Podróże Weroniki - pamiętnik z początku XXI wieku

avatar Weronika
okolice Czerwińska

Szukaj

Informacje o podróżach do końca 2019.07

Znajomi na bikestats

wszyscy znajomi(36)

Moje rowery

Czarny 13047 km
Zielony 31509 km
Unibike 23955 km
Czerwony 17565 km
Agat
Delta 6046 km
Reksio
Veturilo 69 km
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum

Do Płocka wzdłuż Wisły

Niedziela, 1 kwietnia 2007 | dodano: 01.04.2007Kategoria .Samotnie, .Wyprawki w okolicy, .Pół nocne, ..Gminy Polska

Słonecznie, wiatr słaby zachodni.

7:40-8:30 słuchanie narzekań rodziny na temat mojego kolejnego wyjazdu. W międzyczasie przygotowywanie się do trasy. Po 400 metrach powrót, bowiem w skutek "rozmów" zapomniało mi się plecaka. W domu okazało się, że wziął go mój brat i pojechał za mną, aby go przekazać, lecz skręcił w złym kierunku. No to ja za nim, ale na szczęście w porę zawrócił i mi go przekazał. 9:00 - właściwa godzina startu. Trasa nad Wisłą do Czerwińska. Przez 1,5km obserwowanie leniwie płynącej rzeki po lewej. Po prawej żwawo gnał pies.... PIES??? Czarno-biały, średniego wzrostu. Uparty. Natychmiastowe przyspieszenie. Rozgrzewka na dzień dobry. Gonił mnie 2x dalej, niż przeciętny przedstawiciel tego gatunku.

Po N stronie Wisły

Jakiś czas później za Wyszogrodem, w okolicy Wilczkowa, nastąpił skręt w lewo na Drwały. Północnym skrajem lasu dojechało się do skrzyżowania. Na wprost droga gruntowa, w lewo i w dół - asfaltowa. Intuicja podpowiadał, by jechać w dół. Oczy dostrzegły oznaczenia szlaku turystycznego i zakołatała myśl, że być może trafi się coś ciekawego. Po chwili okazało się, że w sumie to jedna wielka lipa (nauka na przyszłość, by nie wierzyć szlakom turystycznym) i zjeżdżało się w dół na hamulcach, bo było bardzo kręto. Dużo gorszą drogą gruntową kontynuowało się jazdę przez las, aż stopniowego zanikła ona przede mną. Ujrzało się tam pewne oznaki, mogące świadczyć o drodze biegnącej w górze i coś mnie naszło, by ruszyć tam wraz z rowerem. Okazało się, że od dawna stało tam jakieś gospodarstwo i przejścia nie było. No więc w dół.


9:50. Drwały. Od lewej podejście. Poza kadrem mnie gospodarstwo, uniemożliwiające przejście. Widok ku SSE


~9:10. Drwały. Zejście w Dolinę Wisły od strony gospodarstwa. Widok ku SWW

Na dole po jednej stronie stawek, po drugiej zalane pole. Tym razem się jednak trochę udało się opamiętać i nie brnąć w ślepe drogi. Cofnięcie i przejazd na drogę wyglądającą normalnie. Doprowadziła mnie ona do wału. Wzdłuż niego dojazd do Rakowa. Tam wjazd na koronę, a zjazd w Podgórzu. Potem przemieszczanie asfaltem do Kępy Polskiej, gdzie znajdowało się ciekawe starorzecze.


9:58. Starzyno. Podmokłość po jednej stronie trasy. Widok ku S


9:58. Starzyno. Podmokłość po drugiej stronie trasy. Widok ku W


~10:00. Drwały. Widok ku ~S


~10:30. Rakowo. W centrum rezerwat przyrody Kępa Rakowska w Rakowie. Współrzędne (wg Google Maps) 52° 23′ ~12″ N, 20° 4′ ~21″ E. Widok ku ~SW


~10:30. Rakowo. W centrum rezerwat przyrody Kępa Rakowska w Rakowie. Współrzędne (wg Google Maps) 52° 23′ ~12″ N, 20° 4′ ~21″ E. Widok ku ~SW


~11:00. Podgórze. Mostek nad rzeką Ryksą. Współrzędne (wg Google Maps) 52°24'39.4"N 20°01'27.1"E. Widok ku NW


~11:00. Zakrzewo Kościelne. Kościół pw. Jana Chrzciciela. Widok ku SW


11:06 Zakrzewo Kościelne


11:07. Zakrzewo Kościelne


11:13. Kościół w Kępie Polskiej


11:16. Kępa Polska

Za Kępą Polską skończyła się dobra nawierzchnia. Na rozjeździe wybrana została droga pod lasem, oddalającą mnie od wioski i starorzecza. Było trochę piachu, ale po zimie nie przeszkadzał tak bardzo jakby mógł. Za lasem ponowny wjazd na koronę wału. Przez spory odcinek była pokryta betonowymi płytami, po których jechało się z trudem. Była 11 i warto było zrobić przerwę. Przyszło więc rozłożyć się ziemi i zjeść posiłek, składający się z pizzy przygotowanej wczoraj, czy raczej tego co z niej zostało.


11:29 Rdzawe gleby między Białobrzegami a Kępą Polską. 

Za Wykowem kolejny odcinek przez las, ale nadal pokonywany po wale. We wsi Rydzyno, po zewnętrznej stronie wału, widoczne były fundamenty zabudowań. Wpadło przy okazji kilka zdjęć już bliskiego Płocka, po czym nastąpił zjazd z wału. Przez Pieński Ośnickie wjazd do miasta od południa. Skręt w Janusza Korczaka i jazda na zachód. Na Słonecznej stromy i ciężki podjazd z bogato wyglądającymi zabudowaniami. Skręt w Kilińskiego i zjazd na most. Było tam tłoczno, więc i tempo było żółwie.


11:59. Rydzyno. Tajemnicze fundamenty na brzegu Wisły, po S stronie wału (po stronie rzeki).


11:59. Rydzyno. Tajemnicze fundamenty na brzegu Wisły, po S stronie wału (po stronie rzeki).


~13:00. Widok z wału w rejonie wsi Bielino, na centrum Płocka ku ~NW


~13:00. Widok z wału w rejonie wsi Bielino, na centrum Płocka ku ~NW


~13:00. Widok z wału w rejonie wsi Bielino, na centrum Płocka ku ~NW



Płock. Widok na starówkę z mostu ku NNW

Płock. Widok z mostu na stocznię i silosy zbożowe w Płocku (ulokowane na Radziwiu) ku W

Powrót trasą po S stronie Wisły

Minęła 13:30. Przejazd na drugi brzeg. Skręt w DW 575. Tuż za Radziwiem krótki postój. Dwóch łebków z wystawioną górną częścią ciała, jechało autem wyśpiewując jakieś disco. W Dobrzykowie skręt w DW 574. Za Nowymi Grabiami droga zniknęła w głębokim lesie, delikatnie, ale widocznie pnąc się w górę. Po 15 udało się dotrzeć do Gąbina. Przy rynku przerwa. Potrzeba mi było odpocząć nieco dłużej. Wyjazd z miasteczko aleją JPII. Prostą drogą przez Kepinę, Czeremno do Wymyśla Polskiego. Znów DW 575. O 16:20 w Studzieńcu, mój wzrok przykuły wspaniałe ruiny dworku, o bardzo dobrze zachowanej konstrukcji. Wezbrała chęć przekonania się, jak wygląda w środku i było to chyba pierwsza taka sytuacja. Wtedy nie udało mi się za to zabrać, zadowalając się zdjęciami z wnętrza podwórka. Słońce zniżało się coraz bardziej, a przede mną była wciąż daleka droga.


Płock. Północne Radziwie. Mapa szlaków turystycznych w rejonie Płocka


Ok. 17:00. Gąbin. Ul. Warszawska. Kościół pw. Najświętszego Pana Jezusa.


16:23. Studzieniec. Ruiny dworu z przełomu XVIII i XIX w. Widok ku N

Przejazd przez pobliskie Słubice. W Iłowie skręt na północ. Zaczynało zmierzchać. Po godzinie jazdy od Studzieńca przejazd przez Łady, a za nimi zmiana kursu na wschodni. W Kamionie przez Wisłę do Wyszogrodu, do którego będąc tam po 18, uprzednio wchodząc ścieżką tuż za mostem. Z miasteczka wyjazd Niepodległości. Pół godziny nocnej jazdy później skręt w Czerwińsku na Grunwaldzką. Do domu tą samą trasą, którą nastąpił wyjazd. Koniec po 19.


17:24. DW575. Bocian na łące między Uderzem a Ładami


18:07. Most przed Wyszogrodem. Widok ku N


~18:07. Wyszogród widziany z mostu ku NE

Zaliczone gminy

- Gąbin
- Słubice
- Iłów
Rower:Delta Dane wycieczki: 127.00 km (40.00 km teren), czas: 07:00 h, avg:18.14 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Do Łomianek

Niedziela, 11 marca 2007 | dodano: 11.03.2007Kategoria .Samotnie, .Wyprawki w okolicy, ..Gminy Polska, .Z rodziną

Nim o wyjeździe, dwie wycieczki piesze

2007.03.05

Mając dziś dzień wolny od wszelkich zajęć, zachciało mi się wyruszyć na pieszą wycieczkę w okolicach Płońska. Start spod swojej szkoły, kierując swe kroki ku mostowi dla szynobusu (z którym to wiążą się pewne wspomnienia). Stamtąd zaczęła się prawdziwa wycieczka. Me kroki skierowały się na zachód trasą, którą kiedyś zdarzyło mi się przebyć z koleżanką A. Niestety, wtedy było lato, a dziś czekała mnie grząska i mokra ziemia. Płonka trochę wylała przed Płońskiem. Drepcąc po gdzieniegdzie śliskiej ziemi, skacząc i poszukując możliwych dróg, udało mi się dotrzeć do lasku w Szerominku. "Wstęp wzbroniony. Teren prywatny", ale się poszło. Pod koniec leśnej dróżki zdawało mi się, że widzę jakiś dom czy coś takiego. A więc coś, czego nie lubię na samotnej wędrówce. Okazało się, że było to ogrodzenie bardzo dużej przestrzeni z... no właśnie nie wiadomo. Obeszło się je, a następnie przemierzyło wpierw malutki lasek, potem kolejne zamoknięte pola. Przed kolejnym były dwie opcje. Padło na północną. Od początku mi się nie podobała, ale nie przepadam za cofaniem się. Teren grząski. Weszło się pomiędzy drzewa (gdzie wystawały porośnięte mchem resztki ściętych drzew, mnóstwo ptaków i klimat prawie jak z dżungli). Przeskok przez małą stróżkę, ale lądując tak, że lewa noga się pośliznęła i naleciało mi nieco błota.

Dalej coś w rodzaju wysepki. Fajnie. Cofać się nie będę, bo znów błot. To przyszło mi na myśl, żeby przejść po starym drzewku, częściowo zanurzonym w wodzie. Było stare, suche, małe i gęste. Potem balansowanie ciałem, chwytając się gałęzi, stawiając ostrożnie kolejno stopy i trochę ja zanurzając w wodzie, ale nie na tyle by zamoknąć). W końcu udało się przebrnąć, ale końcówka to już małe gałęzie. Ledwo, ledwo mi się udało. Ufff... Dalej do mostku w Kluczewie i stamtąd normalną drogą na północ do Arcelina. Stamtąd na Płońsk, a przy sklepie na zabłoconą drogą biegnącą na północ. Dojście do torów i po nich do miasta. Kilometr przed nim, nawet niecały, dało się zobaczyć jakąś starowinkę z psami. Zachciało mi się przystanąć. Dał się usłyszeć jakiś dźwięk. Po zejściu na bok i odwróceniu się, okazało się, że za mną, w odległości ok. 100m jedzie szynobus. Jakieś 5 minut wcześniej zastanawiało mnie, co by się stało, jakby noga mi ugrzęzła tak jak w filmach). Dalej już droga. Końcówka przebiegała bez zakłóceń.

2007.03.08

Tak więc rano, po przygotowaniu się do wymarszu i wymianie paru słów ze znajomymi rozpoczął się spacer w kierunku stacji "Płońsk". Przekroczywszy tory, weszło się w strefę przemysłową tego miasteczka, tamtędy ją opuszczając. Trasą Bydgoską przeszło się z pół kilometra, po czym pstryknęło się parę fotkę i zaczęło przemierzać pola. Jak się można domyślić, ziemia typowo wiosenna. Poniosło mnie do Skarżyna. Droga w miarę ok, trochę wilgotna. Doszło się do lasku, gdzie napotkane zostało mrowisko. Owady poczuły wiosnę. Jedna mnie dziabnęła. Za lasem zaczęły się chyba Wilamowice. Pewności nie mam. Tam jakieś cztery wielkie bestie co i rusz łypały na mnie swym wzrokiem. Fartem były na łańcuchu, ale lepiej było nie ryzykować. Nie przepadam za cudzymi psami, jeśli są wielkie i na mnie szczekają... Dochodząc do asfaltu otworzyła się przede mną perspektywa szybszego powrotu do Płońska. Zamiast tego znów nastąpiło zagłębienie się w pola i znów czekała mnie wiosenna gleba. Trochę się zamokło, jednak bez porównania z poniedziałkiem. Zachciało mi się dłuższego odpoczynku. Szukało się jakiegoś fajnego miejsca, jednak nie widziała mi się perspektywa odpoczynku nad strumyczkiem o niewiadomej miejscami barwie. Fartem udało się znaleźć stawek. Okresowy chyba, bo wystawały drzewka z dna. Pomimo odpoczywania, trzeba było jednak wracać. Doszło się znów do Bydgoskiej i dał się odczuć wielki ból w mięśniach pod kolanem... I wtedy zaczęła się dla mnie zabawa... Nie ma sensu tego opisywał. Powiem tylko, że były to 3 km nieciekawego spaceru powrotnego, w tym z jednym biegiem, gdyż wtedy o dziwo niewiele mnie bolało.

2007.03.11

Pobudka o 7:30. Zbieranie się trwało do 8:30 - 9:00, kiedy to zaczęła się jazda. Dzień był szary, pochmurny, ogólnie mówiąc posępny. Kilku tygodni wcześniej udało mi się zarejestrować na forum LSTR. Znalazło się dzięki rozmowom na Gronie, jesienią ubiegłego roku. Od niedawna planowali wspólny wyjazd w kierunku NDM, więc i mi przyszło się zapowiedzieć. Byłaby to dobra okazja, by zapoznać się z innymi ludźmi, którzy jeżdżą rowerem.

Początek DK 62 do Ostrzykowizny. Potem obwodnica Modlina. Narew szeroko się rozlała, bo i jej poziom był dość wysoki. O 10 przyszło mi się znaleźć w Nowym Dworze Mazowieckim. Przez około pół godziny trwały zakupy w pobliskiej biedronce i trochę udało się posilić. Według wpisów na forum, mieli przybyć około 10-11, wiec trwało moje oczekiwanie (choć nie było numeru telefonu do nikogo, ani nie znane mi było miejsce, gdzie miałoby nastąpić spotkanie, więc po prostu czekało się przy rynku). Było chłodno i do 11 nikt się nie zjawił, więc lepiej było dać sobie spokój. Nie chciało mi się zmarnować okazji i po raz pierwszy rozpoczęła się moja jazda do Łomianek, gdzie mieszkała rodzina.

Podróż przez Czosnów i kolejne wsie zajął mi godzinę. Na miejscu po 12. Posiedziało się, pogadało do 16, po czym trzeba było udać się w drogę powrotną, choć zachęcano mnie, aby po mnie podjechano. Były pewne chęci, by tak postąpić, jednak bardziej chciało mi się pokonać resztę trasy samodzielnie. Droga powrotna zajęła mi około 3 godzin. Trasa była niemalże taka sama, tylko na Ostrzykowiznie nastąpił przejazd skrótem przez las. Dawno już zdążyły zapaść nocne ciemności, a słońce nie wyjrzało nawet na moment. Wzdłuż krajówki jechało się poboczem, bo notorycznie obtrąbywały mnie auta (nawet jeśli jechało się poboczem). Do domu wróciło się o 19, a tam była już druga gałąź rodziny.

A tymczasem LSTR faktycznie przybył do NDM. Tylko dotarli do parku koło kościoła skąd wjechali na koronę wału, by skierować się do mostu. Marne szanse były, by w tym przypadku się spotkać na ślepo.

Zaliczone gminy

- Czosnów
- Łomianki

Gminy zaliczone do końca roku 2006

- Czerwińska nad Wisłą (1994?)
- Zakroczym (1997?)
- Załuski (2004)
- Naruszewo (2004)
- Wyszogród (2004 lato)
- Młodzieszyn (2004 lato)
- Sochaczew (W+M) (2004 lato)
- Mała Wieś (2004 lato)
- Bulkowo (2004 lato)
- Bodzanów (2004 lato)
- Płońsk (W+M) (2004.09.01)
- Baboszewo (2004.09.01)
- Dzierzążnia (2004.09.01)
- Nowe Miasto (2005.05 wiosna)
- Joniec (2005.05 wiosna)
- Sochocin (2005.05 wiosna)
- Ojrzeń (2005.05 wiosna)
- Glinojeck (2005.05 wiosna)
- Radzanowo (2005 wiosna)
- Słupno (2005 wiosna)
- Płock (2005 wiosna)
- Pomiechówek (2005.05 wiosna)
- Nasielsk (2005.05 wiosna)
- Raciąż (W+M) (2005 wiosna)
- Nowy Dwór Mazowiecki (2005 lato)
- Serock (2005 lato)
- Somianka (2005 lato)
- Zatory (2005 lato)
- Pułtusk (2005 lato)
- Winnica (2005 lato)
- Staroźreby (2005 lato)
- Pokrzywnica (2005 lato)
- Gzy (2005 lato)
- Świercze (2005 lato)

Miejscowości mazowieckie

- Kazuń Nowy
- Dębina
- Czosnów
- Cząstków Mazowiecki
- Cząstków Polski
- Łomna
- Łomna-Las
- Pieńków
- Dziekanów Nowy
- Dziekanów Polski
- Dziekanów Leśny
- Kiełpin
- Kiełpin Poduchowny
- Łomianki
Rower:Delta Dane wycieczki: 88.00 km (1.00 km teren), czas: 05:00 h, avg:17.60 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Kapliczki w sąsiednich gminach

Wtorek, 1 lutego 2005 | dodano: 05.02.2019



Bulkowo



2018. Czerwiec. Krzyż graniczny. Po lewej Krubice. Po prawej Osiek. Na wprost Worowice. Widok ku N





Naruszewo



2018. Czerwiec. Łazęki. E część góry Zdzichowo. Kapliczka. Pozostałość przedwojennego parku dworskiego


2018. Sierpień. Drochowo (za rzeczką). Kapliczka i wiatraki przy skrzyżowaniu polnych dróg. Za plecami Krysk, w lewo do Naruszewa, w prawo do Radzymina. Widok ku W


2018. Sierpień. Drochowo (za rzeczką). Kapliczka sprzed I wojny światowej, a możliwe że z początku XIX w. przy skrzyżowaniu polnych dróg. Widok ku W


2018. Sierpień. Krzyż misyjny przy kościele w Naruszewie



Nowy Dwór Mazowiecki







2018. Sierpień. Modlin. Skrzyżowanie DK 62 i Mieszka I. Figurka i tablica upamiętniająca śmierć lotniczą ppor Marka Oleksego w 8-VI-1981. Widok ku N


2018. Sierpień. Modlin. Skrzyżowanie DK 62 i Mieszka I. "Jeszcze świeciło słońce gdy zgadł jego dzień ppor pil Marek Oleksy w tym miejscu zginął śmiercią lotnika 8-VI-1981". Widok ku N

Płońsk

Tereny wiejskie E



2018. Sierpień. Szpondowo w pobliżu dawnej szkoły. Ku pamięci 152 Eskadrze Myśliwskiej Armii Modlin, która stacjonowała i walczyła w tej okolicy. Widok ku N


2018. Sierpień. Szpondowo. Ku pamięci 152 Eskadrze Myśliwskiej Armii Modlin, która stacjonowała i walczyła w tej okolicy. Widok ku W


2018. Sierpień. Szpondowo. Ku pamięci 152 Eskadrze Myśliwskiej Armii Modlin, która stacjonowała i walczyła w tej okolicy. Widok ku SW




2018. Sierpień. Szpondowo. Kapliczka z 1893 r. w pobliżu dawnej szkoły. Widok ku SE




2018. Sierpień. Michowo. Kapliczka z 1810r. w W części wsi. Widok ku N


Tereny wiejskie S



2018. Sierpień. Skarżyn. Kapliczka nad rzeczką, dopływem Płonki o ujściu koło mostku kolejowego. Widok ku N


2018. Sierpień. Boński Zawady. Wspólna. Kapliczka "O crux Ave spes unica Antoni Kozłoski Fundator w roku 1884". Widok ku S


2018. Sierpień. Kapliczka przy granicy wsi między Brodami (za plecami) i Bogusławicami (na zdjęciu). Widok ku S


Miasto



2018. Sierpień. Płońsk (Poświętne). "Dokąd zmierzasz Człowieku. Henrykowi Sienkiewiczowi w 140 rocznicę pobytu w Poświętnem Płońszczanie". Widok ku S



2018. Sierpień. Płońsk. Zespół Szkół Zawodowych nr 1 przy Sienkiewicza. Widok ku N


2018. Sierpień. Płońsk. Jaworskiego 2. Głaz upamiętniający powstanie Spółdzielni Mieszkaniowej. Widok ku NNW


2018. Sierpień. Płońsk. Baner na budynku Starostwa Powiatowego przy Płockiej, upamiętniający utworzenie najdłuższej, stacjonarnej linii z 181 rowerów, wynoszącą 287,7 m


2018. Sierpień. Płońsk. Pomnik z 22.VII.1959 "Ofiarom terroru Faszystowskiego" w centrum (blisko gimnazjum) parku Konstytucji 3 Maja. Widok ku NE


2018. Sierpień. Płońsk. Pomnik z 22.VII.1959 "Ofiarom terroru Faszystowskiego" w centrum (blisko gimnazjum) parku Konstytucji 3 Maja. Widok ku N


2018. Sierpień. Płońsk. Orzechowa. Pomnik z 1968 r. ku pamięci pomordowanych w 1945.01.08. Widok ku N


2018. Sierpień. Płońsk. Orzechowa. Pomnik z 1968 r. ku pamięci pomordowanych w 1945.01.08. Widok ku N



2018. Sierpień. Płońsk. Pomnik Ronda im Nauczycieli Tajnego Nauczania, przy MCK. Widok ku SE






Pomiechówek




2018. Sierpień. Powojenna kaplica przy granicy wsi Wymysły (kapliczka i droga) z Cegielnią-Kosewo (przy opuszczony dom za drzewami po lewej), oraz Kosewem (za ruiną i za drzewami). Widok ku S


Załuski



2018. Sierpień. Sadówiec. Widok ku N



2018. Sierpień. Droga ze Słotwina do DK7. Kapliczka z 1902 r. na terenie Słotwina, przy granicy ze Szczytnem. Widok ku SW



2018. Sierpień. Stare Wrońska. Kapliczka z 1883 r. przy skrzyżowaniu z drogą do Szczytna. Widok ku W


2018. Sierpień. Stare Wrońska. Kapliczka z 1883 r. przy skrzyżowaniu z drogą do Szczytna. "O Crux Avo sres unica fundatorem był Pan Dembski w roku 1883 Aksamitowski". Widok ku W
Rower: Dane wycieczki: 0.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h, prędkość maks: km/h
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Czerwińsk i okolice

Sobota, 1 stycznia 2005 | dodano: 06.02.2019
Opisy zdjęć i teksty zamieszczone na blogu są (w miarę możliwości i pamiętając, że jestem tylko człowiekiem):
- Bardzo rzetelne pod względem położenia geograficznego (ustalane korzystając z serwisu https://mapy.geoportal.gov.pl/), tzn. bardzo precyzyjnie zostały określone miejsca, w których znajdował się punkt, z którego wykonane zostały fotografie.
- W celu nieco dokładniejszego sprecyzowania położenia geograficznego – gdzieniegdzie po nazwie miejscowości występują geograficzne oznaczenia (oceniane subiektywnie) na podstawie róży wiatrów
- Kierunek, w którym był zwrócony obiektyw aparatu, został precyzyjnie (czasem za bardzo) określony, korzystając z oprogramowania Google Earth (także StreetView) oraz z wykorzystaniem geoportal.gov.pl i openstreetmap, a następnie uproszczony do jednego z 16 kierunków róży wiatrów. 
- Oznaczenia róży wiatrów nieco różnią się od powszechnie przyjętej, tj. poza przypadkami kierunków W lub E, wpierw zawsze pojawia się oznaczenie N lub S. Np. w standardowej róży wiatrów zapisuje się ENE, tu zaś NEE
- Opisy nazw miejscowości, są oparte głównie na nazwach zawartych w serwisie https://mapy.geoportal.gov.pl/, czasem jednak są skrócone (np. NDM – Nowy Dwór Mazowiecki; Czerwińsk – Czerwińsk nad Wisłą). Ewentualne skróty róży wiatrów przy nazwie (był chyba tylko jeden wyjątek, - "Skrzeszew E", w którym "E" jest oficjalną częścią nazwy miejscowości. W pozostałych przypadkach należy czytać jako "miejscowość" + "kierunek") określają przybliżony rejon w stosunku do granic i centrum miejscowości - interpretacja własna. Zasięg przysiółków - interpretacja własna.
- Opisy nazw budynków, są oparte głównie na nazwach zawartych w Wikipedii i Fotopolska (głównie na treści tych serwisów dostępnej w latach 2015-2019), czasem również z GoogleMaps i OpenStreetMap, więc mogą się różnić od oficjalnych (do których zdarzało mi się zaglądać bardzo rzadko) . 
- Często pojawiają się skróty (np. NDM – Nowy Dwór Mazowiecki; IIWŚ – II wojna światowa; JPII –  Jana Pawła II)
- Przy wyliczeniach odwiedzonych gmin i innych analogicznych jednostek administracyjnych, czasem pojawiają się skróty: "W" - gmina wiejska i "M" - gmina miejska. Czasem były odwiedzany osobno, a czasem tego samego dnia (wtedy występuje zapis z "+"). Przyjęty podział na gminy obowiązujący w okresie podróży gminozbiorczych (czyli dla lat 10-tych XXI wieku).
- Obficie pojawiają się określenia, wyrażenia i słowa potoczne (np. polecieć – pójść, pojechać, udać się gdzieś)
- Użyte przez mnie określenia "przedwojenny" lub "międzywojenny" odnoszą się do I i II wojny światowej (XX wiek).
- Gdzieniegdzie pojawiają się tzw. informacje lokalne, które albo są mi znane i mi pewne (głównie dotyczące miejsc), albo zasłyszane i niepewne (głównie dotyczące historii i nazw. W zdecydowanej większości źródłem rodzina, jako że z innymi ludźmi z okolicy rozmowy czy spotkania tak bardzo rzadkie, że w zasadzie pomijalne).
- Zakładam, że informacje dotyczące zagranicznych miejsc są mniej rzetelne, mniej precyzyjne. Były opisywane korzystając także z zagranicznych geoportali, ale adresów nie pamiętam.
- Zapisy dotyczące poszczególnych dni, sytuacji itp. podczas wypraw, to fakty. Gdy coś było mi nieznane, zatarte w pamięci - informacja taka albo została stosownie opisana albo pominięta. Nie wszystkie znane mi fakty zostały opisane.
- Dane statystyczne jak liczba kilometrów - zwykle podane z licznika (gdy był), czasem oszacowane z mapy i zdjęć. Nie są to dla mnie zbyt istotne informacje. Liczba kilometrów w terenie podana na oko (zwykle +-5km), ale nie została podana dla każdego wpisu (mnóstwo wyjazdów posiada zapis "0", oznaczające "0", ale czasem przejazd terenowy był, ale nie został zapisany liczbowo, a bikestats i tak dodaje w takich przypadkach zapis "0").
- Data w aparacie czasem była błędnie ustawiona (głównie przesunięcie o ok. 12h, wynikający głównie z nieustannego problemu zapamiętania rozróżnienia między zapisem AM i PM w aparacie; także zdarzały się przesunięcia o kilkanaście minut, wynikające prawdopodobnie z problemów technicznych), stąd na komputerze data w EXIF została skorygowana w przypadkach, które udało mi się wykryć, tak, aby odpowiadała przybliżonej, rzeczywistej godzinie zrobienia zdjęcia (czas podany przy zdjęciach spisany z danych zdjęcia).
- Pseudonimy itp. są zmienione (poza nielicznymi sytuacjami).
- Za ewentualne błędy przepraszam.

Wybrane zagadnienia ujęte na fotografiach

Kapliczki w gminie Czerwińsk nad Wisłą
Kapliczki w sąsiednich gminach

Dwory i kościoły w okolicach Czerwińska

Ciekawe miejsca w gminie Czerwińsk
Ciekawe miejsca w sąsiednich gminach
Ciekawe miejsca w gminie i mieście Płońsk
Ciekawe miejsca w gminach za Wisłą


Rower: Dane wycieczki: 0.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h, prędkość maks: km/h
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Ciekawe miejsca w gminach za Wisłą

Sobota, 1 stycznia 2005 | dodano: 06.02.2019
W jednym miejscu zebrane ciekawsze zdjęcia z gmin po drugiej stronie Wisły.

Na terenie Puszczy Kampinoskiej

PK E



2018. Lipiec. KPN. Kamień Orlika. W tle Graniczna Droga. Widok ku NW


2018. Lipiec. KPN. Kamień Orlika. Ku pamięci zasadzki, w której Orlik zniszczył 3 niemiecki czołgi. Widok ku NW


2018. Lipiec. Sieraków przy pętli autobusowej. "Mieszkańcom Sierakowa żołnierzom 8 Rejonu VII Obwodu "Obroża" Armii Krajowej oraz więźniom obozów koncentracyjnych poległym i pomordowanym w latach drugiej wojny światowej. Społeczeństwo Sierakowa". Widok ku NE


2018. Lipiec. Sieraków przy pętli autobusowej. "Mieszkańcom Sierakowa żołnierzom 8 Rejonu VII Obwodu "Obroża" Armii Krajowej oraz więźniom obozów koncentracyjnych poległym i pomordowanym w latach drugiej wojny światowej. Społeczeństwo Sierakowa"

PK NW




PK SW




Czosnów





2018. Lipiec. Łosia Wólka. Kapliczka przy skrzyżowaniu Południowej i Kampinoskiej. Widok ku SSW


Leoncin




2018. Sierpień. Nowy Secymin. W centrum wyspa na wysokości dworu w Miączynie. W mapa z XIX w. ukazuje istnienie jakiegoś na niej domostwa. Biała plama po lewej do nieukończony dom w pobliżu wyrobiska. Widok ku NE




2018. Sierpień. Wilków nad Wisłą 21 w NW części wsi, koło przejazdu przez wał. Widok ku SE


2018. Sierpień. Stare Gniewniewice. Przedwojenny przejazd przez wał do przystani rzecznej. Widok ku SSE


2018. Sierpień. Stare Gniewniewice. Przed wojną było w tej okolicy gospodarstwo i przystań rzeczna. Na drugim brzegu las w prawoei granicznej między Smoszewem i Mochtami. Widok ku N


2018. Sierpień. Stare Gniewniewice. Na drugim brzegu drzewa i zabudowania Smoszewa. Po prawej ostatni dom miejscowości ku E. W centrum poukrywane "domy fińskie" z 1940 r.. Po lewej wyróżnia się fragment czerwonego dachu kościoła, a wraz z nim ciemny las porastający dolinę Szczurówki, płynącej w parowie granicznej między gminami. Widok z wału na przedwojennej drodze do przystani rzecznej ku NW



Młodzieszyn



2018. Czerwiec. Kamion. Pomnik Generała Brygady, Franciszka Włada, śmiertelnie ranionego w trakcie Bitwy nad Bzurą, znajdujący się przed głównym wejściem do szkoły podstawowej. Widok ku NW

Nowy Dwór Mazowiecki



2018. Lipiec. Wisła wezbrała po ostatnich opadach w górach. Widok z niebieskiego mostu ku NW


Sochaczew



2018. Czerwiec. Sochaczew. Cmentarz żydowski przy Sierpniowej. Widok ku W


2018. Czerwiec. Sochaczew. Plaża miejska na krańcu Moniuszki. Po drugiej stronie Bzurówka, graniczne osiedle Sochaczewa. Zagajnik po lewej wciąż się do niego zalicza, jednak wraz za jego S krańcem znajduje się już, niewidoczna na zdjęciu, wieś Kuznocin. Widok ku W


2018. Czerwiec. Sochaczew. Ruiny zamku książąt mazowieckich. Widok ku S


2018. Czerwiec. Sochaczew. Ruiny zamku książąt mazowieckich. Widok ku SW


2018. Czerwiec. Sochaczew. Ruiny zamku książąt mazowieckich. Widok ku SW


2018. Czerwiec. Sochaczew przy moście. Tablica upamiętniająca dawny kościół, istniejący w tym miejscu do wybuchu IIWŚ


Teresin



2018. Czerwiec. Szymanów. Kościół pw. św. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny z XVII w. Widok ku NE


Rower: Dane wycieczki: 0.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h, prędkość maks: km/h
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Kapliczki w gminie Czerwińsk nad Wisłą

Sobota, 1 stycznia 2005 | dodano: 06.02.2019
W jednym miejscu zebrane zdjęcia wszystkich sfotografowanych kapliczek w gminie.

Chociszewo




2018. Listopad. Chociszewo S. Kapliczka przy skrzyżowaniu: na wprost Borek i DW 565; w lewo do centrum wsi; za plecami do Wilkówca lub stacji paliw. Widok ku SEE


2018. Listopad. Chociszewo S. Kapliczka przy skrzyżowaniu: na wprost Borek i DW 565; w lewo do centrum wsi; za plecami do Wilkówca lub stacji paliw. Widok ku E


Czerwińsk nad Wisłą



2018. Sierpień. Czerwińsk. Kapliczka w pobliżu dawnego wyrobiska przy Boguszynce



2018. Listopad. Czerwińsk. Kapliczka przy zbiegu Dunina, Sieleckiej i Świętokrzyskiej. Widok ku N


2018. Listopad. Czerwińsk. Kapliczka przy zbiegu Dunina, Sieleckiej i Świętokrzyskiej. Widok ku NNE

Grodziec




2018. Sierpień. Grodziec. Krzyż na rozstaju. Po lewej do Strzembowa, po prawej do Pieścideł. Widok ku NE


2018. Sierpień. Grodziec. Krzyż przy skrzyżowaniu DP i drogi do Strzembowa. Widok ku NW


2018. Grudzień. Grodziec E. Nowy krzyż i głaz pamiątkowy przy skrzyżowaniu (po NW stronie) z drogą do Strzembowa (po prawej). "Gdy gaśnie pamięć ludzka, dalej mówią kamienie. S. Wyszyński Pamięci poległych i zamordowanych z powiatu Płońskiego w latach 1914 - 1921 mieszkańcy Grodźca Listopad 2018". Widok ku NNW


2018. Sierpień. SP w Grodźcu. Widok ku NNW


2018. Sierpień. Grodziec. Szkoła podstawowa. Tablica z 19.06.1966 przy wejściu do budynku, upamiętniająca niemiecki obóz pracy z IIWŚ. Widok ku NNW


Kuchary-Skotniki



2018. Sierpień. Krzyż na skrzyżowaniu między Radzikowem, Roguszynem, Nowym Przybojewem i Kucharami - Skotnikami. Widok ku W

Radzikowo Scalone




2018. Grudzień. Radzikowo Scalone E. Skrzyżowanie przy niebieskiej kapliczce. W lewo (między polami, z tendencją do sporego błota) do Radzikowa Starego i Nowego przy szkole podstawowej. W prawo (prawie ślepo zakończona) E część Radzikowa Scalonego (z ewentualną drogą polną w stronę Grodźca). Widok ku NNE


2018. Grudzień. Radzikowo Scalone E. Skrzyżowanie przy niebieskiej kapliczce. Widok ku E

Radzikowo Stare



2018. Grudzień. Radzikowo Stare E. Kapliczka przy trójstyku (po NW stronie skrzyżowania) Starego (na zdjęciu) i Nowego (po N stronie drogi) Radzikowa oraz Kuchar-Skotnik (po lewej stronie kapliczki i za plecami). Lewe ramię krzyża wskazuje kierunek do Nowego Przybojewa, prawe do Radzikowa, front kierując na kościół w Grodźcu (prawie dokładnie ku N). Po E stronie kapliczki na mapach widać polne drogi do R-S, z czym bywa różnie. Po lewej zagajniki, kryjące źródła tworzące S dopływ goławińskiej "Szczurówki" w E części R-S. Po prawej zagajnik między R-S i Radzikowem Starym. Widok ku SE

Sielec




2018. Sierpień. Sielec Krzyż nieco oddalony od drogi między DK62 i Wilkowujami. Po jego stronie południowej znajdował się dom, powstały po IWŚ, a po prawej stronie prowadziła dróżka do dworu, omijająca pobliski staw od N.


2018. Listopad. Sielec. Droga między DK 62 i Wilkowujami. Kapliczka po N stronie Boguszynki, na E od stawów dawnego dworku. Po jej lewej stronie przed wojną znajdowało się domostwo, a po prawej biegła dróżka do dworu, omijająca pierwszy staw od N. Widok ku W


2018. Listopad. Sielec. Droga między DK 62 i Wilkowujami. Kapliczka po N stronie Boguszynki, na E od stawów dawnego dworku. Widok ku W


2018. Sierpień. Sielec. Kamień na działce przy drugim z zakrętów od DK 62 w kierunku Wilkowuj. "Wierzę w ciebie boże żywy... 1050 lat Chrztu Polski 2016". Widok ku E


Wilkowuje



2018. Listopad. Wilkowuje W. Kapliczka "Boże błogosław nam 1938 r.". Widok ku SEE

Wilkówiec



2018. Czerwiec. Wilkówiec. Pierwszy asfalt położony. Otacza kapliczkę, ale nie tworzy ronda, a specyficzne skrzyżowanie. Widok ku W


Wychódźc



2018. Listopad. Wychódźc. Krzyżówki. Krzyż postawiony w 100lecie niepodległości z inicjatywy mieszkańców. Widok ku NNE


2018. Listopad. Wychódźc. Krzyżówki. Krzyż postawiony w 100lecie niepodległości. Widok ku N



2018. Listopad. Wychódźc. Krzyżówki. Krzyż postawiony w 100lecie niepodległości. Widok ku NNE



Rower: Dane wycieczki: 0.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h, prędkość maks: km/h
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Ciekawe miejsca w sąsiednich gminach

Sobota, 1 stycznia 2005 | dodano: 05.02.2019


Bodzanów




Bulkowo






Mała Wieś




Naruszewo



2018. Czerwiec. Skarboszewo. Jedno z wyrobisk żwirowni. Widok ku NE




2018. Czerwiec. Łazęki. E część góry Zdzichowo. Pomniki przyrody. Pozostałość przedwojennego parku dworskiego. Widok ku N


2018. Czerwiec. Łazęki. Po E stronie Góry Zdzichowo. Ruiny domostwa, z którego zachowały się fundamenty i wejście do piwnicy


2018. Wrzesień. Łazęki. Widok z przysiółka Ochotki ku NE. W tle silosy gospodarstwa Srebrna 24. Na horyzoncie Las Strzembowski




2018. Czerwiec. Sobanice. Budynek szkoły SP (zlikwidowanej w 2013 i przekształconej w stowarzyszenie) postawiony w miejsce spalonego dworu z XIX w. Widok ku NW

Nowy Dwór Mazowiecki

Modlin W


2018. Wrzesień. Kraniec Modlina SW. Most S7. Widok ku SE


2018. Wrzesień. Kraniec Modlina SW. Wzmocnienie nabrzeża w miejscu, gdzie uległo największemu zniszczeniu. Widok ku E


2018. Wrzesień. Modlin. Korona Utracka Twierdzy Modlin w jej SW części. Widok ku E


2018. Wrzesień. Modlin. Fort Schidlera. Koło mostu S7 najbliższy Wiśle budynek twierdzy Modlin. Widok ku SW

Modlin E



2018. Czerwiec. Kolejne ze zdjęć spichlerza Twierdzy Modlin.


2018. Październik. NDM. Resztki porannej mgły nad Narwią przy Twierdzy Modlin. Widok ku W


2018. Sierpień. Modlin. Mieszka I 1A. Dawny magazyn intendentury. Przedwojenne, krótkotrwałe gimnazjum, które zniszczono w trakcie wojny, po niej odbudowana, w latach 47-69 pełniąc funkcję liceum. Widok ku NW






Pomiechówek



2018. Sierpień. Kosewo. Staw w środku wsi, prawdopodobnie pozostałość przedwojennego wyrobiska gliny. Widok ku SW


Smoszewo



2018. Sierpień. Smoszewo. Bobrza tama na Szczurówce, koło mostu łączącego gminy. Widok ku NW


Wyszogród




2018. Czerwiec. Wyszogród. Teren targowiska, gdzie w dzieciństwie kilka razy zdarzało mi się przyjeżdżać wraz z rodziną. Widok ku S







Zakroczym

Miasto i tereny E/S


2018. Lipiec. Gałachy. Zjazd nad Wisłę trochę popękał przez lata. Widok ku E


2018. Lipiec. Zakroczym. Ul. 18 Stycznia, odchodząca od rynku przy kościele. Widok ku W


2018. Sierpień. Zakroczym. Warszawska 18 i ślad istniejącego jeszcze w 2014 r. nr 20, jaki pozostał widoczny na bocznej ścianie. Widok ku SWW


2018. Październik. Zakroczym. Stara kuźni w pobliżu głównego skrzyżowania z DK 62, która zakończyła działalność wraz z właścicielem, który zginął w wyniku wybuchu, ponoć zajmując się jakimś powojennym niewypałem. Widok ku NW

Tereny wiejskie E



2018. Sierpień. Zakroczym. Szlak nad Wisłą w pobliżu Duchowizny 17. Po prawej początek Kępy Zakroczymskiej. Widok ku E


2018. Sierpień. Zakroczym. Szlak nad Wisłą w pobliżu leśnej parowy. Odsłonięcie gliny zwałowej. Widok ku NW

Tereny wiejskie N



2018. Sierpień. Las między Swobodnią i Wymysłami. Po prawej, poza kadrem, koryto Suchodółki. Widok ku E


2018. Sierpień. Swobodnia. Wjazd do lasu w pobliżu okopów z IIWŚ blisko Suchowólki. Widok ku SEE



Załuski



2018. Sierpień. Szczytno. Zapora piętrząca Naruszewkę tuż przed DK 7. Widok ku W
Rower: Dane wycieczki: 0.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h, prędkość maks: km/h
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Ciekawe miejsca w gminie Czerwińsk

Sobota, 1 stycznia 2005 | dodano: 05.02.2019
W jednym miejscu zebrane zdjęcia co ciekawszych miejsc w gminie.

Chociszewo



2018. Czerwiec. Chociszewo. Sklep sprzedający różnego rodzaju artykuły gospodarcze i przemysłowe, szczególnie przydatne w rolnictwie. Przybudówka powstała w latach 2012-13. Za nią, w drugiej połowie budynku, znajduje się sklep spożywczy.


2018. Czerwiec. Chociszewo. Dawny budynek placówki pocztowej, mieszczącej się na piętrze po lewej stronie budynku w latach 90'


2018. Czerwiec. Chociszewo. Kiosk, funkcjonujący od lat '90, jednak w tamtym okresie znajdujący się po drugiej stronie drogi, przesunięty kilkanaście metrów ku E. W owym czasie był małym, zielonym, metalowym budynkiem. Przenosiny nastąpiły w 2009/10 r.




Czerwińsk



2018. Sierpień. Czerwińsk. Nowa nawierzchnia na Kościuszki przy dawnym wjeździe do cementowni. Odcinek ten był zagrodzony na potrzeby zakładu, a bramę otwierano dla kilku mieszkańców, posiadających domy po drugiej stronie, w okolicach Kopca. Alternatywnie, mogli korzystać z drogi pod kopcem, prowadzącej do Dunina. Później gmina pozyskała teren dawnej szutrówki, ograniczając trochę teren cementowni, co umożliwiło skuteczny przejazd i rozwój osiedla pod Kopcem. Widok ku W


2018. Sierpień. Sielec po lewej, Czerwińsk po prawej. Droga, będąca polnym przedłużeniem Cmentarnej, przed wojną prowadząc na Zdziarkę po prostym "mostku" (ponoć dwie warstwy kłód, ułożonych w #, dodatkowo zabezpieczone kamieniami) na Boguszynce. Widok ku NE


2018. Sierpień. Czerwińsk. Rynek. W centrum remiza OSP. Widok ku NW


2018. Październik. Czerwińsk, a właściwie Sielec, biorąc pod uwagę przebieg granicy. Warszawska 3. Dom mieszkalny. Dawniej Urząd Gminy, w którym rodzice brali cywilną część ślubu. Przestał pełnić swą funkcję, wraz z wybudowaniem nowego na przełomie wieków. Widok ku SE



2018. Listopad. Czerwińsk. Ściana dawnej synagogi przy W krańcu Jadwigi. Widok ku E

Goławin



2018. Sierpień. DK 62. Goławin 44. Przez wiele lat był tu sklep i drzewa. Widok ku N


Komsin



Nowe Przybojewo



2018. Sierpień. Nowe Przybojewo. Zachodnia droga między Nowym Przybojewem i Pieścidłami. Za ostatnią wierzbą granica gmin. Widok ku N





Nieborzyn



2018. Październik. Nieborzyn. Jeden z licznych pagórków kemowych. Jego południowy skraj wyznacza granicę wsi. Widok ku SE


2018. Październik. Nieborzyn. Jedyna droga publiczna wiodąca ze Starego Boguszyn. Linia drzew rośnie wzdłuż dawnej linii kolejowej. Wysokie drzewa po prawej znajdują się na dawnym terenie dworskim. Widok ku NNE


2018. Październik. Nieborzyn. W pobliżu granicy ze Starym Boguszynem i Łazękami. Droga podążająca wzdłuż dawnej linii kolejowej, która biegła w obniżeniu po lewej. Widok ku SWW



Stary Boguszyn



2018. Czerwiec. Stary Boguszyn E. Dolina górnego Gawarka. Wzdłuż ściany lasu na horyzoncie przebiega granica z wsią Nieborzyn. Widok ku N


Wilkówiec









Opuszczona żwirownia


2018. Listopad. N skraj opuszczonej żwirowni. Podmokłe obniżenie terenu, w którym gromadzi się woda cieku z Chociszewa. Poniżej zdjęcia znajduje się spora ilość, różnej wielkości, nierównomiernie rozmieszonych kamieni, wzmacniających ścieżkę, poprzez które woda przelewa się przy większym stanie wody, przeważnie w okresie roztopów wiosennych. Widok ku NW


2018. Listopad. N skraj opuszczonej żwirowni. Koryto (za wierzbą skręcające ku S) cieku z Chociszewa, które przy większym stanie wody przelewa się przez biegnącą niemal w poprzek ścieżkę. Widoczne kamienie nieznacznie wzmacniają to wrażliwe miejsce. Widok ku SW



2018. Listopad. Opuszczona żwirownia. Wciąż zachowana bramka do E części wyrobiska. Widok ku N



2018. Listopad. Opuszczona żwirownia. Zbocze NE, za którym - na wprost - znajduje się zabudowana część Borka. Widok ku N


2018. Listopad. Opuszczona żwirownia na zboczu od strony Borka. Widok ku SSW

Wychódźc



2018. Czerwiec. Droga do Wilkówca koło sklepu. Biały budynek pełnił funkcję sklepu w latach 90', wtedy będąc zwykłym, wąskim drewniakiem o ciemnobrązowej barwie. Widok ku SWW



2018. Sierpień. Wychódźc. Po prawej budynek, w którym przez pewien czas w latach 90' mieścił się sklep (trzeci w kolejności licząc od skrzyżowania z DW 565). Widok ku SWW


2018. Wrzesień. Wychódźc. Widoczna w centrum droga, zaczyna się od kapliczki na drzewie. Po lewo od drzewa, przed wojną znajdował się tartak o dużej powierzchni. Widok ku N



Zdziarka



2018. Sierpień. Zdziarka SW . Widok na Wisłę ze ślepej drogi, odchodzącej od stromego, zniszczonego przez czas, zjazdu na nadwiślańską trasę do Czerwińska. Widok ku S




Rower: Dane wycieczki: 0.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h, prędkość maks: km/h
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Do Chociszewa

Wtorek, 23 września 2003 | dodano: 22.03.2018
Rowerem do Chociszewa. W połowie drogi z naprzeciwka nadjechał bus. Trzeba się było pospieszyć, aby zdążyć przed nim. Na szczęście udało mi się dotrzeć z zapasem czasu. W trakcie fizyki o 12 był cyrk na sali gimnastycznej. Nie wybrało się 8 osób z naszej klasy wraz ze mną. Połączono nas z IIIB. Autobus powrotny okazyjnie zabrał Goworowo i moją miejscowość, więc rower został w Chociszewie. Dziadek się zdenerwował i pojechał po niego. (działo się to tego dnia, albo 24, albo 22)

2003.09.16
Pomyliły mi się lekcje. Większość czasu upłynęła mi na sali gimnastycznej, dziwiąc się, czemu nie ma zajęć, ani nikogo z klasy. Pod koniec lekcji dotarło do mnie, że teraz powinna być historia. W klasie trwało odpytywanie, więc w sumie nic szczególnego mnie nie ominęło. Druga lekcja minęła bez problemów. Rodzice i babcia pojechali do reszty rodziny. Obiad udało mi się znaleźć około 18. Wrócili około 21.

2003.09.17
Tego dnia nadeszła moja kolej na odpytanie, w ramach nieobecności na odpytywaniu dnia poprzedniego. ŁS wyraźnie mutuje głos. Ten dzień również w dużej mierze upływa samotnie.

2003.09.19
Późniejszy autobus powrotny. Praca domowa z biologii wyleciała mi z głowy. Większość klasy się usprawiedliwiła, ja nie, a mimo to upiekło mi się bez odpytywania.

2003.09.20
Wycieczko-pielgrzymka dla dzieci i młodzieży do Rostkowa ze Smoszewa. Wiele osób spędziło mszę w kolejce pod wc. Droga między Przasnyszem i miejscem docelowym wydawała mi się za krótka.

2003.09.22
Kartkówka z Geografii

2003.09.23
Kartkówka z Historii
Rower: Dane wycieczki: 3.50 km (0.00 km teren), czas: 00:30 h, avg:7.00 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Na bus z Chociszewa

Poniedziałek, 15 września 2003 | dodano: 22.03.2018Kategoria .Zwykłe przejażdżki, .Samotnie
Rowerem do Chociszewa, tam wcześniejszy bus. Powrót po zajęciach z tego samego miejsca. Dzięki temu, pozostali domownicy przybyli później niż ja. Na polskim praca: "Świat w 7 dni po stworzeniu" - opis lub "Szkolny Raj" - sprawozdanie

2003.09.06/7
Ślub PO i ES w Dąbrówce. Praktycznie całe wesele upłynęło mi na czytaniu książki. (Powrót nad ranem z widokiem na Zalew Zegrzyński).

2003.09.09
Wizyta w Płońsku po paszport.

2003.09.10
Busem po 10. W tym roku były to luźniejsze poranki.
Rower: Dane wycieczki: 7.00 km (0.00 km teren), czas: 01:00 h, avg:7.00 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)