Południowopolskie III - Za Legnicę
Piątek, 10 sierpnia 2012 | dodano: 26.06.2013Kategoria 2 Osoby, Wyprawy po Polsce, Gminy, Z Kasią, 2012 Południowopolskie
Wyjście z namiotu koło 7. Namiot ogrzewał się od porannego słońca, choć na zewnątrz nadal było chłodno. Bardzo przyjemny nocleg. Do szosy dojście skrajem lasu. Kierunek południowy, aż do Białawy Wielkiej, gdzie kurs na zachód, wprost pod wiatr. Przyjemne okolice, choć nawierzchnie niekoniecznie. Zaczął się podjazd o 90 metrów w górę, gdyż przekraczało się zachodni kraniec Wzgórz Trzebnickich. O 9:40, przez pół godziny udało się zrobić liche zakupy i przerwę na śniadanie w Wińsku. Stamtąd trasa opadała ku Dolinie Odry pod postacią Obniżenia Ścinawskiego. Dawało to szansę na oglądanie odległych Wzgórz Dalkowskich.
Pobiel. Nocleg w dolinie Orli (w centrum linia drzewa nad jej brzegiem). Widok ku NNE
Ługi. Kościół pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Widok ku N
Bartków. Widok ku S
Granica gmin na Baryczy w pobliżu Bartkowa. Widok ku SSW
Bartków
Stryjno. Widok ku NWW
Wińsko. Kościół pw. Świętej Trójcy. Widok ku SW
Wińsko. Kościół pw. Świętej Trójcy. Widok ku NNW
DK 36 z Wińska do Boraszyc Małych. Widok ku NWW
Przed lasem za Boraszycami Wielkimi kolejna, półgodzinna przerwa. Najlepsza część zjazdu była za nami. Do przekroczenia Odry ciągła walka z wiatrem i dużo wysiłku włożonego w jazdę. W Ścinawie przerwa na niebieskim przystanku przy Wesołej. Była tam piekarnia i nie udało się odmówić sobie sporej ilości pieczywa, którego część zniknęła jeszcze w czasie odpoczynku. O 13:10 wjazd do Lubina. Z krajówki zjazd na asfaltową ścieżkę rowerową po prawej stronie drogi. Po mieście korzystało się głównie z nich, choć miejscami były z kostki i z progami zwalniającymi, uformowanymi w stylu tarki, na których prędzej by można wylecieć na jezdnię pod koła samochodu. Ciekawe jak ludzie jeżdżą po tym w zimie.
DK 36 z Boraszyc Wielkich do Krzelowa. Widok ku W
Przy DK 36 z Boraszyc Wielkich do Krzelowa.
DK 36 z Krzelowa do Iwna. Widok ku S
DK 36. Most przez Odrę do Ścinawy. Widok ku SW
DK 36. Most przez Odrę do Ścinawy. Widok ku SWW
DK 36. Most przez Odrę do Ścinawy. Widok ku NW
DK 36 przed Ścinawą. Most linii kolejowej między Wrocławiem i Szczecinem. Widok ku SSE
Ścinawa. Pomnik żołnierzom 13 armii ZSRR 1945 r. Widok ku W
Ścinawa. Czołg przed Ratuszem na rynku. Widok ku SSE
Ścinawa. Głogowska 8. Widok ku NNW
Ścinawa. Kościół pw. Podwyższenia Krzyża Świętego. Widok ku SE
Ścinawa. Przystanek przy klepie koło Wesołej
DK 36 w lesie koło Dąbrowy Dolnej. Widok ku SW
Lubin. Ścieżka rowerowa przy DK 36. Widok ku NWW
Lubin. Ratusz. Widok ku NWW
Lubin. Piastowska. Widok ku SSE
Pieszków. Kościół pw. Matki Boskiej Częstochowskiej. Widok ku SEE
Raszowa Mała. Staw przy granicy z Raszówką. Widok ku NWW
W Raszowej Małej
Droga leśna między Raszową Małą i Miłogostowicami. Widok ku SE
Miasto przejechane dość wolno, lecz bez większych przerw (były związane głównie ze światłami albo nawigowaniem). Kurs na południe. Krótka przerwa przed lasem odgradzającym Lubin od Pieszkowa. Za Raszową wjazd na szutrówkę przez las. W Raszowie Małej mijało się stawy. Odgradzały nas od wiatru drzewa, więc można było odetchnąć i dość sprawnie dotrzeć do Legnicy o 16:20. Ulicą NMP dojazd do rynku, opuszczając go Chojnacką. Następnie kurs do Jaworzyńskiej, którą owe z tego miasta się wyjechało. Nim tak się jednak stało, z zewnątrz udało się na szybko nacieszyć oczy katedrą, zamkiem, kamienicami i ogólnie dość zadbaną starówką. Żołądki zaś napełnione zostały w daGrasso, położonym między szkolną i Zofii Kossak. Lokal opuszczony został o 18. Wielkiej pizzy nie udało się zjeść na miejscu. Resztki zabrane zostały na drogę, ociężale ruszając na południe.
Legnica. Zamek Piastowski. Widok ku W
Legnica. Kościół ewangelicki pw. Marii Panny. Widok ku SEE
Legnica. Katedra pw. św. Piotra i Pawła. Widok ku SSW
Legnica. Katedra pw. św. Piotra i Pawła. Widok ku SEE
Legnica. Dziennikarska. Widok ku SSE
Dopiero o 19 dojechało się do wsi Nowa Wieś Legnicka, położonej przy południowej granicy miasta. Stamtąd na zachód, by za Złotnikami skręcić na południe. Powoli zbliżał się wieczór, a niebo spochmurniało. Z trudem przejechało się przez Warmątowice Sienkiewiczowskie. Za Przybyłowicami skręt w pola po prawej, rozkładając się prawie 1,5 km dalej, w pobliżu torów kolejowych.
Warmątowice Sienkiewiczowskie. Widok ku S
Pałac w Warmątowicach Sienkiewiczowskich. Widok ku SWW
Zaliczone gminy
- Żmigród- Wińsko
- Ścinawa
- Lubin (W+M)
- Kunice
- Miłkowice
- Legnica
- Legnickie Pole
- Krotoszyce
- Męcinka
Rower:Zielony
Dane wycieczki:
99.70 km (6.00 km teren), czas: 08:46 h, avg:11.37 km/h,
prędkość maks: 34.81 km/hK o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj