Podróże Weroniki - pamiętnik z początku XXI wieku

avatar Weronika
okolice Czerwińska

Szukaj

Informacje o podróżach do końca 2019.07

Znajomi na bikestats

wszyscy znajomi(35)

Moje rowery

Zielony 31509 km
Czerwony 17565 km
Czarny 12569 km
Unibike 23955 km
Agat
Delta 6046 km
Reksio
Veturilo 69 km
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2014

Dystans całkowity:769.98 km (w terenie 65.70 km; 8.53%)
Czas w ruchu:56:32
Średnia prędkość:13.62 km/h
Maksymalna prędkość:55.00 km/h
Liczba aktywności:31
Średnio na aktywność:24.84 km i 1h 49m
Więcej statystyk

Przejażdżka Złotopolska

Czwartek, 1 maja 2014 | dodano: 01.05.2014Kategoria 2 Osoby, Zwykłe przejażdżki, Z Kasią

Wyjazd dość wcześnie. Przejazd drogami lokalnymi do Kamienicy. Przy skrzyżowaniu na Pieścidła, skręt w kierunku DK 62, by kolejny skręt nastąpił w drogę szutrową, ślepą - po raz pierwszy odwiedzoną w pierwszych latach jeżdżenia rowerem po okolicy. Skończyło się tak jak i wtedy - przechodzeniem przez kanałek wypełniony wodą, a następnie wędrówkę przez łąkę. Różnica polegała na tym, że już było mi wiadome, czego się spodziewać, a tym razem łąka była podmokła. Skończyło się z przemoczonymi butami.

Przejazd przez Złotopolice do lasu. Wyjazd w Trębkach, omijając ogrodzenie z którego kopał prąd. Po dłuższym czasie powrót do Złotopolic, tym razem jadąc asfaltem koło dworku. W międzyczasie na niebie pojawiła się spora chmura, z której lekko na nas pokropiło. Przejazd przez Kamienicę. W Naborowie-Parcelach skręt w kierunku lasu, polną drogą przy SW krańcu zabudowań.

W lesie droga nie nastrajała optymizmem już od początku. Okazało się, że drogę przecina strumień, nad którym poprowadzona jest "kładka" z dwóch małych pieńków, "wzmocniona" czymś na kształt drabiny. Po drugiej stronie ścieżka gdzieś zniknęła, a nam pozostało przeciskać się pomiędzy zwalonymi pniami, kilka razy leząc poprzez błota - mniej lub bardziej wciągające nas swym "urokiem". Po dłuższym czasie wyszło się z lasu i przeszło przez pole, pod koniec którego właściciele wskazali nam najkrótszą trasę do drogi. Dalej przez Pieścidła i Przybojewo (gdzie przypadkiem udało się spotkać znajomych) wprost do domu


Główne koryto Strugi, przepływające przez rezerwat Noskowo, w pobliżu dopływu z Grodźca. Widok ku W


Główne koryto Strugi, przepływające przez rezerwat Noskowo, w pobliżu dopływu z Grodźca. Widok ku W
Rower: Dane wycieczki: 39.96 km (8.50 km teren), czas: 02:51 h, avg:14.02 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)