Podróże Weroniki - pamiętnik z początku XXI wiekublog rowerowy

avatar erdeka
okolice Czerwińska

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(35)

Moje rowery

Zielony 31509 km
Czerwony 17565 km
Czarny 12644 km
Unibike 23955 km
Agat
Delta 6046 km
Reksio
Veturilo 69 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy erdeka.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Atak na Wielkopolskę III - Pod Poznań

Wtorek, 6 września 2011 | dodano: 29.06.2013Kategoria >200, Samotnie, Wyprawy po Polsce, Pół nocne, Gminy, 2011 Wielkopolska E

Noc była okropna, ale pomimo kilku przebudzeń, udało mi się odpocząć. Wciąż mokra płachta i na szczęście raczej suchy śpiwór zapakowane zostały do sakwy. Niebo się rozpogodziło i nie było śladu po opadach. Jedynie silny wiatr z zachodu bardzo mi doskwierał. Miejsce noclegu opuszczone przed 9. Z pobliskiego Marunowa zjazd w lokalną drogę do Kruszewa, by odwiedzić pobliską gminę. Stamtąd czekała mnie jazda na południe, w czasie której można było chwilowo odetchnąć od naporu wiatru. W Sarbii powrót na DW 182, a przebieg drogi stopniowo ustawiał mnie pod wiatr.


DW 183. Droga do Marunowa. Widok ku SWW


Czarnków. Krzyżowa. Widok ku W


Czarnków. W centrum kościół pw. św. Marii Magdaleny. Widok ku W


Czarnków. Kościół pw. św. Marii Magdaleny. Widok ku SSW


Czarnków. Most przez Noteć. Widok ku NW


Czarnków. Noteć. Widok ku NNE

W Czarnkowie pół godziny. Skręt w Krzyżową, u wlotu której porządne zakupy. Przy Rzemieślniczej chciało mi się odpocząć i podjeść, ale po zaspokojeniu pierwszego głodu, dosiadł się do mnie lokalny szwendacz, który postanowił zagadać. Słuchając i co nieco odpowiadając, nie przerywany był przeze mnie posiłek, po którym szybkie ulotnienie w kierunku starego, ładnego mostu. Na drugim brzegu skręt w DW 173. Wkrótce potem ukazało się kilka żurawi i nie był to ostatni raz tego dnia. Przemieszczaniu pod wiatr towarzyszyły dźwięki Trylogii Husyckiej Sapkowskiego w audiobooku, ale było to dobre tylko w czasie jazdy po odludnych miejscach. W miastach trzeba było wyłączać, gdyż ani nie można się było skupić, ani dosłyszeć. Jedna tylko trochę dłuższa przerwa na tej trasie, by dorzucić paliwa do żołądka i ogarnąć dalszą trasę. O 14 dojazd do Krzyża Wielkopolskiego, skąd przejazd do sąsiedniego Drawska. Droga na południe była w remoncie. Przy niewielkim kanałku rozkopana, ze sporym objazdem do niewielkiego przepustu w polach. Reszta miała nową nawierzchnię.


Bukowiec. DW 174. Widok ku W


DW 174 pod Jędrzejewem. Widok ku SE


Nowe Dwory. DW 174. Po lewej kościół pw. Narodzenia Jana Chrzciciela. Widok ku SW


Wieleń W. Mauzoleum rodzin von Blankensee i von Schulenburg. Widok ku SSE


Herburtowo. Wiadukt nad linią kolejową nr 203/492 między stacjami Tczew i Kostrzyn. Widok ku NNW


Przy DW 174 w okolicy Brzegów


Krzyż Wielkopolski. Widok z wiadukty do Drawska ku NE


Remont mostu na drodze z Krzyża Wielkopolskiego do Drawska. Widok ku SE


Objazd mostu na drodze z Krzyża Wielkopolskiego do Drawska. Widok ku E

DW 181 przejazd do Niegosława. Tam wpierw niepotrzebny skręt na południe, lecz wnet nawrót. Z wojewódzkiej zjazd na na południe w lokalną, asfaltową drogę ze szpalerem drzew, prowadzącą do DW 160. Wiatr już mi nie przeszkadzał, gdyż jechało się w lesie i zmieniło kierunek na południowy. Było to o 15:20. Jechało się tak, bardzo angażując się w podśpiewywanie muzyki z mp3. W końcu nikogo nie było przez wiele kilometrów, a raptem dwukrotnie droga wyjeżdżała na otwarte przestrzenie z zabudowaniami. W Sowiej Górze kwadransowa przerwa na posiłek. Jazda przez las trwała do 16:50, gdy to nastąpiło przejechanie Warty w Międzychodzie. Rozglądanie za jakimś ciepłym posiłkiem, ale nic nie udało się wypatrzyć. Wnet wyjechało się na DK 24. Dalsza trasa była falista i pagórkowata. Kurs na Poznań, więc wiatr zaczął mi sprzyjać, choć w nocy trochę osłabł. O 18:10 przejazd za Kwilicz, gdzie w oczy rzucił mi się pałacyk po lewej i szybki zjazd przede mną. Koło Pólka mijało się TIR, który wylądował w rowie, a obok stał drugi, do którego przenoszono towary. O 19 wjazd do Pniew, w centrum których przerwa na kebab, znajdujący się w pobliżu dworca PKS. Ciało solidnie się zgrzało, więc przerwa i posiłek dobrze mi zrobiły.


UG Drawsko. DW 181. Widok ku SW


DW 160. Przerwa w pobliżu granicy województw. Widok ku E


Przedlesie. DW 160. Dopływ z jeziora Radgoskiego, uchodzący do Warty. Widok ku SSW


Międzychód. DW 160. Widok na Wartę ku SWW


Międzychód. DW 160. Widok ku SSE


Kamionna. DK 24. Pomnik, upamiętniający pomnik poświęcony Powstańcom Wielkopolskim zniszczony pod koniec 1939 r.  Widok ku SSW


Kamionna. DK 24. Widok ku NEE


Kamionna. DK 24. Kościół pw. Narodzenia Najświętszej Marii Panny. Widok ku SW


Kamionna. DK 24. Widok ku NE


Kamionna. DK 24. Pomnik poległym w obu WŚ. Widok ku SSE


Droga z DK 24 do centrum Prusima. Widok ku NE


DK 24 między Kwilczem i Pniewami. Widok ku SE


Pniewy. Widok ku NW

Do Poznania zostało mniej niż 50km. Za zwartą zabudową wjazd na ścieżkę. Wkrótce potem powrót na krajówkę. Zjazd z niej w Chełmnie na DW 306 i nie było póki co ochoty na nią wracać (bez specjalnego powodu). Za Dusznikami zapadła noc z niebem zasnutym chmurami, lecz na szczęście nie padało. W Buku wjazd na DW 307. Rozglądanie się za miejscem do przespania, lecz w tych poszukiwaniach dojechało się z wolna do Zakrzewa, gdzie skręciło się w ślepą Poznańską i Piaskową. Dalej Gajową i Długą do Dąbrówki. We wsi Palędzie dojazd do głównego skrzyżowania. Skręt w lewo, a potem kolejny w Nową. Przejechana została w całości, po czym okazało się, ze zatoczone zostało koło. Przy skrzyżowaniu z Nową tym razem na wprost, a skręt w Szkolną. Wyprowadziła mnie ku NE. Przejazd wiaduktem nad S11, docierając w pobliże stacji elektroenergetycznej Plewiska. Gdy droga łukiem skręcała na wschód, mi zachciało się przejść do krzaków, by rozłożyć się kilkadziesiąt metrów od szosy. Zabezpieczony został śpiwór płachtą i bardzo szybko mi się zasnęło.


Zakrzewo. Kościół pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej Korony Polskiej. Widok ku S

Zaliczone gminy

- Ujście
- Czarnków (M)
- Wieleń
- Krzyż Wielkopolski
- Drawsko
- Drezdenko
- Międzychód
- Kwilcz
- Pniewy
- Duszniki
- Buk
- Dopiewo
- Tarnowo Podgórne
Rower:Zielony Dane wycieczki: 202.90 km (3.00 km teren), czas: 11:47 h, avg:17.22 km/h, prędkość maks: 17.21 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ymokr
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]