Podróże Weroniki - pamiętnik z początku XXI wiekublog rowerowy

avatar erdeka
okolice Czerwińska

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(35)

Moje rowery

Zielony 31509 km
Czerwony 17565 km
Czarny 12598 km
Unibike 23955 km
Agat
Delta 6046 km
Reksio
Veturilo 69 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy erdeka.bikestats.pl

Archiwum

Linki

W 40 dni dookoła Bałtyku XIX - Przez Lycksele

Sobota, 1 sierpnia 2009 | dodano: 24.09.2009Kategoria 2009 Skandynawia, LSTR, Samotnie

Przez niebo ponowie przetaczały się fale chmur, jednak z biegiem czasu coraz mniej, mniejszych i bardziej zwartych. Poranek niewiele się różnił od dnia poprzedniego - jazda przed siebie, bez zwracania większej uwagi na otocznie - drzewa i drzewa. Mimo to, w tym regionie dużo bardziej zainteresował mnie krajobraz, którego horyzont lub jakieś wzgórze wielokrotnie były przez mnie widziane gdzieś hen daleko. Tego dnia, chyba najwięcej razy na całej wyprawie, wielokrotnie mijało się odsłonięcia skał wzdłuż drogi. O 14:10 przejazd przez Stennäs nad jeziorem Siksjön. Pierwsze domy, jakie udało się zauważyć tego dnia. Tempo jazdy było dość niskie przez większość dnia. Start z wysokości ~300 m m.p.m., po 40 kilometrach osiągając wysokość niewiele poniżej 500 m n.p.m. Około 15 natrafiło się na odcinek trasy remontowany przez kilka kilometrów. Skutkiem tego nie miał asfaltu i sporo było na niej drobnych kamieni. Pół godziny później, po prawej stronie roztaczał się rozległy widok na odległe wzgórza


14:10. Trasa 365Stennäs nad jeziorem Siksjön


15:13. Trasa 365 w okolicy między LillögdaVästermyrriset. Wg GE, asfalt położono w ciągu miesiąca od mojego przejazdu


15:45. Trasa 365. Okolice Västermyrriset w pobliżu 64°23'3.50"N 17°59'57.40"E (GE). Widok ku SE

Po 17 przerwa na niebieskim przystanku, tuż za tabliczką wyznaczającą granicę gminy Lycksele. Był tu najwyższy odcinek trasy tego dnia. Udało się zjeść posiłek i porozmawiać z Polakami jadącymi samochodem dostawczym/ciężarowym. Akurat przejeżdżali w kierunku północnym, ujrzeli flagę i się zaciekawili. Zaoferowali podwózkę, ale nie zostało to przez mnie wykorzystane, gdyż po lądzie nie było we mnie chęci, aby korzystać z innego środka transportu. W dalszą trasę przyszło ruszyć przed 18. Droga wiodła przeważnie w dół.


17:39. Trasa 365. Przy skrzyżowaniu do Vägsele. 64°29'29.60"N 18°17'16.30"E (GE). Widok ku NNE

Dojazd do Lycksele. Przerwa się pod sklepem ICA Nära Södermalm przy ulicy Linnévägen. Zakupy dość szybkie. Wtedy zbytnio drążyła mnie obawa, by nie stracić roweru, nawet jeśli nie byłoby takiego zagrożenia. Później wjazd na ścieżkę rowerową. Wpierw po lewej stronie drogi. W okolicach mostu zwyczajowo prawą, a od Sommarvägen znów po lewej. Na asfalt powrót przy Golfvägen. 30 kilometrów później nastąpił przejazd nad rzeką Vindelälven. Słońce już zachodziło. Po prawej, wschodniej stronie (skrzyżowania z trasą 363) widoczny był spory parking dla podróżnych, wraz z ławkami i toaletami. Wykorzystało się więc tę okazję, by doprowadzić się do porządku, porządnie przeprać ubrania, uzupełnić wodę i zjeść kolację. W międzyczasie na parkingu zaparkowało kilku młodzieniaszków, pośmiali się dość głośno i pojechali dalej. Jako że był to mój samotny etap jazdy, lepiej było zachować ostrożność. Przerwa trwała ponad pół godziny. Po zmroku przejechało się jeszcze pięć kilometrów, nim przyszło zniknąć w lesie po prawej, skrywając namiot za głazem i walcząc z komarami (w istocie trwały te zmagania prawie codziennie, ale tu były bardziej uciążliwe).


21:45. Ruskträsk. Stor-Kvarntjärnen. W tle masyw wzgórza Altarliden (493 m n.p.m.). Widok ku SE
Rower:Zielony Dane wycieczki: 126.00 km (0.00 km teren), czas: 09:30 h, avg:13.26 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa enera
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]