Podróże Weroniki - pamiętnik z początku XXI wiekublog rowerowy

avatar erdeka
okolice Czerwińska

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(35)

Moje rowery

Zielony 31509 km
Czerwony 17565 km
Czarny 12598 km
Unibike 23955 km
Agat
Delta 6046 km
Reksio
Veturilo 69 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy erdeka.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Warszawa - Rower wraca do domu

Środa, 23 czerwca 2010 | dodano: 01.01.2017Kategoria Samotnie, Wyprawki w regionie, Z Kasią, Z rodziną

Nieco pochmurno 5-6/8. Wieczorem płaskie, szerokie chmury.

Przez dłuższy czas nie można było znaleźć klucza do zapięcia, a przez to i zabrać roweru. Będąc w Warszawie, jeszcze raz została przebyta trasa, na której mógł zostać zostawiony. Ostatecznie, któregoś dnia odnalazł się w kieszeni, od dawna nie ruszanej, przez to przeoczonej myśląc, że już była sprawdzana. Ostatecznie udało się oswobodzić rower i można nim było wrócić do domu.po zajęciach. Czas naglił, bo zbliżały się praktyki.

Kurs w stronę zamku i skręt na dół w Bednarską. Wjazd na most Śląsko-Dąbrowski i dojazd do Dworca Wileńskiego. Kasia pojechała pociągiem, a ja Radzymińska. Blisko granic miasta zjazd w małe uliczki Kokoszków i Pszczyńską. Na końcu przejazd wzdłuż granicy działek na wschód, po czymś w rodzaju szerokiego rowu, nawrót do głównej, decydując się jednak na jazdę poboczem za rowem. Skręt w Bystrą. Już w Ząbkach wjazd w Batorego i Hallera, a następnie 11 Listopada. Słabą nawierzchnią mijało się kościół i dojeżdżało do ronda, gdzie trzeba było poczekać, aż będzie można ruszyć. Wzdłuż muru na północ w Szpitalną.

Ząbkowską i Fabryczną do Zielonki. Na wprost Drewnickiej przejazd mostkiem przez kanał, wzdłuż niego do głównej, a potem do Kasi. Razem wzdłuż granicy lasu zaraz za domami, równolegle do Długiej. W pewnym momencie przyszło zagłębić się w nim się nieco bardziej, ale wnet wyszło się z powrotem. Doszło się do parku, gdzie nastała przerwa na ławce, po niej kontynuując na wschód wzdłuż kanału. Skręt w Obrońców Westerplatte, Powstańców, Kościuszki i na Długą. Potem Kasia wróciła, a ja dalej przez las koło cmentarza, tak jakby kontynuacją Długiej.

Dojazd do gruntowych uliczek Czereśniowej i Letniskowej. Ulicą Wesołą do Stawowej. Dalej do Radzymińskiej. Skręt jeszcze w ulice: Wspólna, Brzozowa i Duża, a potem znowu główna. Ul. Legionową dojazd do dróg osiedlowych, prowadzących do Księgowego. Przejazd przez tory i skręt w Narutowicza. Potem uliczki: Targowa, Złota, Aleja Legionów i Wiśniowa, zacieniona drzewami – wszystkie położone w zachodnim Legionowie, nieco na północ od linii kolejowej do NDM. Kolejową do Wspólnej, która prowadziła do Dąbrowy Chotomowskiej. Mijało się jakiś niewielki zakład. Pod koniec Wspólnej skręt w drogę z kostki, biegnącą pomiędzy nowymi domami małego osiedla i przez las wyjechało się na ul. Kordeckiego. W Olszewnicy Starej skręt w prostą, a potem Wiejską. Przejazd przez kawałek, po chwili zaglądając do ruiny po wschodniej stronie drogi. Nieco później telefon do domu. Kontynuacja jazdy tylko główną trasą, aby jak najkrócej. Przerwa w Modlinie, na przystanku przy chłodni, gdzie trwało ładowanie baterii w telefonie swoim ciepłem. Nabiło mi tyle, że można było dać znać gdzie się znajduję, dzięki czemu można było wrócić autem wieczorem do domu.
Rower:Zielony Dane wycieczki: 66.00 km (0.00 km teren), czas: 04:00 h, avg:16.50 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa przet
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]