Podróże Weroniki - pamiętnik z początku XXI wieku

avatar Weronika
okolice Czerwińska

Szukaj

Informacje o podróżach do końca 2019.07

Znajomi na bikestats

wszyscy znajomi(35)

Moje rowery

Zielony 31509 km
Czerwony 17565 km
Czarny 12569 km
Unibike 23955 km
Agat
Delta 6046 km
Reksio
Veturilo 69 km
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum

Do Dęblina i Pionek I - Ku SE

Poniedziałek, 3 października 2011 | dodano: 29.06.2013Kategoria Samotnie, Wyprawy po Polsce, Pół nocne, Gminy, 2011 Mazowsze SE

Motywacją do wyjazdu była chęć odwiedzenia miejscowości i gmin na zachód od DK 17. Te na wschód od niej, odwiedzone zostały we wrześniu, co stało się pierwszym czynnikiem, który zainicjował powstanie tej motywacji. Według założeń, po tej wyprawie wciąż miały pozostać jeszcze gminy leżące bezpośrednio na DK17, które najlepiej było zaliczyć w przyszłości, jadąc praktycznie tylko krajówką.

Nie przepadam za długimi wyjazdami w chłodnej porze roku. Tym razem warto było wykorzystać wydział jak odskocznię. Przed 9 wyjazd na zajęcia, jadąc trasą standardową w wariancie przez las, centrum Modlina i wsie za Czosnowem. W Łomiankach wyjazd na chodniki i ścieżki koło MarcPola, a zjechało się z nich dopiero od wiaduktu na Marymoncie. Skręt w Senatorską, Wierzbową i wnet wydział. Około 13-14 koniec. Na drugą stronę Wisły przejazd Świętokrzyskim. Skręt w lewo, zjazd na ścieżkę szutrową i przejazd nią na południe.


Droga z Henrysina na Duchowiznę. Widok ku SE

Koło basenu za Afrykańską przejazd na północną stronę głównej trasy. Zjazd na niewielką drużkę przy kilku budynkach i wyjazd na Fieldorfa, uprzednio mijając kościół, gdzie nie tak dawno ślub miała koleżanka Kasi. Nie wracało się już na stronę wschodnią, bo i nie było po co. Za wiaduktami na most Siekierkowskim skręt w Kadetów, a potem w Trakt Lubelski. Zdziwiło mnie, jak bardzo "luźny" i "wiejski" jest Wawer. Była to moja pierwsza wizyta na terenach, leżących pomiędzy głównymi trasami.

Skręt w Bysławską, po czym poniosło mnie na tym samym kursie, co w 2007. Zmieniło się, bo i porobiono trochę ścieżek. W Otwocku odbicie w Świderską, Orła, Armii Krajowej, którą nastąpił wyjazd z miasta. Uważając, by nie zboczyć z trasy, przejechało się do Celestynowa, a jazda tam i za nim prowadziła wśród licznych drzew. Wyjazd Osiecką, by (w większości) szutrówką przedostać się do Regut. Przez nie przejazd Wiatraczną, która również zszutrowiała, wyprowadzając mnie na południowy kraniec Taboru.


Pogorzel. Pomnik upamiętniający żołnierzy ruchu oporu, niszczących kolejowe transporty wojenne okupanta. Widok ku SSW


Leśna droga z Regut do Taboru. Widok ku W


DW 862 miedzy Podbiela i Osieckiem. Widok ku NE


Wiadukt DW 862 nad linią nr 12 między stacjami Skierniewice i Łuków. W centrum kościół pw. św. Andrzeja i Bartłomieja w Osiecku. Widok ku SE


Osieck. Kościół pw. św. Andrzeja i Bartłomieja. Widok ku NE

DW 862 przejazd do Osiecka, skąd zachciało mi się skrócić trasę do Garwolina. W tym celu wyjazd Rudnicką. Do Łucznicy jechało się sprawnie, choć przed nią samą było znów sporo szutru. Za wsią gorzej. Wjazd w las, gdzie teren był bardzo piaszczysty, a droga często kazała mi zejść z roweru. Średnia prędkość tam wynosiła 6-8 km/h. Z ulgą nastąpiło powitanie wsi Krystyny, a z jeszcze większą jej zostawienie za sobą. Za jej lasem przecięcie torów i skręt w Długą. Na dworzu kręciło się sporo mieszkańców, korzystających z jeszcze ciepłych dni.


Osieck SE. Widok ku SWW


Górki. Droga do Łucznicy. Widok ku SEE


Łucznica. Widok ku SSE


Droga z Łucznicy do Krystyny

Przejazd wiaduktem nad DK17. Odwiedziny Garwolina, tak jak było planowane, przed 18 i jeszcze przed wieczorem. Ulicą Sienkiewicza wnet się z niego wyjechało. Jadąc przez Górki widać było tęczę, która wzięła się nie wiadomo skąd. W Rudzie Talubskiej po raz ostatni przecinało się tory i zdążyła zapaść noc. Z pewnym trudem dojechało się do Łaskarzewa. Przed wjazdem na rynek przejazd przez Szkolną. Przejazd nad rzeczką. Było ciemno, ale dało się dostrzec, że dalsza okolica jest niezamieszkała. Tuż za linią drzew skręt na polną drogę, przenocowując między polem i krzakami tuż po 19.


W okolicy Garwolina

Zaliczone gminy

- Celestynów
- Osieck
- Pilawa
- Garwolin (W+M)
- Łaskarzew (W+M)
Rower:Zielony Dane wycieczki: 151.40 km (12.00 km teren), czas: 08:08 h, avg:18.61 km/h, prędkość maks: 44.13 km/h
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa dyzrz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]