Podróże Weroniki - pamiętnik z początku XXI wieku

avatar Weronika
okolice Czerwińska

Szukaj

Informacje o podróżach do końca 2019.07

Znajomi na bikestats

wszyscy znajomi(35)

Moje rowery

Zielony 31509 km
Czerwony 17565 km
Czarny 12569 km
Unibike 23955 km
Agat
Delta 6046 km
Reksio
Veturilo 69 km
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum

Wpisy archiwalne w kategorii

Warszawa

Dystans całkowity:10179.03 km (w terenie 611.00 km; 6.00%)
Czas w ruchu:641:58
Średnia prędkość:15.86 km/h
Maksymalna prędkość:55.35 km/h
Suma podjazdów:800 m
Suma kalorii:14921 kcal
Liczba aktywności:122
Średnio na aktywność:83.43 km i 5h 15m
Więcej statystyk

Na spokojnie

Piątek, 3 kwietnia 2009 | dodano: 05.04.2009Kategoria Samotnie, Zwykłe przejażdżki, 2 Osoby, Warszawa
Spokojne, dość powolne przemieszczanie się. Wpierw wydział, potem pieszorowerowo (chyba 6-8km z Ag.) wzdłuż wybrzeża Gdyńskiego do Grota, a następnie (chyba ścieżką po S stronie Alei AK, na E od Marymontu, a dalej nie kojarzę) do Powstańców Śląskich (pamiętam przemieszczanie się Górczewską w kierunku wiaduktu nad torami, na wschód) po bilety (w rejonie ul. Stanisława Konarskiego na S od
Górczewskiej, między takimi drewnianymi domkami) na koncert, których jednak nie było (biletów, miejsca, albo mi się nie udało trafić). Bez dodatkowego zwiedzania. W międzyczasie długie rozmowy, dotyczące różnych spraw.

Dzień bardzo słoneczny i dość ciepły. W międzyczasie S. z Księgowym spotkali się z Ci., G. i R.B. na ich włościach.
Rower:Unibike Dane wycieczki: 30.00 km (0.00 km teren), czas: 02:00 h, avg:15.00 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Wydział

Czwartek, 2 kwietnia 2009 | dodano: 05.04.2009Kategoria Samotnie, Zwykłe przejażdżki, Warszawa
Wyjazd na wydział i z powrotem, bez dodatkowego zwiedzania. Pogodnie jak poprzednimi dniami, ale ciut cieplej.
Rower:Unibike Dane wycieczki: 13.37 km (0.00 km teren), czas: 00:42 h, avg:19.10 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Waypointy na Pradze z Wi.

Środa, 1 kwietnia 2009 | dodano: 05.04.2009Kategoria 2 Osoby, LSTR, Pół nocne, Samotnie, Warszawa
Cienkie płaty chmur, pogoda jak dnia poprzedniego. Chłodno. Po zajęciach na Karowej (po 18) odbył się wyjazd na Pragę wraz z Wi. (z VBT). Innych z nim ze mną rowerowych przejazdów indywidualnych nie było, tylko przejazdy w ramach kilku grupowych wyjazdów LSTR i VBT. Z trasy tej pamiętam niewiele, w zasadzie tylko kilka punktów i fakt, że był to wyjazd powiązany z szukaniem wlepek z waypointgame (co do samej tej gry, raz zdarzyło mi się przechomikować spisanych kilka kodów i celowo wpisać je hurtem przy sprzyjającej okazji (przed tym wyjazdem), "zyskując" pierwsze miejsce danego miesiąca, ale potem czułam do siebie niesmak, bo odczułam to jako zachowanie niegodne, niehonorowe itp.).
Z tego przejazdu (chronologicznie):
- Chyba przejazd mostem Świętokrzyskim - W okresie ok. zachodu słońca (z powodu przebywania w mieście tamtego dnia trudno mi określić, czy słońce już zaszło, czy tylko było jeszcze schowane za budynkami na zachodnim brzegu) było poszukiwanie wlepki przy Jagiellońskiej/Zamoyskiego na/przy lampie blisko skrzyżowania ze Sprzeczną, gdzieś po S stronie drogi, przy jakimś sklepie orientalnym czy czymś takim;
- Chyba kurs na Starzyńskiego w rejonie skrzyżowania z Namysłowską, gdyż w tamtym rejonie również była wlepka, znajdująca się na obszarze międzytorza (w północnej części postawiono pomnik w miejscu po dawnym cmentarzu cholerycznym), kilka-kilkanaście dni wcześniej odwiedzony przez mnie (chyba używając komunikacji miejskiej i wędrując tam pieszo);
- Jazda przez Grochów Północny wieczorem (chyba Mińską i Szaserów, a z pewnością w między domami jednorodzinnymi w rejonie Chłopickiego i Boremowskiej, a potem chyba przez teren kolejowy. Kojarzę, że chyba w tamtym czasie mogłam mówić coś o swojej świetnej umiejętności pamiętania odwiedzonych miejsc i tras, ale z perspektywy czasu widzę, że wcale nie jest taka świetna, co widać po wielu wpisach, co do których nie jestem w stanie odtworzyć z pamięci przebiegu tras, czasem nawet przybliżonego). Jeszcze była dość jasna pora wieczoru podczas przejazdu przy domach;
- Jazda przez Kawęczyn wieczorem (dojazd z Grochowa, chyba przez ul. Chłopickiego, poszukiwania wlepki na składowisku popiołów po N stronie tamtejszej elektrociepłowni (rok później udając się w to miejsce wraz z KasiąM.).
- Poszukiwania wlepki przy miejscu pamięci po E stronie DW631 w rejonie pogranicza Rembertowa, Ząbek i Zielonki (w lesie, po ciemku, był to pomnik ku pamięci pomordowanych harcerzy. Od DW631 jechało się wpierw ku E, a potem skręt ku S). Po tym miejscu jeszcze się trochę (nie pamiętam czy kilka, czy kilkanaście km) jechało wspólnie, ale w zasadzie rychło nastąpiło rozdzielenie.

Droga powrotna odbyła się chyba przez Gocław, chyba wzdłuż trasy Siekierkowskiej i dalej chyba w kierunku północnym ul. Sobieskiego (od okolic ul. Witosa lub Beethovena) ewentualnie z podjazdem Spacerową, dalej Batorego i Pola Mokotowskie - przebieg hipotetyczny).
Rower:Unibike Dane wycieczki: 58.00 km (0.00 km teren), czas: 03:30 h, avg:16.57 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

LSTR, WMK i nocny, wczesnowiosenny pieszorower

Piątek, 27 marca 2009 | dodano: 05.04.2009Kategoria >10 osób, 2 Osoby, LSTR, Nocne, Z Księgowym, Warszawa, 3-4 Osoby, Samotnie, Z rodziną

Wpierw przez Pola Mokotowskie do Waryńskiego, a potem ulice: (Puławska), Odyńca, Racławicka, Okińskiego, Sąchocka, Aleja Krakowska, Łopuszańska, Jutrzenki, Salomejska, Centralna, Zachodnia, Bodycha, Rumuńska, Jerozolimskie, dołączenie do Masy Krytycznej. Ten odcinek zajął ok. 29 km. Mniej więcej od granicy Warszawy do miejsca zgrupowania Masy Krytycznej jechało się z pewnością wspólnie z K.B.. Nie mam pewności, ale niewykluczone, że wspólnie przejechany odcinek trwał od okolic metra Politechnika.

Mój indywidualny przejazd podczas Masy Krytycznej liczył ok. 29 km. Różnił się nieco od przejazdu Masy jako takiej. Pierwsze ok. 6 km odbyło się wraz z nurtem Masy Krytycznej (Nowy Świat, Jerozolimskie, Marszałkowska, Solidarności, JPII, Słomińskiego). Na 35 km, licząc od początku jazdy tego dnia, nastąpiło moje odłączenie się i skierowanie na bezowocne poszukiwania Księgowego. Miał on chyba jakieś problemy z rowerem, ale udało mu się je ogarnąć i potem pojechał do nurtu Masy jakąś inną trasą niż moja.  Mój przejazd na tym etapie odbył się ulicami: Szymanowska, Zakroczymska, Freta, Rycerska, Ogród Saski, Świętokrzyska, Tamka, Sokola, Jagiellońska, 11 Listopada, św. Wincentego (do NE końca cmentarza, skąd powrót ku SW). Gdzieś (ok. 49 km od rozpoczęcia jazdy tego dnia) w rejonie skrzyżowania z ul. Borzymowską udało mi się znów połączyć z nurtem Masy, 

Pozostała trasa odbyła się z głównym nurtem Masy ulicami: 11 Listopada, Ratuszowa, Targowa, Zieleniecka, Poniatowskiego, Nowy Świat, Plac Zamkowy. W miejscu spotkania grupek moich znajomych, którzy wtedy byli obecni, po SW stronie Kolumny Zygmunta przebyte bło przez mnie już 58 km od początku jazdy tego dnia. W tamtym też miejscy, tuż po masie, nastąpiło krótkie spotkanie na fotografię obecnych na masie znajomych z LSTR (na pewno: Księgowy, Da., Pa., Sy.), ze studiów (na pewno: K.B i Zu.) i z VBT (na pewno Wi. i Go. (więcej kontaktów z tą grupką utrzymywał Księgowy)) - w sumie ponad 10 ludzi. (w trakcie pobytu tam zdarzyło mi się rzucić niezbyt miłym słowem do Księgowego za (i za wiele innych podobnych) co przepraszam).

Potem wraz z Księgowym i K.B (chyba tylko we trójkę) jechało się Senatorską i Aleją Solidarności (K.B odłączyła się chyba na al. Jana Pawła II). Po odłączeniu K.B, nastąpiła krótka przerwa przy stacji paliw między ulicami Okopowa, Leszno i Aleja Solidarności. Dalej była jazda ul. Górczewską i długa podróż DW 580. Po ok. 101km od startu, w Łazach mój rower złapał kapcia. Próby łatania dętki (ze znaczną, lub główną pomocą Księgowego) odbyły się na przystanku po S stronie drogi, ale spełzły na niczym (problemy z ekwipunkiem. o ile dobrze pamiętam, brak zapasowej dętki, a łatka była chyba skombinowana naprędce z materiału niedętkowego i nie przyklejała się lub za słabo).

Rozpoczęła się długa wędrówka o długości ok. 26 km. Przebieg trasy, to kontynuacja podążania DW 580 do ul. Staszica w Sochaczewie, następnie kładką do Gawłowa, skąd dalej już na północ szosą równoległą do Bzury. Po drodze kilka przerw, szczególnie o świcie, gdy zmęczenie dawało się już we znaki. Dłuższa przerwa ok. 6:30-6:50 (może nieco dłużej lub krócej) nastąpiła przy stawem po N stronie lasu w Nowych Mistrzewicach, E stronie szosy. Ok. 7:20 trwała przerwa przy moście przez Bzurę (nie był wtedy przez nas przekraczany) w Witkowicach. Koniec ok. 8:00 przy kapliczce z figurką Najświętszej Maryi Panny, znajdującą się tuż pod lasem między Witkowicami Dużymi i Małymi (współrzędne kapliczki wg układu 1992 (EPSG 2180): 52° 20' 59" N, 20° 14' 16,8-17,1" E). Tam po kilku kolejnych minutach dotarł tata. Załadowało się oba rowery do auta kierowanego przez tatę i przejechało do domu, gdzie nastąpił przerwa na sen gdzieś tak do południa.
Rower:Unibike Dane wycieczki: 127.00 km (0.00 km teren), czas: 14:00 h, avg:9.07 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

A jednak na rower

Niedziela, 15 marca 2009 | dodano: 15.03.2009Kategoria Samotnie, Zwykłe przejażdżki, Warszawa

Szybka przejażdżka, chyba pod Chociszewo. Dzień wcześniej Księgowy, Pa. i Ro. udali się na wschód pod Łochów. Śnieg w tym okresie leżał tylko w zacienionych miejscach.

2009.01.06


Aleje Jerozolimskie przy Żelaznej. Widok ku SWW

2009.01.09


Bałwanek na wydziale. W tle stary BUW. Widok ku E

2009.01.21


W akademiku...

2009.01.22


Po zajęciach, w grupce udaliśmy się na kolację do restauracji Wook w centrum, po SE stronie ronda 40-latka.


PKiN. Widok ku N

2009.01.25

Wycieczka D.K i D.N. do Łazienek. Ja raczej też, ale nie mam wystarczającej pewności, więc zdjęć nie zamieszczam. Dzień zimny, ale słoneczny.

2009.01.27

Wieczorna wycieczka komunikacją miejską do ruin przy Wale Miedzeszyńskim. Potem busem do stacji Ursynów, wysiadając na Polach Mokotowskich, przez nie na pieszo wracając na nocleg przed północą.


Wspomniana ruina przy Wale Miedzeszyńskim


Most Siekierkowski. Widok ku SW


Metro Ursynów. Widok ku S


Ulica Banacha widziana z Pól Mokotowskich. Widok ku W

2009.01.29

Rankiem zebranie grupy przed metrem Centrum. Przejazd na Młociny, by tam zajrzeć na północny skraj terenu Huty, gdzie zwiedzało się okolice "Suwnicy". Później na wydział, a wieczorem Stare Miasto.


Suwnica w N części terenu Huty na Młocinach


N część terenu Huty na Młocinach


N część terenu Huty na Młocinach



N część terenu Huty na Młocinach


N część terenu Huty na Młocinach


N część terenu Huty na Młocinach


N część terenu Huty na Młocinach


N część terenu Huty na Młocinach


N część terenu Huty na Młocinach


N część terenu Huty na Młocinach


N część terenu Huty na Młocinach


N część terenu Huty na Młocinach


N część terenu Huty na Młocinach


N część terenu Huty na Młocinach


N część terenu Huty na Młocinach


N część terenu Huty na Młocinach


N część terenu Huty na Młocinach


N część terenu Huty na Młocinach


N część terenu Huty na Młocinach


N część terenu Huty na Młocinach


Ozdoba w rejonie kolumny Zygmunta

2009.02.05

Wpierw grupą w okolicy południa udaliśmy się do Fortu V, ale był niedostępny. Tylko zrobiło się zdjęcia z cmentarza. Następnie kurs do Fortu Szczęśliwice, a po nim Fort Piłsudskiego. Potem grupa się rozjechała. Mnie i M. zachciało się jeszcze jechać w okolice Reduty. Tam punktem było miejsce pamięci przy Mszczonowskiej.


Cmentarz przy Forcie V


Fort V


Fort Szczęśliwice


Fort Szczęśliwice


Fort Szczęśliwice


Na terenie Fortu Piłsudskiego


Na terenie Fortu Piłsudskiego


Na terenie Fortu Piłsudskiego


Na terenie Fortu Piłsudskiego


Na terenie Fortu Piłsudskiego albo (dawniej już odwiedzona) ruina między Sobieskiego, Witosa i Idzikowskiego.


Okolice Dworca Zachodniego lub Reduty


Szubienica przy Mszczonowskiej. "Tu 16 października 1942 hitlerowcy powiesili 10 patriotów polskich zakładników za akcję wysadzenia torów kolejowych"


Szubienica przy Mszczonowskiej

2009.02.18


Czyjeś origami na wydziale geologii

2009.02.25


Strącanie sopli na UW. Widok ku W

2009.02.28


Praski mostek przez Kanał Wawerski w pobliżu Ronda Mościckiego. Widok ku N


Łąki Zakola Wawerskiego. Widok ku SWW


Łąki Zakola Wawerskiego

2009.03.04

Wpierw na Pradze, a wieczorem na kopiec Powstania Warszawskiego.


Klinowa. Widok ku SW


Grochowska przy Terespolskiej. Zegar odmierzający czas do EURO'12 przy urzędzie dzielnicy. Widok ku N


Kopiec Powstania Warszawskiego (121 m n.p.m.). Widok na Trasę Siekierkowską ku SEE


Kopiec Powstania Warszawskiego (121 m n.p.m.). Widok na Śródmieście ku NW

2009.03.05

Wycieczka do ruin młynu Michla. Przybyło się w grupce jeszcze za dnia, a wróciło już w nocy. Cały pobyt trwał dwie godziny.

2009.03.11

Wycieczka autobusami, waypointowa z A i K.B. Wpierw do opuszczonego przedszkola, które po kilku latach kompletnie przestało istnieć. Potem do Żerania Wschodniego, zaglądając do silosu (który też przestał istnieć). Na sam koniec spacer do kładki przez Kanał Żerański w pobliżu jego ujścia. Po tym powroty.

2009.03.16


Jedna z ciekawszych prac widzianych na Wydziale Geologii

2009.03.18

Krótka, piesza wycieczka po Łazienkach z koleżanką A., w celach waypointowych


Łazienki. Sentencja przed wejściem do Pałacu na Wodzie


Łazienki. Pomnik Jana III Sobieskiego z 1788, wykuty przez F. Pinck, zaprojektowany przez A.J. Le Brun

2009.03.21

W ramach studenckiego wyjazdu, przybyła grupka z Krakowa. W nocy udaliśmy się do klubu Medyk przy Oczki.


Wmurowana tablica przy wejściu


Oczki. Na jednego z kolegów padło niesłuszne podejrzenie, skutkiem czego odbyła się kontrola auta przez policję, zakończona fiaskiem. Bez potrzeby namarzliśmy się, zamiast od razu udać się na odpoczynek


Kot w mieszkaniu, chyba u koleżanki M.A. Nie pamiętam, czy było to przed, czy po wizycie w klubie

2009.03.22

Drugi dzień wizyty gości z Krakowa. Byliśmy m.in w Muzeum Powstania Warszawskiego.


Zakłady Wytwórcze Lamp im. Róży Luksemburg z 1922 r., które upadły w 1993 r. Widoczny budynek z 1949 r. Ostatni ślad, nim w to miejsce powstaną biurowce. Widok z parkingu przy Przyokopowej ku NW


Budowa biurowca Crown Square przy Przyokopowej. Widok ku W

2009.03.24


Stare Miasto. Bazylika Archikatedralna pw. św. Jana Chrzciciela przy Świetojańskiej
Rower:Delta Dane wycieczki: 6.00 km (0.00 km teren), czas: 00:14 h, avg:25.71 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Na slajdowisko III - Powrót z Murzynowa (+ foto z Warszawy)

Poniedziałek, 10 listopada 2008 | dodano: 10.11.2008Kategoria 2 Osoby, 2008 Murzynowo, Podróżerowerowe.info, Warszawa

2008.11.08 - 10 Na slajdowisko w Murzynowie - cała trasa



Ruszyliśmy do Płocka po pożegnaniu z resztą wydziałowej ekipy. Lekko pod górkę, pod wiatr, po nikłym śniadaniu. Dotarliśmy tam w niecałą godzinę, po czym udaliśmy się do pizzerii, którą zdarzyło mi się odwiedzić w maju. Długo czekaliśmy, ale była świetna. Kacz. wkroił do sosu czosnkowego jeszcze trochę czosnku, gdyż stan zdrowia nie był najprzyjemniejszy, ale też nie najgorszy. Gdy wróciliśmy na trasę, wkrótce wyminęło nas auto z częścią osób z imprezy. Kilka minut później katastrofa. Przerzutka wkręciła się w koło, linka zmiażdżyła się po jednym obrocie, widełki rozgięły, łańcuch zerwał, a hak pękł.

Coś wykombinowaliśmy. W końcu udało się ruszyć na „twardym singlu” - łańcuch tak naprężony, że z trudem można było jechać. W ten sposób, jadąc z prędkością 12km/h, przejechaliśmy przez większą część lasu. Po drodze o mało na nas nie wjechał TIR, wyprzedzający inny samochód. Na 18 km przed Wyszogrodem zatrzymaliśmy się na stacji. Zakup tymbarka. Napis głosił „Jest inne wyjście”. Niebawem pojawił się samochód dostawczy z wolnym miejscem. Po krótkiej gadce, dowiózł mnie do Wyszogrodu (GPS go zmylił, gdyż miał jechać na Sochaczew, a zapędził się trochę za bardzo na wschód, co mi było na rękę/nogę), zaś Kacz. do warszawy, która była celem podróży. Resztę DK62 pokonało mi się samodzielnie, choć z trudem. Auta trąbiły niemiłosiernie, pomimo tego, że lampki były. Gdy jechaliśmy we dwójkę - trochę mniej. Za Czerwińskiem urządziło się nocną sesję ze światłami aut, po czym nastąpił już pospieszny powrót do domu przez Zdziarkę.


Murzynowo. Widok ku SE


Murzynowo. Widok ku SE


Murzynowo. Widok ku SE


Murzynowo. Ujście Skrwy do Wisły. Widok ku SWW


Murzynowo. Ujście Skrwy do Wisły. W tle Las Brwileński. Widok ku NEE


Murzynowo. Ujście Skrwy do Wisły. Widok ku SE


Płock. Szpital na Winiarach. Widok ku E


Płock. Świątynia Miłosierdzia i Miłości. Widok ku S


Pizzeria przy Teatralnej. Przerwa obiadowa. Widok ku NE


Pizzeria przy Teatralnej. Przerwa obiadowa. Widok ku NE


Tumska. Widok ku NNE


Przy Wyszogrodzkiej i Armii Krajowej. No i padłoooo...



2008.11.13


Dziwna awaria windy w akademiku


Na wydziale matematyki

2008.11.18

Tego dnia odbywał się wykład z geologii. Wieczorem moja wizyta na SGGW, a potem powrót.


Chyba Grójecka przy PKP Rakowiec. Widok ku NNE


Chyba Grójecka przy PKP Rakowiec. Widok ku NNE

2008.11.24


No powiedzmy...

2008.11.26


Krakowskie Przedmieście. Zbiórka podpisów w kwestii energetyki, wspierana/organizowana przez koncern Vattenfall


Krakowskie Przedmieście. Zbiórka podpisów w kwestii energetyki, wspierana/organizowana przez koncern Vattenfall

Rower:Unibike Dane wycieczki: 61.41 km (5.00 km teren), czas: 04:07 h, avg:14.92 km/h, prędkość maks: 20.00 km/h
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

K37 - Ostatni dzień tego etapu jeżdżenia

Poniedziałek, 28 kwietnia 2008 | dodano: 28.04.2008Kategoria Samotnie, Warszawa
Rower:Unibike Dane wycieczki: 151.64 km (0.00 km teren), czas: 07:41 h, avg:19.74 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

K36 + Masa Krytyczna i powrót do domu?

Piątek, 25 kwietnia 2008 | dodano: 26.04.2008Kategoria >200, Samotnie, Warszawa

O tym dniu mogę powiedzieć, ze praktycznie go nie pamiętam poza samą Masą Krytyczną (ale i tak nie pamiętam, czy ktoś z LSTR był tam przez mnie spotkany, czy też była to mocno indywidualna wycieczka). W ciągu dnia było to jeżdżenie do około 100km (możliwe że to tego dnia, w godzinach tuż przed Masą, na Masę zdążając, nastąpiła krótka przerwa przy Hali Banacha, tam odbierając telefon lub dzwoniąc do kogoś z LSTR (możliwe że do Sys.)), a po masie zapewne powrót do domu, ale już nie pamiętam. Sama masa sympatyczna i tematyczna - upamiętniająca wyprawę Kazimierza Nowaka rowerem przez Afrykę.
Rower:Unibike Dane wycieczki: 201.45 km (0.00 km teren), czas: 12:00 h, avg:16.79 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

K35

Czwartek, 24 kwietnia 2008 | dodano: 24.04.2008Kategoria Samotnie, Warszawa
Rower:Unibike Dane wycieczki: 107.31 km (13.00 km teren), czas: 07:42 h, avg:13.94 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

K34

Środa, 23 kwietnia 2008 | dodano: 23.04.2008Kategoria Samotnie, Warszawa
Rower:Unibike Dane wycieczki: 126.10 km (0.00 km teren), czas: 07:39 h, avg:16.48 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)