Podróże Weroniki - pamiętnik z początku XXI wiekublog rowerowy

avatar erdeka
okolice Czerwińska

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(35)

Moje rowery

Zielony 31509 km
Czerwony 17565 km
Czarny 12598 km
Unibike 23955 km
Agat
Delta 6046 km
Reksio
Veturilo 69 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy erdeka.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wyprawa Poleska IV - Uratowanie wyprawy

Poniedziałek, 3 sierpnia 2015 | dodano: 01.09.2015Kategoria 2 Osoby, Pół nocne, Wyprawy po Polsce, Gminy, Z Kasią, 2015 Polesie


Dziś lepiej. Start o 8. Dojazd do Puchaczowa, gdzie przejazd przez większość ulic w centrum. Miejscowość niewielka, więc tym samym udało się zobaczyć niemal wszystko.


07:56. Łęczna widziana z pól między Ciechankami i Kolonią Ciechanki ku NWW. Po lewej bloki przy ul. Pawlak, po prawej osiedle przy Staszica. Ponad nimi widoczna wieża kościoła pw. św.  Józefa Opiekuna Rodzina, a bliżej krawędzi kościoła pw. św. Magdy Magdaleny


08:23. Puchaczów. Rynek z pomnikiem o inskrypcji: "Dla uczczenia pamięci mieszkańców Puchaczowa bestialsko zamordowanych [...] w dniu 2 VII 1947 społeczeństwo powiatu lubelskiego 20 VIII 1958 r." Widok ku SEE


08:24. Puchaczów. Kościół pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny z XVIII w. Widok ku NEE


08:30. Puchaczów. Herb miasta w SW rogu rynku. Widok ku N

Wyjazd w kierunku Dratowa. Mijało się jezioro o tej samej nazwie, a tuż obok znajdował się kanał Wieprz-Krzna. Teren był równinny, w sam raz na mój jednobieg. Wyjazd na wojewódzką w kierunku wschodnim i niebawem szybkie przejazd przez Ludwin. Nie było nawet powodu, by się tam zatrzymać.


08:44. Kopalnia Węgla Bogdanka. Widok z drogi Łączącej Puchaczów i Dratów ku NEE


08:54. Dratów. Po lewej staw tej samej nazwy. Pomnik poległym w IWŚ. Widok ku SWW


08:54. Dratów. Inskrypcja: "Ku czci poległym w obronie całości granic Rz-plitej Polskiej 18/II1918 r. w 10 - letnią rocznicę niepodległości Polski 11/XI 1928 r."


08:54. Dratów. Staw tej samej nazwy, przy kanale Wieprz-Krzna (rów w dole zdjęcia). Na horyzoncie Osiedle Samsnownowicza w Łęcznej. Po prawej ledwo widoczny kościół pw. św. Magdy Magdaleny. Widok ku SW

O 9:30 wjazd do Łęcznej. Wpierw stosunkowo krótka wizyta na terenie zespołu dworsko-parkowego. Opuszczony wąską, stromą ścieżką z aktywowanymi hamulcami. Zaraz potem podjazd i wizyta przy kościele widocznym po lewej stronie. Ulicą 11 Listopada pod Synagogę, a stamtąd do rynku. Dalej na południe do ronda i przerwa na przystanku. Udało się wykorzystać informację w SMS o położeniu serwisów rowerowych w tych okolicach. Ulicą Średnią powrót do rynku, zatrzymując się z 300 metrów dalej na wschód. Zakup linki i pancerzyka, a potem posiłek w lokalu, który stał obok. W międzyczasie udało się uporać z upartą linką i pozbyć zużytego pancerza. Przerwa trwała do 11:30. Dawno już nie zmieniało mi się biegów tak dobrze, jak wtedy.


09:27. Podzamcze. Dolina Dinozaurów przy DW 813


09:35. Łęczna. Kościół pw. św.  Magdy Magdaleny z XVIII w. Widok ku SEE


09:42. Łęczna. Duża Synagoga z XVII w. przy Bożnicznej. Widok ku NWW


09:46. Łęczna. UM przy Placu Kościuszki. Widok ku SSW


11:26. Łęczna. Bar Oaza przy Piłsudskiego 15a, gdzie trwała przerwa regeneracyjna ciał i maszyn. Widok ku NWW

Wyjazd z miasto w kierunku południowym. W Ciechankach Krzesimowskich skręt w drogę lokalną, podążając bardziej na zachód. Dwukrotne wycofywanie się po ujechaniu około 0,5 km w niewłaściwym kierunku. Słońce prażyło i grzało okropnie mocno. W Krzesimowie wyjazd na główniejszą trasę i wkrótce dojazd do miejscowości Mełgiew. Zjazd do "centrum" gdzie stał urząd gminy i sklep, gdzie można było zwiększyć zaopatrzenie oraz zakupić chłodzące napoje. Przerwa trwała ~1 godzinę.


12:13. Ciechanki Krzesimowskie SW. Dolina dopływu do Sławki, będąca granicą miedzy gminami. Widok ku SSW


12:33. Mełgiew. W centrum wieża przedwojennego kościoła pw. św. Wita. Widok ku E

W międzyczasie zwiększyła się powierzchnia chmur i do Świdnika dojechało się w miarę komfortowo, jak na te warunki. Wjazd od strony wsi Krępiec, a nim tam się dotarło, na zjeździe z wojewódzkiej o mało nie walnął mnie rowerzysta, który też tam skręcał, lecz zrobił to gwałtowni hamując i zmieniając kąt jazdy o ~90 stopni. Bez wyraźnego powodu. W Świdniku przejazd ulicami Wyszyńskiego i Niepodległości, przejazd pod torami, opuszczając miasto po ścieżce rowerowej w kierunku Lublina. Chmury gdzieś się zwinęły, a nam ponownie wzrosło tempo. Dojazd do Obwodnicy Lublina, wzdłuż niej jadąc do Wólki. W tym celu przejazd nad nią wiaduktem w Biskupicach. W Wólce skręt na krajówkę i długa jazda do Łuszczowa. Było trochę podjazdów, ale niespecjalnie ciężkich.


13:47. Świdnik. Plac Konstytucji 3 Maja przy ul. Niepodległości. W centrum Grób Nieznanego Żołnierza. Widok ku SSE


14:14. Biskupie po E stronie obwodnicy w pobliżu kładki dla pieszych. Widok na Lublin ku W


14:30. DK 82. Po prawej Wólka, po lewej Jakubowice Murowane i kościół pw. Świętej Trójcy z 1987 r. Widok ku N


14:36. Długie. Kładka pieszo rowerowa nad obwodnicą Lublina przy węźle Tatary. W tle Osiedle Borek. Widok ku E


15:11. Łuszczów Pierwszy. Kościół pw. Barbary z XVIII w. Widok ku N


15:40. DW 829. Spiczyn 17. Po prawej budynek sklepu. Widok ku NW

Zjazd do Spiczyna, a stamtąd zachciało się odbić do Zawieprzyc, gdzie znajdował się zespół parkowo-pałacowy i ruiny zamku z XVII w. Przerwa tam trwała około pół godziny. Ruiny niewielkie, ale dość ciekawe. Można by rzec, że wpisują się w obraz ruin widocznych w dziełach epoki romantyzmu.


15:48. Zawieprzyce widziane zza Wieprza. Oficyna z XVIII w i ruiny pałacu z XVII w. Widok ku NEE


15:53. Zawieprzyce. Kaplica Antoniego Padewskiego z XVII w. Widok na dolinę Wieprza ku SSE


15:53. Zawieprzyce. Ruiny pałacu z XVII w. Widok ku NNW

Dalsza trasa to mozolna jazda w kierunku Lubartowa. Jedna tylko przerwa na przystanku w celach konsumpcyjnych. Po dotarciu do krajówki wnet skręt w drogę na Serniki. Długi zjazd w dół w dolinę Wieprza i długa płaska trasa aż za rzekę. Po drugiej stronie zjazd pod kościół i kurs na północ. Droga była spokojna i przyjemna. Z lewej pojawiło się kilka wyrobisk, w tym jedno całkowicie porośnięte lasem iglastym.


17:17. Serniki. Wieprz po południowej stronie mostu. Widok ku SW


17:19. Serniki. Kościół pw. św. Marii Magdaleny z XVIII w. Widok ku NEE


17:35. Chlewiska S. Jeden z budynków przemysłowych, które wybudowano na południe od wsi.

W Chlewiskach przejazd mostem do Lubartowa, zawracając przy ulicy Akacjowej. Z asfaltowej drogi pośród łąk, widać było ciemny, mokry profil glebowy, jaki znajdował się w niedawno pogłębionym rowie. W Pałecznicy droga opuściła dolinę Wieprza, powoli wyprowadzając nas ku górze. Przed Tarłem postój na wzniesieniu. Odpoczynek trwał chwilę, nim pojechało się w dalszą trasę, która odbiegała od wcześniej zaplanowanej.


17:39. Wieprz widziany z mostu między Lubartowem i Chlewiskami. Widok ku NNE


17:50. Chlewiska. Za plecami skrzyżowanie w pobliżu mostu. Po prawej kapliczka z I połowy XX w. Widok ku E

Wjazd na do wojewódzką, którą dojechało się do Niedźwiady. Z głównej trasy trzeba było skręcić na wschód, by przejechać w części zabudowanej. Bez zatrzymywania się, aż ponownie udało się wyjechać przy wojewódzkiej. Tam jeszcze jedna analiza trasy. Dalej na wprost, drogą polną pod lasem, na niewielkim tylko odcinku go przecinającym. Z lewej torfowisko Wygorzel. Droga nierówna. Pod koniec trochę piaszczysta. Tam też trwały żniwa, a pies właściciela pola uciekał przede mną w podskokach, aż za nim się podrywał piasek w powietrze. Podróż po drogach gruntowych zakończona w Antoniówce, gdzie panowały cisza i spokój.


18:59. Pola Brzeźnicy Leśnej po W stronie zabudowań. Las znajduje się już na terenie Antoniówki. Widok ku NNW


19:18. Antoniówka. Widok ku W

Asfaltem do Ostrówka-Kolonii, który jest rzeczywistym centrum administracyjnym gminy. Dojazd aż pod kościół przy UG i nawrót w stronę Czemiernik. Zaczynała zapadać szarówka, co było tym bardziej widoczne, gdy przejeżdżało się przez las. W Wygnanowie doścignął nas lokalny rowerzysta na przejażdżce, który zaproponował nocleg. Jeszcze było trochę do przejechania, a on mieszkał w zupełnie inną stronę, więc nic z tego nie wyszło...


19:40. UG Ostrówek po E stronie kościoła. Widok ku NE

Przy kościele skręt na rynek. Krótka przerwa w niewielkim stopniu posiłkowa. Potem jazda ku północnej części rynku. Rozglądając się za UG, udało się dostrzec nazwę ulicy - Zamkowa. Wnet rowery ruszyły w tamtą stronę i po obu stornach drogi ukazały się stawy pod murami pałacowymi. Co prawda zachowały się tylko dwa budynki od strony wody, ale za to mury wydawały się kompletne. Dość dobrze zachowane do dnia dzisiejszego. Wtedy przypomniały mi się zdjęcia i plan miejscowości, gdy przed wyjazdem szukane były przez mnie ciekawsze miejsca w pobliżu trasy, a to było chyba największym obiektem, jaki wtedy udało się zauważyć.


20:34. Czemierniki. Zespół zamkowo-pałacowy Na E od centrum miejscowości. Widok ku NNE

Kontynuacja jazdy ulicą i skręt w Kasztanową, a potem w jej szutrową odnogę. Przed asfaltem pora na kamizelki, po czym jechało się jeszcze długo, prawie aż po Siemień. Sen na ściernisku, a niepokoiło tylko przez niezbyt odległe ujadania psów, jednak raczej nie na nas tak reagowały.

Zaliczone gminy

- Ludwin
- Łęczna
- Mełgiew
- Świdnik
- Wólka
- Spiczyn
- Serniki
- Niedźwiada
- Ostrówek
- Siemień
Rower:Czerwony Dane wycieczki: 144.16 km (8.00 km teren), czas: 09:02 h, avg:15.96 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa zikie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]