Pokaż trasę GPS
Mnóstsłoneczne małobłotne bezprzeżutne bezzsiadanie. Trasa DW 565 prawie do DK 62, jednak skręt ku E. Polną drogą prawie do granicy wsi, przed tamtejszym skrzyżowaniem skręcając przez pola ku S. Powrót do DW 565 drugą z tamtejszych dróg i wtedy już zjazd do domu.
13:50 - 14.21

Pokaż trasę GPS
Wilgotnomokre szosobłota; Garażu porządki, kół do serwisu przygotowanie. Do DK 62 i powrót przez Borek.
13:00-13:28

Pokaż trasę GPS
Przezpolne błota; psyDrożne. Trasa prawie do centrum Miączyna, lecz wcześniejszy skręt na zachód. Za gospodarstwem na pole i zjazd do przedwojennego przebiegu drogi w dolinie, koło dworku. Od niej jednak odbicie ku NNW spacer wzdłuż parowy, obejście jej od północy i zjazd polną drogą, wyprowadzającą tuż za zakrętami na dole.
15:51-16:25

Pokaż trasę GPS
Przedwieczór; Borek; nadwiśle, mgły i dymy nadookolicznie. Wpierw nad Wisłę. potem do kapliczki na DW 565, gdzie skręt i powrót przez Borek.

Pokaż trasę GPS
Poczerwińsk; Pobłotach; Posadach; Pochmurze; Pozmroczny Powrót
Trasa wzdłuż Wisły. Podjazd po płytach, a z asfaltu skręt na polną drogę, jeszcze przed starym cmentarzem i granicą Pragi. Wyjazd na polną drogę, skręt w prawo, a zaraz potem ku N. Po ominięciu gospodarstwa, rychły dojazd do DK 62. Dalej na Wilkowuje, ale tuż za dopływem Boguszynki z Komsina, skręt w prawo, przez opuszczone gospodarstwo. Przejście przez dopływ z Wilkowuj i powrót asfaltem do DK 62 (w międzyczasie robiąc małą pętle, która zaczynała się dojazdem do nr 11, by wrócić wzdłuż drzew graniczących z nr 9). Z niej skręt na Zdziarkę. Na skrzyżowaniu kierunek ku Wiśle, ale przed samym zjazdem dwa skręty w lewo, polną drogą wracając na właściwy kurs. Ze wschodniej części wsi jazda w kierunku Chociszewa, wzdłuż zagajników. Przy krańcu.drugiego skręt ku E, do DW 565. Przy okazji prawie udało mi się dokończyć przejazd przez resztę alejek sadu. Zabrakło objechania całości oraz jednej alejki, która zaczęłaby 7 turę.


W pobliżu sklepu. W stronę Wilkówca. Widok ku SWW

Pokaż trasę GPS
Z Gdańskiego na Marymont, z modyfikacją w ulicę Harcerską.

Pokaż trasę GPS
Miała być jazda w kierunku Warszawy, ale przyszło mi ją odpuścić. Zbyt chłodno i jakoś ciężko. Przez Miączyn dojazd do Goławina, gdzie naszła myśl, że nic z tego. Nie chcąc marnować ładnej pogody, warto było poznać kilka nieznanych, terenowych dróg.

Jeszcze przed szkołą skręt na północ. Droga się skończyła - spacer przy miedzy. Przejazd znaną mi szutrówkę, ku jednej z jej odnóg. Ta nawróciła mnie do Goławina przy rzeczce. Krótki odcinek ujechany po asfalcie i znów zjazd wśród pól. Jazda w górę rzeczki, ale tylko nieco ponad pół kilometra. Udało się znaleźć kładkę i przedostać na drugi brzeg. Przecięcie Goworowa w kierunku lasu, najkrótszą polną trasą kierując się do domu.


Goławin. Niewielki zagajnik po NW stronie SP i DK 62. Widok ku N


Goławin. Ślepa droga prowadząca ku N od niewielkiego zagajnika po NW stronie SP i DK 62. Widok ku N


Polna droga, odchodząca od drogi łączącej DK 62 w Goławinie i Karnkowo SW. Na horyzoncie linia drzewa wzdłuż asfaltowej drogi powiatowej między tymi miejscowościami, za którą znajduje się targowisko gminne. Widok ku NWW


Goławin NW. Po lewej i na wprost (dopływ z Radzikowa) drzewa w dolinie "Szczurówki". Widok ku W


Goławin W. Początkowy odcinek połączonych cieków "Szczurówki", ok. 150m ku SEE od połączenia. Widok ku W


Goławin W. Początkowy odcinek połączonych cieków "Szczurówki", ok. 150m ku SEE od połączenia. Widok ku E


Goławin W. Początkowy odcinek połączonych cieków "Szczurówki", ok. 50m ku SE od połączenia. Widok ku E


Goławin W. Początkowy odcinek połączonych cieków "Szczurówki", ok. 50m ku SE od połączenia.


Goławin W, 150 m od szosy. W zagajniku po prawej łączą się S i N dopływy "Szczurówki". Widok ku NNW


Droga graniczna między polami Miączyna NW (po lewej) i Goworowa S (po prawej), po S stronie DK 62. Po prawej zagajniki w Wychódźcu Górnym. Widok ku SSE


Wychódźc Dolny (centrum E). Obszar, gdzie z powodu świetnego widoku na Wisłę, w trakcie IIWŚ znajdowały się proste bunkry, tuż po wojnie rozebrane i zasypane. Jeden większy znajdował się w centrum za folią, a kilka po prawej stronie zdjęcia. Część została wykorzystana w rejonie zbiegu parowy i DW 565. Widok ku SSE


S kraniec DW 565. Leciwy barak, któremu nie pozostało już wiele czasu. Widok ku SE


S kraniec DW 565. Widok ku NNW

Pokaż trasę GPS
Trasa jak w środę, 23 października 2013, ale zaczynająca się z rogu Królewskiej i Marszałkowskiej.

Pokaż trasę GPS
Początek standardową 62+7. Na Marymoncie przejazd ścieżką przy Żelazowskiej nad trasą AK. Przejazd ulicą Tołwińskiego i przez park Sadów Żoliborskich do Krasińskiego. Przy Popiełuszki jazda na zapleczu bloku nr 4. Za Arkadią skręt w stawki i Dubois. Dalej Anielewicza i Bohaterów Getta. Bielańska - UW - Moliera, zaplecze Kamienicy Małachowskiego - Miodowa - Schillera - Arsenał. Najkrótszą trasą w kierunku Łomianek, wykorzystując ulicę Balaton i Samogłoska. Powrót przez Czosnów, a koniec w Modlinie przy zachodnim murze.

Pokaż trasę GPS
Rankiem wyjazd na zajęcia. Było mi trochę spieszno. Wjazd od ulicy Królewskiej, wyjazd północnym skrajem Parku Saskiego. Kurs Elektoralną, Białą i dalej już cały czas główną trasą na zachód. Deszcz zniechęcał do jazdy ulicą, tak więc nie warto było jechać nadgorliwie.


Zielonki-Parcela. DW 580. Po prawej ogrodzenie parku przy pałacu Lasotów. Widok ku W

Z wolna dojechało się do Leszna. Skręt w Szkolną do Marianowa i dalej na Szymanówek. Tam zagłębienie w Puszczę. Przejazd dość blisko dwóch zamieszkanych domów, oddalonych od siebie o kilkaset metrów. Mijało się też opuszczone, jeszcze w dobrym stanie. Kurs  z grubsza na zachód. Poniosło mnie w bezdrożną część lasu pomiędzy wsiami Koszówka i Wiejce. Tereny między lasem i owymi miejscowościami były lekko błotniste. Jako że to już jesień była, lepiej było trzymać się dalej suchej części leśnej, przez co trochę się kluczyło.


Graniczna Topolowa. Po lewej Powązki. Po prawej Marianów ze skrętem w Aleję Rysia. Widok ku NW


Korfowe 12 (centrum).. Widok ku W


Okolice nieistniejącego już domu Korfowe 13


Korfowe W. Widok ku W


Korfowe 17 (SW). Jeden z ostatnich domów. Widok ku W


Korfowe 15 (SW). Jeden z ostatnich domów. Widok ku W

Jakoś udało mi się dojść do gruntowej drogi, która wnet wyprowadziła mnie w Kampinosie. Tam drobne zakupy, zaczynało się bowiem opadanie z sił. Wzmocnił mnie posiłek. Kurs do Granicy. Tam chwila przerwy przy cmentarzu wojennym i dalej na północ. Droga z wolna robiła się błotnista, więc powrót o nieco ponad kilometr do ostatniego rozjazdu. Tam już zgodnie z moimi oczekiwaniami na trasę biegnącą ku zachodowi.


0,2 km ku S od trójstyku Komorowa (za plecami), Granicy (w lewo) i Kampinosu (na zdjęciu). Tradycyjnie ustawiane stogi. Widok ku NEE


Granica. Cmentarz wojenny z IIWŚ. Widok ku NE


Granica. Cmentarz wojenny z IIWŚ

Po dłuższej jeździe z włączoną lampką dojazd do Famułek Brochowskich. Było kilka odcinków intensywnie piaszczystych i nikogo w pobliżu. Tylko gęsty, ciemny, nocny las, przez który przejechało się wtedy 6-7 kilometrów. W Andrzejowie dłuższa przerwa na rozstajach, nim można się było udać we właściwym kierunku. Przejazd przez Tułowice, wąską drogą przez Hilarów, nad Kanałem Kromnowskim między Górkami i Nową Wsią Śladowską i ku głównej trasie. W Kamionie kilka minut przerwy,  w tym dojazd do miejsca, gdzie ongiś kończył się most. Wałem skrócony dojazd do mostu. Podróż zakończyła się pod Biedronką w Wyszogrodzie, pakując się do auta.