Podróże Weroniki - pamiętnik z początku XXI wiekublog rowerowy

avatar erdeka
okolice Czerwińska

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(35)

Moje rowery

Zielony 31509 km
Czerwony 17565 km
Czarny 12644 km
Unibike 23955 km
Agat
Delta 6046 km
Reksio
Veturilo 69 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy erdeka.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

Warszawa

Dystans całkowity:10188.03 km (w terenie 611.00 km; 6.00%)
Czas w ruchu:641:58
Średnia prędkość:15.86 km/h
Maksymalna prędkość:55.35 km/h
Suma podjazdów:800 m
Suma kalorii:14921 kcal
Liczba aktywności:123
Średnio na aktywność:82.83 km i 5h 15m
Więcej statystyk

K24

Poniedziałek, 31 marca 2008 | dodano: 31.03.2008Kategoria Samotnie, Warszawa
Rower:Unibike Dane wycieczki: 120.24 km (1.00 km teren), czas: 07:07 h, avg:16.90 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

K23 + Masa Krytyczna i Nocny LSTR

Piątek, 28 marca 2008 | dodano: 29.03.2008Kategoria LSTR, >10 osób, Pół nocne, Samotnie, Warszawa Uczestnicy

Dzień słoneczny z niewielką ilością chmur. Po Warszawie przez cały dzień, a wieczorem na Masę Krytyczną. Po nieudanej próbie pomocy komuś, komu urwał się pedał rowerze na Grochowskiej, trwało moje samotne próbowanie doścignięcia czołówki. Potem NocnyLSTR (m.in na placu Defilad i chyba podczas tego wyjazdu był nocny przejazd przez park przy Książęcej i Rozbrat). Maksymalna prędkość 52,43 km/h na zjeździe z mostu Grota w Żeraniu. (nie mam pewności czy był Księgowy na tej Masie)

Trasa Masy: Pomnik Kopernika - Nowy Świat - Most Poniatowskiego - Rondo Waszyngtona - Francuska - (Aleja Stanów Zjednoczonych?) - Rondo Wiatraczna - Grochowska - (Targowa - Jagiellońska) - Rondo Starzyńskiego - Most Gdański - Dworzec Gdański - (raczej Jana Pawła II albo (bardziej wątpliwe) Andersa) - Pomnik Kopernika.
Rower:Unibike Dane wycieczki: 143.00 km (2.00 km teren), czas: 09:48 h, avg:14.59 km/h, prędkość maks: 52.43 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

K22 - Przez Chełmżyńską

Czwartek, 27 marca 2008 | dodano: 27.03.2008Kategoria Samotnie, Warszawa

Z Pragi na Radzymińską - Naczelnikowską - do końca Zabranieckiej (przy końcu czuć było smród) - kłopotliwa Strażacka z dziurami i błotem - Chełmżyńska (przy Traczy popas i poprawianie ciuchów) - Marsa i do Mostu Siekierkowskiego. Cały czas prosto do SGGW. Końcówka super.
Rower:Unibike Dane wycieczki: 116.75 km (3.00 km teren), czas: 07:12 h, avg:16.22 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

K21 - Raz słońce, raz śnieg

Środa, 26 marca 2008 | dodano: 26.03.2008Kategoria Samotnie, Warszawa

Ranek chłodny, zimny rzekłoby się. Nie wróżył niczego miłego. Dodatkowo prognoza też nie zapowiadała sympatycznej atmosfery. Wyjazd przed 8smą. Kurs w kierunku metra Służew, wbijając na Wilanowską - Puławską. Wiatr w twarz. Przy Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej zerknięcie na ich "Termometr" -2 stopnie...

Dalej jazda przez Rondo Jazdy Polskiej i kurs na Polibudę. Nowowiejska - Krzywickiego - Koszykowa do placu Zawiszy. Podpięcie pod bikera z koszulką masy. Na Statoilu się odłączył. Na Kacprzaka, kawałek Gazowni - Prymasa 1000lecia i do Decathlonu. Potem powrót do Towarowej tą samą trasą. Przy Rondzie ONZ spotkanie znajomej z liceum, która śpieszyła się do pracy.

Marszałkowską jadę do Ratusz Arsenał i w Długą - Bonifraterską - Słomińskiego (tu wychodzi pierwsze porządne słońce).
Potem most Gdański górą - Jagiellońska - Modlińska - Aluzyjna - Trąby - Tuchowska - Poetów - Strumykowa - Ordonówny - dobicie do Mehoffera i przerwa by kupić coś do jedzenia. Było to najlepsze, co można było tego dnia zrobić. Dalej skręt w Milenijną i wyjazd na Modlińską. Zaczął padać śnieg. Gdzieś po drodze przed Żeraniem, było widać jakieś czyjeś zdarzenie. Była policja, autobus i coś jeszcze.  Delikatny konflikt, ale nie wiem na czym polegał. Fakt że gdyby nie przystanek, który osłaniał mnie od śniegu i wiatru, to by pojechało się dalej, a tak, powoli przeżuwając drugie śniadanie, trwało przyglądanie się sytuacji.

Potem cały czas jechało się główną na Waszyngtona we Francuską i dojazd do Łazienkowskiego Mostu, przez który się przejechało. Zjazd na Czernikowską i po krótkiej jeździe nią skręciło się w Gagarina-Belwederską do DeG - Nowy Świat Świętokrzyska - Rondo ONZ (największa fala śniegu - jechało się na 1X5. Podziw dla kobiety, która wtedy tam pchała wózek z dzieciakiem). Dalej Jana Pawła II do Chmielnej w największym wietrze i potem cofnięcie się do Ronda (wyszło słońce). Kurs JPII do Pawiaka - Zamenhofa - Lewartowskiego - Bonifraterska i do Metra.

Wysiadka na Wierzbnie. Było jako tako, ale już widać było chmurę. Dalej do Idzikowskiego w dół i pod górę. Na Domaniewską i potem Spartańska (kolejny gęsty opad). Wołoską do Batorego - Waryńskiego i zjazd na Armii Ludowej (Masakra!!! Nigdy o tej porze, na tę trasę. Czuć się jak na nagonce. W jednym miejscu o mały włos, a autobus by mnie docisnął do ściany.). Będąc już po drugiej stronie, kurs SKM i tu się urywa moja rowerowa część tego smutnego, przerywanego, haftowanego słońcem i deszczem dnia. Kto był tego dnia na rowerze w okolicach Warszawy, może kojarzyć przez co się przeszło.
Rower:Unibike Dane wycieczki: 90.00 km (3.00 km teren), czas: 05:40 h, avg:15.88 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(1)

K20 - Gazownia

Wtorek, 25 marca 2008 | dodano: 26.03.2008Kategoria Samotnie, Warszawa

Z SGGW na Pragę na Targową potem do Waszyngtona przez most i śródmieście do Decathlonu - Żelazna - Decathlon - Śmigłowca -Dickensa - Grójecka - pl.Zawiszy - Towarowa - Górczewska -Powstańców Śląskich - Maczka - Jasnodworska - Elbląska - Krasińskiego -Przasnyska - Powązkowska - Dzika - Karmelicka - Anielewicza - Andersa - Długa - Miodowa - most Śląsko-Dąbrowski - pl.Weteranów - Floriańska - Jagiellońska - Targowa - na Żupniczą i powrót - Marcinkowskiego - Wrzesińska - Sierakowskiego - Al. Solidarności (pod przejazdem pod Zamkowym - pod górkę za jakimś innym bikerem, który jakoś tak wskoczył) - Żytnia - Towarowa - Kasprzaka do Gazowni - na Towarową - Plac Narutowicza - Uniwersytecka - ŻiW - Pola Mokotowskie - Batorego - Rondo Jazdy Polskiej - Chałubińskiego-Koszykowa - Plac Starynkiewicza - Al.Jerozolimskie - Marszałkowska - Sienkiewicza - Warecka - Świętokrzyska - Rondo ONZ - Prosta - Kasprzaka z przejazdem dołem i wyjeżdżam na Wolską - Połczyńska - zabytkową aleją przez Mory - przy torach do Królowej Marysieńki - Wspólna Droga - Przejazdowa - Krzywoustego - Pobożnego - Śmiałego - Leszczyńskiego - Gierdziejewskiego - Cierlicka - Spisaka - Pużaka - Bohaterów Warszawy -Tomcia Palucha - Skoroszewska - Dzieci Warszawy do Alej Jerozolimskich - Łopuszańska - Krakowiaków (najpierw gładki asfalt, potem kiepska droga i znów asfalt) - 17Stycznia do Cargo i przejazd przez nowy wiadukt na Okęciu i rozmowa z napotkanym bikerem na Poleczki. Potem Pileckiego - Płaskowickiej - KEN - Gandhi - Rosoła - SGGW.
Rower:Unibike Dane wycieczki: 120.00 km (4.00 km teren), czas: 06:36 h, avg:18.18 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Przez Piastów i Sochaczew do domu

Sobota, 22 marca 2008 | dodano: 22.03.2008Kategoria 2 Osoby, Samotnie, Wyprawki w regionie, Gminy, Warszawa

Poprzedniego dnia wieczorem trwało pisanie z Pa. Temat - dzisiejsza pogoda. Planowany był przeze mnie wyjazd do domu, ale nie wiadomo było, co mnie czeka. Jak się okazało, pogoda była niezła nie licząc wiatru, który przez ok.70 km wiał. W planie był wyjazd około 6tej. Potrzeba więc było wstać nieco wcześniej, ale jak się okazało, w drogę poniosło mnie o 8.

W chłodzie poranka, z zachmurzonym niebem nad głową, trwał przejazd przez Warszawę. Trasa od SGGW do metra Służew koło Galerii Mokotów i dalej ulicą Łopuszańską. Cały czas przez wiadukty, bo ruch był mały, a mi się nie chciało czekać na światłach. Przy torach wjazd w jakąś dziurawą drogę, która doprowadziła mnie do Opacza. potem Salomei i coś jeszcze, po czym nastąpił dojazd do Alei Jerozolimskich i przejezd przez Piastów (znów przy torach i znów dziurawiec:P). Dojazd do jakiegoś parku, gdzie padł mi aparat. Zupełnie:(






DW 719 przy Bodycha. Wyjazd z Warszawy. Widok ku SWW


Ursus u zbiegu Regulskiej i Kompanii „Kordian". Głaz narzutowy. Widok ku SSW


Piastów. Witosa. Widok ku SWW


Piastów. Witosa. Widok ku SSW


Piastów. Witosa. Po lewej Sanktuarium MB Fatimskiej. Widok na Ursus przy Orląt Lwowskich ku N


Piastów. Szarych Szergów. Widok ku N


Piastów. Szarych Szeregów. Widok ku SWW


Piastów

Z Piastowa przez Pruszków i do Poznańskiej na Błonie. Potem na Leszno. Na 45km trochę dłuższy popas - szamanie dwóch kanapek i czekolady plus picie. Także rozgrzewka i patrzenie, jak pędzą samochody, które tworzyły fale powietrza uderzające w mój rower, zastanawiając się "przewróci się czy nie?". Potem Leszno i słońce które niemrawo przebijało się przez chmury. Pogoda jednak na razie bez zmian. 70 kilometr wypadło dokładnie w południe i dokładnie w Sochaczewie.

Przy wyjeździe zdarzyło mi się spotkać świeżo upieczonego bikera, z którym kręciliśmy do Wyszogrodu, gdzie nastąpiły odwiedziny pozostałości starego mostu. Pogoda była wyśmienita. Jechaliśmy kawałek na Płońsk i skręciliśmy gdzieś, gdzie droga zamieniała się w polne błotko. Przejechaliśmy pomimo kolegi opon terenowych, a moich szosowych. Generalni utrzymywała się terenowa nawierzchnia przez dłuższy odcinek, mimo krótkiej przerwy na asfalcie (podjazd przy jakimś browarze zdaje się).

Na asfalt ponowny wyjazd w Garwolewie i nim już jechaliśmy do Czerwińska, przez DK 62 szczęśliwie przejeżdżając w okamgnieniu, bo auta były daleko. Trwało trochę oprowadzania Bikera po Czerwińsku, a ściślej przez starszą część i patrzenie na zbierające się chmury, zastanawiam się w jakich warunkach przyjdzie mi wracać. Rozdzieliliśmy się. Już nad Wisłą, po błocie jadąc wróciło się do domu (deszczośnieg trochę mnie liznął) . Jeszcze czuć było parę w nogach, ale na tym koniec do poniedziałku.

Zaliczone gminy

- Michałowice
- Piastów
- Pruszków
- Brwinów
- Ożarów Mazowiecki
- Błonie
- Kampinos
Rower:Unibike Dane wycieczki: 119.37 km (14.00 km teren), czas: 06:07 h, avg:19.52 km/h, prędkość maks: 41.49 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

K19 - Tuż przed otwarciem stacji Słodowiec

Piątek, 21 marca 2008 | dodano: 22.03.2008Kategoria Samotnie, Warszawa

Pogoda tragiczna i źle mi się kręciło. Rano jeszcze w porządku. Trochę słońca i zimno. Jazda na Powsińską przez Bonifacego. Potem do Idzikowskiego, podjazdem i do Galerii Mokotów w metro do Śródmieścia. Jakoś tam się kręcę, aż po plac Trzech Krzyży. Metrem do Marymontu. Właśnie połączyli tę stację na stałe z kolejną stacją metra - Słodowiec (acz wg strony www.metro.waw.pl, dostępnej na początku 2022 roku, pierwszy pociąg pasażerski wjechał tam dwa dni później).

Chwileczka kręcenia do Lektykarskiej i w metro do Świętokrzyskiej. Potem Nowy Świat - Plac 3K i Belwederska. Powoli zaczynało padać. W Dolną - podjazd. Racławicka i znów Galeria Mokotów. Wszystko już było mokre, ale tylko mżyło. Następnie Łopuszańską na Ursus. Jazda w kierunku Piastowa mniej więcej do ronda i kawałek za nim. Powrót wzdłuż torów kierując się na Wolską, a stamtąd Okopowa - Arkadia i w Metro. Czas tylko od 7-8 do 15, ale nie było już sił, by wrócić stamtąd do SGGW. Totalne wyczerpanie.


7:55. Ul. Św. Bonifacego. Kościół pw. Najświętszej Maryi Panny Matki Miłosierdzia. Widok ku NNW


11:22. Kolektorska. Widok no Trasę AK ku NE


11:22. Kolektorska. Widok no Trasę AK ku SW


12:42. Wołoska 44 i 42. Widok od strony ulicy ku E
Rower:Unibike Dane wycieczki: 65.00 km (0.00 km teren), czas: 04:28 h, avg:14.55 km/h, prędkość maks: 37.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

K18 - Pierwszy dzień nowego roweru

Czwartek, 20 marca 2008 | dodano: 22.03.2008Kategoria Samotnie, Pół nocne, Warszawa

- 8-12 do Pileckiego i jakoś tak do centrum - przez Żoliborz do Żeromskiego, uliczkami do Broniewskiego i do Jana Pawła przez Ogrodową i śmigając przez Centrum docieram ulicą ŻiW do 17 stycznia
- 12-16 Dojazd do ulicy Poleczki - Puławską do Idzikowskiego, Belwederska - Nowy Świat - Świętokrzyska - Jana Pawła
- Wieczorem godzina 16-18: Do Decathlonu - na Dzieci Warszawy, z powrotem, do Żelaznej i znów Decathlon.
- po 18 do 21 na Ursus do SKM do Centrum, metrem do Wilanowskiej i zjazd Idzikowskiego. Zbyt było mi zimno, więc po dojeździe do Sobieskiego w autobus.


Pileckiego 65. Widok ku SW


Pileckiego 65. Widok ku SE


Prymasa Tysiąclecia w pobliżu Powązek. Widok ku NW


Prymasa Tysiąclecia w pobliżu Powązek


Prymasa Tysiąclecia w pobliżu Powązek. Po prawej Lasek na Kole. Widok ku SEE


Prymasa Tysiąclecia w pobliżu Powązek. Tory kolejowe biegnące przez Lasek na Kole. Widok ku E


Prymasa Tysiąclecia w pobliżu Lasku na Kole. Widok ku NNW


Prymasa Tysiąclecia w pobliżu Lasku na Kole. Widok ku SEE


Prymasa Tysiąclecia w pobliżu Lasku na Kole. Widok ku SEE


Wydział Geologi UW


Wydział Geologi UW


Kłobucka. Parkur Tower. Widok ku W


Puławska przy Idzikowskiego. Widok ku W


Puławska przy Dolnej. Widok ku S


Problemy z tramwajami w Śródmieściu
Rower:Unibike Dane wycieczki: 116.30 km (3.00 km teren), czas: 06:35 h, avg:17.67 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

K17 - Zakup nowego roweru

Środa, 19 marca 2008 | dodano: 19.03.2008Kategoria Samotnie, Warszawa

Dzień zapowiadał się pięknie i taki był - pogoda dopisywała. Kursy po Śródmieściu, Ursusie i Pradze. Rower pożyczony został zwrócony, choć bardzo ubłocony (były jakieś słowa o "karszerze", ale w owym czasie nie było we mnie najmniejszego pojęcia co oznaczało to słowo, natomiast rower chyba został własnoręcznie przez mnie oczyszczony najlepiej w zakresie moich ówczesnych umiejętności - czyli bardzo kiepsko). Potem powrót komunikacją miejską i zakup roweru na Ursynowie.
 

Aleje JPII 25. Widok na Halę Mirowską ku NE


Aleje JPII 25. Widok na Aleje JPII ku SSW


Aleje JPII 25. Widok na Halę Mirowską ku NE


Pod PKiN. Widok ku NW


PKiN. Widok ku NNW


Urszuli. Kościół pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus. Widok ku NE


Chrościckiego. Kościół pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus. Widok ku SEE


Park Kombatantów przy Chrościckiego. Widok ku E


Parowcowa. Widok ku NEE


Skrzyżowanie Wolskiej i Prymasa Tysiąclecia. Widok ku NE


Chłodna. Kościół pw. św. Karola Boromeusza. Widok ku NEE


Skrzyżowanie Gagarina, Nehru i Czerniakowskiej. Widok ku NE


Okolice Stadiony Dziesięciolecia. Widok ku W


Pierwszy rower za własne pieniądze
Rower: Dane wycieczki: 59.00 km (0.00 km teren), czas: 04:00 h, avg:14.75 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

K16 - Po błocie na Wilanów

Wtorek, 18 marca 2008 | dodano: 18.03.2008Kategoria Samotnie, Warszawa

Sggw do Wilanowskiej w bus i wysiadka na Bora Komorowskiego. Śnieg w twarz tak, że ledwo co się dało widzieć, ale pomimo to i wiatru jechało się do przodu. Saska - Zwycięzców - Poselska - Walecznych - Francuska - al. Zieleniecka - Targowa. Potem na rondo Waszyngtona - Paryska - Walecznych - wzdłuż kanałku do Ostrobramskiej. Następnie cały czas prosto do Rodziewiczówny, Jubilerska - Łukowska i jakieś uliczki do Ronda Wiatraczna. Kawałek Alei Stanów Zjednoczonych, w Grenadierów i na Aleje Waszyngtona - Berezyńska - Rondo Waszyngtona w tramwaj. Potem metro i ostatecznie na Ursynów. Tam przez SGGW i błotnistym zjazdem na tereny nowo budowanego osiedla na Wilanowie. Powrót ładnym podjazdem wśród śniegu oraz uliczkami Kokosową, Imbirową do Nowoursynowskiej, przez osiedla pod padający śnieg i w końcu akademik. Chyba tego dnia wieczorem trwało zastanawianie się nad wieczorną wizytą w sklepie rowerowym, by obejrzeć co tam jest.
Rower: Dane wycieczki: 55.00 km (3.00 km teren), czas: 03:30 h, avg:15.71 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)