Podróże Weroniki - pamiętnik z początku XXI wieku

avatar Weronika
okolice Czerwińska

Szukaj

Informacje o podróżach do końca 2019.07

Znajomi na bikestats

wszyscy znajomi(35)

Moje rowery

Zielony 31509 km
Czerwony 17565 km
Czarny 12569 km
Unibike 23955 km
Agat
Delta 6046 km
Reksio
Veturilo 69 km
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum

Zlot w Krzętowie II - DK42

Piątek, 19 maja 2017 | dodano: 01.07.2017Kategoria Pół nocne, Samotnie, Wyprawy po Polsce, Gminy, 2017 Łódzkie S

Pobudka  jeszcze przed północą i wyznaczoną przez budzik godziną. Chwile trwało, nim udało się ogarnąć do dalszej jazdy. Licznik trochę psocił. Trochę naliczył i się poddał. To udało mi się zauważyć za Kraszkowicami. Po poprawce chyba liczył dalej już dobrze. Wg niego było to 95,47km i 7h. Za Krzeczowem solidny podjazd do Szczytów. Szybki zjazd do centrum Działoszyna. W Pajęcznie przed świtem. Noc przyjemna, gwieździsta. Drogi prawie puste. Wiatr słabszy, ale znów nabierał mocy. Przerwy na kilku przystankach i na kilku zdarzało mi się przymknąć oczy, nie wiedząc ile czasu minęło. W Nowej Brzeźnicy skromny, ruchomy korek kilku tirów. Dojazd do Centrum Radomska niesamowicie mi się dłużył. Kolano strzelało do bólu, do krzyku, już któryś raz. Wjazd na chodnik przy Piastowskiej. był to podjazd, na którego krańcu leżący odpoczunek na ławce. Przez kolano aż mi się zrobiło niedobrze w brzuchu. Po Zlocie miała się odbyć jazda z Emesem na wschód, ale już mi było wiadome, że nici z tego.

Po dłuższej przerwie wyjazd na Jagiellońską. Przerwa na ścieżce, nie wiedząc gdzie też się udać. Wpierw sto metrów w stronę złą, a potem nawrót. Za miastem skręt na Dziepołć. Trasa przez Kobiele Wielkie już raz przez mnie odwiedzana, więc przyszła pora na coś innego. Było mi nadal ciężko i jechało się ostrożnie. Nawierzchnia niezbyt przyjemna. Brak snu swoje robił. Za Dmeninem krajobraz stał się bardzo malowniczy. Bardzo ładna trasa przez Smotryszów do Biestrzykowa Małego. W Zagórzu trochę źle obrana trasę, dodała dodatkowe kilometry przez Zalesie. Mimo to, i tak było ładnie, choć zmęczenie wołało rychły koniec. W Wielgomłynach wizyta w piekarni, zakup kiełbasek, przerwa w parku na konsumpcję słodkiego. Stamtąd już ostatnie kilometry do Krzętowa. Bez problemu udało się dojechać do miejsca zlotu, choć się przez chwilę, już na miejscu, trwało wahanie gdzie dokładnie się udać. Kilka osób zjawiło się przede mną, raczej nie więcej niż 10. Chwilę siedzenia, słuchania, umycia się, po czym przyszła pora rozłożyć namiot i zasnąć na kilka godzin.


08:07. Amelin. Na wschód od Radomska


08:39. Widok na Smotryszów ku E


08:42. Smotryszów. Jeden z dwóch zachowanych pieców do wypalania wapna z XIX w.


09:25. Smotryszów. Widok ku N


09:25. Smotryszów. Domy przy drodze powiatowej 3924E prowadzącej do Zakrzewa


09:26. Góra Kamieńsk (386 m n.p.m.) widoczna ze Smotryszowa


09:30. Smotryszów. Widok z drogi powiatowej 3935E ku NW


09:47. Wola Malowana. Widok na Babczów ku SE


09:55. Babczów. Naliściak


10:15. Wólka Włościańska. Droga do Zagórza


10:35. Sroków. Dawna zapora stawu na Biestrzykówce


11:00. Wielgomłyny. Śniadanie z cukierni przy kościele


11:06. Wielgomłyny. Pomnik postawiony w hołdzie powstańcom


11:31: DP 3934W do Krzętowa. Na horyzoncie po lewej Góry Przedborskie. Widoczna Bukowa Góra (335 m n.p.m., 7km), a na prawo nadajnik TV Dobromierz. Widok ku E

Zaliczone gminy

- Wierzchlas
Rower:Czarny Dane wycieczki: 107.00 km (0.00 km teren), czas: 07:30 h, avg:14.27 km/h, prędkość maks: 44.93 km/h
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa iauli
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]