Podróże Weroniki - pamiętnik z początku XXI wieku

avatar Weronika
okolice Czerwińska

Szukaj

Informacje o podróżach do końca 2019.07

Znajomi na bikestats

wszyscy znajomi(35)

Moje rowery

Zielony 31509 km
Czerwony 17565 km
Czarny 12569 km
Unibike 23955 km
Agat
Delta 6046 km
Reksio
Veturilo 69 km
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum

W 40 dni dookoła Bałtyku XIX - Kajaani

Wtorek, 11 sierpnia 2009 | dodano: 23.03.2015Kategoria 2009 Skandynawia, LSTR, Samotnie

Noc wyjątkowo chłodna. Całe ciało było schowane w śpiworze, łącznie z  twarzą. Przyczyniła się do tego wczorajsza burza, skutkiem czego namiot opuszczony został po dość długim czasie zwykłego odpoczywania. Do Kajaani wjechało się około 11. Zachwyciło mnie to, że znów mam okazję zobaczyć tylu ludzi. Miasteczko ładne, z interesującym kościołem, na zewnątrz zaopatrzonym w liczne, drewniane zdobienia. Widać było tam całkiem sporo lokalnych rowerzystów, w większości dziecięcych.


11:26. Kościół w Kajaani


11:31. Plac ratuszowy w Kajaani

Przez miasto przejechało się ulicami Pohjolankatu, skręcając przy kościele w Koivukoskenkatu. Dojazd do ulicy Kauppakatu, gdzie trochę odpoczęło się na placu przed ratuszem. Wkrótce potem wyjechało się na trasę główną w kierunku południowo-zachodnim. Dłuższa przerwa wypadła na miejscu postojowym z jakimś budynkiem w okolicy Mainua. Jakiś czas później, w rejonie Sukeva, przyszło mi odpocząć leżąc przy poboczu i chłonąc promienie słońca. Jakiś motocyklista się zawrócił i zatrzymał, pytając czy nie mam jakiegoś problemu. Po odrobinie rozciągania można było ruszyć w dalszą trasę.

Około 15 spotkało się Szwajcara, który zmierzał na północ (w planach jeszcze prawie roku w Skandynawii). Uprzednio jechał przez wschodnią Polskę i kilka innych krajów. Wcześniej odwiedził nawet Australię. Po przyjemnej rozmowie jechało się lepiej. W kilkanaście minut później udało się napotkać kobietę podlewającą trawnik. Uzupełniła wodę na dalszą trasę. Przed 18 przejechało się przez Iisalmi. Prowadziło mnie przy głównej trasie lub na ścieżkach rowerowych. W nocy ominęło się Lapinlahti i wkrótce, w Mäntylahti, można było rozłożyć się z namiotem na skałach powyżej drogi. Nieco skrywając go w krzewinkach, obniżyło się dla pewności jego wysokość, bo namiot i tak było można w miarę łatwo dostrzec z drogi.


18:54. Mapa IIsalmi


21:46. Powrót do przyszłości?
Rower:Zielony Dane wycieczki: 151.00 km (0.00 km teren), czas: 11:00 h, avg:13.73 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa obser
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]