Wpisy archiwalne w miesiącu
Kwiecień, 2009
Dystans całkowity: | 1193.87 km (w terenie 29.00 km; 2.43%) |
Czas w ruchu: | 68:54 |
Średnia prędkość: | 17.33 km/h |
Liczba aktywności: | 25 |
Średnio na aktywność: | 47.75 km i 2h 45m |
Więcej statystyk |
Wydział + fota
Środa, 8 kwietnia 2009 | dodano: 09.04.2009Kategoria .Samotnie, .Zwykłe przejażdżki, .Warszawa
Trasa na wydział jak zwykle, a powrót z kursem na al. Jana Pawła II po odbiór zdjęcia na Pstrykaliade (na którą jedno zdjęcie kapliczki z Litwy, zostało przez mnie wysłane). Zdjęcie było wywoływane w zakładzie fotograficznym, chyba przy Hali Mirowskiej (a na pewno w tej części miasta).
Rower:Unibike
Dane wycieczki:
23.50 km (0.00 km teren), czas: 01:32 h, avg:15.33 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hNocą do Mińska Mazowieckiego
Wtorek, 7 kwietnia 2009 | dodano: 09.04.2009Kategoria .Samotnie, .Wyprawki w regionie, .Nocne, ..Gminy Polska, .Warszawa
Dzień przyjemnie słoneczny. O ósmej na wydział i z powrotem. Ok. 14 ponownie. Krótka drzemka na wykładzie. Powrót na kolację i o 21 start właściwy. Trasy za dnia nie pamiętam. W śladzie oznaczam jako poranny przejazd standardowy przez Jerozolimskie i Krakowskie Przedmieście, a popołudniowy jako przejazd przez Pola Mokotowskie, Marszałkowską, Nowy Świat, a powrót Alejami Jerozolimskimi, Grójecką, Banacha. Wciąż brakuje ok. 8 km, więc rzeczywisty przejazd wyraźnie się różni. Dalsza trasa oznaczona poprawnie.
Wpierw do Racławickiej, na Puławską (po wschodniej stronie). Przy Alei Wilanowskiej przejazd przez W skraj parkingu, trochę chodnikiem, a następnie w Wernyhory i Niedźwiedzią. Ślepy odcinek Kurpińskiego, Wróbla, Wałbrzyska. Potem długa jazda wzdłuż Doliny Służewieckiej, po stronie E, zmieniając ją przy stawach koło Antoniewskiej. Na drugim brzegu przejazd z powrotem na stronę E, by wjechać na trasę Siekierkowską, a z niej w Płowiecką. W tamtym czasie trwała budowa/modernizacja węzła, a połączenie obu ulic było zwykłym skrzyżowaniem. Potem wyjazd z miasta na E po DK 2. Przez kwadrans udało mi się utrzymać za człowiekiem na kolarce, jadącym około 28 km/h. Chyba krótki postój na wiadukcie w Dębe Wielki. Do Mińska Mazowieckiego udało mi się dotrzeć około północy.

23:48. Wjazd do Mińska Mazowieckiego od zachodu przed północą
Dojazd do centrum, skręt w 11 Listopada. I tak do wsi Królewiec. Potem przez Arynów na DK 50. Mimo kilku wsi, ogólnie była to długa jazda przez mrok. I czasem niezbyt przyjemne auta. Skończyło się w Stanisławowie, przynajmniej jeśli o ruch uliczny chodzi, bo wnet długo jechało się przez ciemny las przy DW 637.

1:02. Stanisławów
O drugiej pojawił się Okuniew. Zjazd w Kościelną, skręt w Okunia, przy rynku z powrotem pod kościół. Dalej Pułtuska, Leśna, Polna i dokończenie Kościelnej. Kolejne odbicie od DW 637 dopiero w Wesołej. Tam ulica 1 Praskiego Pułku, Niemcewicza, Brata Alberta z przedłużeniem w las i zaraz nawracając, Podleśną, Jagielońską. Tam wjazd na Korkową, Rekrucką, Marsa, Grochowską, Aleje Jerozolimskie, Raszyńska i już koniec około 4. O 4:30 myję się, po tym śpię 1,5 h i ok. 7 wstaję, aby pojechać na wykład.

2:05. Uliczka odchodząca ku S od kościoła w Okuniewie o drugiej w nocy
Zaliczone gminy
- Warszawa (Wesoła 100%)- Sulejówek
- Wiązowna
- Halinów
- Dębe Wielkie
- Mińsk Mazowiecki (W+M)
- Stanisławów
Rower:Unibike
Dane wycieczki:
143.00 km (0.00 km teren), czas: 07:50 h, avg:18.26 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hHuta, KAD i ognisko LSTR
Sobota, 4 kwietnia 2009 | dodano: 05.04.2009Kategoria .>10 osób, .LSTR, .Wyprawki w regionie, .5-10 Osób, .Samotnie, .Warszawa
Spod mostu Grota wyjazd w składzie
Rozp. (VBT)
Szar.,
Ag.
ja
i trzech ludzi po politechnice
Przejazd do suwnicy na Hucie, i wyjeżdżam po Wi. i Ci. z VBT, którzy zjawili się na Młocinach, pół godziny później dociera K.B.. Od 10 do około 13 zwiedzanie Hutowych budynków. Sza. łapie gumę, a w drodze powrotnej niegroźnie (ale z drobnymi obrażeniami) przewraca się w przód, po zaatakowaniu hopki przy wyjeździe. VBT odjeżdżają, politechniczni zajeżdżają do sklepu. Około godziny czekamy na G. (VBT), Mar., Zu. i P.K.
20km/h w sznureczku jedziemy do kwatery. Cześć osób zwiedza. Zniknęła Zu. (i wywołało to spory niepokój), która potem okazało się pojechała do babci. Dowiadujemy się tego jednak później . Po kwaterze jedziemy przez Puszczę niebieskim szlakiem. W okolicach Powstańców Śląskich i Radiowej, Szarlej i ci z politechniki się odłączają. chwilę dalej odłączają się najpierw G., potem K.B.. Mar. i P.K. wsiadają w metro przy Gdańskim, Ag. zostawiam na Białołęce i o zachodzie słońca mknę w stronę Serocka, przez Nieporęt. Spotykam się z M. i P., którzy prowadzą mnie na ognisko LSTRu. Powrót nie pamiętam którędy (zapewne krajówka przez Legionowo i być może jazda komunikacją miejską.
Rower:Zielony
Dane wycieczki:
113.86 km (0.00 km teren), czas: 06:40 h, avg:17.08 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hNa spokojnie
Piątek, 3 kwietnia 2009 | dodano: 05.04.2009Kategoria .Samotnie, .Zwykłe przejażdżki, .2 Osoby, .Warszawa
Spokojne, dość powolne przemieszczanie się. Wpierw wydział, potem pieszorowerowo (chyba 6-8km z Ag.) wzdłuż wybrzeża Gdyńskiego do Grota, a następnie (chyba ścieżką po S stronie Alei AK, na E od Marymontu, a dalej nie kojarzę) do Powstańców Śląskich (pamiętam przemieszczanie się Górczewską w kierunku wiaduktu nad torami, na wschód) po bilety (w rejonie ul. Stanisława Konarskiego na S od
Górczewskiej, między takimi drewnianymi domkami) na koncert, których jednak nie było (biletów, miejsca, albo mi się nie udało trafić). Bez dodatkowego zwiedzania. W międzyczasie długie rozmowy, dotyczące różnych spraw.
Dzień bardzo słoneczny i dość ciepły. W międzyczasie S. z Księgowym spotkali się z Ci., G. i R.B. na ich włościach.
Górczewskiej, między takimi drewnianymi domkami) na koncert, których jednak nie było (biletów, miejsca, albo mi się nie udało trafić). Bez dodatkowego zwiedzania. W międzyczasie długie rozmowy, dotyczące różnych spraw.
Dzień bardzo słoneczny i dość ciepły. W międzyczasie S. z Księgowym spotkali się z Ci., G. i R.B. na ich włościach.
Rower:Unibike
Dane wycieczki:
30.00 km (0.00 km teren), czas: 02:00 h, avg:15.00 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hWydział
Czwartek, 2 kwietnia 2009 | dodano: 05.04.2009Kategoria .Samotnie, .Zwykłe przejażdżki, .Warszawa
Wyjazd na wydział i z powrotem, bez dodatkowego zwiedzania. Pogodnie jak poprzednimi dniami, ale ciut cieplej.
Rower:Unibike
Dane wycieczki:
13.37 km (0.00 km teren), czas: 00:42 h, avg:19.10 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hWaypointy na Pradze z Wi.
Środa, 1 kwietnia 2009 | dodano: 05.04.2009Kategoria .2 Osoby, .LSTR, .Pół nocne, .Samotnie, .Warszawa
Cienkie płaty chmur, pogoda jak dnia poprzedniego. Chłodno. Po zajęciach na Karowej (po 18) odbył się wyjazd na Pragę wraz z Wi. (z VBT). Innych z nim ze mną rowerowych przejazdów indywidualnych nie było, tylko przejazdy w ramach kilku grupowych wyjazdów LSTR i VBT. Z trasy tej pamiętam niewiele, w zasadzie tylko kilka punktów i fakt, że był to wyjazd powiązany z szukaniem wlepek z waypointgame (co do samej tej gry, raz zdarzyło mi się przechomikować spisanych kilka kodów i celowo wpisać je hurtem przy sprzyjającej okazji (przed tym wyjazdem), "zyskując" pierwsze miejsce danego miesiąca, ale potem czułam do siebie niesmak, bo odczułam to jako zachowanie niegodne, niehonorowe itp.).
Z tego przejazdu (chronologicznie):
- Chyba przejazd mostem Świętokrzyskim - W okresie ok. zachodu słońca (z powodu przebywania w mieście tamtego dnia trudno mi określić, czy słońce już zaszło, czy tylko było jeszcze schowane za budynkami na zachodnim brzegu) było poszukiwanie wlepki przy Jagiellońskiej/Zamoyskiego na/przy lampie blisko skrzyżowania ze Sprzeczną, gdzieś po S stronie drogi, przy jakimś sklepie orientalnym czy czymś takim;
- Chyba kurs na Starzyńskiego w rejonie skrzyżowania z Namysłowską, gdyż w tamtym rejonie również była wlepka, znajdująca się na obszarze międzytorza (w północnej części postawiono pomnik w miejscu po dawnym cmentarzu cholerycznym), kilka-kilkanaście dni wcześniej odwiedzony przez mnie (chyba używając komunikacji miejskiej i wędrując tam pieszo);
- Jazda przez Grochów Północny wieczorem (chyba Mińską i Szaserów, a z pewnością w między domami jednorodzinnymi w rejonie Chłopickiego i Boremowskiej, a potem chyba przez teren kolejowy. Kojarzę, że chyba w tamtym czasie mogłam mówić coś o swojej świetnej umiejętności pamiętania odwiedzonych miejsc i tras, ale z perspektywy czasu widzę, że wcale nie jest taka świetna, co widać po wielu wpisach, co do których nie jestem w stanie odtworzyć z pamięci przebiegu tras, czasem nawet przybliżonego). Jeszcze była dość jasna pora wieczoru podczas przejazdu przy domach;
- Jazda przez Kawęczyn wieczorem (dojazd z Grochowa, chyba przez ul. Chłopickiego, poszukiwania wlepki na składowisku popiołów po N stronie tamtejszej elektrociepłowni (rok później udając się w to miejsce wraz z KasiąM.).
- Poszukiwania wlepki przy miejscu pamięci po E stronie DW631 w rejonie pogranicza Rembertowa, Ząbek i Zielonki (w lesie, po ciemku, był to pomnik ku pamięci pomordowanych harcerzy. Od DW631 jechało się wpierw ku E, a potem skręt ku S). Po tym miejscu jeszcze się trochę (nie pamiętam czy kilka, czy kilkanaście km) jechało wspólnie, ale w zasadzie rychło nastąpiło rozdzielenie.
Droga powrotna odbyła się chyba przez Gocław, chyba wzdłuż trasy Siekierkowskiej i dalej chyba w kierunku północnym ul. Sobieskiego (od okolic ul. Witosa lub Beethovena) ewentualnie z podjazdem Spacerową, dalej Batorego i Pola Mokotowskie - przebieg hipotetyczny).
Z tego przejazdu (chronologicznie):
- Chyba przejazd mostem Świętokrzyskim - W okresie ok. zachodu słońca (z powodu przebywania w mieście tamtego dnia trudno mi określić, czy słońce już zaszło, czy tylko było jeszcze schowane za budynkami na zachodnim brzegu) było poszukiwanie wlepki przy Jagiellońskiej/Zamoyskiego na/przy lampie blisko skrzyżowania ze Sprzeczną, gdzieś po S stronie drogi, przy jakimś sklepie orientalnym czy czymś takim;
- Chyba kurs na Starzyńskiego w rejonie skrzyżowania z Namysłowską, gdyż w tamtym rejonie również była wlepka, znajdująca się na obszarze międzytorza (w północnej części postawiono pomnik w miejscu po dawnym cmentarzu cholerycznym), kilka-kilkanaście dni wcześniej odwiedzony przez mnie (chyba używając komunikacji miejskiej i wędrując tam pieszo);
- Jazda przez Grochów Północny wieczorem (chyba Mińską i Szaserów, a z pewnością w między domami jednorodzinnymi w rejonie Chłopickiego i Boremowskiej, a potem chyba przez teren kolejowy. Kojarzę, że chyba w tamtym czasie mogłam mówić coś o swojej świetnej umiejętności pamiętania odwiedzonych miejsc i tras, ale z perspektywy czasu widzę, że wcale nie jest taka świetna, co widać po wielu wpisach, co do których nie jestem w stanie odtworzyć z pamięci przebiegu tras, czasem nawet przybliżonego). Jeszcze była dość jasna pora wieczoru podczas przejazdu przy domach;
- Jazda przez Kawęczyn wieczorem (dojazd z Grochowa, chyba przez ul. Chłopickiego, poszukiwania wlepki na składowisku popiołów po N stronie tamtejszej elektrociepłowni (rok później udając się w to miejsce wraz z KasiąM.).
- Poszukiwania wlepki przy miejscu pamięci po E stronie DW631 w rejonie pogranicza Rembertowa, Ząbek i Zielonki (w lesie, po ciemku, był to pomnik ku pamięci pomordowanych harcerzy. Od DW631 jechało się wpierw ku E, a potem skręt ku S). Po tym miejscu jeszcze się trochę (nie pamiętam czy kilka, czy kilkanaście km) jechało wspólnie, ale w zasadzie rychło nastąpiło rozdzielenie.
Droga powrotna odbyła się chyba przez Gocław, chyba wzdłuż trasy Siekierkowskiej i dalej chyba w kierunku północnym ul. Sobieskiego (od okolic ul. Witosa lub Beethovena) ewentualnie z podjazdem Spacerową, dalej Batorego i Pola Mokotowskie - przebieg hipotetyczny).
Rower:Unibike
Dane wycieczki:
58.00 km (0.00 km teren), czas: 03:30 h, avg:16.57 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/h