- Kategorie:
- >10 osób.67
- >200.48
- >300.13
- >400.1
- 2 Osoby.315
- 2007 Gdynia.5
- 2007 Pielgrzymka do Wilna.13
- 2007 Powiśle Puławskie.3
- 2008 Kraków.1
- 2008 Kraków 360.2
- 2008 Mazowieckie S.3
- 2008 Mazowsze W.2
- 2008 Murzynowo.3
- 2008 Suwalszczyzna.6
- 2008 Świętokrzyskie.6
- 2008 Świętokrzyskie 2.7
- 2008 Toruń.1
- 2009 Bieszczady.6
- 2009 Mazowsze NW.1
- 2009 Mazury.7
- 2009 Murzynowo.5
- 2009 Podlasie.3
- 2009 Skandynawia.40
- 2009 Tallin, Helsinki, Sztokholm.1
- 2009 Trójmiasto.4
- 2010 Pieniny.6
- 2010 Pińczów.23
- 2010 Podlasie.5
- 2010 Siedlecczyzna N.5
- 2010 Środek Polski.2
- 2010 Świętokrzyskie.5
- 2010 Wyżyna Małopolska W.2
- 2011 Kotlina Żywiecka.4
- 2011 Lubelskie W.4
- 2011 Lubuskie E.4
- 2011 Mazowsze SE.2
- 2011 Powiśle Gdańskie.4
- 2011 Wielkopolska E.4
- 2011 Włochy.39
- 2012 Bawaria.13
- 2012 Brevet Mazurski.3
- 2012 Kujawy, Pałuki, Krajna.4
- 2012 Małopolska.9
- 2012 Maraton BB.4
- 2012 Południowopolskie.10
- 2012 Pomorze Nadwiślańskie.5
- 2012 Prusy Górne.3
- 2012 Siedlecczyzna S.3
- 2012 Śląsk.3
- 2013 Gąsocin.2
- 2013 Górny Śląsk.3
- 2013 Mazury.4
- 2013 Pogórze Beskidzkie.9
- 2013 Pomorze.14
- 2013 Samoklęski.9
- 2013 Wielkopolska S.5
- 2014 Dolny Śląsk.7
- 2014 Gdynia.5
- 2014 Mazowsze NE.3
- 2014 Podlasie.5
- 2014 Pojezierze Pomorskie.9
- 2014 Wielkopolska.12
- 2014 Wyżyny Polskie W.7
- 2014 Ziemia Lubelska W.2
- 2015 Beskid Wyspowy.5
- 2015 Lubuskie.4
- 2015 Polesie.9
- 2015 Pomezania.2
- 2015 Roztocze.3
- 2015 Siedlecczyzna N.2
- 2015 Wyżyny Polskie W.6
- 2015 Zamojszczyzna.4
- 2015 Ziemia Dobrzyńska.1
- 2016 Beskidy.7
- 2016 Dolny Śląsk.7
- 2016 Górny Śląsk.11
- 2016 Podkarpacie.4
- 2016 Pomorze Nadwiślańskie.3
- 2016 Roztocze.1
- 2016 Warmia.2
- 2017 Alpy.6
- 2017 Dolny Śląsk.9
- 2017 Łódzkie S.4
- 2017 Łódzkie W.3
- 2017 Mazowieckie S, Kraków.4
- 2017 Świętokrzyskie.2
- 2017 Żuławy.6
- 2018 Radom.2
- 2024 Płaskowyż Kolbuszowski.0
- 3-4 Osoby.66
- 5-10 Osób.35
- Gminy.319
- LSTR.122
- Maratony.17
- Nocne.33
- Podróżerowerowe.info.32
- Pół nocne.220
- Samotnie.810
- Seniūnija.5
- Warszawa.129
- Wyprawki w regionie.157
- Wyprawy po Polsce.374
- Z Kasią.334
- Z Księgowym.95
- Z rodziną.181
- Zwykłe przejażdżki.520
Burza piaskowa
Czwartek, 21 czerwca 2018 | dodano: 07.12.2022Kategoria Samotnie
Przyszła wielka wichura, ale nie przyniosła deszczu, lecz burzę piaskową. Zjawisko fascynujące w swojej unikatowości. Widoczność jak podczas intensywnego deszczu, ale sucho.
18:38. Burza piaskowa
18:44. Burza piaskowa
20:41. Burza piaskowa
20:42. Widok ku E
20:42. Widok ku SWW
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
18:38. Burza piaskowa
18:44. Burza piaskowa
20:41. Burza piaskowa
20:42. Widok ku E
20:42. Widok ku SWW
Rower:
Dane wycieczki:
0.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: min/km,
prędkość maks: min/kmTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Nocna SW aglomeracja warszawska
Wtorek, 19 czerwca 2018 | dodano: 20.06.2018Kategoria >200, Nocne, Samotnie, Wyprawki w regionie, Warszawa
Jak na ten rok, to wyjazd trudny. Niby tylko 200 km, ale i tak...
Start z targowiska w NDM. Zakroczymską, Nałęcza, Partyzantów, wiaduktem na drugą stronę. Tam w Boczną, Zieloną, Cichą i za sklepami do świateł. Przez osiedle dalej ku S do Sądowej, z wyjazdem po starym chodniku w Modrzewiową. Przez Łęczną i Zacisze na wał, którego podjazd był kociołbisty. Trasa po wale dłużyła się, ale była dość wygodna. Miejscami, gdy przecinana była przez jakąś dróżkę, ta była brukowana kamieniami i trzeba było zwalniać. Między Rajszewem i Jabłonną powstały zadaszone, drewniane wiata, choć i tak już nadgryzione zębem... ręką... Na pewno nie czasu.
15:33. NDM. Ul. Zielona, choć nie całkiem... Widok ku SSW
15:45. Wał w Wólce Górskiej. Po prawej teren wydobywania piasku, na terenie którego stoi spalona ruina.
16:12. Wiaty na wale przy granicy Jabłonny i Rajszewa
W Jabłonnie obszar wyjeżdżony i ubity był szerszy, a od granicy Warszawy pojawiła się już ścieżka z kostki. Dla mnie ten odcinek to nowość, pamiętając czasy, gdy gruntowym był. Rok wcześniej tylko zdarzyło mi się jechać od okolic Aluzyjnej. Ponadto, tym razem już od mostu można było jechać trasą wzdłuż dawnego składowiska odpadów EC Żerań, za którym ścieżkę zrobiono z asfaltu. Również kładka nad kanałem stała się przejezdna, a betonowe płyty po drugiej stronie - teraz asfalt.
16:31. Ścieżka pieszorowerowa z kostki, na wale między Sprawną i Grzymalitów
16:48. Kładka Żerańska. Wreszcie przystosowana do jazdy. Widok ku SE
16:49. Kładka Żerańska. Widok ku E
16:50. Kładka Żerańska. Na południowym brzegu. Widok ku SE
Za Grota jeszcze kawałek górą, a potem zjazd na szutrówkę blisko brzegu. Gdańskim na drugi brzeg. Tam do Międzyparkowej, przejazd za North Gate, okrążenie Stawki 2A, a potem w Niską. Przed 7 skręt ku S, za rogiem ku W, przez parking, Miła, za liceum w lewo, przez Karmelicka w Edelmana, gdzie za pierwszym budynkiem w lewo. W prawo po N stronie 10A. Przez Anielewicza do Pawiej. Nawrót ku W, S chodnikiem Dzielnej, Nowolipkami w drugą stronę, a następnie Karmelicką ku S. Potem przez teren kościoła pw. św. pw. Narodzenia Najświętszej Marii Panny. W prześwicie między JPII 38 i 36, w kierunku boiska. Ten mały obszar był odwiedzona przez mnie po raz trzeci w ciągu nieco ponad roku, tyle że tym razem w kierunku bardziej równoleżnikowym. Przy boisku wąski przejazd, a za nim wjazd na Orlą, Zimną, przed E frontem Hali Mirowskiej. Długa jazda Plater z okrążeniem kościoła pw. św. Barbary. Od Metra przez Pola Mokotowskie.
17:06. Z mostu Gdańskiego widok na Stare Miasto ku S
17:44. Ciekawostka przy ul. Niskiej, obok SP 32. Widok ku NNE
17:56. Mural w przejściu Alei Niepodległości 78, na przedłużeniu Karmelickiej. Ściana E
17:56. Mural w przejściu Alei Niepodległości 78, na przedłużeniu Karmelickiej. Ściana W
17:56. Mural w przejściu Alei Niepodległości 78, na przedłużeniu Karmelickiej. Ściana W
18:04. Nad wejściem E do Hali Mirowskiej
18:14. Wnętrze kościoła pw. św. Barbary przy ul. Plater
Za BN skręt ku SW na chodnik przez mały staw, wyjeżdżając przy centrum dużego. Po jego SW stronie ławki i przerwa na posiłek. Podejście na wał, zjeżdżając południowym ramieniem. Od lokalu kierunek wprost do skrzyżowanie Rostafińskich oraz Żwirki i Wigury. Druga w życiu wizyta na terenie cmentarza radzieckiego, tym razem opuszczając go szutrową drogą wzdłuż ogrodów działkowych. Dalej wzdłuż Racławickiej. Przy 132B (opuszczona, pierwsza siedziba Luxmedu, przeniesiona 2 lata temu, za którą znajdują się zrujnowane baseny Gwardii) przejazd na S stronę ścieżki. Skręt w Miłobędzką i dalej Suwak. Pod wiaduktem, Suwak, S schodami na wiadukt.
18:24. Widok ku N z kładki nad Aleją Niepodległości przy Bibliotece Narodowej
18:39. Główny staw w centrum Pól Mokotowskich
18:44. Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich przy ul. ŻiW
18:46. Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich przy ul. ŻiW
Po drugiej stronie w Wirażową. Pierwszy raz rowerem od niemal 10 lat. Wtedy omijała fort "Zbarż", po zmianach po prostu przecina jego E część. Prócz tego kończyła się wiaduktem na Poleczki. W 2010 zaczęło się dziać, a teraz można spokojnie dotrzeć ścieżką rowerową do granicy Warszawy. Problemem jest dopiero Kinetyczna. Smutna, dziurawa, asfaltowa droga. Uratował skręt w Złote Łany, wiaduktem ponad Ekspresową Obwodnicą Warszawy.
19:13. Fort Zbarż. Widok ku SW
19:13. Ścieżka przy ul. Wirażowej, przecinająca fort Zbarż. Widok ku N
19:15. Ścieżka przy ul. Wirażowej i wiadukt na ul. Poleczki. Widok ku S
19:30. Dawidy. Wiadukt ulicy Żółte Łany ponad S2. Widok ku NNE
19:31. Dawidy. Wiadukt ulicy Żółte Łany ponad S2, widoczną ku E
Przez Dawidy do wsi Łady, tam skręt na Dawidy Bankowe. W Zamieniu, po chwili wahania, skręt w Zakładową. Teren gęsto porośnięty drzewami, mieścił ongiś Wytwórnię Surowic i Szczepionek BIOMED, liczący kilkanaście budynków, z których dotrwały nieliczne, Wcześniej zaś był to obszar folwarku dworskiego. Wyjazd ku W, przez piaski powstającej drogi, budowanego osiedla przy Waniliowej. Na Raszyńskiej kapeć. Powietrze uszło akurat w Zgorzałej. Na skrzyżowaniu przerwa naprawcza, siedzą na kamieniu pod drzewem. Ktoś z okolicy proponował pomoc kompresorem, ale już nie chciało mi się ruszać, gdy wymiana była na ukończeniu. W Nowej Woli kierunek W do Lesznowoli, z przerwą przy Szkolnej. Miejscowość opuszczona chodnikościeżką po S stronie drogi. W Magdalence Jarzębinowa i Leśna z kostki. Z asfaltowej Lipowej zjazd na ścieżkę rowerową, zaczynająca się przy Brzozowej. Droga biegła w niewielkim obniżeniu, a wschodnie zbocze zostało wzmocnione dwoma poziomami kamieni uwięzionych siatką. Przy Sosnowej przerwa i krótki spacer przez las. Skręt w Podleśną i Jasną, opuszczając Magdalenkę. Tymczasem zrobiło się ciemno.
19:38. Łady/Dawidy Bankowe. Kościół pw. św. Mateusza Ewangelisty.
19:47. Zamienie. Budynek gospodarczy dawnej Wytwórni Surowic i Szczepionek BIOMED, zamknięty w 2004 r.
20:52. Lesznowola. UG
Wiejską w Łazach do krajówki. Niezbyt mi się uśmiechała jazda nią, więc Wnet nastąpił skręt w Alpejską. Ta droga była gruntowa w nienajlepszym stanie. Wprowadziła mnie do lasu. Lampka, co ciemno. Później się okazało, że ostatni kilometr był przez mnie przejechany w ramach Waypointrace 2008. Ukazała się asfaltowa DW 721. Nie chcą nią jechać, skręt w pobliską drogę ku NE. Przyjemny, asfaltowy odcinek przez las. Wyjazd w Wolicy. Na wiadukcie przerwa, w celu zorientowania się w swoim położeniu. Dalej Ogrodnicza i Zielona, również z krótkimi przerwami i jedzeniem. Droga przez Suchy Las wyprowadziła mnie na Pęcice Małe. Niebo ciemne, tylko łuna warszawskich świateł.
22:00. Wolica. Wiadukt ul. Ogrodniczej nad S8. Widok ku SW
W Komorowie 3 Maja, Kurpińskiego, Turystyczna. W pobliżu skrzyżowania z Bugajem analiza sytuacji i nawrót Wiejską. W Nowej Wsi Spacerowa i skręt ku torom po nieużytku. Do Otrębusów jazda jak poprzednio, ale z modyfikacją o odcinek po N stronie torów od Piłsudskiego, Tęczową. Dalej też trasa bardzo przypominała poprzedni wyjazd w tym rejonie. Zamiast okrążać dwór w Karolinie, zwykły przejazd asfaltową Poziomki, a potem Kolejową i Jelenia do Podkowy Leśnej. Pół Miejskiej, przez parking przy torach, Słowicza. W Owczarni zmiana, odbijając ku S. Tam Mała, Radomińska, Artystyczna. Przez las, o słabej nawierzchni i z lampką. Średnią ku N już lepszą drogą. Wiatraczna, Cicha, Urocza, Grudowska do centrum Milanówka. Drogą wzdłuż torów, skręt w Brzozową, a potem Debową i Piłsudskiego, nagle znajduję się przy mapie miasta koło Biedronki. Dobrze, bo już mnie trochę zakręciło od nowych ulic.
Od mapy chodnikiem między blokami i domami do szutrowej Jesionowej. Dębową do Grodziska Mazowieckiego, a tam skręt w Szczerkowskiego, całą Armii Krajowej, Graniczna po drugiej stornie torów, Zachodnią przez teren przemysłowy w Wólce Grodziskiej , do południowego krańca. Droga ku E była przeze mnie przejechana 4 lata wcześniej. Ku W okazała się prowadzić na nieużytki, ale wygnieciony ślad sugerował możliwość jazdy. W pewnym momencie przytrafił się rów kanału. Na szczęście, upalne lato, niewielkie opady okazały się mi na rękę. Z niewielkim tylko trudem udało mi się przebyć przeszkodę. Główną w Kozerach ku S. Na drodze przy torach uciążliwie szczekający, ale uciekający przede mną pies. Skręt w ślepą Ukośną. Przerwa posiłkowa na przystanku przy Krajobrazowej. Do końca Izdebna Kościelnego trasa taka jak 4 lata wcześniej, z tą różnicą, że powstał wiadukt nad A2, a w samym IK zachciało mi się objechać tamtejszy staw po N stronie. W Basinie przyszła pora na poznanie S części wsi. Droga odtąd obficie się wiła, a wyprostowała dopiero w Stanisławowie. W Baranowie krótkie rozważanie, czy udać się ku N, gdzie miałby powstać Centralny Port Komunikacyjny, co nie spodobało się okolicznym mieszkańcom.
02:34. Baranów. Na reakcję mieszkańców nie trzeba było długo czekać. Zagłosowało 1932 mieszkańców (47%). 83% nie chce tu CPK, 94% zaś nie zgodziło się na warunki rozliczeń
Za MOPem przy A2 wjazd na wiadukt - Coś nie tak, nie chcę jechać na jego drugą stronę. Krótki ogląd z wysokości. Tak pod wiaduktem chyba można przejechać do widocznych obok domów. Nawrót, skręt w prawo. Asfalt za domami się skończył. Szutrówka przez pola i łąki. Teren raczej wilgotny, woda wysoko. Nie wiedząc gdzie jadę, jakoś udało mi się wyjechać w Nowym Drzewiczu na asfalt. W Oryszewie-Osadzie (stara zabytkowa zabudowa podworska i ośrodek Monaru) skręt ku N. Dłuższa jazda zakończona przerwą o świcie. Po niej powolny przejazd przez Szymanów - po raz pierwszy.
03:41. Szymanów. Kościół pw. św. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny z XVII w. Widok ku NE
Tuż za rzeczką Pisią, skrzyżowanie i skręt ku W. Prosta droga na obrzeżu dolinki owej rzeczki,, okrążenie kościoła w Mikołajewie. Przejazd przez DK50 i krótkie rozważanie nad dalszą trasą. Padło na wyjazd Północną, co było lepszym krajobrazowo rozwiązaniem, niż telepanie się po krajówce. Do tego była mi to droga nieznana i z lekkim zaskoczeniem doprowadziła mnie do skrzyżowania DW 705 i Fabrycznej, w S części Sochaczewa. Poprzednim razem kusiła mnie jeszcze Stadionowa, więc i ona wpadła przy tej okazji. Dalej szutrową Zduńską wzdłuż torów. Z Okrzei przez Bema, pomiędzy blokami 49 do 15 Sierpnia. Łuszczewskich, Mickiewicza, Lotników do Wojska Polskiego i powrót na 15 S. Następnie cała Sierpniowa koło zarośniętego cmentarza żydowskiego. Z Moniuszki zjazd nad Bzurę. Częściowo terenową drogą udało mi się dotrzeć do Podzamcza, ale wjechać już mi się nie udało. Za dużo wysiłku w nogach.
04:17. Sielice (Bielice). Ul. Północna. Budynek gorzelni z początku XX w. Widok ku SE
04:34. Andrzejów Duranowski. Dolina Pisi. Widok ku SW
04:46. Sochaczew. Ul. Zduńska przy ul. Dolnej, biegnąca wzdłuż torów kolejowych. W tle wiadukt południowej obwodnicy Sochaczewa. Widok ku NE
04:58. Sochaczew. Cmentarz żydowski przy Sierpniowej. Widok ku W
05:01. Sochaczew. Plaża miejska na krańcu Moniuszki. Po drugiej stronie Bzurówka, graniczne osiedle Sochaczewa. Zagajnik po lewej wciąż się do niego zalicza, jednak wraz za jego S krańcem znajduje się już, niewidoczna na zdjęciu, wieś Kuznocin. Widok ku W
05:03. Sochaczew. Plaża miejska na krańcu Moniuszki. Widok ku N
05:03. Sochaczew. Kościół pw. św. Wawrzyńca. Widok ku NNE
05:06.Sochaczew. Ruiny zamku książąt mazowieckich. Z lewej kościół pw. św. Wawrzyńca, po N stronie mostu. Widok ku NE
05:09. Sochaczew. Ruiny zamku książąt mazowieckich. Widok ku S
05:11. Sochaczew. Ruiny zamku książąt mazowieckich. Widok ku SW
05:11. Sochaczew. Ruiny zamku książąt mazowieckich. Widok ku SW
05:13. Sochaczew przy moście. Tablica upamiętniająca dawny kościół, istniejący w tym miejscu do wybuchu IIWŚ
Okolice parku w remoncie. Na drugim brzegu skręt w Chełmońskiego i Batalionów Chłopskich. Przerwa dopiero na przystanku w Altance. Trochę pomogła, ale i tak dalsza jazda była ciężka i nużąca. Przejazd przez centrum Młodzieszyna, a tuż za nim, po raz pierwszy, spacer po mocno uszkodzonych schodach z kostki, dzięki którym można było przejść przez wydmę w lesie koło DK 50. Po przejściu, odcinek zdatny do jazdy był krótki i wyprowadzał na krajówkę.
05:44. Między Adamową Górą (zabudowa za drzewami), a Juliopolem. Widok ku SW
06:03. Młodzieszyn. Chodnik przez wydmę przy DK 50. Widok ku NNE
06:17. DK 50 między Młodzieszynkiem i Kamionem. Widok ku N
Zjazd na Kamion. Za remizą w gruntową po lewej. Dość piaszczysta, ale tak wyraźnie, dopiero na zapleczu nr 10, zmierzając na teren szkoły. Tam krótkie krążenie i wyjazd przez las tym samym przejazdem. Wpierw ku N między drzewami, potem ku NW, zarastającymi dróżkami, na krańcu z przedzieraniem się do dróżki koło gospodarstwa. W Wyszogrodzie wjazd Mostową i pętla przez targowisko. Wyjazd Czerwińską, a ostatnie trasą nad Wisłą
06:26. Kamion. Szkoła podstawowa. Widok ku SW
06:26. Kamion. Boisko szkoły podstawowej. Widok ku NW
06:27. Kamion. Pomnik Generała Brygady, Franciszka Włada, śmiertelnie ranionego w trakcie Bitwy nad Bzurą, znajdujący się przed głównym wejściem do szkoły podstawowej. Widok ku NW
06:43. Wisła w Wyszogrodzie, widziana z DK 50 ku NE
06:50. Wyszogród. Teren targowiska, gdzie w dzieciństwie kilka razy zdarzało mi się przyjeżdżać wraz z rodziną. Widok ku S
Rower:Czarny
Dane wycieczki:
211.70 km (40.00 km teren), czas: 12:37 h, avg:16.78 km/h,
prędkość maks: 44.84 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 2429 (kcal)
Wzgórza Radzikowskie
Sobota, 16 czerwca 2018 | dodano: 05.10.2018Kategoria Samotnie, Wyprawki w regionie
Wyjazd z myślą odwiedzenia pagórków koło Sobanic. Start nowym asfaltem, lecz ok 300 przed końcem wsi, skręt gruntowym podjazdem na wysoczyznę między polami, przejazd przez Borek i powitanie asfaltu DW 565 przy kapliczce. W Chociszewie objechanie placu przed szkoła oraz kościoła w trakcie remontu. Dalej na Kolonię Wilkowuje. Za kapliczką ktoś nawadniał pole tak, że cześć drogi była mokra. Było gorąco, więc nie chciało mi się czekać na suchy moment, ale pomysł nie był dobry, bo woda trochę cuchnęła. Chwilę potem wjazd na teren pól Komsina. Naprzeciwko pierwszego domu skręt ku na polną drogę ku N. Na pobliskim polu właśnie przycinano krzaki truskawek, a skoszony materiał od razu wędrował na przyczepkę za ciągnikiem.
14:34. Polny podjazd na Borek, z wjazdem ok. 300 m ku E od zakrętów granicznych z Wilkówcem. Widok ku NNW
14:38. Centralna część Borka. Widok ku NW
15:01. Chociszewo. Dwór z XIX w. SP od pierwszych lat PRL
15:02. Chociszewo. Sklep sprzedający różnego rodzaju artykuły gospodarcze i przemysłowe, szczególnie przydatne w rolnictwie. Przybudówka powstała w latach 2012-13. Za nią, w drugiej połowie budynku, znajduje się sklep spożywczy powstały w podobnym okresie.
15:02. Chociszewo. Dawny budynek placówki pocztowej, mieszczącej się na piętrze po lewej stronie budynku w latach 90'
15:02. Chociszewo. Kiosk, funkcjonujący od lat '90, jednak w tamtym okresie znajdujący się po drugiej stronie drogi, przesunięty kilkanaście metrów ku E. W owym czasie był małym, zielonym, metalowym budynkiem. Przenosiny nastąpiły w 2009/10 r.
15:03. Chociszewo. Kościół pw. św. Leonarda w trakcie renowacji
Polna dróżka doprowadziła do linii drzew, za którym znajdowały się małe pola, wciśnięte między zagajnik i las. Skręt w lewo, omijając zagon kartofli, wzdłuż nich do ściany lasy, wędrówka wzdłuż niej pdrwz, omijając chyba opuszczony domek. Po stronie N, w pobliżu skrętu ściany lasu pojawiła się dróżka ku S, wyprowadzając z powrotem na "polanę" z uprawami. Stamtąd ku W i wnet pojawiła się dróżka, raz przejechana w 2015. Tą ku N, fragment główną szutrówką i przez pole powrót do lasu, na kolejną leśną drogę, lecz już zupełnie dla mnie nową. Jako że jest to jeden z wyższych punktów, roztaczał się fajny widok.
15:19. Komsin NE. SE fragment zagajników na Morenie Komsińskiej. Widok ku N
15:23. Komsin NE. E fragment zagajników na Morenie Komsińskiej. Widok ku N
15:32. Komsin NE. Droga w W części największego zagajnika na Morenie Komsińskiej. Widok ku SSE
15:33. Komsin NE. Na końcu drogi w W części największego zagajnika na Morenie Komsińskiej. Widok ku SSE
15:34. Komsin NE. Na końcu drogi w W części największego zagajnika na Morenie Komsińskiej. Widok ku SSE na zabudowania wsi i oraz, na horyzoncie, okolice Góry Kurlandzkiej w Puszczy Kampinoskiej
Po krótkiej przerwie, pieszy spacer ku W, do czasu, aż oczy zidentyfikowały ewentualną nową drogę, ale nie do końca taką była. raczej ktoś tam wjechał/podjechał, ale dawno i rzadko. A może wcale. Stamtąd piesze przedzieranie się z rowerem ku W, potem N. I na deser borsucze nory. Duże skupisko wyjść z kryjówki i piachu zalegającego przed nimi.
15:35. Komsin NE. SW fragment największego zagajnika na Morenie Komsińskiej. Widok ku NE
15:35. Komsin NE. SW fragment największego zagajnika na Morenie Komsińskiej. Widok ku E
15:38. Komsin NE. W fragment największego zagajnika na Morenie Komsińskiej. Borsucze nory
15:40. Komsin NE. W fragment największego zagajnika na Morenie Komsińskiej. Borsucze nory
Było to prawie na skraju lasu, wiec jeszcze krótki marsz przez zboże do dróżki przy polu truskawek. Tą powrót na szutrówkę, wyjazd na asfalt. Skręt na W Radzikowo Scalone. Pierwsza wizyta w gimnazjum, potem brak, bo ślepa. Jak się okazało, nie do końca. Pojawiła się polna dróżka, która po ominięciu zagajnika z wyraźnie wilgotniejszym podłożem. Za nim polny rozjazd. Droga w prawo zniknęła w lesie i w zasadzie prawie i ona sama zniknęła, ale był możliwy przejazd bez szarpania się z krzakami. Za to dość strome jak na te okolice podejście. Czuć było, że jest się wyżej
.
15:53. Polna droga graniczna między Nowym Boguszynem po lewej i Radzikowem Scalonym po prawej. Widok ku NNW
15:57. Leśna droga graniczna między Starym Boguszynem (na zdjęciu) i Nowym Boguszynem (tylko S początek lasu) po lewej i Radzikowem Scalonym po prawej. Widok ku NNW
Za lasem zjazd do asfaltu. Ktoś przegrodził dróżkę gałęziami. Drogą ku W, znów pod górę. Przy domach na skraju lasu skręt ku N, ale droga prowadziła na łąkę za mała stadniną. Powrót na asfalt. Z tego znów zjazd 400 m dalej. Kiepska polna droga w wierzbowej alejce, prowadziła na krowie pastwisko. Na jego krańcu przepust nad korytem Gawarka (o szerokości rowu melioracyjnego), dzięki czemu można było przejść suchą stopą. Kierunek E, a za zaroślami ku N. Przy ścianie lasu nie chciało mi się już kombinować z przedzieraniem się przez gęstą roślinność, więc zwrot ku SE, by przez ślad po traktorze. wyjeżdżony w zbożu, odbić ku N. Do tego jeszcze jedna polna droga, która kończyła się w gospodarstwie, ale z możliwością ominięcia go po łące.
16:02. Stary Boguszyn E. Dolina górnego Gawarka. Wzdłuż ściany lasu na horyzoncie przebiega granica z wsią Nieborzyn. Widok ku N
Jeszcze drobny podjazd i oto centrum Nieborzyna. Jeszcze trochę jazdy ku W, by dotrzeć do Zdzichowa, będącego intrygującym przysiołkiem Łazęk. Porośnięty lasem pagórek jest określony "Górą Zdzichowo". Na dawnych mapach, między drzewami poprowadzono łukowate oraz krzyżowe alejki. Zdziwiło mnie napotkanie w środku lasu rzeźby, jakby kapliczki. Z pewnością jest to intrygujące miejsce. Po drugiej stronie krótka pętla przez pola, między ścianami lasów, po czym wyjazd na asfalt ku S.
16:43. Łazęki. E część góry Zdzichowo. Kapliczka. Pozostałość przedwojennego parku dworskiego
16:45. Łazęki. E część góry Zdzichowo. Pomniki przyrody. Pozostałość przedwojennego parku dworskiego. Widok ku N
16:52. Łazęki. Po E stronie Góry Zdzichowo. Zagajnik w centrum rośnie w NE części wsi Sobanice
16:52. Łazęki. Po E stronie Góry Zdzichowo. Ruiny domostwa, z którego zachowały się fundamenty i wejście do piwnicy
Asfaltem przez Sobanice, skręt w szutrową drogę graniczną. Na skrzyżowaniu pod lasem, kierunek ku N przez Żukowo Kolonię, z wyjazdem w pobliżu cmentarza. Dalej do Nacpolska z przejazdem przez osiedle, między 8 i 10 wydostając się na chodnik przy krajówce. Bardzo krótkie rozważania, gdzie teraz, i chęć odwiedzenia trasy na Osiek, która od lat nie zalazła się na moim kursie. Las, przez który przebiegała, nieco się przerzedził. W Skarszynie natomiast wylano asfalt, który niestety kończył się na granicy powiatu. W Osieku przejazd pod dawny dwór, z szybkim nawrotem, unikając psów. Potem przejazd przez osiedle, z jazdą po N skrajnym odcinku. W Krubicach starych skręt ku N, choć na wprost zachęcał asfalt.
16:55. Sobanice. Budynek szkoły SP (zlikwidowanej w 2013 i przekształconej w stowarzyszenie) postawiony w miejsce spalonego dworu z XIX w.. Widok ku NW
17:35. Osiek PGR. Przedwojenny dwór, na S od drogi i osiedla mieszkaniowego
16:44. Krubice po lewej, Osiek PGR po prawej. Widok ku N
Od Kapliczki skręt ku E. Za granicą powiatu znów asfalt. Przez Nowy Nacpolsk do Sosenkowa, a przez przysiółek Osiedle do krajówki (z kiepską drogą doń prowadzącą). Przez Naruszewo do DW 570. W Skarboszewie przerwa przy wyrobiskach. Kończyła się woda, wiec też zaczęło jej oszczędzanie. Z wojewódzkiej skręt ku E, na leśną drogę, biegnącą przez granicę Strzembowa i Kębłowic, kończąc ją mniej więcej w trójstyku z gminą Czerwińsk. O dziwo, oprócz mnie, las przemierzały jakieś dwie inne osoby. Z asfaltu na szutrowy skrót do Grodźca. Tam okrążenie kościoła z zajrzeniem do środka. Skręt na Kuchary-Skotniki, a po 400 m ku E, skręt w polną drogę ku S. Dalej już jak najkrócej do domu.
17:45. Krzyż graniczny. Po lewej Krubice. Po prawej Osiek. Na wprost Worowice. Widok ku N
17:48. Osiek PGR widziany z Osieka ku SSE
17:57. Nowy Nacpolsk. Staw w centrum wsi. Widok ku SE
18:32. Skarboszewo. Jedno z wyrobisk żwirowni. Widok ku NE
18:34. Początek Naruszewa, na trasie z Zaborowa. Widok ku NEE
18:36. Naruszewo. Koniec jazdy trasą z Zaborowa. Widok ku E
18:39. DW 570. Koniec Naruszewa i widoczna ściana lasu Strzembowskiego. Widok ku S
18:46. DW 570 w Strzembowskim lesie. Etap kilku zakrętów miedzy zjazdem na Strzębowo, oraz na Srebrnną. Po prawej pas drzew wyciętych w 2016 r. Widok ku S
19:10. Grodziec. Wnętrze kościoła pw. św. Bartłomieja z XIX w.
19:28. Roguszyn. Ostatnie zdjęcia szutrowej drogi do Goworowa, przed rychłym położeniem asfaltu. Widok ku E
19:39. DW 565. Zjazd do Wychódźca w dolinie. Widok ku SE
Rower:Czarny
Dane wycieczki:
70.95 km (30.00 km teren), czas: 04:35 h, avg:15.48 km/h,
prędkość maks: 38.94 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 810 (kcal)
Przejażdżka
Poniedziałek, 11 czerwca 2018 | dodano: 11.06.2018Kategoria Samotnie, Zwykłe przejażdżki
Dzień nieco chłodniejszy od poprzednich, głównie za sprawą przechodzących chmur i sporadycznych opadów. Mimo to nadal bardzo ciepło. Po południu nad Wisłę z jazdą poniżej wału. Na trawie czuć było resztki wody po niezbyt intensywnych opadach. Na sygnale przybyły 3 pojazdy strażackie i łódź, ale możliwe że to ćwiczenia. Na skrzyżowaniu ostatnie dni tamtejszego skupu, nim wyjątkowo wczesny i krótki sezon dobiegnie końca. Poza tym ostatnie poprawki dętek i przy rowerze.
Rower:Czarny
Dane wycieczki:
1.98 km (0.50 km teren), czas: 00:09 h, avg:13.20 km/h,
prędkość maks: 23.85 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 19 (kcal)
Okolice Kobylnik
Niedziela, 10 czerwca 2018 | dodano: 05.10.2018Kategoria Samotnie, Zwykłe przejażdżki
Gorąco. Dziś przez okolice przejeżdżał rowerowy podróżnik, rozpoczynający dzień z okolic Jońca. Niestety, nie udało mi się nawet zobaczyć przejazdu, gdyż zbyt wczesny start i szybkie tempo było jego przejazdu, co było mi dane dowiedzieć się dopiero po przeczytaniu opisu z wyprawy. Poza tym, było mój pierwszy przejazd nowym asfaltem, tym razem w świetle dnia. Do Czerwińska wybrzeżem, z podjazdem po płytach wśród zabudowy. Dalej asfaltem na Majdany. W szutrowej części wsi wpierw skręt ku N, na polną drogę, ale bez przejazdu. Nawrót. Kolejna droga była już w porządku. Doprowadziła mnie do niewielkiego zagajnika z oczkiem. Z rozjazdu, wybrany został ten ku NW.
11:14. Ostatni w tym roku z dni skupu truskawek przy DW 565
11:44. Droga do Wilkówca koło sklepu. Biały budynek pełnił funkcję sklepu w latach 90', wtedy będąc zwykłym, wąskim drewniakiem. Widok ku SWW
11:15. Droga do Wilkówca. Widok ku SWW
11:16. Droga do Wilkówca. Domek, który został pozbawiony przedsionka. Widok ku SWW
11:17. Wilkówiec w pół drogi między zakrętami granicznymi i strumieniem z Chociszewa (płynącym przed drzewami, widocznymi po lewej stronie drogi). Widok ku SWW
11:18. Wilkówiec. Pierwszy asfalt położony. Otacza kapliczkę, ale nie tworzy ronda, a specyficzne skrzyżowanie. Widok ku W
11:45. Wola. Od DK 62 do przysiółka Majdany (za drzewami po lewej). Widok ku N
11:54. Wola (Majdany). Wzdłuż linii drzew granica ze Stobiecinem. Droga, któą zdarzyło mi się jechać tylko raz, w 2010 roku. Widok ku N
Wyjazd w Stobiecinie z szutrową drogą przez wieś. Skręt w lewo. Przy pierwszym gospodarstwie po lewej, polna droga po prawej. Mocno zarośnięta trawą, ale doprowadziła mnie na asfalt. Dalej do Garwolewa. Za sklepem w ślepą po lewej, która nie była przez mnie odwiedzana od dawna. Dalej mozolnie do Kobylnik. Za krajówką skręt na Bziny, tym razem ze skrętem ku N, do asfaltu przy żwirowni. Koło niej polną drogą, ale nie przejeżdżając przez suchy jak wiór las ku N, lecz ku NE jego skrajem, o ile droga tak wiodła. I też niedługo, bo skręciła ku SE i doprowadziła mnie w pobliże wieży transmisyjnej przy zapleczu gospodarstwa. Chyłkiem przez pobliski zagajnik i wysokie zboże, wydostając się na krajówkę.
11:58. Stobiecin. Widok ku SW
12:15. Garwolewo. Prawie wyschnięty Gawarek. Widok ku SW
12:30. Kobylniki. Jeden z gospodarczych budynków przedwojennego dworu
12:39. Kobylniki. Na E od wyrobiska. Droga wiodąca do Słomina. Widok ku N
12:50. Kobylniki. Na E od wyrobiska oraz drogi do Słomina. Widok ku NE.
Od krajówki dobicie do cmentarza, wjazd na jego zaplecze od północy, po stromym podjeździe, a potem powrót. Jedyne co, to ogląda krajobrazu z innej perspektywy. Po tym przejazd do kościoła i zerknięcie do jego wnętrza, a także schłodzenie się. Niesety, baterie w aparacie akurat się skończyły. Jeszcze tylko rundka dookoła budynku i w drogę. Wpierw dróżką miedzy 52 i 51, za którymi zaczynała się łąka. Przez nią do drogi koło zarośniętego wyrobiska. Szutrówka wyprowadziła mnie w Raszewie Dworskim, jeszcze na asfaltowym krańcu drogi. Przy jego końcu skusiła mnie polna droga ku NW. Niestety, piaszczysta i kamienista, ale krajobrazowo ładna.
12:50. Kobylniki. Kościół pw. św. Anny z XVI w. Widok z DK 50 ku SSE
12:57. Kobylniki. Na terenie kościoła pw. św. Anny. Pomnik Józefy Bacciarelli Piekarskiej, żony wnuka słynnego malarza "Przeżywszy lat 62 zmarła 19 marca 1872 r. pozostała familija prosi o westchnienie do Boga"
12:58. Kobylniki. Przed wejściem do kościoła pw. Świętej Anny.
12:59. Kobylniki. W kościele pw. Świętej Anny. Ołtarz z XVIII w.
Po podjeździe przerwa. Wody było mało, więc zaczęło się jej racjonowanie. A słońce skwarzyło. Droga ma wiodła ku N, w zasadzie prawie skrajem lasu, położonego na pagórku. To jedno z wyższych miejsc w okolicy. Był jeden ciekawy zjazd. Po wydostaniu się z niego, dalsza droga powiodła mnie przez Sobanice, wprost do Radzikowa. Dalej fragmentem nowego asfaltu w Przybojewie, ale ze skrętem na polną do Roguszyna, a nie Goworowa. Dalej już prosto
Rower:Czarny
Dane wycieczki:
53.80 km (26.00 km teren), czas: 03:01 h, avg:17.83 km/h,
prędkość maks: 39.63 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 684 (kcal)
Trębki Nowe
Czwartek, 31 maja 2018 | dodano: 04.10.2018Kategoria Samotnie, Zwykłe przejażdżki, Z rodziną
Podjazd na Trębkach, potem przejazd w szuter na wprost, rowerem odwiedzony po raz pierwszy. Dojazd do skrętu, cofnięcie się do poprzedniego rozjazdu, zjazd w dół do gospodarstwa, po czym powrót na asfalt. Potem ku W i skręt w jeszcze jedną boczna dróżkę, ale ta była krótka. kończyła się polem i dołem skrytym za drzewami. Powrót na asfalt i dojazd do skrzyżowania w stronę Złotopolskiego lasu. Tu rower powędrował do auta
Rower:Czarny
Dane wycieczki:
2.75 km (1.50 km teren), czas: 00:15 h, avg:11.00 km/h,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Miączyn i -ek
Wtorek, 22 maja 2018 | dodano: 04.10.2018Kategoria Samotnie, Zwykłe przejażdżki
Wyjazd na kształt 8, pisanej jako dwie lustrzane 3. Za centrum Modlina skręt na drogę polną. Trochę przez pole do ściany drzew Parowy Plebańskiej. Krótki spacer ku E po czym otworzyła się zarastająca drzewkami polana, dawniej pole. Zjazd do kolejnej krawędzi drzew, a potem ostrożne zejście na dno parowy. Kłopotliwe. Potem podejście w miejscu, gdzie miała przebiegać trasa RMW1200. W klapkach było to wielce niewygodne, ziemia trochę się ślizgała.
14:55.Droga przez Miączyn. Widok ku NNE
15:08. Podejście przez parowę Plebańską po stronie Miączynka
15:09. Podejście przez parowę Plebańską po stronie Miączynka
Wyjście koło gospodarstwa ze sporym psem. Dalej w dół Miączynka. Za specyficzną kępą drzew, z początkami parów, zjazd w stronę Wisły, z nawrotem koło gospodarstwa. Potem w drugą stronę, wydostając się poprzez pola drogi, na DK 62. Zjazd asfaltem do Miączyna, szutrem do jego zachodniej części i zjazd lichą drogą przez parowę. No i prosty koniec. Pogoda była ładna, ale zbliżała się burza, więc nie warto było dłużej jeździć.
15:11. Miączynek. Droga wzdłuż parowy Plebańskiej. Widok ku SSE
15:14. Miączynek. W pobliżu parowy Plebańskiej. Widok ku SE
15:23. Miączynek. Kapliczka między polami. Na horyzoncie chmury z deszczem, nadciągające zza Wisły. Widok ku SE
15:24. Miączyn. Droga od powyższej kapliczki do DK 62. Po lewej zagajnik na łuku krajówki
15:36. Miączyn. Wysokie drzewo po prawej w pobliżu dworku. Chmury coraz bliżej. Widok ku SSE
Rower:Czarny
Dane wycieczki:
11.81 km (6.00 km teren), czas: 00:46 h, avg:15.40 km/h,
prędkość maks: 31.68 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 133 (kcal)
Przejażdżka
Poniedziałek, 21 maja 2018 | dodano: 21.05.2018Kategoria Pół nocne, Samotnie, Zwykłe przejażdżki
Zwykła, nocna przejażdżka ku E
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 7 (kcal)
Rower:Czarny
Dane wycieczki:
0.88 km (0.00 km teren), czas: 00:04 h, avg:13.20 km/h,
prędkość maks: 18.99 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 7 (kcal)
Nocne Zawiśle
Niedziela, 20 maja 2018 | dodano: 04.10.2018Kategoria Pół nocne, Samotnie, Wyprawki w regionie
Początek na Wólkę Przybójewską, ale znęcił mnie zjazd, ostatni raz odwiedzony chyba w gimnazjum. Prowadził on do strumienia i w płytkim miejscu można było przejechać rowerem przez wodę, wprost do Goławina. Potem wąska ścieżka koło terenu szkoły i już pojawiła się szutrowa droga, która przeprowadziła mnie do Smoszewa. Z Wólki Smoszewskiej do Duchowizny przez las w północnej części. Potem z asfaltu zjazd na polną drogę prowadzącą pod sklep przy DK 62 i tą trasą dalej do Modlina (przez centrum).
18:34. Wólka Przybójewska. Zjazd do Goławina, prowadzący przez strumień na drogę w pobliżu szkoły. Widok ku N
18:36. Goławin. Droga po drugiej stronie strumienia. Po prawej budynek SP. Widok ku N
18:37. Goławin. Budynek SP. Widok ku NE
18:44. Wschodnie Smoszewo. Droga z Goławina. Widok ku E
19:32. Warszawa widziana z wiaduktu DK 62 nad S7 ku SE
Dalej na Kazuń. Skusiła mnie Genetyczna, prowadząca do terenu pod mostem S7. Zjazd nad brzeg Wisły, krótka przerwa, pospieszny odwrót bo komary. Wzdłuż wału do wsi Sady. Ostatnim zabudowanym terenem, był obszar stadniny. Potem wał się skończył, opierając na wydmie. poprowadził mnie przez nią zielony szlak. Wyprowadził na Przejazdową, gruntową drogę przy ostatnich zabudowaniach wsi sady, a za nimi już tylko na łąki i pola. Wnet pojawiła się możliwość wyjazdu na asfalt, z chęcią przez mnie wykorzystana.
19:52. Wisła pod mostem S8, po S stronie rzeki
20:13. Wisła pod mostem S8, po S stronie rzeki. Widok ku NNW
20:14. Wisła pod mostem S8, po S stronie rzeki. Widok ku NW
Wybrana została trasa na Leoncin, ale w Nowych Grochalach zmiana kursu ku N. Pierwszą asfaltową drogą tam prowadzącą. Na jej przedłużeniu, uliczka koło nr 200 okazała się ślepa i wymagała nawrotu. Za ostatnimi zabudowaniami jeszcze jedna próba dotarcia do wału, tym razem udana. Aczkolwiek nie do końca. Droga równoległa wnet się skończyła, wiec przyszła pora na ewakuację ku S, do asfaltu. Droga ewakuacji była niewiele mniej podejrzana, niż ewentualna kontynuacja jazdy wzdłuż wału, ale po odrobinie przedzierania się przez zarośla, w końcu można było jechać po drodze. Od DW 575 zjazd na boczną, prowadzącą przez Małą Wieś przy Drodze. Tuż przed granicą wsi, jeden wyskok do wału, ale i tam nie było jeszcze drogi wzdłuż niego.
Przy krańcu wsi, jeszcze jeden skręt na DW 575, a potem nawrót w stronę wału. Odtąd długi, asfaltowy odcinek do Wilkowa nad Wisłą. Gdy tylko pojawiła się możliwość, powrót na DW 575. W Secyminie Polskim skręt ku N z nawrotem po przekroczeniu kanałku. Dalej skręt ku S koło zamkniętej szkoły i gruntowy przejazd pod kościół. Odtąd już został przejazd wojewódzką do Kamionu. W końcu niewiele tam opcji przejazdu. Za Bzurą skrót do mostu. W Wyszogrodzie podejście przy moście. Skrót Tkacką w sam środek Przechodniej. Rynek, Kilińskiego i koło cmentarzy. W Czerwińsku zjazd do rynku. Podjazd Świętokrzyską i dalej prosto do domu.
22:14. Secymin Nowy. Kościół pw. Narodzenia Najświętszej Marii Panny przy DW 575. Widok ku S
Rower:Czarny
Dane wycieczki:
95.60 km (18.00 km teren), czas: 05:37 h, avg:17.02 km/h,
prędkość maks: 38.92 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 1090 (kcal)
Deszczowa Łódź
Środa, 16 maja 2018 | dodano: 04.10.2018Kategoria Samotnie, Wyprawy po Polsce
Wyjazd po północy. Ok. w pół do pierwszej. Noc była mocno ciemna, a powietrze przejrzyste, co widać było o kontraście mroku i latarni. Pierwszy, szybki przejazd po nowym asflacie. Przez Czerwińsk Polną i Dunina. W Wyszogrodzie przejazd przez Płocką, zjazd przy moście. W Kamionie gruntowy skrót koło kościoła. Dojazd do Krajówki i odbicie na trasę przez Mistrzewice. W Gawłowie przerwa na przystanku, aby trochę się rozprostować. Znów na rower i wtem droga w lewo, znacznie w dół - kładka. Z chęcią do przejechania nią, z niechęcią zjazdu po tragicznych płytach, udało mi się znaleźć na drugim brzegu. Od Staszica przez skraj terenu szkolnego, przez tereny garaży, osiedle wyjeżdżając na chodniki Żeromskiego. Przerwa na ławce przy parkingu koło sklepu. Od 3 Maja do Słowackiego między 3 i 12, z parkingu na wprost, 9 i 7. Później była Sierpniowa, z nawrotem koło ogrodzenia cmentarza. Z 15 Sierpnia skręt na Lotników, na SW rogu terenu szkolnego. Łuszczewskich i powrót na główną. Między przyszłą i Okrzei ku S, koło placu zabaw. Na koniec Szkolna i trawiasta droga do głównej.
03:01. Sochaczew. Kładka nad Bzurą między Gawłowską i Staszica. Widok ku E
Za miastem Olimpijska, Rumiankowa i Akacjowa, oraz okrążenie kościoła w Kozłowie Biskupim, już po świcie. Leśna wyprowadziła mnie do wojewódzkiej. Skręt na Zakrzew. Raz przez tory. Drugi raz z powrotem. Przez Stary Żylin. Na polach płożyła się dość gęsta i wysoka mgła. Potem długa nużąca wojewódzka pod Bolimów. rzekę przejeżdżając po zaporze. Objazd kościoła, Ułańska, Stroynowskiego, Żabia, Zastodolna. Dalej już główną na Nieborów, z jednym tylko odbiciem przez Piaski.
04:49. Kozłów Biskupi. Kościół pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa z XV w. położony na ok. 10 m skarpie doliny Bzury. Widok ku N
04:53. Kozłów Biskupi. Nadrzeczna. Turystyczny Szlak Jagiełły
05:07. Zakrzew. Centrum wsi i gminy w pobliżu UG. Po lewej biegnie linia kolejowa. Widok ku SW
05:25. DW 705. Między Kurabką (za plecami) i Ziąbkami (za zamglonym lasem). Widok ku SW
05:38. Bolimowska Wieś. Spiętrzone wody Rawki
05:38. Bolimowska Wieś. Budynki elektrowni wodnej na Rawce. Widok ku NW
05:40. Bolimowska Wieś. Kościół pw. Świętej Trójcy z XVII w. Widok ku S
05:50. UG Bolimów widziany z ul. Zastodolnej. Po prawej skrzyżowanie z ul. Łowicką. Widok ku N
W Nieborowie chodnikiem. Za pałacem skręt w lewo, drogą, która straciła rangę krajówki. Kończyła się ona ekranami akustycznymi, za którymi znajdowała się A2. Skręt ku W i przejazd wiaduktem nowego odcinka DK 70, powstałego z grubsza wzdłuż ściany lasu. W Bełchowie pętla na terenach koło kościoła. W Podlesiu skręt na Stachlew. Za kościołem na wprost, przez cmentarz na przelot, przerwa na przystanku w Stachlewie Trzecim. Przez Sielce Lewe i Piaski zmęczenie się ze mnie wylewało, a wiatr nie pomagał. Jedna przerwa na przystanku i jedna w Makowie. Droga przez Święte Nowaki w stanie bardzo słabym. Lepiej było chodnikiem. W Chlebowie skręt na Lipce Reymontowskie. Tam przejazd przez park i okrążenie kościoła oraz przerwa na przekąszenie zapasów. Jeszcze okrążenie UG koło stawu i wyjazd ku W
06:20. Pałac w Nieborowie z XVII w. Widok ku S
06:30. Fragment dawnej DK 70, przeciętej przez A2. Widok ku SSW
06:32. Po lewej zjazd z wiaduktu w nowym przebiegu DK 70. Widok ku NW
06:36. Michałówek. Niesamowicie stara kapliczka przydrożna. Widok ku W
06:36. Michałówek. "Tu zakończył życie w płomieniach Walęty Grabski dnia 8go kwiet. 1868 r."
07:51. Maków. Droga równoległa do Przemysłowej, położona pół km ku W od niej. W tle przejazd przez linię kolejową nr 1. Widok ku S
08:05.Tragiczna asfaltowa droga przez Święte Nowaki i Święte Laski. Widok ku SWW
08:22. Wjazd do Lipiec Reymontowskich od strony Chlebowa. Widok ku S
08:29. Lipce Reymontowskie. Park przy Reymonta i Targowej. W tle kościół pw. Znalezienia Krzyża Świętego. Widok ku SWW
08:38. Lipce Reymontowskie. Mural na karczmie przy skrzyżowaniu Reymonta i Boryny. Widok ku NNW
08:40. Lipce Reymontowskie. Staw w centrum miejscowości, na S od UG. Widok ku S
08:41. Lipce Reymontowskie. Pomnik w centrum miejscowości, na N od UG. "Tadeuszowi Kościuszce Naczelnikowi Narodu Polskiego Włościanie wsi Lipce Reymontowskie d. 15. października 1917 r."
Przez Mszadła ko Kołacinka z okrążeniem kościoła i zerknięciem na cmentarz. Od Kołacina Pierwszy męczący podjazd. Taki tu teraz zaczął się obszar do jazdy. Po nieprzespanej nocy niezbyt przyjemnie. W Brzezinach szybki zjazd i skręt w Curie. Z Waryńskiego w Konopnickiej, Orzeszkowej, Chopina, kościoła pół okrążenia, a potem długa jazda po DK 72. W Teolinie przerwa na przystanku. Od Nowosolnej długie odcinki niby chodnikiem, niby ścieżką, ale w tragicznym stanie. W centrum Łodzi ścieżka przy Wojska Polskiego. Skręt w Źródłową, Smugową. Dalej wzdłuż Północnej do Manufaktury. Tam przerwa w głównym budynku z może ok. godzinną rozmowa z L., w rejonie gastronomicznym. W międzyczasie rozpoczęła się gwałtowna ulewa. Wnet przyszła pora na dalszą, samotną jazdę. W przerwie między większymi opadami przejazd przez centrum parku. Przerwa nastąpiła pod długim zadaszeniem przystanku tramwajowego. Potem jeszcze jedna przerwa przy Narutowicza. Był pomysł, by odwiedzić Bit., ale na pomyśle się skończyło (w odleglejszym od tego dnia czasie udało się spotkać z nimi w mieście choć nierowerowo). Na koniec jazdy tego dnia nastąpił zjazd do dworca Łódź Fabryczna. W tym deszczu wracać to ani przyjemność, ani siły. Bilet kupiło się o 16:16 (a na rower o 16:44 już w pociągu w rejonie Łodzi Kaliskiej - nie pamiętam, czy nie było można na dworcu, czy może spostrzec się udało dopiero przed odjazdem) do stacji Warszawa Wschodnia (przez Łódź Widzew, Skierniewice) i tam też się chyba wysiadło. Potem do auta i do domu.
08:53. Mszadła. Kapliczka ufundowana przez Jakuba i Mariannę Szychowskich w 1958 r. Widok ku W
09:06. Kotulin. Jeden z domów w SW części wsi.
09:09. DW 704. Zjazd do Kołacinka. Widok ku SW
09:17. Kołacinek. Dinopark Kołacin widziany z szutrowej drogi między kościołem i cmentarzem ku N
09:19. Kołacinek. Na cmentarzu
09:19. Kołacinek. Na cmentarzu
09:10. Kołacinek. Na cmentarzu
09:20. Kołacinek. Na cmentarzu
09:23. Kołacin. Budynek straży pożarnej. Widok ku SW
9:59. Brzeziny. Dach kościoła pw. Podwyższenia Krzyża Świętego z XIV w. Widok ku W z ul. Orzeszkowej
10:02. Brzeziny. Tablice upamiętniające Andrzeja Frycza Modrzewskiego, w tej miejscowości urodzonego, znajdujące się po W stronie kościoła z XIV w.
10:03. Brzeziny. Ul. Kościuszki 54 przy skręcie w ul. Kordeckiego. Widok ku W
10:24.Lipiny. Moskwa bliżej niż się wydaje. Widok ku W
11:16. Łodź. Przy skrzyżowaniu DK 14 i 72
11:16. Łodź. Skrzyżowanie DK 14 i 72. Widok ku SW
~11:30 Łódź. Mural na Wojska Polskiego 82. Widok ku NW
11:42. Łódź. Manufaktura. Widok ku N
Rower:Czarny
Dane wycieczki:
154.56 km (7.00 km teren), czas: 09:03 h, avg:17.08 km/h,
prędkość maks: 41.23 km/hTemperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: 1826 (kcal)