Podróże Weroniki - pamiętnik z początku XXI wieku

avatar Weronika
okolice Czerwińska

Szukaj

Informacje o podróżach do końca 2019.07

Znajomi na bikestats

wszyscy znajomi(35)

Moje rowery

Zielony 31509 km
Czerwony 17565 km
Czarny 12569 km
Unibike 23955 km
Agat
Delta 6046 km
Reksio
Veturilo 69 km
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum

Praktyki w Pomiechówku

Sobota, 11 października 2008 | dodano: 11.10.2008Kategoria >10 osób, Wyprawki w regionie, 3-4 Osoby, Z Kasią

Start bardzo wczesnym rankiem, w okolicach świtu. Wpierw Grójecką do Narutowicza. Tam spotkanie z Kacz. Barską pojechaliśmy do ścieżki wzdłuż Prymasa, z której odbiliśmy w Obozową, aby koło Śmieciowej Góry przedrzeć się do Łomianek. Tam przejechaliśmy Partyzantów i Akacjową, zatrzymaliśmy się na krótkie zakupy w MarcPolu (chyba tylko Kacz. miał taką potrzebę). Potem przez Czosnów pognaliśmy do Pomiechówka głównymi drogami. Średnia wyniosła 20km/h, przy czym zarówno bliżej nieokreślona końcówka, jak i etap wyjazdu ze stolicy, odbyły się przy prędkościach oscylujących w okolicach 30km/h

Zdążyliśmy bez problemu. Jeszcze dochodzili ludzie z pociągu, którzy niedawno przybyli na stację. Zebraliśmy się u wejścia do lasu, w części parkowej. Rozpoczęły się praktyki. Wpierw trochę teorii, instruowania o tym, co mamy robić no i w drogę. Wędrowaliśmy po wschodniej stronie Wkry. Samej rzeki nie widzieliśmy, poza kilkoma odcinkami, gdy trasa biegła bliżej niej. Raz trzeba było przejść ponad potężnym, zwalonym drzewem, więc z rowerami mieliśmy trochę kłopotów. Na szczęście były "kładki" które jakoś wspomagały przechodzących.

Pierwsza przerwa na polanie przy asfaltowej drodze. Trwała przez pół godziny do 13. Potem szlak piął się w górę, by ostatecznie wyprowadzić nas na mostek do Kosewka. Tam przebywaliśmy do nieco ponad 14. Rower złapał kapcia i trzeba było pospiesznie bawić się w naprawę. W drogę powrotną udaliśmy się wpierw Młyńską, a potem zwykłą leśną drogą z dala od rzeki, zmierzając na wschód, później ku SE do punktu wysokościowego przy rezerwacie "Pomiechówek". Tam gdzieś ostatnia przerwa i zebranie prac. Stamtąd zmierzaliśmy już na południe, a potem asfaltową drogą do terenów zabudowanych. O 16 dotarliśmy do Pomiechówka. Było ciepłe, słoneczne popołudnie. Doskwierało mi już zmęczenie. Zamiast jechać do Warszawy - lepiej było pojechać do domu przez Kamienicę.


Koło Akademika. Widok ku E


Grójecka. W centrum kościół pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny przy Placu Narutowicza. Widok ku NNE


Grójecka po N stronie Placu Narutowicza. Widok ku NW


Radiowa/Estrady. Dojazd do przejazdu kolejowego, linii kolejowej, prowadzącej do Huty. Widok ku NW


Zakupy w Łomiankach, w Marcpolu na rogu Wiślanej i Warszawskiej. Widok ku N


NDM. DK 85. Widok ku E


Rozdawana nam, mapa terenu praktyk, czyli spacer z Pomiechówka, po wschodnim brzegu Wkry, do Kosewka, wracając przez las nieco bardziej na wschód od porannej trasy


Jedna z przeszkód terenowych nad Wkrą


Obszar niższy w okolicy Pomiechówka


Obszar wyższy w okolicy Kosewka i Goławic


Obszar wyższy w okolicy Kosewka i Goławic


Most w Kosewku.
Rower:Unibike Dane wycieczki: 109.00 km (10.00 km teren), czas: 06:17 h, avg:17.35 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa losis
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]