Podróże Weroniki - pamiętnik z początku XXI wiekublog rowerowy

avatar erdeka
okolice Czerwińska

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(35)

Moje rowery

Zielony 31509 km
Czerwony 17565 km
Czarny 12598 km
Unibike 23955 km
Agat
Delta 6046 km
Reksio
Veturilo 69 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy erdeka.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Okolice Małej Wsi

Czwartek, 12 kwietnia 2018 | dodano: 03.08.2018Kategoria Wyprawki w regionie, Samotnie

Długa droga nad Wisłą. Od ostatniej jazdy zdążyła już wyschnąć, a w kilku miejscach przejść w piach. Poza tym na Zdziarce zdążył przejechać jakiś pojazd równający drogę, ale tylko raz, bo krawędzie nosiły ślady rozepchania na boki, ale sama droga była jak zawsze poharatana przez przyrodę. Ponadto miejsce ugrzęźnięcia było naprawione kolejną kupką ziemi. Co do Wilkówca, prawie dobiegły końca prace przy wykopywaniu studzienek, ale to jeszcze trochę; a także zabrano ziemię na szerokość przyszłego pasa jezdni.


11:25. Droga na Wilkówiec. Koło sklepu. Widok ku SW


11:26. Droga na Wilkówiec. Koło opuszczonego drewniaka (po prawej poza krawędzią zdjęcia). Widok ku SW


11:29. Dom położony 350 m przed granicznymi zakrętami. W ramach modernizacji nawierzchni, rozebrano przedsionek i usunięto nadmiar ziemi. Widok ku E


11:30. Ostatnie metry przed zakrętami granicznymi. Widok ku SE


11:61. Wilkówiec między strumieniem z Chociszewa a kapliczką na skrzyżowaniu. Widok ku E


11:45. Zdziarka, przy stromym, nieużytkowanym podjeździe między Doliną Wisły i Wysoczyzną Płońską


11:45. Zdziarka, przy stromym, nieużytkowanym podjeździe między Doliną Wisły i Wysoczyzną Płońską. Odcinek przy dolnej krawędzi zdjęcia często tonie w piasku. Widok ku E

W Czerwińsku wizyta na cmentarzu - kilka najstarszych pomników. Wyjazd z Czerwińska ul. Dunina do DK 62. Którędy zjechać do lasu, by znaleźć inny wjazd? Niby się udało, ale nie do końca. Póki co, nic wcześniejszego, a ponownie w tej samej okolicy, czyli już na Woli przed zakrętem. Zjazd dość stromy. Przechodząc między drzewami już w kierunku W, zdarzyło mi się napotkać klempę. Zdjęcia nie udało mi się zrobić, ale było już blisko. Wystarczyło jeszcze z z 5-10 sekund i byłoby pierwsze zdjęcie łosia. Krótki spacer przez sosnowy młodnik z amboną. Na jego skraju skręt w lewo. W prawo wiodła polna droga na wysoczyznę, położoną 20 metrów wyżej. Teren obniżył się o 10 metrów po czym nastąpił kilkumetrowy, stromy zjazd, ze względu na piach pokonany pieszo. Potem trochę spaceru po kępie lub zwykłym tarasie zalewowym, z kępy powstałym. Po ~0,4 km dróżka ku górze, ale samo podejście pokonane pieszym, ledwo widocznym szlakiem między drzewami. Możliwe że zwierzęcym. Póki wiosna i nie ma chaszczy. idąc ku NW, udało się dojść do polnej dróżki pod ogrodzeniami. Dalej już droga na W do ostatnich zabudowań Woli, przejazd przez granicę gmin na DK 62 i Chmielewo.


12:01. Czerwińsk. Kapliczka na podwórku przy nadwiślańskiej ścieżce


12:04. Czerwińsk. Drewniak przy Polnej, w połowie drogi między cmentarzem i skrzyżowaniem z Cmentarną


12:07. Czerwińsk. Zabytkowa dzwonnica na cmentarzu, za którą ongiś ponoć stał kościół/kaplica


12:08. Czerwińsk. W pobliżu południowego wejścia na cmentarz "Saturnin Józef Ostoja Sobiecki, dziedzic dóbr Gawarzec żył lat 71 zmarł 11 grudnia 1891 pokój jego duszy"


12:08. Czerwińsk. W pobliżu południowego wejścia na cmentarz "Antoni Charzyński zm. 2 sierpnia 1881 r. przeżywszy lat 63 Józefa ze Slubowskich Charzyńska zm. 13 lutego 1877 r. przeżywszy lat 36


12:09. Czerwińsk. W pobliżu południowego wejścia na cmentarz. [...] Andrzej Janczewski Proboszcz Parafii Czerwińskiej przeżywszy lat 58 umarł dnia [2] czerwca 1859 roku [...]zali [...] na [...]


12:09. Czerwińsk. W pobliżu południowego wejścia na cmentarz. "D.O.M Tu leżą zwłoki W.I.X. Onfurego Barcikowskiego proboszcza parafii Czerwińskiey zmarłego dnia 18 Lutego 1833 R. któremu wdzięczny parafianin ten stawia pomnik 1835 roku prosząc przechodzących do Boga za duszę jego, o westchnienie"


12:09. Czerwińsk. W pobliżu południowego wejścia na cmentarz. "R.I.P. Joannes Żórawski [...]h Podlachico Ch[..]us paroch.Czerwinsk [...] 1820 - mort 1897 Huic Filiæ S. Norbert[...] alque Parochian[*] H.M.P." Niżej "Bracia Leuthold Kowal Gv.War."


12:11. Czerwińsk. W pobliżu południowego wejścia na cmentarz. " Antoni Filleborn [*]. adwokat przysięgły ur. 4 VII 1848 r. zm. 16 XII 1934 r.


12:11. Czerwińsk. W pobliżu południowego wejścia na cmentarz. "Antoni Daniel Filleborn ur. 12 sierp. 1822 r. zm. [...] lut. 1909 r.


12:15. Czerwińsk. Kwatera kapłanów klasztoru. Pierwszy zmarły to kleryk, pochowany w rok po rozpoczęciu funkcjonowania nowicjatu. Wszyscy wymienieni na tablicy: Gawlik Jan 1904 - 1925; Jędras Józef 1912 - 1929; Kwiatkowski Adam 1915 - 1938; Pradella Franciszek 1871 - 1944; Koad. Pabiańczyk Franciszek 1892 - 1944; Koad. Różycki Jan 1898 - 1953; Koad. Skwarkowski Ksawery 1879 - 1953; Kazimierczak Marcin 1877 - 1961; Hlond-Chlondowski Antoni 1884 - 1963; O.Mański Idzi 1900 - 1966; Koad. Bagsik Paweł 1884 - 1967; Koad. Osomański Janusz 1894 - 1970; Fabianowicz Andrzej 1947 - 1970; Koad. Możejko Franciszek 1890- 1976; Jarliński Edward 1910 - 1976; Maciak Zygmunt 1918 - 1976; Piotrowicz Alfred 1925 - 1977; Wilkosz Stanisław 1909 - 1982; Zajkowski Mirosław 1933 - 1982; Brzyski Piotr 1908 - 1983; Koad. Prokopowicz Paweł 1910 - 1985; Pytel Franciszek 1913 - 1984; Rokita Stanisław 1900 - 1984; Koad. Boguś Eugeniusz 1913 - 1984; Koad. Kucharski Serwacy 1908 – 1985; Bednarz Jan 1910 - 1987; Seroczyński Eugeniusz 1911 - 1987; Szydlik Henryk 1937 - 1987; Rymar Jan 1964 - 1988; Cesarz Eugeniusz 1925 - 1988; Małan Zbigniew 1958 - 1988; Dębski Kazimierz 1912 - 1989; Słomka Artur 1906 - 1991; Koad. Piotrowski Witold 1909 - 1992; Kozakiewicz Piotr 1957 - 1992; Koad. Kurzyński Józef 1912 - 1995; Koad. Mocarski Ludwik 1911 - 2001; Pomianowski Roman 1934 - 2002; Żuk Marian 1931 - 2002; Bieńkowski Jan 1920 - 2002; Gasik Jerzy 1930 - 2004; Salamonowicz Eugeniusz 1924 - 2004; Gregorkiewicz Józef 1925 - 2006; Cieplik Feliks 1916 - 2013; Wittbrodt Józef 1935 - 2014; Koad. Trzaska Stefan 1926 - 10.01.2016


12:16. Czerwińsk. Kwatera Sióstr Służek. Chronologicznie, wg daty śmierci: Leśniak Zofia – 10.03.1904; Pawłowska Rozalia 1862 – 12.12.1913; Olejnik Zofia 1883 – 31.05.1946; Mohtak Jadwiga 1871 – 27.03.1952; Niska Izabela 1893 – 5.03.1960; Brzostek Antonina 1904 – 19.01.1967; Kołodziejska Helena 1885 – 11.07.1971; Nurzyńska Ewa 1879 – 06.01.1972; Dulęba Zofia 1898 – 30.05.1976; Napiórkowska Feliksa 1901 – 7.08.1980; Sadkowska Konstancja 1900 – 25.04.1983 Jerka Faustyna 1902 – 16.07.1985; Budczyńska Aleksandra 1917 – 27.12.1987; Zaprawa Wiktoria – 31.03.1989; Gralewska Eugenia – 18.06.1990; Bilińska Małgorzata 1922 – 9.09.1996; Baranowska Marianna 1904 – 1.03.2000; Zakrzewska Jadwiga 1911– 11.04.2002; Pomorska Stefania 1910 – 12.07.2007; Januszewska Józefa 1932– 12.10.2010; Włoczkowska Genowefa 1915 – 8.11.2010; Marasek Aniela 1927 – 13.11.2010; Ziółek Julianna Zofia 1933 – 7.12.2010; Stańczak Ludwika 1910 – 8.03.2011


12:28. Wola Czerwińska w pobliżu zakrętu na DK62 widziana spod lasu Czerwińskiego, przy leśnej dróżce prowadzącej w Dolinę Wisły. Widok ku NW


12:50. Wola. Taras nadzalewowy między Wisłą i Wysoczyzną, widziany po wyjściu z lasu. Widok ku NW


12:56. Zachodnie tereny Woli położone na tarasie nadzalewowym, widziane z wąskiego zagajnika przeciętego przez polną dróżkę. Widok ku W

W Wyszogrodzie Czerwińską. Podjazd. Między szkołą i cmentarzem skręt w prawo i dziurawo, szutrowy zjazd z podjazdem do Narutowicza. Grabowskiego, Gałczyńskiego, a potem przez światła w Zamieście. Przy tamtejszym skrzyżowaniu skręt w dróżkę szutrową, która kończyła się polem, lecz mieszkaniec wskazał możliwość przejazdu do szosy. Polna droga była nieco przeorana, ale przejezdna. Krajówką do Rębowa, a tam wizyta w bardzo starym i zabytkowym drewnianym kościele. Okrążenie, a potem polną drogą ku W. Było trochę piachu, ale raczej dało radę jechać. Trochę drzew, pól, a potem mały zakątek z zabudową - północna część Wilczkowa. Na rozjeździe w prawo. Nieco dalej droga leśna w lewo, ale skończyła się polaną i podmokłym gruntem. Przerwa posiłkowa na pniaku pozostałym po ścince. Powrót do piaszczystej drogi, a po kilku minutach jazdy ku N, ukazał się asfalt. Ciućkowo. Kolejna gruntowa droga, tym razem podrzędnej jakości. wpierw prowadziła jakby przez wyrobisko, a potem zagłębiła się w lesie.


13:09. Wyszogród. Wschodnia część miasta w pobliżu skrzyżowania z polną drogą prowadzącą do DK62. Widok ku W


13:21. Wyszogród. Droga okalająca ZS im. Śniadeckiego, prowadząca do Narutowicza. Widok ku W


13:34. Rębowo widziane z DK50 ku N. Widoczny kościół pw. św. Jana Chrzciciela z XVII w. Na horyzoncie po lewej wzgórza polodowcowe między Główczynem i Kobylnikami


13:34. Rębowo (część zachodnia) widziane z DK50 ku N


13:40. Rębowo. Kościół pw. św. Jana Chrzciciela z XVII w. Jedne z najstarszych na Mazowszu


13:41. Wnętrze kościoła w Rębowie, warto zajrzenia do środka


13:42. Rębowo. Teren wokół kościoła, także przy drodze, został trochę oczyszczony z roślinności. Widok ku W


13:43. Rębowo. Dzwonnica w NE części terenu kościoła


13:45. Rębowo. Grób Ignacego ("sędzia prezydujący sądu popra. Płockiego + d. 3 lipca 1876 r. żył lat 72 pokój jego duszy" ) i Julii (z Romockich "ur. VI października 1817 r. um. 2 stycznia 1901 r. pros o westchnienie do Boga") Lutoborskich w W części terenu kościoła


13:48. Rębowo. Po lewej główna oś zabudowań wsi, po prawej równoległa droga polna, wychodząca na DK50 przy kościele. Widok ku E


13:57. Stary drewniak w północnym przysiółku wsi Wilczkowo

Po przekroczeniu DK 62, asfaltowy, łagodny zjazd przez Marcjankę. Na głównym skrzyżowaniu, skręt w szutrowe prawo. Koniec wsi i las. Całe dwa kilometry. Droga nie była tam zbyt przyjemna, ale czemu taka była? Wnet ukazały się poukładane, ścięte drzewa. Kolejny wyrąb. Nie widać gdzie, wiec nieco z dala od tej dróżki. Wyjazd w Podgórzu-Parcelach, a dróżka czasem piaszczysta. Jak i ongiś, na skrzyżowaniu skręt w prawo, lecz tym razem z zapuszczeniem się pod ogrodzenie drewnianego dworku, a potem wydeptanką zjazd koło ruin budynku gospodarczego, by znaleźć się przy ruinach gorzelni z 1923 r. Po krótkim zwiedzaniu, mimo wszystko dość dobrze zachowanego budynku, pora na przejazd mostem przez Strugę (kolejną, z licznych o tej nazwie). Niewiele wyżej skręt w dróżkę po lewej, dojazd do rozjazdu i kierunek wprost na N. Przy domu koło kapliczki skręt ku NWW, prawie na skraju lasu. Na rozjeździe w prawo, szeroką polną ku N.


14:43. Marcjanka. Ostatni dom przed lasem w W części wsi


14:55. Podgórze-Parcele. Kapliczka z 1889 r. przy głównym skrzyżowaniu we wsi. W tle droga leśna ku SE


14:58. Podgórze-Parcele. Przedwojenny dwór, po wojnie pełniący funkcje administracyjne. Widok ku NW


15:04. Podgórze-Parcele. Protokół walający się na podłodze ruin gorzelni. Zapis z 1969 r.


15:08. Podgórze-Parcele. Komin zrujnowanej gorzelni, kilka metrów od szutrowej drogi


15:08. Podgórze-Parcele. Komin zrujnowanej gorzelni


15:11. Podgórze-Parcele. Ruiny gorzelni z 1923 r. Widok ku E


15:13. Podgórze-Parcele. Rzeczka Ryksa/Struga, przepływająca koło ruin gorzelni. Widok z mostu pokrytego asfaltem


15:29. Nowy Chylin. Wjazd z południa, od strony lasu

W Chylinie asfalt i przerwa na dużym, drewnianym, zadaszonym przystanku z ławkami. przerwa na jedzenie. W przysiółku Butary zjazd na polną drogę, przez zagajnik. Na rozjeździe w lewo, ku N. Kolejny rozjazd w Nowych gałkach koło oczka wodnego. Droga po prawej. W jej połowie stała kapliczka przy drzewie, a teren dziwnie się podnosił. Podejrzewam, że przebiegała tędy niewielka, towarowa linia kolejowa. Wnet udało mi się wyjechać na asfalt i od zachodu wjechać do Małej Wsi, gdzie od razu rzucała się w oczy bryła budynku cukrowni, będące zapewne celem owej linii, lecz jeśli tak było, to raczej w początkowych latach jej istnienia, jeszcze przed IWŚ. Sam budynek zakończył działalność w 2006, podobnie jak kilka lat wcześniej stało się z Borowiczkami. Przed cukrownia kilka stawów z możliwością przedostania się dróżką ku N. Najkrótszą drogą pod kościół, wraz z okrążeniem, potem wjazd do parku od strony Kochanowskiego, wpierw ku N, a potem wracając łukiem i kończąc w Kasztanowej, łącznie przejeżdżając przez 2-3 z kilku mostków. Jeszcze Słowackiego ku S, I nie pozostało nic innego, tylko opuścić tę miejscowość ku E.


15:54. Nowe Gałki. Krzyż i drzewo w pobliżu dziwnego nasypu w S części wsi


16:10. Mała Wieś. Wjazd od Nowych Gałek ku E


16:10. Mała Wieś. Przedwojenna cukrownia, która zakończyła działalność w 2006r.


16:11. Mała Wieś. Przedwojenna cukrownia. Wzdłuż ogrodzenia wąska ścieżka prowadząca koło stawów do osiedla mieszkaniowego


16.13. Mała Wieś. Mural na północnym odcinku ogrodzenia przedwojennej cukrowni


16:16. Mała Wieś. Kościół pw. św. Maksymiliana Marii Kolbego z 1985 r. w centrum miejscowości. Widok ku E


16:24. Mała Wieś. Park z XIX w. w stylu angielskim, rewitalizowany w 2010 r.

Długa asfaltowa droga do Orszymowa, gdzie nastąpiło kolejne okrążenie kościoła, zerknięcie do wnętrza, a potem także na cmentarz. Na pobliskim asfalcie ukazała się, po raz druga w życiu ujrzana przez mnie oleica. Gdy przeszła przez jezdnię i skryła się w trawie, pora była ruszać pod wiatr. Z Grodkowa przez Gawarzec Dolny, skręcając w prawo, by móc przejechać po drodze asfaltowej, jaka tam powstała w ostatnich latach. W Gawarcu Dolnym po raz pierwszy udało mi się przemóc i zajechać pod od lat zamkniętą SP. Zdaje się, że ktoś tam mieszka, ale część zasadnicza jest jednak w widoczny sposób opuszczona. Nie naruszając prywatności, przyszło się wycofać. Z Garwolewa wpierw na Nowy Boguszyn, ale wnet skusiła mnie bardzo polna droga, kończąca się stawem, tu trzeba było go obejść, przejść do kolejnego, a stamtąd wyjść na od lat nieuczęszczaną przeze mnie drogę. Ze zwykłej polnej, wiejskiej, szutrówki, przeszła wzmocnienie kruszywem, choć już jakiś czas temu. Postało kilka budynków, całkiem nowych, gdzieniegdzie widać było również kostkę na podwórkach - znak boomu truskawkowego ostatnich lat, jaki szczególnie mocno wzbogacił ten rejon gminy. Końcówka przez Komsin (stare wyrobisko ze śmieciami zawierało mnóstwo kopczyków z ziemią, więc pewnie wnet przestanie istnieć), Wilkowuje (pogoniły za mną dwa spore psy = prędkość x2), a w Chociszewie trasa przez pola, ku DW 565


16:35. Niździn. Kapliczka pod koniec wsi i ostatnie zabudowania. Widok ku E


16:44. Krzyż z 1889 r., stojący przy granicy Borzenia i Orszymowa. Widok ku S


16:48. Widok od strony Borzenia zza Ryksy na kościół w Orszymowie ku E


16:51. Orszymowo. Kościół z XVIII w.
 

16:55. Orszymowo. "Grób rodziny Małowieskich z Dzierżanowa Ś. P. Konstanty Małowieski referendarz stanu kawaler orderu zm. d. 19 czerwca 1867 r. żył lat 67 Ś. P. Marya Małowieska przeżywszy lar 13 zm d. 6 kwietnia 1856 r. Ś.P. Anna z Morawskich Małowieska przeżywszy lat 72 zm. d. 25 listopada 1888 r.
 

16:59. Orszymowo. "S.P.Leopold Przybyszewski właściciel wsi Borzenia urodz. d. 13 listopada 1820 r. umarł d. 13 lutego 1867 r. pozostała żona wraz z dziećmi proszą o zdrowaś MARYA za jego duszę"


16:59. Orszymowo. "Józef Nakwaski dziedzic dóbr Święcice ur roku 1826 um. 20 września 1886 spokój jego zacnej duszy".


17:01. Orszymowo. "Grób rodziny Ulatowskich dziedziców Bród Dranciszka z Sachockich Ulatowska żyła lat 29 umarła d. 24 kwietnia 1846 r. Ludwika Ulatowska żyła lat 8 umarła d. 4 czerwca 1846 r. Mateusz Ulatowski żył lat 67 umarł d. 20 czerwca 1859 r." Na odwrocie zaś "w tym grobie czeka nas wieczny spoczynek gdy skończą życia chwile. Trwały jest w sercach cnoty upominek. A łzy wdzięczności padną przy mogile."


17:03. Orszymowo. "Jan Mączewski ziemianin zmarł w Arciszewie dnia 5 lutego 1896 r. przeżuwszy lat 83 wieczny odpoczynek racz mu dać Boże". Poniżej "z Mączewskich Helena Młodowska obywatelka ziemska zm. [9] III 1925 r. przeżywszy 75 lat pokój jej duszy". Na lewej ścianie "Kamila Mączewska zm. 22 VI 1918 r. przeżywszy 73 lata prosi o westchnienie do Boga". Na prawej ścianie "Karolcia Mączewska przeżywszy lat 6 zmarła dnia 2 listopada 18[*]2r." Na odwrocie " Tu spoczywają zwłoki s.p. Ludwiki z Sąchockich Mączewskiej która przeżywszy lat 41 umarła w dobrach swoich Arciszewie d. 20 marca 1865 r. pozostały maż wraz z dziećmi pomnik ten na pamiątkę jej wystawił prosząc o westchnienie do BOGA za jej dusze."


17:07. Orszymowo. Droga ne E od cmentarza. Oleica fioletowa przebiegająca przez drogę


17:37. Gawarzec Dolny. Kilkuletni asfalt prowadzący ku SSE


17:48. Gawarzec Górny. Dawny budynek szkoły, zamkniętej w latach 90' po ~20 latach funkcjonowania, postawionej w miejsce drewnianego dworu z XIX w. W czasie wykonania zdjęcia 1/3 budynku służyła w celach mieszkaniowych


17:59. Garwolewo. Staw na E od wsi. Nieco dalej na wschód, kolejny, większy, istniejący jeszcze przed wojną


18:15. Janikowo (po prawej), Nowy Boguszyn - Kolonia (po lewej). Droga z Garwolewa do Komsina ku E. W zagajniku po prawej skrzyżowanie z drogą do Parlina
Rower:Czarny Dane wycieczki: 79.29 km (43.00 km teren), czas: 06:02 h, avg:13.14 km/h, prędkość maks: 37.31 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 740 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Nad Liwcem i Bugiem

Sobota, 7 kwietnia 2018 | dodano: 02.07.2018Kategoria Wyprawki w regionie, Samotnie, Pół nocne

Parę lat temu, przeglądając mapę w oczy rzucił mi się Kamieńczyk - dawne miasteczko nadrzeczne, aktualnie wieś, podobnie jak Czerwińsk. Dotychczasowe przeoczenie wiązało się z bliskością znacznie bardziej rzucającego się w oczy Wyszkowa, jak i licznymi lasami, gęsto porastającymi tę okolicę. Drugim celem było poznanie nowych tras i wsi w okolicach Tłuszcza - terenów równinnych, słabych gleb, wysokiego poziomu wodonośnego, powierzchownie mało charakterystyczny, mało "atrakcyjny".

Początek to tereny garażowe i leśna droga, będąca kontynuacją Młodzieżowej. Docierała do niewielkiego kanałku odwadniającego, przy którym skręcała łukiem do Prostej. Ulica ta przechodziła w Podleśną, omijając wydmę i niewielkie mokradła skryte wśród drzew. Koło cegielni (wybudowanej w PRL, aktualnie w rękach firmy Wienerberger) znajdowało się piaszczyste obniżenie terenu. Spacerkiem przez nieużytek do betonowego ogrodzenia, a potem ku północy. Wejście na nasyp kolejowy. Widoczne tory są bocznicą, przecinającą Wolności. W tej okolicy miały swój początek, tudzież koniec. Po drugiej stronie zejście do Ceramicznej. Byłaby przejechana cała za jednym razem, lecz przed jej końcem nastąpiło dobicie szutrówką ku NW. Brakujący odcinek był już raz przeze mnie odwiedzony. W owym czasie narastała chęć, by sprawdzić Paproci, lecz było zbyt ciemno, by zobaczyć ten kwiat. Droga okazała się kończyć niewielkim osiedlem jednorodzinnych domków pośrodku nieużytków, a dzięki temu - można było przejechać wydeptaną ścieżką do Ketlinga i tamtędy wrócić na główną.


07:29. Leśna ścieżka między Młodzieżową i Prostą. Widok ku NE


07:32. Ul. Prosta. Mokradło w pobliżu skrzyżowania z ul. Wesołą. Widok ku NW


07:38. Piaszczysta ścieżka między Podleśną i Jeżynową. Po lewej mur cegielni. Widok ku N

Chodnikiem do Kobyłki, Niepełne okrążenie kościoła i zerkniecie do środka. Z Kraszewskiej gruntowy skrót do Norwida. Natolińska, Wiesławska, Pionierska, Krótka, Czarna Kawka, Dojazdowa, Załuskiego. Od dłuższego czasu ciekawiła mnie uliczka odchodząca od ronda - Kobyłkowska. Okazała się zmierzać na małą wydmę, na której ktoś budował dom w stylu dworku - prawie od 10 lat. Bryła budynku, okna itp. na oko gotowe, ale możliwe, że jeszcze wnętrza nie wykończone. Do tego nieukończone ogrodzenie. Sama dróżka tam się niby kończyła, ale po wydmie można było przejechać wydeptanką w stronę torów. Tak więc się stało. A dalej tą niby "Kolejową" do pobliskiego przejazdu pod torami. Cementowa, Nowa, Warszawska. Nawierzchnia z kostki, domu wysokie, leciwe, trochę jak na Pradze/Grochowie. Przez Parking przy Wileńskiej i całą Miłą. Okrążenie kościoła. Osiedle przy Mieszka I. Przy szkole kończyła się w miarę normalna nawierzchnia, a przy ostatnich blokach układano chodnik. Później wewnętrzna część osiedla po E stronie Chrobrego, Wyjazd na główną koło krzyża i dłuższa jazda przez Kolonię Gródek, Rolną, Krzyżową, która kończyła się kałużasto - błotnistym łącznikiem z DW 634.


08:04. Kobyłka. Bazylika pw. Śwętej Trójcy z XVIII w.


08:10.Kobyłka. Kapliczka na rozstaju Radzymińskiej i Kraszewskiej (widoczna po prawej)


08:13. Kobyłka. Skrót między Kraszewską i Pana Tadeusza. Widok ku NE


08:25. Wołomin. Zgliszcza Kobyłkowskiej 14 widziane od strony torów


08:35. Wołomin. Wnętrze przedwojennego kościoła pw. Matki Boskiej Częstochowskiej przy Kościelnej, z rzucającym się w oczy malowidłem


08:42. Wołomin. Wnętrze osiedla między Chrobrego i Niepodległości. W centrum nr 1. Widok ku N

W Duczkach skręt na Nowe Grabie. Posiłkowa przerwa na nieosłoniętym przystanku pod koniec wsi. Trochę wiało, ale grzało słońce. Zniknęły chyba wszystkie, lub prawie wszystkie słodkie kalorie. Został chleb i trochę mięsiwa, również częściowo skonsumowane. Dalej miała być podleśna droga do wsi Nadbiel, ale niezbyt mi się podobała, więc skończyło się na spacerze przez drogę piaszczystą. Ot taka alternatywa. W którymś momencie widać było całkiem sporo śmieci. Na ~300 m przed wyjazdem z lasu było skrzyżowanie, które nieświadomie przedłużyło mój pobyt wśród tych drzew. Na nowym tym odcinku trzeba było ominąć osobnika o specyficznej fryzurze, który był na spacerze z psem. Jeszcze niemal kilometr takiej jazdy (odcinek ten był już dla mnie przejezdny) i oto pojawiły się pola wsi Nowe Ręczaje. Droga trochę piaszczysta, trochę jezdna, kończyła się w czyimś gospodarstwie, lecz nieco zdziwiony i obserwujący, gospodarz zezwolił na przejazd.


09:33. Wyjazd z lasu na N od wsi Nowe Ręczaje.

Skręt na Czubajowiznę, słusznie przeczuwając, że w prawo już mnie kiedyś poniosło. Skrzyżowanie, z asfaltem tylko w prawo. Niby dobrze byłoby jechać na wprost, lecz nawierzchnia nie zachęcała. Tak asfalt odwiódł mnie do wsi Choiny. Przy jednym z gospodarstw stała starowinka, zapewne pamiętająca czasy wojny. Kolejne skrzyżowanie, gdzie dla odmiany skręt w szutrowe lewo. Przejeżdżało się nad ciekiem, raczej bezimiennym, który swe ujście do Rządzy miał w Banachowiźnie, a jego źródeł należałoby się dopatrywać na terenach między Stanisławowem i wsią (ale też wspomnianą rzeką) Rządzą. Po ominięciu zagajnika wyjeżdżało się na asfalt w Nowym Cygowie. Przejechanie mostem na Rządzy nastąpiło dopiero w Laskowiznie. Jej nurt miał rdzawy kolor, co nietrudno powiązać z rozległymi (szczególnie w tej części Mazowsza) zasobami rudy darniowej. Z tego miejsca droga była prosta jak strzała, z łagodnym, acz dostrzegalnym podjazdem miedzy Józefinem i Karolewem. W tej ostatniej skręt w prawo i jazda uliczką niemal do końca. była prawie ślepa, ale można było przejechać wydeptanką przez niewielki zagajnik do DW 634 koło torów kolejowych.


09:58. Początek drogi między Choinami i Nowym Cygowem. Widok ku NEE


09:59. Końcowy etap drogi między Choinami i Nowym Cygowem. Widok ku NEE


10:06. Wiosenna podmokłość w SE części Laskowizny. Między drzewami skryta rzeka Rządza. Widok ku NE


10:08. Laskowizna. Rzeczka Rządza przepływająca pod drogą do Karolewa. Widok ku E


10:16. Pogranicze wsi Tuł i Karolew

Wojewódzka nieco mnie znużyła. Skręt w prawo na Franciszków, ale nie tędy droga, wiec nawrót. W Miąse drobne zakupy, głównie pieczywa, przy okazji przerwa posiłkowa przy tabliczkowej mapie okolicy, a więc na stojąco. Skręt asfaltem na Łysobyki, jednak z kontynuacją w gruntową drogę do lasu. Na rozjeździe w prawo, po chwili mijając płytkie, ale dość rozległe i zauważalne, stare, zarośnięte wyrobisko. Zaraz potem asfalt, droga przez Dzięcioły ku N i kolejny szutrowy odcinek przez przez las, wnet przechodząc w rozległe pola. Pojawiła się wieś Chrzęsne z zauważalnym kościołem w Postoliskach. Dróżka wychodziła na asfalt przy przejeździe kolejowym. Przejazd na drugą stronę i skręt w Pod Lipą. Wnet się kończyła polnym i miejscami nieco nieprzyjemnym przejazdem do Mokrej Wsi.


11:00. Wiosenna podmokłość w lesie między Łysobykami i Dzięciołami (widoczne w tle po lewej). Widok ku NE


11:09. Postoliska (z lewej) i Chrzęsne (z prawej) widziane spod lasu od strony wsi Dzięcioły. Widok ku N


11:09. Postoliska. Przedwojenny kościół pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika. Widok ku N

Tuż za niewielkim mostkiem, tudzież przepuście, pojawił się przysiółek Szymanówek z piaszczystą drogą i dwoma małymi psami, lecz goniącymi od bardziej stabilnego etapu nawierzchni. Było też zdaje się opuszczone gospodarstwo. Z wybitymi szybami i rozwieszonym praniem, więc tak dziwnie. Kameralna, Konopnickiej, Chabrowa. Potem przez Obrąb do Kicin. We wsi witała podstawówka na pagórku. Dalej specyficzny kościółek. Niewiele dalej wieś Płatków, skąd planem było skręcenie w lewo i dotarcie do Podgacia, jednak trochę zbrakło oznaczeń, zawiodła pamięć z czytania przydrożnej mapy i asfalt skusił w prawo. I ciągnął mnie przez cały Basinów, aż został szuter na rozjeździe Turystycznej w Kukawkach. Stąd w lewo. Przerwa przy wiacie turystycznej nad pobliskim ciekiem.


11:31. Mokra Wieś. Mural na jednym z budynków ZS im. Podkowińskiego


11:37. Zachodni skraj wsi Sitne. Jeden z leciwych drewniaków


11:45. Droga między wsią Obrąb i Kiciny. Widok ku N


11:48. Kiciny. Kościół pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej Pokoju. Widok ku NE


11:54. Płatków. Kolejna woda wiosenna. Widok ku NE


12:12. Kukawki. Przerwa przy "wiacie" lokalnego szlaku turystycznego. Widok ku E


12:12. Kukawki. Przerwa przy "wiacie" lokalnego szlaku turystycznego. Widok ku SE

Asfalt w Strachowie, przecięcie DK 62, skręt do sanktuarium w Loretto. Kościół w budowie, chyba bliski ukończenia. Dalej leśną drogą do Świniotopu. Przy domkach działkowych jazda na ich skraju, po czym skręt nad Liwiec. Stąd rozpoczął się niezapowiedziany spacer wzdłuż brzegu. Wpierw wąską wydeptanką wzdłuż domków, miejscami trochę piasku. Przy ich skraju wyjście na dróżkę, ale z koniecznością przerzucenia roweru przez drewniane, z belek zrobione ogrodzenie. Przez kolejne ~300 metrów teren nieco się podnosił, aż docierało się do piaszczystej skarpy. Tu rzeka skręcała na wschód, a wydeptanka opadała. Wraz z biegiem rzeki można było jako tako przejechać kolejny kilometr. Po północnej stornie zakola było trochę więcej wody i trzeba mi się było cofnąć ~200m z tymczasowego półwyspu, albo brnąć przez wodę i błoto. Po krótkim wycofaniu się, znów pojawiła się dróżka. I ona kończyła się wodą, tylko nieco głębszą. Drobny nawrót i spacer przez las, który cofnął mnie z powrotem do piaszczystej skarpy. W tej okolicy, poza mną kręciło się z 10 osób w 3 grupkach. By nie wracać tą samą trasą, kurs przez las ku NW, czasem na bezdrożu lub drożu ledwo widocznym. Wyprowadziło mnie na gruntową Nadziei, prowadzącą do północnych domków letniskowych. Lecz tych mi było dosyć, więc kurs na S, a wkrótce SE i oto pojawił się asfalt w głównej części wsi.


12:21. Droga między wsiami Kukawki i Strachów. Widok ku NE


12:43. Loretto. Nowo budowany kościół na finiszu prac


.12:55. Świniotop. Liwiec widziany z okolic końca ulicy Świerkowej ku NE


13:01. Świniotop. Spacer wzdłuż brzegu Liwca. Widok ku NE


13:13. Świniotop. Spacer wzdłuż brzegu Liwca. Widok ku E


Świniotop. Spacer wzdłuż brzegu Liwca. Widok ku E


13:05. Świniotop. Spacer wzdłuż brzegu Liwca. Widok ku SE


13:12. NE tereny wsi Świniotop nad Liwcem Widok ku N.


13:19. NE tereny wsi Świniotop. Tu miała być droga, którą można byłoby szybko wydostać się z tego rejonu.

I oto Kamieńczyk. Przy 3 Maja skręt na koronę wału, który wyglądał tak koszmarnie, że szkoda gadać. Widać było miejsca, które były wzmacniane workami z piaskiem, w tym czasie mocno sparciałe, i cieszyć się należy, że Bug, to nie Wisła, ale może warto by było coś z tym fantem zrobić. ścieżynka wyprowadziła mnie na Rybaki. Zjazd nad nieczynną przeprawę promową. Poziom rzeki na łacie wskazywał 40. Na drugim brzegu woda trochę, acz w widoczny sposób się rozlewała. Przejazd przez Rynek, objazd kościoła, skręt na Mazowiecką dopiero na skrzyżowaniu ostatnim przed wjazdem na boisko, gdzie trwał zwykły mecz lokalnej młodzieży. Było jeszcze trochę asfaltu, ale droga przez Suwiec już szutrowa. Doprowadziła do S8, przejazd wiaduktem, a po drugiej stronie skręt na Skuszew, w pierwszą możliwą uliczkę. Cała Przejazdowa była pokryta kostką brukową.


13:44. Wjazd do Kamieńczyka od SE


13:47. Kamieńczyk. Początek ścieżki wydeptanej na koronie leciwego wału. Widok ku N


13:48. Kamieńczyk. Przerwa posiłkowa nad Bugiem. Widok ku E


13:48. Kamieńczyk. Bug zasilany przez Liwiec (z prawej strony). Widoczne domki letniskowe powstałe w 2016. Widok ku SEE


13:48.Domki letniskowe z 2016 widziane z Kamieńczyka ku SE


13:55. Kamieńczyk. Stan Bugu przy przeprawie promowej. Widok ku NNE


13:55. Drugi brzeg przy przeprawie promowej.


14:00. Kamieńczyk. Wnętrze przedwojennego kościoła Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny


14:00. Dzwonnica przy kościele w Kamieńczyku.


14:01. Front przedwojennego kościoła pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Kamieńczyku


14:04. Kamieńczyk (Piaski Drugie) w pobliżu W krańca Piłsudskiego. Pomnik upamiętniający powstańców styczniowych poległych w Fideście. Widok ku SE


14:04. Kamieńczyk (Piaski Drugie) w pobliżu W krańca Piłsudskiego. Pomnik upamiętniający powstańców styczniowych poległych w Fideście

Już Wyszków. Przez Latoszek Przelotową. W Rybienku Leśnym przerwa przy sklepie wraz zakupem słodkim. Nie powiem. Kombinacja z ławkami i zmęczenie mnie skusiło. Dobry marketing. Dalej ścieżką rowerową, w Jagielońską skręt i zjazd. Dłuższa jazda przez Drogoszewo. W Deskurowie skręt na szutrowe prawo. Osiedle letniskowe z prawej zachęcało otwartą bramą, lecz już późno. Asfalt od Ślubowa. Wyprowadził mnie na techniczną przy S8 przy stacji paliw konsternacja, teren ogrodzony, wyjazd na S8, a gdzie powrót na techniczną? No trzeba się było cofnąć i objechać ten teren wydeptanką poniżej stacji. Potem jeszcze skusił mnie skręt na Młynarze, wieś, której odwiedzenie również korciło mnie od dawna. Po zjechaniu przez las, przejechaniu mostu ukazał mi się rozległy teren rolny z zabudowaniami na horyzoncie. Nie. Nie mam sił. Lepiej wrócić w przyszłości i objechać bardziej, może z ewentualnym przejazdem przez bród do Słopska, jeśli poziom wody byłby wystarczająco niski.


14:48. Wyszków (Rybienko Leśne). Przedwojenna willa "Siewierzanka" przy ul. Wolności 30. Widok ku W


15:29. Most nad Fiszorem, łączący w jedyny komfortowy sposób wieś Młynarze z resztą kraju. Widok ku NWW

Powrót na techniczną, która przekształciła się w Nadbużańską w Niegowie. Dalej Słopsk. Z asfaltu zjazd w Kolonijną, przy granicy powiatów potwornie piaszczystą. Oto Dręszew. Szutrowa ulica zakola skręcała na zachód, ale po namyślę wybrany został przez mnie zjazd na wprost. Droga wzmacniana jakimś gruzem. Na kolejnym skrzyżowaniu okazało się, że droga w lewo zalana jest wodą. No to przez łąkę, kawałek na południe. Jedno druciane ogrodzenie, drugie. Wracam do zalanej drogi, ale w pobliżu istniejącego domu. Obok kępa cienkich drzew i fundamenty. W tym miejscu mieszkała moja już zmarła babcia, gdy była jeszcze dzieckiem. Nie dziwię, się że w jej pokoleniu wszyscy opuścili to miejsce, które było prawie, że odcięte od świata, a w tamtych czasach, z takich jak w te dni okazji zdarzało się płynąć łódką. Równoległa ulica Jeziorna, która miała mnie wyprowadzić z powrotem do cywilizacji, również była częściowo zalana. Dwa ogrodzenia, trochę podmokłości i powrót poprzednią dróżką.


15:50. Słopsk. Rozlewający się Fiszor, dopływ Bugu, odcinający wieś Młynarze. Widok ku N


15:51. Słopsk. Rozlewający się Fiszor. Po drugiej stronie teren zalewowy wsi Młynarze w pobliżu brodu. Widok ku N


15:51. Słopsk w pobliżu zjazdu w Wiosenną (dopiero za widocznym zakrętem)


Dawny dom babci, był środkowym w zakreślonym obszarze. Mapa WIG, wydana w 1933. Zdjęcie terenowe z 1891 r. Arkusz P38 S32 I Pobrane z http://polski.mapywig.org/


16:15. Dręszew-Zabrodzie. Fundamenty, które ostały się z dawnego domu babci. Widok ku SE


16:16. Dręszew-Zabrodzie. Tylko tyle po kilkudziesięciu latach bez obecności ludzi


16:19. Dręszew-Zabrodzie. Widok z dawnego gospodarstwa na rozlewisko Bugu ku N. Na drugim brzegu południowy skraj lasu Somiankowskiego


16:21. Dręszew-Zabrodzie. Jedna z dróg do gospodarstwa okazała się nieźle zalana. Widok ku S


16:33. Dręszew. Nadbużańska 3. Jeden z przykładów dawnej architektury tych okolic

Droga od Dręszewa była najprostszą z możliwych. Jedynie w Józefowie krótki skręt, w klonową, by zrobić zdjęci budynku, w którym odbyła się stypa po pogrzebie jednej z osób z bardzo odległej, tu zamieszkałej rodziny. W lesie prze Białobrzegami zdarzyło mi się wyprzedzić dwójkę spokojnie jadących rowerzystów. Tuż przed miejscowością dłuższy postój, w czasie którego oni mnie ominęli z pozdrowieniem.

Już zapadła noc, ostatnie podrygi wieczora. W Nieporęcie pierwszy zjazd dróżką pod McD, ale bez stołowania. Jedynie ciekawość trasy i nawrót. W Wieliszewie przejazd ścieżką rowerową, której podjazd przy pierwszym skrzyżowaniu został złagodzony w ciągu ostatnich miesięcy. Również ruina na łąkach, w pobliżu przecięcie ścieżki i torów, przestał istnieć, zostawiając kupkę gruzów. W pobliżu drugiego skrzyżowania przejazd na chodnik po drugiej stronie, o ile mnie pamięć nie zawodzi, to moja pierwsza tam po nim jazda. Skręt w Krótką, Żytnią, wydeptankę do centrum osiedla przy Słonecznej i jazda chodnikiem przy SW blokach.

Ronda w Poniatowie (a w zasadzie południowym terytorium Komornicy) pokonane ścieżką rowerową. W Kałuszynie Akacjową, tyle ile było utwardzonej nawierzchni i powrót na główną. W Krubinie Jeziorna. Również bez asfaltu. Powrót płytami betonowymi na granicy miejscowości. W Janówku chodnik poniżej drogi, Od Góry skończona już ścieżka rowerowa do NDM. Tam przejazd Przemysłową, której E fragment został już zmodernizowany, tak że od świeżości i gładkość aż lśnił. Na koniec Górska,a Chemików, Inżynierska, Partyzantów, chodnikowe przedłużenie Sawy, pętle w parku, Magistracka, Sobieskiego, Daszyńskiego, Sukienna, przy garażach i parking HIT.


17:34. Rynia (po prawej) i Siwek (po lewej). Droga do Nieporętu w pobliżu skrzyżowani z Czeremchową. Drzewo po prawej pełni funkcję kapliczki


20:16. DW 631. Nowa ścieżka piesza i rowerowa z Góry do NDM
Rower:Czarny Dane wycieczki: 166.74 km (25.00 km teren), czas: 10:31 h, avg:15.85 km/h, prędkość maks: 34.56 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 1836 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Osiedle Wojskowe

Piątek, 6 kwietnia 2018 | dodano: 02.07.2018Kategoria Wyprawki w regionie, 2 Osoby, Z Kasią

Cały wyjazd po Zielonce. Nadrzeczną nad kanał Długa. Przejazd mostkiem koło szkoły i kościoła. Kolejową koło pomnika Prawie cała Literacka, w całości przejechana w drodze powrotnej. Na Osiedlu Wojskowym pętelka między 7BL1 i 7BL8. Ku S wzdłuż pierwszego 7BL2, po ich E stronie, skręt ku W i wyjazd na Wojska Polskiego. Od 1 Maja ścieżką wzdłuż lasu. Przy Bankowej szutrówką wprost w las na E. Przejazd koło obiektu wojskowego i dalej w las. Na rozjeździe koło betonowego obiektu odbicie ku NE, a wnet jazda już ku N. W pobliżu było kilka mokradeł. Wyjazd na drogę, gdzie nastąpiła przerwa i ustalenie kierunku ku W.


16:27. Piaszczysta ścieżka wzdłuż rzeki Długiej, pomiędzy mostem na Kościuszki i widoczną w centrum kładką, przerzuconą miedzy Obrońców Westerplatte i starym chodnikiem prowadzącym do Mareckiej. Widok ku E


16:29. Rzeka Długa. Po lewej boisko SP 2 im. Kopernika przy Powstańców. Widok z kładki ku NE


16:32. Pomnik przy Kolejowej, położony w parku naprzeciwko marketu API

Kolejny ogrodzony teren - Wojskowe Zakłady Elektroniczne. Wzdłuż cieku biegła wydeptana ścieżynka ku SW, w połowie łamiąca się ku W. Wyjazd na Mokry Ług, by wnet przypadkiem zawitać na teren zakładu przemysłowego, leżącego na terenie zlikwidowanych koszar. Pierwsze budynki padły w 2009, a w 2011 wyburzono resztę - oprócz wspomnianego zakładu przemysłowego, do wnętrza którego udało się wejść. Minęło nam tam tam około pół godziny, zwiedzając tę resztkę historii, jak i sąsiedni budynek. Potem powrót na Osiedle Wojskowe koło 7BL13, wydeptaną ścieżkę przy 7BL16 ku NW, wspomnianą literacką, a na koniec Powstańców.


16:15. Ścieżka 400m na E od Mokrego Ługu w pobliżu Osiedla Wituś


17:11. Budynek przemysłowy wchodzący w skład zlikwidowanych koszar. Widok ku SE


17:14. Budynek mieszkalny/biurowy wchodzący w skład zlikwidowanych koszar. Widok ku NE


17:18. Na schodach w niższym z opuszczonych budynków


17:24. Parter budynku przemysłowego


17:25. Na piętrze w N części budynku przemysłowego


17:26. Na piętrze w N części budynku przemysłowego


17:27. Kominy na dachu w południowej części budynku przemysłowego


17:28. Z dachu w części N budynku przemysłowego, rzut oka ku NE


17:37. Budynek przemysłowy. Widok ku N


17:38. W części północnej. Drzwi były zamknięte, lecz można było dojść tam ze środka budynku


17:39. Widok od strony osiedla wojskowego ku SE


17:39. Ul. Słowackiego 3/5 w pobliżu stacji kolejowej. Jeden z przedwojennych domków letniskowych
Rower:Czarny Dane wycieczki: 11.07 km (3.00 km teren), czas: 01:02 h, avg:10.71 km/h, prędkość maks: 25.42 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 84 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

W-Z

Środa, 4 kwietnia 2018 | dodano: 02.07.2018Kategoria Wyprawki w regionie, Samotnie, Warszawa

Pogoda wreszcie wiosenna i ciepła. Przez pół dnia dużo słońca i nieliczne chmury. Start około 11. Przez Miączyn do DK62, lecz niewiele. Wnet skręt na Wólkę Przybójewską przez gruntową drogę, wprost w asfaltową, skierowaną na Smoszewo. Choć nawierzchnię utwardzono praktycznie do krańca wsi (betonowy zjazd w dolinę strumienia granicznego jeszcze taki pozostanie), więc można było jechać z przyzwoitą prędkością, to jechało się nim długo. Uroki ulicówek. Jako że drzewa nie pokryły się liśćmi, bez problemu można było obserwować ciekawą rzeźbę terenu, podkreślaną przez głęboką dolinę niewielkiego cieku.


12:02.Wólka Przybójewska. Kapliczka przy początku wsi, w jej NW krańcu. Widok ku NE


12:07. Wólka Przybójewska w miejscu, gdzie asfaltowa droga przez wieś jest najbardziej wysunięta na północ. Dróżka opadająca ku dolinie strumienia, za którym leży wschodni kraniec Goławina. Widok ku N

Ze Smoszewa do Jaworowa. Pod koniec wsi, przy glinianym wyrobisku, skręt w pola i zjazd do Strugi. I tutaj liście nie zasłaniały kształtu zboczy nad zalewem. Woda przetaczała się z wyraźnym szumem. Było jej zdecydowani więcej, niż podczas moich dwóch poprzednich wizyt na przedwojennej zaporze. Minęła mnie dwójka ludzi w starszym wieku. Za zaporą spontaniczna decyzja - dokąd prowadzi dróżka podążająca za strumieniem? Przecina strumień. Nie było we mnie chęci na kąpiel, choć woda sięgała nieco powyżej kostek. Niby ścieżynką, ledwo widocznym skrótem biegnącym od strony cegielni, udało mi się przejść większość trasy do drogi, jednak zamiast wędrować dalej, nastąpiła zmian kursu - pod górkę. Rower z sakwą ciążyły, więc ostatnie dwa metry w pionie, po prostu powędrowały osobno. Powodem była stromizna i wciąż zalegająca w gruncie wilgoć. Kilka razy omsknęły mi się nogi. Na szczycie pozostało przerzucić rower przez zniszczony murek PGR. Było to drugie przerzucanie. Pierwsze przez zwalone drzewo. Tętno było bardzo wysokie po wspinaczce, więc trzeba mi było odpocząć kilka minut. Potem krótki spacer skrajem pola i wyjście kolejną dziurą w murze, już na drogę przed zabudowaniami.


12:12. Smoszewo. Kapliczka Izydora przy cmentarzu z 1981r. Widok ku NW


12:30. Mochty N. Staw na Strudze. Widok ku NE


12:31. Mochty N. Zapora spiętrzająca Strugę, która nie mogła zostać przedwojenną hydroelektrownią powstałej z inicjatywy niejakiego Więćkowskiego (lub o podobnie brzmiącym nazwisku. Widok ku E


12:31. Mochty N. Po południowej stronie zapory


12:32. Mochty N. Zapora obwałowana murkiem z polnych kamieni


12:32. Mochty N. Widok na staw z od strony śluzy ku N


12:34. Mochty N. Strumień~200m poniżej zapory. Pozostałości niewielkiej przeprawy. Widok ku W


12:38. Mochty N. W pobliżu pozostałości dawnej przeprawy przez Strugę. Przylaszczka pospolita

W Mochtach tradycyjnie - po południowej stronie dawne zabudowania z czerwonej cegły, po północnej kojce dla psów, oparte o mur dawnego PGR. Krótko mówiąc, wrażenie jakby przejeżdżało się przez czyjeś podwórko. W Wólce Smoszewskiej wreszcie wyasfaltowano odcinek od strony lasu. Przez ostatnie lata był po prostu utwardzony białym kruszywem, lecz przedtem zdarzało się, że zalegało tam tak okropne błoto, które stało się przedmiotem krótkiego epizodu w telewizyjnych wiadomościach regionalnych. Kolejną niespodzianką była okolica działek letniskowych. Na odcinku od asfaltu, do zjazdu w parowę, będącą skrótem do Zakroczymia, wyciętą kolejną połać lasu. Część pni ustawiono wzdłuż asfaltowej drogi. Na skrzyżowaniu z DK62 już bez niespodzianek. Od kilku miesięcy zdarzyło mi się mijać ten fragment lasu. Teraz jest tam kolejna pustka po wyrębie. W 2016 raz jeden zdarzyło mi się tamtędy jechać ścieżynką pomiędzy drzewami, których od niedawna już nie ma.


13:03. Wólka Smoszewska. Dość nowy asfalt na odcinku, który przez wiele lat sprawiał trudności, a potem go utwardzono białym szutrem. Widok ku E


13:05. Wólka Smoszewska. Niedawno przeprowadzona ścinka w pobliżu ogródków działkowych. Widok ku E


13:05. Wólka Smoszewska. Drewno potulnie oczekuje na wywóz. Widok ku N


13:08. Wólka Smoszewska. Kolejna połać lasu, tym razem przy samej DK62. Raz jeden zdarzyło mi się przejechać ścieżką między drzewami

Skrót na Duchowiznę. Kolejne kilka pni i jacyś robotnicy. W Zakroczymiu, tuż za cmentarzem znajdował się przystanek, który niedawno został zburzony. Mijając go, widać było niewielką powierzchnią zalaną betonem, czekającą na kolejny etap budowy nowego zadaszenia. Z wiaduktu standardowo widać było Śródmieście. Dość wysoka przejrzystość powierza. W Modlinie bez zmian. Prawie. Jakiś czas temu, na moście prowadzącym do NDM zdarzył się wypadek, który spowodował uszkodzenie barierki bliżej Modlina, akurat po po mojej stronie ruchu. W Kazuniu nieopatrzny wjazd w ślepą Zieloną. Pozwoliło mi to zerknąć na staw, równoległy do DW 575. Gwieździstą przejazd nad S7, a potem Jeziorną i Kazuń-Bielany. Potem był przejazd przez DW 579, objazd Łąk Kazuńskich ku Dębinie, jednak bez wjazdu do centrum. W pobliżu granicy miejscowości skręt w las. Droga piaszczysta. Po drugiej stronie dróżka wzdłuż linii drzew, miejscami trochę dalej, kilka domów. W pobliżu fortu pojawiło się ogrodzenie zakładu przemysłowego, a wkrótce często przejeżdżana droga wzdłuż S7.


13:39. NDM. Niewielkie uszkodzenie barierek od strony Modlina


13:55. Kazuń Nowy. Staw przy krańcu Zielonej. Widok ku N


14:01. Kazuń Polski (N kraniec wsi). Most nad strumieniem odwadniającym Jezioro Dolne do Wisły. Widok ku W


14:07. Kazuń-Bielany. Wnętrze przedwojennego kościoła pw. św. Matki Bożej Szkaplerznej


14:09. Kazuń-Bielany. Przedwojenny kościół pw. św. Matki Bożej Szkaplerznej. Widok ku NE


14:27. Żwirowa biegnąca od Jasionki do Czosnowa. Na wprost zabudowania przemysłowe przy Polnej. Widok ku E

W Czosnowie Gruszkowa. Przed kościołem w Łomnie wciąż zalegają tajemnicze hałdy ziemi przed kościołem. Między Łomną i Pieńkowem budowano chodnik po południowej stronie drogi. Praca była na etapie gruntu, więc do końca jeszcze trochę minie. Krótka przerwa na przystanku przy DW 639, połączona z wjazdem na chodnik po N stronie drogi. W Łomiankach Raabego, Pawłowska, Baczyńskiego. Remont chodnika i ścieżki przy Warszawskiej wciąż trwał. Skręt w prawo i przejazd pod DK7. Po drugiej stronie zjazd na gruntowy skrót do Starego Toru. Dalej przez las. I tam zalegały składowane pnie drzew, lecz nie było widać skąd ścięte. Żubrowa, Jadwigi, Pasymska. Od Doryckiej chodnikiem za szkołą. Dalej Wrzeciono i ścieżką wzdłuż Sokratesa, Conrada, Powstańców Śląskich. Od Bolkowskiej przez osiedla (7a od N i E; południowa strona placu zabaw między 1 i 1) do Konarskiego. Wzdłuż Górczewskiej, lecz z tą uwagę, iż między centrum handlowym i Olbrachta po stornie południowej wzdłuż obszaru budowy II linii Metra. Z Olbrachta między 5 i 7 na Krysta i Monte Cassino. SW część parku Szymańskiego, Wieluńską do Wolskiej, Skierniewicka, Siedmiogrodzka, Rogalińska, mniej więcej chodnik, Hrubieszowska, Przyokopowa, Plac Europejski, Atlas, Łucka, gdzie trwała budowa po południowej stornie, a po lewej widać było zrujnowaną kamienicę. Pereca, i oto JPII.


16:11. Górczewska. Budowa stacji metra - "Księcia Janusza". Widok ku E


16:48. Ul. Karolkowa. Budowa Metropoint. Po prawej widoczny wieżowiec Warsaw Spire. Widok ku NE


16:51. Grzybowska widziana z Przyokopowej ku NW. W centrum Union Apartamenty


16:53. Plac Europejski przy Towarowej i Grzybowskiej. Warsaw Spire. Widok ku SW

Jeszcze Świętokrzyską i Tamką przez Wisłę. Na Pradze przez budowany fragment Trasy Świętokrzyskiej, Wieczorkiewicza, Markowska, Ząbkowska, E część osiedla przy Wiosennej wyjeżdżając na Białostocką. Piaskiem między 47 i 45, Śnieżna, Grodzieńska, wyjazd na Radzymińską. Skręt w Pszenną, sporo chodnikiem, potem Piecyka, małym mostkiem nad Kanałem Bródnowskim, Bukowiecka, Krzesiwa, Lisia, Hebanowa, Wyborna, Płońska, Wschodnia, Lewinowska, Potulicka, Wyspowa, Wolińska, Wyspowa, Krynoliny, Pszczyńska, Bystra, 11 Listopada, Wolności, Na Bagnie, Księcia Budkiewicza, Prosta (wydeptane ścieżki na nieużytkach) do Szpitalnej. Dalej miedzy S8 i lasem, wyjeżdżając na Wiosenną. Przesmyk, Letnia. Chodnikiem do Mazurskiej, Dąbrowskiego, Prosta, Szczęśliwa, główne przez osiedle Wolności, przez garaże i tory, do stawów w dawnych wyrobiskach gliny. Końcówka przez Wesołą, Młodzieżową, Powstańców. Starczy tej litanii i może pora odstawić trochę osiedla na Bielanach, bo tamtejsze kombinacje już siadają na pamięć skutkiem nagromadzenia ich w tak "krótkim" czasie.


17:22. Plac między Markowską (za plecami) i Brzeską (za budynkami). Po lewej wybija się budynek Targowa 26/30. Widok ku SW


18:12 .Ząbki. Nieoficjalna dróżka między Graniczną i Kochanowskiego, prowadząca z Popiełuszki do Szpitalnej. Widok ku E
Rower:Czarny Dane wycieczki: 103.23 km (15.00 km teren), czas: 06:03 h, avg:17.06 km/h, prędkość maks: 38.34 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 1182 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Z-Z 2

Piątek, 23 marca 2018 | dodano: 02.07.2018Kategoria Zwykłe przejażdżki, Samotnie, Z rodziną

Dzień pochmurny. Nieprzyjemny. Przejazd jeszcze nieczynnym mostem na Ceglanej. Od Fabrycznej skręt ku S przed stacją paliw. Droga gruntowa zniszczona, użytkowana przez ciężki sprzęt. po prawej długie ogrodzenie. Skręt wzdłuż jego południowej części. Wydeptana ścieżka przez nieużytki. Niewysoki zjazd, trochę kręcenia między ziemią i materiałami budowlanymi, przejazd koło kościoła w budowie, a dalej po prostu Ząbkowska, Narutowicza, Wigury, Żeromskiego. Na krótkim odcinku w pobliżu kościoła niewielki remont drogi. Dalej była Nowa, Całkiem nowa dla mnie ulica i też jej krótki łącznik z Batorego powstał nieco ponad pół roku temu. Mokra Piastowska i jazda wzdłuż Łodygowej, która przechodziła poważne przeobrażenie, skutkujące komplikacjami w ruchu. Skręt w Potulicką, Tarnogórską i Krzesiwa, odwiedzając całkiem nowy dla mnie obszar miasta. Następnie Bukowiecka i Przecławska koło zakładów przemysłowych. Księcia Ziemowita, Trasa Świętokrzyska, Sprzeczna i za Wisłę.


07:18. Ząbki. Budowa kościoła Najświętszej Maryi Panny Królowej Pokoju przy Ząbkowskiej w Markach. Widok ku W


07:18. Ząbki. Nieużytek między Ząbkowską i Zieleniecką. Widoczna droga w mniej lub bardziej odległej przyszłości zostanie ulicą. Widok ku NNE


07:30. Ząbki. Budowa kościoła Najświętszej Maryi Panny Królowej Pokoju przy ul. Ząbkowskiej. Widok ku E


07.43. Ząbki przy Łodygowej. Kaplica Św. Barnaby Apostoła. Po prawej plebania i fragment kościoła od lat w trackie budowy. Po lewej budowa centrum handlowego. Widok ku SE


07:44. Ząbki przy ul. Łodygowej. Budowa kościoła. Widok ku SE


08:07. Praga. Spichlerz Michla. Widok ku NW

Na drugim brzegu trasa podobna do poprzedniej. Zmiany: cała Oboźna bez UW, do Marszałkowskiej przejazd między budynkami, zamiast kontynuacji Kredytowej w postaci prześwitu dla pieszych. Po tym dłuższy odcinek bardzo odmienny: Plac Żelaznej Bramy, Zimna, między Elektoralną i Solidarności tak jak w 2017.05.12 (tym razem objeżdżając 148 od E), ochota na kebab przy Nowolipiu, lecz jeszcze zamknięty, zjazd na chodnik przy Solidarności przy 86, zakupy w piekarni/cukierni przy Płockiej, przejazd przez Park Szymańskiego koło wrotkowiska i bungee ku NW,Batalionu AK "Pięść", Małego Franka. Długi odcinek "książęcy" i skręt w Widawską. Wolfkego, wjeżdżając tam chodnikiem między 10 i 8. Skręt w Oławską, Piastów Śląskich i Krasnodębskiego za centrum handlowym.


8:53. Mural na południowej ścianie Płocka 41


11:18. Między ul. Obrońców Tobruku i ul. Widawską opustoszały budynek portu lotniczego Warszawa-Babice. Widok ku NE

Potem długo ścieżką rowerową, przecięcie Wolumenu dróżką między szkołami i jej kontynuacja pod blokami do Wergiliusza. Z tej chodnikiem przed stacją na pasy w Przy Agorze. Koło przedszkola w Dorycką, do Encyklopedycznej, Jadwigi, Żubrowa, DK 7. W Łomiankach skręt w Prochowni i nawrót. Przy warszawskiej remont chodnika i ścieżki. Skręt w Baczyńskiego, pasaż Columbia Heights, wjeżdżając tam za pierwszym blokiem. Pawłowska, przez targowisko środkowym przejściem, Spacerowa i przerwa u rodziny do wieczora. Wołodyjowskiego, Podbipięty i długa jazda DW 639. W Cząstkowie Mazowieckim w Wyszyńskiego i Rolniczą. Strażacką w Czosnowie, centrum Modlina i Gałachy. Koniec na parkingu pod biedronką w Zakroczymiu.


12:11. Łomianki. Teren po rozebranej Hurtowni Materiałów Budowlanym Gipsol na rogu Wiejskiej i Spacerowej (funkcjonującej od 1994r.), który został przeniesiony na Kolejową 297. Widok ku SW (w tle moja ciocia)
Rower:Czarny Dane wycieczki: 71.70 km (3.00 km teren), czas: 04:40 h, avg:15.36 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Czerwińsk wieczorny

Niedziela, 11 marca 2018 | dodano: 01.07.2018Kategoria Pół nocne, Samotnie, Zwykłe przejażdżki

Droga do Wilkówca ma zostać wyasfaltowana, więc warto przedstawić kilka zdjęć z początkowego okresu prac. Niestety, wycięto leciwe wierzby, które rosły od strony skrzyżowania, ładnie zacieniając drogę. Zniknęły również dwa drzewa przed sklepem. Wykonano kilka wykopów pod przepusty, ale praca nad nimi jeszcze nie skończona. Na granicy wsi moja wędrówka ku górze, przejazd wzdłuż tuneli, przez nieużytek i pole na krawędzi lasu w dolinie strumienia z Chociszewa, do niego zjazd w pobliżu dróżki, w tym czasie zalanej wodą.


16:41. Wierzby, które rosły w tym miejscu od przynajmniej 60 lat, charakterystyczne element tutejszego krajobrazu, musiały ulec z powodu modernizacji drogi. Pierwsza z nich służyła jako punkt informacyjny, gdzie zawieszano kartki o zgonach. Widok ku SW


16:42. Te same pozostałości wierzby, widziane z drugiej strony


16:44. Widok 300 m ku W od skrzyżowania z DW565, w stronę straconych wierzb. Widoczna otwarta brama koło sklepu spożywczego, a w tle jasny dom sołtysa.


16:46. Widoku w stronę skrzyżowania z DW565, pół kilometra od niego


16:51. Zachodni kraniec Wychódźca. Południowy kraniec Wysoczyzny Płońskiej, przechodzący w Dolinę Wisły


16:59. Strumień rozdzielający Wychódźc i Wilkówiec (widoczny po drugiej stronie), mający źródła w dawnym parku dworskim w Chociszewie, położone po N stronie DK 62

Dalej wzdłuż Wisły. Na drodze było sporo wody i błota, miejscami jechało się dość ciężko. Szczególne problemy, choć nie moje, były na Zdziarce przy skrzyżowaniu koło stadniny. Błoto było tak głębokie, że ciągnik musiał wyciągać auto. Dalej obyło się bez przygód. W Czerwińsku zachciało mi się zajechać na teren klasztoru i przejechać przez tamtejszy "ogród", zjeżdżając również pod część kuchenną, mając nadzieję, że jest tam jakaś dróżka, lecz przyszło mi się wracać. Potem zjazd Świętokrzyską, Jadwigi, Miejska i Cmentarną. Polnym przedłużeniem tej pierwszej na Jagiełły, przez teren UG, ślepą dróżką do jej krańca przy bramie Torexu, koło Liceum i Torro na DK 62, zjeżdżając dopiero w Zarębinie, a potem już wprost do domu.


17:00. Po lewej ostatnie zabudowania Wychódźca od strony zachodniej, oraz Wilkówca po prawej


17:22. Zdziarka nad Wisła koło stadniny. Droga, w której ugrzęzło auto, a w niedługi czas później przywieziono materiał do naprawy istniejącej sytuacji.


17:56. Zaplecze klasztoru w Czerwińsku od "kuchni"


18:37. "Ozdoba" przed UG w Czerwińsku
Rower:Czarny Dane wycieczki: 23.00 km (15.00 km teren), czas: 01:30 h, avg:15.33 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Przedwiośnie przezwarszawskie

Piątek, 9 marca 2018 | dodano: 01.07.2018Kategoria Pół nocne, Samotnie, Warszawa

Start jakiś czas przed północą. Chłodno. Przez Młodzieżową do Parku Dębinki, przejściem pod torami, Łukasińskiego, Poniatowskiego, która była lokalnym wzniesieniem w jej północnej części, Fredry, Kilińskiego, Literacką. Przez Osiedle Wojskowe koło bibliotek i uliczką między blokami 7BL1 i 7BL2 do Wojska Polskiego. Brzozową pod kościół, Wrzosową do Bankowej, a za torami w Rękawiczniczą, która kończyła się ścieżynką wydeptaną między iglastymi drzewami. Republikańską do Frontowej, przed przystankiem zjeżdżając do Topograficznej. Przy jej krańcu ścieżka na południowej oraz wschodniej krawędzi parku. Krótki powrót na Frontową. Dalej Okurzałego i Admiralska aż po garaże. Dalej jak prowadził asfalt, czyli do pętli przy ogródkach działkowych. Dalej zaczynał się szuter, więc nawrót między drzewami, przejeżdżając koło bloku 9. Dalej między blokami między Okurzałego i Admiralską do Czerwonych Beretów. Z DW 637 w Przebieg, Fiszera, na drugą stroną torów (przejściem podziemnym) i objechanie większości terenu uliczek Między Kuglarską i Pociskową. Koło centrum handlowego w Bellony, skręt w Niedziałkowskiego, Skrzeszewskiego i przerwa przy Dokerów.

Teraz miał nastąpić przejazd do Wesołej, ale nie do końca mi się powiodło. Główną ulicą udało mu się wprawdzie dotrzeć do Zielonej-Grzybów, lecz do centrum dzielnicy wjechać tak się mi nie udało. Przed rondem skręt w Brata Alberta (przejazd za sklepami), Warszawską, Łaguny, Szeroką (w remoncie) prawie do końca zabudowy, między budynkami przejeżdżając na Niemcewicza. I tego było się trzeba trzymać. Zachciało mi się skręcić w Równą, Wspólną do końca zabudowy, dziurawą, szutrową Mokrą z kałużami i długa jazda Długą. Skręt w Zagajnikową i fragment Bukowej - ślepe. Środkową do ściany lasu i wydeptaną ścieżką do metalowego ogrodzenia. Cmentarz. Kilka minut jazdo-spaceru (bardzo wąsko miejscami) wzdłuż ogrodzenia do furtki, na drugą stronę cmentarza i wyjazd na ulicę. Tu okazało się, że znów jestem jestem na Grzybowej po zatoczeniu pętli. Wracać mi się nie chciało. Tak wiec Skręt w Działyńczyków i dokończenie wschodniej połowy Bellony. Przejście podziemne, Republikańska, Konwisarska, Markietanki do "Wachnowskiego". Znów Szatkowników, lecz ze skrętem w Konwisarską. Na jej krańcu wydeptana ścieżka przez las do torów. Wzdłuż nich do DW 637.


01:02.Warszawa Rembertów. Powojenny kościół pw. Matki Boskiej Zwycięskiej

Droga prawie pusta. Głęboka noc. Lampka rozdzierała leśną ciemność na asfalcie. Przerwa w Wesołej już za torami. Moniuszki, Armii Krajowej, Chodkiewicza, Głowackiego, Czarneckiego, Sikorskiego, Lipowa, ponownie przy torach, Orla, 11 Listopada. Przerwa blisko jakiejś ruiny. 1 Armii Wojska Polskiego, szutrowa, z dziurami droga wzdłuż torów, od przejazdu kolejowego już asfaltowa. Grabskiego, Paderewskiego, Żeromskiego, Piaskowa, w istocie bardziej szutrowa, Kwiatowa, skręt w lewo lecz przed skrzyżowaniem w Idzikowskiego. Dalej w kierunku S do DW 638. Do opuszczenia Sulejówka, ma trasa wiodła chodnikiem. Za DK2 skręt w Gościniec i jeździecką. Ciekawość wywiodła mnie podjazdem Ciekawej, kończąc przejazdem przez prześwit budynku, zjeżdżając sporym (budynek wzniesiono parę metrów ponad poziom jezdni) podjazdem dla wózków inwalidzkich, a następnie na chodnik po drugiej stronie ulicy. Skręt w Bankową i prawie ślepą Przyleśną. Przez las, gdzie jechało się ciężko i było ryzyko zamoczenia roweru w podmokłościach terenu, w równoległą Torfową. Graniczna i Borkowską (szutrowa z dziurami i podjazdami) do DK 2, jadąc tam poboczem. Wawerską do końca zabudowy, na skrzyżowaniu z Leśną. Tam krótka konsternacja, nie bardzo wiedząc, którędy dalej. Wybór padł na podążanie szlakiem turystycznym, który wyprowadził mnie na nieco większą dróżkę, prostą przez dwa kilometry jazdy, czasem z kałużami.

Teraz Wawer i Praga. Skrzyneckiego, Potockich, dalej uliczką wzdłuż DK 2 i przejazd wiaduktem. Po drugiej stronie schody. Skręt w Nagietkową, Błękitną, Wierchów, Korytnicką, Klimontowską, Trakt Lubelski (pod koniec remont) i znów przy DK2. W tym okresie powoli nadciągał świt, a ludzie zbierali się na autobusy. Do Jubilerskiej albo chodnikami, albo ścieżką rowerową, albo po gruncie (końcówka odcinka). Przez Kanał Kawęczyński w Zawierciańską, Bakaliową skręt w Murmańską, Kresową, Pabianicką, Rożnowską, Biskupią, gdzie ciągnął się rząd jednorodzinnych domków jakby skopiowanych, z niewielkimi tylko detalami różnicującymi. Liwiecka, Beskidzka, Prawie cała Wiarusów. Osowska, Boremlowska - Prawie do samego jej końca, lecz odbijając na chodnik miedzy osiedlami. Szklanych Domów, pod koniec na ukos między blokami do Garwolińskiej. Północna ścieżka Parku Palińskiego. Końcowy odcinek Nizińskiej - dochodzącej do krawędzi terenu szkolnego. Potem uliczka równoległą do Dwernickiego, lecz położona nieco na N. Z kolei na S - fragment od Siennickiej do bloku 37. Podskarbińska, Kobielska, teren Sinfonia Varsovia koło rozstawionego "namiotu" (latem 2011 stał tam jeszcze budynek mieszkalny, zburzony jesienią). Groszowicka, Mińska, Bliska między blokami. Koło Wschodniego przejazd gruntem w pobliżu domów. Nieco przypadkiem zdarzyło mi się przejechać przez teren osiedla 30/32 - ślepego, więc z nawrotem. Na koniec przejazd przez teren zamkniętych, małych zakładów rzemieślniczych między Skaryszewską i Targową.


06:48. Pawilony rzemieślnicze na zapleczu Targowej 12 (w centrum). Po prawej kamienica Władysława Karszo-Siedlewskiego z XIX w. Widok ku SW


06:49. Zaplecze Targowej 12. Jeden z kilkunastu pawilonów rzemieślniczych, zamkniętych z powodu planowanej budowy nowego budynku


06:51. Zaplecze Targowej 12. Kapliczka na ścianie kamienicy Władysława Karszo-Siedlewskiego, położona między ulicą i pawilonami


06:52. Budowa 9-piętrowca przy Zamoyskiego 35. Po lewej podstacja Trakcyjna "Zamoyskiego" Tramwai Warszawskich, a za nią wiadukt kolejowy. W centrum przedwojenna kamienica Mozelmanów. Po prawej kamienica Władysława Karszo-Siedlewskiego i wyższa Targowa 12


06:53. Przedwojenna kamienica Juliusza Nagórskiego, widziana budowanego fragmentu Trasy Świętokrzyskiej ku NW

Za Wisłą Leszczyńska, Oboźna z jak zwykle męczącym podjazdem, przez UW, Traugutta, Kredytowa, Grzybowska. Aleja Drzewieckiego, wjeżdżając tam przed Pasażem Saskim. Chłodna, od Sparku do Jaktorowskiej przez osiedle. Karolkową do Wolskiej, Sokołowską do Górczewskiej. Odbijając od ternu budowy metra, przez osiedla udało mi się wyjechać na Księcia Janusza przed Astronomów. Potem objazd Fortu Bema od zachodu, Waldorffa, przeciąć Kochanowskiego wzdłuż 3 i 6, koło 45 wyjeżdżając na równoległą do Broniewskiego.


7:00. Powiśle widziane z mostu Świętokrzyskiego ku NNW


7:00. Kościół pw. św. Anny widziany z mostu Świętokrzyskiego


07:07. Rewitalizacja Elektrowni Powiśle. Fragment przy ul. Kościuszki i ul. Leszczyńskiej


07:12. Kampus UW. WGiSR i WNPiSM (dawniej AM). Widok ku NW


07:18. Ul. Królewska. Widok na ul. Marszałkowską ku S. W tle widoczna wieża kościoła na placu Zbawiciela


07:38. Wola. Budowa mieszkaniowa City Link przy dawnym Almamerze. Przy  poprzedniej wizycie znajdował się w tym miejscu jeszcze jeden budynek, z pozostałości dawnego WZD "Foton". W tle zabudowania między ul. Skierniewickiej i ul. Rogalińską. Widok ku S


07:39. Wola. Niższy budynek dawnego Almameru z tablicą upamiętniającą mord dokonany na kilku tysiącach mieszkańców Warszawy, przeprowadzonych na terenie fabryki K. Franaszka w 1944r.


12:49. NE most prowadzący na widoczny w tle Fort Bema

Dalej przez osiedla przy 5 wyjeżdżając na Magiera. Sporo ścieżką. Na rogu Perzyńskiego i Żeromskiego usunięto budynek. Swarzewska, zaplecze 42/44 i 48 przy Kasprowicza, wyjazd na Barcicką, gdy się skończyła dalej wprost, za 64 zawracając na ścieżkę przy głównej. Z Lindego przez początek Frygijskiej do Wrzeciona. Skręt w osiedle, zaś przy 8A i parku zabaw - zwrot ku NW. Na uliczce w prawo, przy kościele w lewo. Prawie na prost ku NW do Nocznickiego.



12:58. Broniewskiego. Kościół pw. Zesłania Ducha Świętego. Po prawej Park Olszyna


13:05. Bielany. Budowa #Żeromskiego17 przy skrzyżowaniu z Perzyńskiego, powstająca w miejsce dwóch budynków usługowych i jednego mieszkaniowego

Końcówka to Encyklopedyczna, Heroldów, E strona DK 7, skręt w Papirusów i jazda wprost nad Wisłę. Tam w roku 2015 powstała ścieżka szutrowa od mostu Grota, a rok później od Łomianek i to ten nowszy odcinek przyszło mi przejechać, tym samym omijając Park Młociński. Krótko gościła we mnie chęć zerknięcia na przystań promową, ale zabrało jej na dalszą jazdę wzdłuż brzegu. W Łomiankach brak nadrzecznej drogi, a istniejąca kontynuacja Parkowej (jeszcze Warszawa), która mnie stamtąd wyprowadziła, to błoto, doły i kałuże. Dalej było już prosto. 11 Listopada, Warszawska, Fabryczna, przejazd przez targowisko, jego północną alejką, a na koniec prawie cała trasa alternatywna do DK 7. Jedynie w Kiełpinie alternatywa Cienistą, a w Czosnowie Gruszkową. Koniec przy sklepie między Gminną i Lipową


13:41. Wisła z przystani Młociny. Widok ku NE


13:56. Przystań Młociny. Widok ku E


14:13. Łomianki. Kapliczka przy Warszawskiej


14:34. Łomianki. Ruina przy Armii Poznań 2a


15:26. Łomna-Las. Widok na DW 639 ku S


16:00. UG Czosnów widziany z Warszawskiej ku N. 
Rower:Czarny Dane wycieczki: 108.00 km (12.00 km teren), czas: 08:00 h, avg:13.50 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Gołębie

Wtorek, 12 grudnia 2017 | dodano: 08.12.2022
11:50.
Rower: Dane wycieczki: 0.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: min/km, prędkość maks: min/km
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Krakowski grudzień IV - Kraków, pociąg, Warszawa

Poniedziałek, 11 grudnia 2017 | dodano: 15.01.2018Kategoria Pół nocne, Samotnie, Wyprawy po Polsce, 2017 Mazowieckie S, Kraków, Warszawa, Z rodziną

2017.12. 08 - 11 Krakowski grudzień - cała trasa


Stacja Kraków Główny

Wczesnoporanny, jeszcze po ciemku, zjazd do Babińskiego. Potem Sielską, a gdy tak nie dało rady, to chodnikami wzdłuż Zakopiańskiej. Skręt w Oraczy, Cegielnianą, znów przy głównej, skręt w Mitery, Długosza, Rejtana. Północny fragment Kanonicznej, Rynek, Floriańska i wreszcie dworzec Kraków Główny.  O 6:05 zakup biletu ze stacji Kraków Główny do stacji Warszawa Zachodnia (przez Radzice, Dęba Opoczyńska, Tomaszów, Mazowiecki, Koluszki, Skierniewice, Żyrardów). Planowy przejazd między 7:16 a 10:48. Oczekiwanie na pociąg trwało nieco ponad godzinę. Pierwszy pociąg był opóźniony, ale tak powrót nastąpił innym (nie mam pewności co do znaczenie tego zdania, ale chyba chodziło o to, że pociąg, na który kupiło się bilet, był wg rozkładu poprzedzony pociągiem, który miał spore opóźnienie). Przy okazji wypiło się gorącą czekoladę.


05:46. Kraków. Sukiennice


05:46. Kraków. Floriańska przy Rynku


05:48. Kraków. Przy Barbakanie


05:49. Kraków. Przy Barbakanie


05:51. Kraków. Przed Galerią Krakowską

Warszawa

W Warszawie jazda Kolejową, wzdłuż Okopowej. Od Broniewskiego, przed szkołą do Popiełuszki. Sady Żoliborskie, Gojawiczyńskiej, Żelazowska, bloki przy Staffa i Sadowskiej, Schroegera, Fukierów, Kulczycka, Oczapowskiego, bloki koło Frygijskiej do Nocznickiego. Encyklopedyczna, Gonzagi, Balaton. W Łomiankach Stary Tor, Baczyńskiego, Pawłowska, przez bazar pod market. Dalej już tylko DW639 do Czosnowa, gdzie koniec jazdy rowerem, który to powędrował do auta.


11:21. Warszawa. Skrzyżowanie Towarowej i Prostej. Na wprost Plac Europejski z wieżowcem Warsaw Spire (180 m). Z lewej widoczny Warsaw Trade Tower (176 m)


11:26. Warszawa. Budowa zespołu biurowców Spark przy al. "Solidarności"


11:40. Warszawa. Budowa Osiedla przy Arkadii. W tle bloki przy Burakowskiej. Widok ku W


12:11. Encyklopedyczna. Dość nowa ścieżka rowerowa. Remont całości zakończył się w lato '17


12:51. Młociny. Ruina przy Wazów 2. Postęp degradacji postępuje. Jeszcze do niedawna posiadała dach


12:54. UKSW. Wjazd z ulicy Balaton


13:01. Łomianki. Powstające nowe domy przy ulicy Pancerz. Widok ku NE


15:08. Łomna. Kościół pw. św. Mikołaja Biskupa z XIX w.


15:19. Czosnów. Skwer przy UG
Rower:Czarny Dane wycieczki: 48.85 km (3.00 km teren), czas: 03:22 h, avg:14.51 km/h, prędkość maks: 51.16 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 497 (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Krakowski grudzień III - Kraków

Niedziela, 10 grudnia 2017 | dodano: 12.03.2022Kategoria 5-10 Osób, 2017 Mazowieckie S, Kraków
Dzień spędzony na rozmowach ze znajomymi poznanymi przez internet (widzianymi na żywo po raz pierwszy w życiu (z tego forum tylko dwie osoby były już raz spotkane wcześniej - w CH Arkadia)). Część rozmów miała miejsce dnia poprzedniego. Zasadniczymi miejscami spotkania były: mieszkanie znajomych (nocleg), dwa lokale w centrum Krakowa, centrum handlowe przy dworcu Kraków Główny (tu zeszło najdłużej). Oprócz tego podczas tej wyprawy po raz pierwszy zdarzyło mi się jechać tzw. uberem, czyli czymś w rodzaju taksówki.
Rower: Dane wycieczki: 0.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: min/km, prędkość maks: min/km
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)