Podróże Weroniki - pamiętnik z początku XXI wieku

avatar Weronika
okolice Czerwińska

Szukaj

Informacje o podróżach do końca 2019.07

Znajomi na bikestats

wszyscy znajomi(35)

Moje rowery

Zielony 31509 km
Czerwony 17565 km
Czarny 12569 km
Unibike 23955 km
Agat
Delta 6046 km
Reksio
Veturilo 69 km
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum

Podlaskie pogranicze III - Okolice Białowieży

Sobota, 19 lipca 2014 | dodano: 20.08.2014Kategoria Gminy, Pół nocne, Samotnie, Wyprawy po Polsce, 2014 Podlasie

Sen do 8. Do krajówki 1,5 km, a potem jazda nowym asfaltem ku Kleszczelom. Postój tuż przy ostatnich domach i stojąc, znikało we mnie śniadanie. W międzyczasie przechodziła nieco zgarbiona starowinka, która chciała mi dać trochę warzyw, wyrwanych niedawno z ziemi.


Poranek. Po lewej Czeremcha. Po prawej Czeremcha-Wieś, do której prowadzi droga. Widok ku W


Remont DW 685 między wsiami Jelonka i Grabowiec. Widok ku NNE 


Dubicze Cerkiewne. Cerkiew pw. Opieki Matki Bożej. Widok ku SWW

Z Kleszczeli kurs do Dubicz Cerkiewnych. Na dużej części trasy, głównie w miejscowości Jelonka, trwał remont drogi. Z tego też powodu nie udało mi się dostrzec tablicy, która wskazywałaby mi, gdzie mam skręcić. Kierując się intuicją udało się trafić na właściwą drogę. Przejazd przez Dubicze koło cerkwi, jadąc na północ, przez Orlę. Kilka kilometrów dalej zejście z roweru i zdjęcie sakwa, aby sprawdzić, czy mogę cokolwiek zrobić z rowerem, bowiem od niedawna zaczął strzelać mi łańcuch na środkowym biegu. Zębatki pięknie się wyostrzyły, a podobnie zaczynała wyglądać też największa z nich. Przy okazji trochę udało się oczyścić wózek. Przez większość przejechanych kilometrów, prawie wcale nie był przez mnie używany środkowy bieg, przeważnie wykorzystując najcięższy, jednak z biegiem czasu coraz rzadziej, gdyż zrywał przy silnym nacisku lub dłuższym podjeździe.


Orla. Cerkiew pw. św. Michała Archanioła. Widok ku S


Przystanek Orlanka. Mokradło przy dawnej linii kolejowej Lewki-Hajnówka. Widok ku SEE


Szczyty Nowodwory. Cerkiew pw. Ścięcia Głowy Jana Chrzciciela. Widok ku NNE


Grodzisko w Zbuczu. Widok ku S


Grodzisko w Zbuczu. Widok ku SW


Cerkiew pw. Zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny w Czyżach. Widok ku NEE


Czyże. Droga do Klejnik. Widok ku N


DW 684. Droga z Klejnik do Narwi. Granica gmin. Widok ku NEE


DW 684. Droga z Klejnik do Narwi w pobliżu wyrobiska na polach wsi Skaryszewo. Bestia na drodze. Widok ku NNE

Wreszcie, o 15:30 przerwa w Narwi, gdzie pół godziny zleciało mi na zakupach i jedzeniu ciasta, które mnie skusiło, a którego ukrojono mi o 2x więcej niż było moim zamiarem. Zniknęło 3/4 + kilka innych rzeczy cięższych (ze względu na trwałość) do transportu w sakwie . Opuszczając Narew czuć było jak zapchało mnie jedzenie i trochę ciężko mi się jechało (w świadomości mając, że zdarzały mi się gorsze tego typu sytuacje). Na tyle, że niewiele zostało zapamiętanej drogi do Hajnówki, która dłużyła mi się niesamowicie.


Narew. DW 685. Cerkiew pw. Podwyższenia Krzyża Pańskiego. Widok ku E


Narew. Ciacho ze sklepu w centrum


Narew. Mickiewicza. Przerwa przed opuszczeniem miejscowości


Dubiny. DW 685. Cerkiew pw. Zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny. Widok ku SSW

W Hajnówce już zamknięto sklepy, była bowiem sobota. Zadowalało mnie, że udało się zdążyć je zrobić 1,5 godziny wcześniej, nie zatrzymując się w mieście, lecz od razu kierując do Białowieży. Wśród drzew od razu zrobiło się chłodniej, czemu sprzyjała też, powoli zbliżająca się wieczorowa pora. W międzyczasie mnie zagadnięto. Wpierw przez rowerzystę, który autem jechał z rodziną, a chwilę potem przez starszego jegomościa na rowerze, który wspominał, że z auta widział mnie na odcinku z Narwi.


DW 689. Białowieża odwiedzona rowerem po raz pierwszy od pojawienia się chęci w 2007/8. Widok ku E

W Białowieży podjazd na parking przed Parkiem Pałacowym i kurs się przez Pogorzelce do Narewki. Przez około godzinę jechało się dość dobrą szutrówką przez las. Minęło mnie raptem tylko kilka aut, a podczas wyjazdu, słońce zaczynało znikać za horyzontem. Drogą wojewódzką dalej ku północy, mijając z prawej Zalew Siemianówka. W niektórych miejscowościach dane mi było słyszeć melodie weselne.


Białowieża. Kładka prowadząca na teren Parku Pałacowego. Po lewej Narewka. Widok ku N


Między Białowieżą i wsią Pogorzelce. Przez Puszczę Białowieską. Widok ku N


Przez Puszczę Białowieską. Łutownia, dopływ Narewki. Widok ku W


Przez Puszczę Białowieską. Łutownia, dopływ Narewki. Widok ku E


Przez Puszczę Białowieską do Narewki. Widok ku N

Była nadzieja, że jeszcze tej nocy nadrobię trochę czasu, straconego na wszelkie postoje i przerwy. Po małym posiłku na przystanku w Nowej Woli okazało się jednak, że podróży na ten dzień już starczy. Noc minęła niedaleko, przy polnej dróżce.


Grodzisk. DW 687. Widok na tereny Narewki. Z lewej przejazd kolejowy linii 59. Widok ku S.

Zaliczone gminy

- Dubicze Cerkiewne
- Czyże
- Narew
- Hajnówka (W+M)
- Białowieża
- Narewka
- Michałowo
Rower:Czerwony Dane wycieczki: 160.00 km (0.00 km teren), czas: 09:00 h, avg:17.78 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ispie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]