogi. Praca była na etapie gruntu, więc do końca jeszcze trochę minie. Krótka przerwa na przystanku przy DW 639, połączona z wjazdem na chodnik po N stronie drogi. W Łomiankach Raabego, Pawłowska, Baczyńskiego. Remont chodnika i ścieżki przy Warszawskiej wciąż trwał. Skręt w prawo i przejazd pod DK7. Po drugiej stronie zjazd na gruntowy skrót do Starego Toru. Dalej przez las. I tam zalegały składowane pnie drzew, lecz nie było widać skąd ścięte. Żubrowa, Jadwigi, Pasymska. Od Doryckiej chodnikiem za szkołą. Dalej Wrzeciono i ścieżką wzdłuż Sokratesa, Conrada, Powstańców Śląskich. Od Bolkowskiej przez osiedla (7a od N i E; południowa strona placu zabaw między 1 i 1) do Konarskiego. Wzdłuż Górczewskiej, lecz z tą uwagę, iż między centrum handlowym i Olbrachta po stornie południowej wzdłuż obszaru budowy II linii Metra. Z Olbrachta między 5 i 7 na Krysta i Monte Cassino. SW część parku Szymańskiego, Wieluńską do Wolskiej, Skierniewicka, Siedmiogrodzka, Rogalińska, mniej więcej chodnik, Hrubieszowska, Przyokopowa, Plac Europejski, Atlas, Łucka, gdzie trwała budowa po południowej stornie, a po lewej widać było zrujnowaną kamienicę. Pereca, i oto JPII.


16:11. Górczewska. Budowa stacji metra - "Księcia Janusza". Widok ku E


16:48. Ul. Karolkowa. Budowa Metropoint. Po prawej widoczny wieżowiec Warsaw Spire. Widok ku NE


16:51. Grzybowska widziana z Przyokopowej ku NW. W centrum Union Apartamenty


16:53. Plac Europejski przy Towarowej i Grzybowskiej. Warsaw Spire. Widok ku SW

Jeszcze Świętokrzyską i Tamką przez Wisłę. Na Pradze przez budowany fragment Trasy Świętokrzyskiej, Wieczorkiewicza, Markowska, Ząbkowska, E część osiedla przy Wiosennej wyjeżdżając na Białostocką. Piaskiem między 47 i 45, Śnieżna, Grodzieńska, wyjazd na Radzymińską. Skręt w Pszenną, sporo chodnikiem, potem Piecyka, małym mostkiem nad Kanałem Bródnowskim, Bukowiecka, Krzesiwa, Lisia, Hebanowa, Wyborna, Płońska, Wschodnia, Lewinowska, Potulicka, Wyspowa, Wolińska, Wyspowa, Krynoliny, Pszczyńska, Bystra, 11 Listopada, Wolności, Na Bagnie, Księcia Budkiewicza, Prosta (wydeptane ścieżki na nieużytkach) do Szpitalnej. Dalej miedzy S8 i lasem, wyjeżdżając na Wiosenną. Przesmyk, Letnia. Chodnikiem do Mazurskiej, Dąbrowskiego, Prosta, Szczęśliwa, główne przez osiedle Wolności, przez garaże i tory, do stawów w dawnych wyrobiskach gliny. Końcówka przez Wesołą, Młodzieżową, Powstańców. Starczy tej litanii i może pora odstawić trochę osiedla na Bielanach, bo tamtejsze kombinacje już siadają na pamięć skutkiem nagromadzenia ich w tak "krótkim" czasie.


17:22. Plac między Markowską (za plecami) i Brzeską (za budynkami). Po lewej wybija się budynek Targowa 26/30. Widok ku SW


18:12 .Ząbki. Nieoficjalna dróżka między Graniczną i Kochanowskiego, prowadząca z Popiełuszki do Szpitalnej. Widok ku E
Rower:Czarny Dane wycieczki: 103.23 km (15.00 km teren), czas: 06:03 h, avg:17.06 km/h, prędkość maks: 38.34 km/h
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa kukie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]