Podróże Weroniki - pamiętnik z początku XXI wieku

avatar Weronika
okolice Czerwińska

Szukaj

Informacje o podróżach do końca 2019.07

Znajomi na bikestats

wszyscy znajomi(35)

Moje rowery

Zielony 31509 km
Czerwony 17565 km
Czarny 12569 km
Unibike 23955 km
Agat
Delta 6046 km
Reksio
Veturilo 69 km
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum

Wpisy archiwalne w kategorii

Z rodziną

Dystans całkowity:12072.79 km (w terenie 1144.80 km; 9.48%)
Czas w ruchu:778:49
Średnia prędkość:15.48 km/h
Maksymalna prędkość:65.75 km/h
Suma kalorii:14946 kcal
Liczba aktywności:163
Średnio na aktywność:74.07 km i 4h 52m
Więcej statystyk

Przejażdżka

Czwartek, 23 stycznia 2014 | dodano: 23.01.2014Kategoria Samotnie, Zwykłe przejażdżki, Z rodziną

Mrózsłonecznie. Rano do Legionowa autem po koła. Po powrocie rundka nad Wisłę. Nad Wisłę.
Rower:Zielony Dane wycieczki: 1.44 km (0.00 km teren), czas: 00:06 h, avg:14.40 km/h, prędkość maks: 22.46 km/h
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Przejażdżka + Wilanów

Poniedziałek, 20 stycznia 2014 | dodano: 20.01.2014Kategoria Samotnie, Zwykłe przejażdżki, Z Kasią, Z rodziną

Rower przed wyjazdem nad Wisłę. Rodzinie autem. 4 kola do serwisu. Potem zakup jedzenia w wietnamskim na Banacha. Dolina Służewiecka w Korku. Przerwa na Sarmackiej (po E były bloki, a po W jeszcze nieużytki), a po niej spacer po rozświetlonym Parku Wilanowskim. Powrót około 11


Wilanów. Kościół pw. św. Anny. Widok ku SEE


Wilanów. Labirynt Światła na terenie parku Wilanowskiego. W tle brama wjazdowa i pałac. Widok ku E


Wilanów. Labirynt Światła na terenie parku Wilanowskiego. Ta część rozświetlała się w rytm muzyki. W tle po lewej oranżeria. Widok ku NE


Wilanów. Labirynt Światła na terenie parku Wilanowskiego. Po lewej oranżeria. Widok ku NE


Wilanów. Labirynt Światła na terenie parku Wilanowskiego. Pod oranżerią


Wilanów. Labirynt Światła na terenie parku Wilanowskiego. Pod oranżerią


Wilanów. Kościół pw. św. Anny i Mauzoleum Potockich. Widok ku NNW
Rower:Zielony Dane wycieczki: 1.45 km (0.00 km teren), czas: 00:06 h, avg:14.50 km/h, prędkość maks: 18.60 km/h
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Przejażdżka + autem w okolice Wołomina

Środa, 15 stycznia 2014 | dodano: 15.01.2014Kategoria Samotnie, Zwykłe przejażdżki, Z Kasią, Z rodziną

Wyjazd ponad 180 km, autem w 3 osoby (Decahlon; Poświętne; kebab w Wołominie, przy Kościelnej 77 ). Śnieg obfity. Rowerem po powrocie, nocnie po śniegu nad Wisłę, zawracając na skrzyżowaniu jeszcze przed płytami.


Las między Nowymi Ręczajami i Poświętnem. Widok ku E


Poświętne w rejonie Wołomina. Szkoła z całkiem nową halą sportową. Widok ku SW
Rower:Zielony Dane wycieczki: 1.30 km (0.00 km teren), czas: 00:06 h, avg:13.00 km/h, prędkość maks: 18.75 km/h
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Przejażdżka

Wtorek, 31 grudnia 2013 | dodano: 31.12.2013Kategoria Z Kasią, 2 Osoby, Zwykłe przejażdżki, Z rodziną

Ostatni wyjazd w 2013 roku. Po południu przejazd do Zdziarki, zmierzając trasą nad Wisłą. Od stadniny powrót górą. Prawie wszystko terenowo. Zimno lecz przyjemnie. Cały wyjazd potrwał ok 1,5h. Wpadła 1 nowa dróżka (ślepa) i 1 zjazd dziką parową, zawaloną drzewami. W domu czas na zrobienie pizzy.


Zdziarka SE. Droga w pobliżu granicy wsi od strony Wisły. Widok ku W


Zdziarka SE. Widok ku SWW


Zdziarka S. Pierwszy raz odwiedzona ślepa droga, znajdująca się po W stronie stadniny. Widok ku NW


Pogranicze Zdziarki E i Wilkówca W koło zjazdu do parowy i w pobliżu kapliczki na drzewie. Widok ku SWW


Wilkówiec W. Po prawej las z parowami. Widok ku NEE


Wilkówiec W (zjazd od SW). Głęboka parowa okazała się nieco zawalona. Widok ku NNW

2013.12.28

W 4 osoby autem do Płońska. Zaparkowaliśmy przy stadionie. Stamtąd spacer wzdłuż jego ogrodzenia, by zakupić bilety na łyżwy, które jeszcze nie były dostępne. Powrót i autem przejazd na rynek, by zjeść pizze. Po niej jeszcze jeden kurs na lodowisko. Dla mnie rozpoczął się natomiast pieszy spacer przez łąkę po N stronie Płonki, docierając do mostu kolejowego. Stamtąd powrót drugim brzegiem. Już wspólnie, do domu zaczęliśmy wracać po 18.

Płońsk. Na wprost E skrzydło internatu przy LO przy Płockiej. Po lewej Miejskie Centrum Kultury (skrzydło z kinem) Po prawej boisko MKS. Widok ku W


Płońsk. Zjeżdżalnia basen MCSIR. Widok ku NEE


Płońsk. Kładka przy Kopernika. Widok ku NWW


Płońsk. Płonka z kładki przy Kopernika. Widok ku NWW


Płońsk. Płonka pod mostem na Kopernika. Widok ku NEE
Rower:Czerwony Dane wycieczki: 11.53 km (11.00 km teren), czas: 01:00 h, avg:11.53 km/h, prędkość maks: 25.20 km/h
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Na zajęcia i przez Puszczę

Środa, 13 listopada 2013 | dodano: 14.11.2013Kategoria Pół nocne, Samotnie, Wyprawki w regionie, Warszawa, Z rodziną

Rankiem wyjazd na zajęcia. Było mi trochę spieszno. Wjazd od ulicy Królewskiej, wyjazd północnym skrajem Parku Saskiego. Kurs Elektoralną, Białą i dalej już cały czas główną trasą na zachód. Deszcz zniechęcał do jazdy ulicą, tak więc nie warto było jechać nadgorliwie.


Zielonki-Parcela. DW 580. Po prawej ogrodzenie parku przy pałacu Lasotów. Widok ku W

Z wolna dojechało się do Leszna. Skręt w Szkolną do Marianowa i dalej na Szymanówek. Tam zagłębienie w Puszczę. Przejazd dość blisko dwóch zamieszkanych domów, oddalonych od siebie o kilkaset metrów. Mijało się też opuszczone, jeszcze w dobrym stanie. Kurs  z grubsza na zachód. Poniosło mnie w bezdrożną część lasu pomiędzy wsiami Koszówka i Wiejce. Tereny między lasem i owymi miejscowościami były lekko błotniste. Jako że to już jesień była, lepiej było trzymać się dalej suchej części leśnej, przez co trochę się kluczyło.


Graniczna Topolowa. Po lewej Powązki. Po prawej Marianów ze skrętem w Aleję Rysia. Widok ku NW


Korfowe 12 (centrum).. Widok ku W


Okolice nieistniejącego już domu Korfowe 13


Korfowe W. Widok ku W


Korfowe 17 (SW). Jeden z ostatnich domów. Widok ku W


Korfowe 15 (SW). Jeden z ostatnich domów. Widok ku W

Jakoś udało mi się dojść do gruntowej drogi, która wnet wyprowadziła mnie w Kampinosie. Tam drobne zakupy, zaczynało się bowiem opadanie z sił. Wzmocnił mnie posiłek. Kurs do Granicy. Tam chwila przerwy przy cmentarzu wojennym i dalej na północ. Droga z wolna robiła się błotnista, więc powrót o nieco ponad kilometr do ostatniego rozjazdu. Tam już zgodnie z moimi oczekiwaniami na trasę biegnącą ku zachodowi.


0,2 km ku S od trójstyku Komorowa (za plecami), Granicy (w lewo) i Kampinosu (na zdjęciu). Tradycyjnie ustawiane stogi. Widok ku NEE


Granica. Cmentarz wojenny z IIWŚ. Widok ku NE


Granica. Cmentarz wojenny z IIWŚ

Po dłuższej jeździe z włączoną lampką dojazd do Famułek Brochowskich. Było kilka odcinków intensywnie piaszczystych i nikogo w pobliżu. Tylko gęsty, ciemny, nocny las, przez który przejechało się wtedy 6-7 kilometrów. W Andrzejowie dłuższa przerwa na rozstajach, nim można się było udać we właściwym kierunku. Przejazd przez Tułowice, wąską drogą przez Hilarów, nad Kanałem Kromnowskim między Górkami i Nową Wsią Śladowską i ku głównej trasie. W Kamionie kilka minut przerwy,  w tym dojazd do miejsca, gdzie ongiś kończył się most. Wałem skrócony dojazd do mostu. Podróż zakończyła się pod Biedronką w Wyszogrodzie, pakując się do auta.
Rower:Czerwony Dane wycieczki: 101.62 km (24.00 km teren), czas: 08:29 h, avg:11.98 km/h, prędkość maks: 35.42 km/h
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Na zajęcia przez Rybitew

Wtorek, 12 listopada 2013 | dodano: 14.11.2013Kategoria Pół nocne, Samotnie, Wyprawki w regionie, Z rodziną

Dzień pochmurny. Standardowa trasa na wschód z wariantem nadrzecznym w Modlinie. Przejazd na drugą stronę Wisły. Skręt do Kazunia i podjazd w pobliże fortu, lecz stamtąd powrót bez zbytniego poświęcania mu uwagi. Dalej w kierunku Leoncina. Z głównej trasy odbicie na Stanisławów. Chciało mi się zagłębić w lesie, lecz w tymże miejscu nie udało się trafić. Po wyjechaniu przy najbardziej wschodnich domach i zrobieniu tam pętelki, powrót przez niespełna kilometr do asfaltu. Trzeba było ujechać jeszcze 3 kilometry na zachód, nim udało się wypatrzyć dogodny wjazd.


DK 62. Po lewej Henrysin, po prawej Wólka Smoszewska. Od lasu teren Zakroczymia. Widok ku NEE


Droga z DK 62 od wysypiska na Gałachy. Widok ku SSE


Modlin.Jesienna droga pod twierdzą. Widok ku NEE


Modlin. Brama Ostrołęcka. Widok ku SW


Kazuń Nowy. Osiedle Wojskowe W. Pomnik obrońców Modlina i Przedmościa Kazuńskiego. ""Tu spoczywają żołnierze Wojska Polskiego, polegli we wrześniu 1939 r. w walkach z niemieckim najeźdźcą podczas obrony Modlina i Kazunia. Cześć ich pamięci."". Widok ku SWW


Kazuń Nowy. Osiedle Wojskowe N. Dawna prochownia. Widok ku E

Przejazd przez Rybitew w kierunku Cybulic, do których wjazd lichą drogą. Główną trasą dojazd do Sowiej Woli, a stamtąd asfaltem wprost do wsi Kaliszki. Tam zjazd z asfaltu trzymając się szutru, który do trasy 7 doprowadził mnie tuż na wschód od Intercarsu. Dalej wprost - najkrótszą trasą, z uwzględnieniem ścieżek, dojazd do kampusu, który opuszczony został po zmroku. Powrót do Łomianek trasą zbliżoną do dojazdowej. Różnica polegała na przejeździe przez Park Saski od Arsenału do UW, wieczorem zaś jazda Bonifraterską. Ponadto jazda przez las na granicy Łomianek i poznanie ulicy Wiosennej.


Rybitew E. Droga Maślarska z Leoncina do wsi Rybitew. Za plecami, w pobliżu znajduje się obszar ochrony ścisłej „Czarna Woda". Widok ku E


Rybitew. Pomnik "Pamięci mieszkańców wsi Rybitew poległych i zamęczonych w hitlerowskich obozach koncentracyjnych po pacyfikacji w dniu 14 września 1944", "Mieszkańcy wrzesień 2008", "Gdy ludzka pamięć gaśnie, przemawiają kamienie". Widok ku SSE


Rybitew. Pomnik "Pamięci mieszkańców wsi Rybitew poległych i zamęczonych w hitlerowskich obozach koncentracyjnych po pacyfikacji w dniu 14 września 1944", "Mieszkańcy wrzesień 2008", "Gdy ludzka pamięć gaśnie, przemawiają kamienie". Widok ku S


Rybitew. Fundamenty domu przy pomniku z 2008 r. Widok ku SSE


Graniczna ulica Małotka. Po lewej Cząstków Mazowiecki. Po prawej Kaliszki Górne.Na wprost, wraz z domem, Czastków Polski. Widok ku NEE


W pobliżu trójstyku Cząstkowa Mazowieckiego, Kaliszek Górnych i Cząstkowa Polskiego. Zakłady Inter Cars S.A. Widok ku N
Rower:Czerwony Dane wycieczki: 106.65 km (17.00 km teren), czas: 06:14 h, avg:17.11 km/h, prędkość maks: 42.15 km/h
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Na zajęcia i z powrotem

Czwartek, 24 października 2013 | dodano: 25.10.2013Kategoria Z Kasią, 2 Osoby, Samotnie, Warszawa, Zwykłe przejażdżki, Z Księgowym, Z rodziną

Dzień pochmurny. Trasa Standardowa Modlińska + wzdłuż 7, wariant Czosnów. Przez Łomianki również wzdłuż 7. Do Słowackiego z wykorzystaniem ścieżek rowerowych. Przejazd koło dworca Gdańskiego i Miodową na Kampus. Tam dłuższa chwila rozmów, przyczepienie roweru i spacer na zajęcia.


Goławin E. DK 62. Widok ku SEE

Po 20 druga część jazdy. Kasia na Veturilo do Wileńskiego (Bednarską i przez park). Odbicie w Jagiellońską i dalej ku Jabłonnej. Nie było we mnie ochoty na jazdę z autami. Na miejscu pogawędka z Adamem w korytarzu. Dalej asfaltem przez wydmy do NDM. Od Rajszewa po ścieżce. W NDM, tuż za wiaduktem, objazd zabudowań po jego zachodniej stronie, położone przy Starostwie Powiatowym. Końcówka ulicą Partyzantów, przez most i tuż za rondem w auto.


Stacja Veturilo na krańcu Traugutta przy Krakowskim Przedmieściu. Widok ku SWW


Krakowskie Przedmieście przy UW. Widok ku NNE


Rajszew. Ścieżka wzdłuż DW 630. Widok ku NWW
Rower:Czerwony Dane wycieczki: 100.00 km (2.50 km teren), czas: 05:07 h, avg:19.54 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Na zajęcia i z powrotem

Czwartek, 17 października 2013 | dodano: 20.10.2013Kategoria Samotnie, Warszawa, Zwykłe przejażdżki, Z rodziną

Wyjazd o 12:20. Wszędzie mgła. Trasa standardowo - 62 i wzdłuż 7. O 14:50 do metra na Młocinach, a wyjście na placu Bankowym. W kilka minut dojazd do UW, zapięcie roweru i pieszo na zajęcia, spóźniając się o 15 minut. Kończąc, na dworzu padał drobny deszcz. Była 20:00 gdy ruszyło się w do domu. Nad miastem zapadła noc. Ulice rozświetlone latarniami. Samochodów bardzo mało. Można się było zrelaksować. Było ciepło jak na tę porę roku.


Skrzyżowanie Bonifraterska, Konwiktorska (po prawej), Muranowska (po lewej). Widok ku NW

Kurs w kierunku Mostu Północnego i po raz pierwszy testowanie nowej ścieżki rowerowej przez Wisłę. O ile sygnalizacja przy moście i Marymonckiej to jedna wielka tragedia pod względem "czasu" oczekiwania, to sama ścieżka, oświetlona małymi lampkami umieszczonymi w barierkach, są pomysłem bardzo fajnym. Jak do tej pory jeszcze przez mnie nie spotkanym. Według mnie, mogłyby jednak świecić trochę słabiej i być skierowane bardziej ku ziemi. No i kolejna zaleta - ścieżka była zupełnie odgrodzona od ruchu samochodowego, a szerokość jej była wystarczająca nawet na przejazd sporej grupy rowerzystów.


Ścieżka rowerowa przy moście Północnym. Widok ku NEE

Na drugim brzegu jazda wzdłuż Modlińskiej. Jedynie odbicie w Mehoffera, Czeremchową, Prząśniczek. Na granicy Warszawy terenową Skierdowską przez las. Wzdłuż obwodnicy Jabłonny, przejeżdżając w pobliżu Księgowych okolic około 22. Szkolną i DW 630 do NDM. Tam koło Kauflandu, przez rynek. Koniec w Modlinie na przystanku przy Ledóchowskiego po 23.


Jabłonna. Obwodnica Jabłonny. Rondo Księcia Józefa Poniatowskiego. Widok ku S


Modlin. Przystanek Ledóchowskiego Park i koniec wyjazdu. Widok ku W
Rower:Czerwony Dane wycieczki: 95.00 km (2.50 km teren), czas: 06:00 h, avg:15.83 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Gminobranie Pomorskie XIV - Warszawa

Czwartek, 12 września 2013 | dodano: 19.09.2013Kategoria Samotnie, Wyprawy po Polsce, 2013 Pomorze, Warszawa, Z rodziną

2013.08.30 - 12 Gminobranie Pomorskie - cała trasa


Do Poznania w przedziale i nie przejmując się rowerem. Było mi źle i z biegiem czasu coraz gorzej. Za oknem pojawił się mgła. Obserwowanie co za oknem do Krzyża Wielkopolskiego. Potem brakło mi sił (rozpoczął się powolny wzrost stanu zapalnego - zapewne opóźniony efekt przemarznięcia na noclegu w rejonie Polic i nocnej jazdy do Gorzowa Wielkopolskiego). W Poznaniu po 8 i trzeba było chwilę odczekać na przesiadkę. W Warszawie około 11:40 (czyli ok. kwadrans opóźnienia). Rodzina mogła po mnie podjechać dopiero 3 godziny później. Niewiele się zastanawiając, kurs na Banacha, gdzie udało się napchać organizm potrawą z baru wietnamskiego. Wraz z dojazdem, minęło tak około godziny. Potem przejazd przez teren akademików UW, a potem akademików PW. Następnie przejazd ulicą Asnyka, Towarową, Grzybowską, alejką między Żelazną i Waliców, Chłodną do ul. Jana Pawła II i kończąc pod CHArkadia o 14, gdzie czekanie trwało jeszcze z 40 minut. A potem już w domu, nie wiem iludniowe odchorowanie (raczej przeziębienia), które mnie dopadło podczas tego wyjazdu...


Krzyż Wielkopolski o poranku. Widok ku NNW


Krzyż Wielkopolski o poranku. Widok ku N


Dworzec Zachodni. Widok ku NE


Akadmieki UW - Żwirek i Muchomorek. Widok ku NEE


Skrzyżowanie Prostej i Towarowej. Po lewej Archiwum IPN przed rozbiórką i przeniesieniem na Wołoską 7 i żurawie wznoszące Warsaw Spire. Nieco w prawe Hilton Warsaw i dwie Platinum Tower przy Grzybowskiej między Wronią i Atlas. W centrum Łucka City i nieco z prawej Prosta Tower. Widok ku NNE


Skrzyżowanie Prostej i Towarowej. Archiwum IPN przed rozbiórką i przeniesieniem na Wołoską 7. W tle żurawie wznoszące Warsaw Spire. Za nimi Warsaw Trade Tower przy Chłodnej 51. Po prawej Hilton Warsaw i dwie Platinum Tower przy Grzybowskiej między Wronią i Atlas. Widok ku N


Budowa Warsaw Spire i Placu Europejskiego. Widok ku NEE


Tyle szprych do wymiany...


A nie... Jednak całe koło...
Rower:Czerwony Dane wycieczki: 9.64 km (0.00 km teren), czas: 01:12 h, avg:8.03 km/h, prędkość maks: 16.77 km/h
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Gminobranie Pomorskie VI - Przez Słupsk i Bytów

Środa, 4 września 2013 | dodano: 19.09.2013Kategoria Samotnie, Wyprawy po Polsce, Gminy, 2013 Pomorze, Z rodziną

Wyjeżdżając o 9:30 było mgliście. Ponoć typowe nad morzem. Wyjazd Słupską i kontynuacja drogą, przebytą wczorajszego wieczoru. W trakcie przemieszczania się na południe, mgła zaczęła rzednąć i okazało się, że mam kolejny słoneczny dzień z prawie czystym niebem.


Grabno. DK 23. Widok ku NEE

W Słupsku przejazd ulicą Kowalską, Sądową do Wiejskiej, a dalej trzymając się dróg wojewódzkich, aż do Sulęczyna, o 14:30 przejeżdżając przez północny fragment Bytowa. Dzień wyjątkowo krajobrazowy. Mała liczba "atrakcji", które jednak zawsze były gdzieś w pobliżu i kusiły mnie, by zboczyć z trasy. Trwało sycenie się pagórkowatymi i leśnymi widokami.


Słupsk. Stary Rynek. Po prawej kościół pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej Różańca Świętego. Widok ku S


Słupsk. Most Kowalski i Starostwo Powiatowe na Armii Krajowej. Widok ku NEE


DW 210. Dębnica Kaszubska SE. Parking. Po prawej granica PK Dolnej Słupi. Widok ku E


Motarzyno. DW 210. Widok ku E


DW 210 między Motarzynem i Budowem. Dolina rzeczki Piekleńc. Widok ku SSE


DW 210. Granica między gminami Czarna Dąbrówka i Dębnica Kaszubska. Widok ku SE


Wjazd do Bytowa. DW 212. Widok ku SW


Wjazd do Parchowa. DW 228. Po prawej dolina Stropny. Widok ku SSW


Wjazd do Sulęczyna. DW 228. Widok ku NE

Sam Sulęczyn odwiedziony w jego części południowej, wnet opuszczając je w tymże kierunku. Ciekawie wyglądał wjazd od strony "rynny Sulęczyńskiej" nadający tej miejscowości unikalny charakter. Porządne zdyszanie i spocenie po wysiłku i odtąd zwalniając tempa, choć sam teren, wkrótce nieco mi je ograniczył. W większości jechało się przez lasy. Bieżący odcinek do DK 20 był przyjemną, wąską i asfaltową dróżką.


Sulęczyno S. Szydlicka. Widok ku NNW


Zdunowice W. Widok ku SEE


Sumin. ""Bogu na chwałę ludziom na pożytek" Na pamiątkę współpracy nadleśnictwa Lipusz, Komendy Wojewódzkiej PSP ze strażakami gmin: Lipusz, Parchowo, Studzienice, Sulęczyno 05 grudnia 2009 r."

Po krajówce przemieszczania 6 kilometrów na zachód i skręt w las, nowym asfaltem do Skwierawy. Mijało się kilkoro dzieci zmierzających na plac zabaw. Zjazd w szutrową drogę prowadzącą na wschód. Miejscami droga była zbyt piaszczysta, ale ogólnie nie było problemów. Jazda przez las była przyjemna, ale równocześnie niepokojąca. Wszak nie było ze mną dokładnych map i było tylko ogólne pojęcie o znajdujących się "gdzieś w pobliżu" miejscowościach. Występowanie w nich asfaltu, też nie było rzeczą pewną.


Skwierawy S. Po prawej przejazd przez linię kolejową nr 212 między stacjami Lipusz i Korzybie z odbywającym się tam ruchem drezynowym. Widok ku SE


Skwierawy SE (Widno). Po prawej linia kolejowa nr 212 między stacjami Lipusz i Korzybie z odbywającym się tam ruchem drezynowym. Pod nią Wda, wpadająca do jezioro Fiszewo w centrum. Widok ku SSE

Wyjazd w niewielkim Borowcu, liczącym około 10 domów. Stamtąd w kierunku SE, wreszcie docierając do Lipusza. Towarzyszyło poczucie mnóstwa straconego czasu, ale też satysfakcję z przejechanej trasy. Odtąd już znów można było trzymać się "szybkiego" asfaltu. Z Lipusza przejazd do Dziemian, a w tym czasie z wolna zbliżał się wieczór. Odbicie znów w las i dojazd do wsi Czarne o zaledwie kilku domach. Mnóstwo piachu i zupełna niewiadoma, dokąd jechać. Nawigowanie przy pomocy zdjęcia mapy przydrożnej, ale rzeczywistość nie była tak łatwa. Wpierw w kierunku wilgotnej kontynuacji na wschód, ale było to zbyt podejrzane i "nie tam". Trochę się cofania i padło na jedną z piaszczystych dróżek. Była dość mocno zarośnięta, lecz doprowadziła do konkretnej szutrówki.


Lipusz. Przedwojenny młyn wodny. Po prawej most nad Wdą. Widok ku E


DW 235. Tablica informacyjna w gminie Dziemiany


Dziemiany. DW 235. Kościół pw. św. Antoniego Padewskiego. Widok ku W


Robaczkowo NW. Widok ku SE


Robaczkowo NW. Widok ku SSW

Pierwsze skrzyżowanie w lewo, a drugie w prawo, lecz wpierw przerwa na przystanku dla podróżnych, gdzie można było wytchnąć. Jadąc na południe mijało się kilka domów i było wiadomo, że mimo licznych drzew, tak naprawdę to skraj lasu. O 20 koniec przed wsią Wiele. Udało się wysłuchać jeszcze melodii wygrywanej przez dzwony z tejże miejscowości.

Zaliczone gminy

- Dębnica Kaszubska
- Czarna Dąbrówka
- Bytów
- Parchowo
- Sulęczyno
- Lipusz
- Studzienice
- Dziemiany
- Karsin
Rower:Czerwony Dane wycieczki: 148.83 km (17.50 km teren), czas: 09:01 h, avg:16.51 km/h, prędkość maks: 49.17 km/h
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)