Podróże Weroniki - pamiętnik z początku XXI wieku

avatar Weronika
okolice Czerwińska

Szukaj

Informacje o podróżach do końca 2019.07

Znajomi na bikestats

wszyscy znajomi(35)

Moje rowery

Zielony 31509 km
Czerwony 17565 km
Czarny 12569 km
Unibike 23955 km
Agat
Delta 6046 km
Reksio
Veturilo 69 km
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum

W 40 dni dookoła Bałtyku XXXI - Mikkeli

Czwartek, 13 sierpnia 2009 | dodano: 24.09.2009Kategoria 2009 Skandynawia, LSTR, Samotnie

Z powodu długiej jazdy nocnej, ten dzień zaczął się później. Ruszyło się grubo po 10. Początkowo długo niosło mnie na południe. Było słonecznie, ciepło i przyjemnie. Nie został nawet ślad po deszczu. Nim jeszcze na dobre się wdrożyło w jazdę, nastała kilkuminutowa przerwa po godzinie jazdy. Juva została ominięta bokiem. Gdyby tam skręcić, przybliżyłoby się ku granicy z Rosją i oddaliło od promu. Od tego miejsca kierunek podróży został ustalony na południowy-zachód. Przed 15 nastała półgodzinna przerwę na miejscu postojowym przy jeziorze Suuri-Särkämäinen. Zjadło się śniadanie, rozprostowało i oglądało lokalną faunę.


14:42. Podczas przerwy. Rudzik

O 16 wjazd do Mikkeli. Odbiło się tym samym od głównej trasy, na którą nie wróciło się zbyt prędko. Przez miasto przejechało się ulicami Tenholankatu, Maaherrankatu, Hallituskatu do podnóży kościoła i wzdłuż niego do Otavankatu i dalej jej przedłużeniem. W tym mieście, po raz pierwszy od długiego czasu, czuć było, jakby już było się w terenach bardziej odpowiadając naszej szerokości geograficznej, choć może bardziej na zachodzie. Miasto opuszczone trzymając się ścieżki rowerowej, która biegła sobie w różnej odległości od szosy. Po ponad 5 kilometrach zjazd na drogę, skręt w kierunku trasy 5, ale gdy wjechało się na wiadukt ponad nią, ogarnęło mnie zwątpienie. Nawrót do ścieżki rowerowej. Ona sama skończyła się dopiero w Tokero, po przejechaniu nią prawie 10 przyjemnych kilometrów. Niebawem minęło się z boku Otavę, przejechało nad trasą 5 i dwa kilometry dalej wróciło na nią.


16:31. Mikkeli. Kościół


19:48. Most Vihantasalmi nad Lahnavesi

Przed 20 przejazd ciekawym mostem przerzuconym nad zwężeniem jeziora Lahnavesi. Dosłownie kilka kilometrów dalej trwała przebudowa drogi w okolicy Mäntyharju. Na szczęście obyło się bez zrywania nawierzchni. Najzwyczajniej w świecie, przygotowywano się do położenia drugiego pasa. Ciekawym było obserwować odkrywki glebowe, których głębokość sięgała ledwie kilkudziesięciu centymetrów. Niżej położona była pofalowana powierzchnia skały macierzystej, którą w innym miejscu budowy było widać już wydobytą, a w innym stanowiła podkład. Krótko mówiąc oglądało się ostatnie chwile trasy 5 w jej ówczesnym kształcie.


20:09. Trasa 5. Prace nad budową drogi, przecinając południowy fragment jeziora Korkiasaarenselka. 61°26'4.40"N 26°35'18.40"E (GE). Widok ku E


20:22.Trasa 5. Prace nad budową drogi w okolicy jeziora Korkiasaarenselka.


20:24.Trasa 5. Prace nad budową drogi w okolicy jeziora Korkiasaarenselka.

Kilka kilometrów dalej, przy pierwszej sposobności zjechało się do Kuortti. Skręt w pierwszą w lewo. Chciało mi się zrobić drobne zakupy, uzupełnić wodę, ogólnie odpocząć trochę. Objechało się jeden z marketów przy ulicy Hennalantie. Chwila odpoczynku. Nawrót i kontynuacja przejazdu przez miejscowość. Z wolna zapadła noc, lecz na niebie widoczny był jasny księżyc. Spokojna drogą wyjechało się z Kuortti. Było cicho. Wręcz relaksująco. Odprężenie. Krótki postój gdzieś w okolicy jeziora Koskio. Było chłodno. Nie minęło wiele czasu, gdy wróciło się na główną trasę. Ujechało jeszcze z pięć kilometrów, po czym weszło się do lasu, po przekroczeniu drewnianej, łatwo zamykanej bramki. Noc była zimna i nie było ochoty ponownie jechać po nocy do późna. Rzecz jasna, szukało się odpowiedniego miejsca już w okolicy Kuortti, lecz nie udało się natrafić na nic interesującego. Dawno nie było tak spokojnego i relaksującego miejsca obozowego.


21:31. Noc
Rower:Zielony Dane wycieczki: 144.00 km (0.00 km teren), czas: 10:00 h, avg:14.40 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa kwysl
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]